Jump to content
Dogomania

Zbiorowy wątek psów za Schroniska Dla Zwierząt w Jamrozowiźnie (25km od Częstochowy)!


Recommended Posts

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ok, nie będę jej głowy zawracać bo myslę, że dwa malce/podrostki to już wystarczy, a ten sznaucer jest duży i powinien być transportowany osobno - będę kombinować, to tak na szybko był pomysł bo wydaliśmy dziś z hotelu sznaucera średniego, a tego od Was już od jakiegoś czasu chcę wziąc, tylko czekałam na miejsce u mosii, chyba się nie doczekam więc będę chciała go wziąć do Krakowa do hotelu, tylko muszę pouzgadniać z AMIGĄ bo to Ona w hoteliku trzyma pieczę nad psem, a o tym trochę mało wiemy - czy byłaby mozliwość sprawdzenia jak on na smyczy się zachowuje? :oops:

Link to comment
Share on other sites

Po rozmowie z wolontariuszką?
Jakaś chora kobieta! Po rozmowie ze mną była zdecydowana, pytała o formalności, wszystko jej pasowało, zachowanie Luśki, wielkość, wygląd itd.
Pytała czy teraz ma się kontaktować w sprawie transportu itd.

Widać trzeba było na kogoś zrzucić więc padło na "wolontariuszkę".
A wystarczyło napisać że psa nie bierze i tyle, przecież tłumaczyć się nie musi.

Link to comment
Share on other sites

Jestem tego samego zdania. Tylko niech mi kobieta nie pisze takich bzdur. Gdyby jej coś nie pasowało to by zadawała jakieś pytania albo powiedziała że przemyśli sprawę lub że rezygnuje. A było wręcz przeciwnie.
Każdy ma prawo zmienić zdanie, my na siły domów nie szukamy. Tylko mogła napisać,że jej się odwidziało a nie zrzucać winę na mnie. Aż sobie jeszcze raz przeanalizowałam tą rozmowę i nic nie pamiętam co by ją zniechęciło lub żeby miała jakieś wątpliwości. Na koniec podziękowała i powiedziała, że teraz będzie się w sprawie transportu kontaktowała.

Link to comment
Share on other sites

Co za sytuacja:shake:

Biednej Luśce znowu się nie udało...

Nikus niepotrzebnie czekał - a na miejsce Luśki mógł się zabrać inny psiak..

Eghhh



Za to Doda mi napsiała smsa, że wszystko OK i szczeniaki już w drodze.

dokładnie smsa jest taki:

[I]Psy zabrane. Jestem pod wrażeniem, schronisko bardzo ładne, zwierzęta zadbane, pracownik i kierownik bardzo mili.[/I]

Divi - oczywiście, czekam na telefon

Link to comment
Share on other sites

[quote name='truskawa144']Jestem tego samego zdania. Tylko niech mi kobieta nie pisze takich bzdur. Gdyby jej coś nie pasowało to by zadawała jakieś pytania albo powiedziała że przemyśli sprawę lub że rezygnuje. A było wręcz przeciwnie.
Każdy ma prawo zmienić zdanie, my na siły domów nie szukamy. Tylko mogła napisać,że jej się odwidziało a nie zrzucać winę na mnie. Aż sobie jeszcze raz przeanalizowałam tą rozmowę i nic nie pamiętam co by ją zniechęciło lub żeby miała jakieś wątpliwości. Na koniec podziękowała i powiedziała, że teraz będzie się w sprawie transportu kontaktowała.[/quote]


no niestety ludzie to tchórze i nawet przez telefon nie potrafią powiedziec, że jednak nie o takiego psa im chodziło :angryy: wczoraj w Rudzie Śl. w schronie była sytuacja: babka z ogłoszenia z Metrze chciała psiaka, umówiła się że przyjedzie w sobotę po niego itd.. przyjechała, wszystko było super, psiak się podobał, wypisane dokumenty adopcyjne, nagle hasło, że portfel zostawiła w samochodzie żeby uiścić opłatę adopcyjną - mąż w aucie czekał i nie chciał przynieśc, więc baba powiedziała, ze idzie po portfel i zaraz wróci - i co? i nie wróciła :crazyeye::crazyeye::crazyeye: to naprawdę słów brak na takie zachowania - prymitywne...

Link to comment
Share on other sites

Może warto na wątku tej pani zrobić notatkę/ ostrzezenie dla innych, że była taka sytuacja. Kolejnym razem może się to skończyć dla jakiegoś psa chociażby niepotrzebnym transportem.

Cóz , póki na psy do adopcji nie będzie się czekało w kolejce tylko tak jak teraz na każdy anons dziesiątki propozycji i dostawa pod drzwi- puty będą i tacy ludzie i takie sytuacje:shake:

Link to comment
Share on other sites

Eghh no niestety...

A ta opowieść Malawaszki...

Pani, która chciała Luśkę jest już podobno umówiona na odbiór psa z łódzkiego schroniska - Dziewczyny martwię się teraz, żeby znowu nei było takiego numeru

Mam tez wiadomośc od Dody - mają jeszcze 64 km do nowego domu Prymulki.
Prymulka ma problemy żółądkowe, ale myślę, że to od stresu...
A Niezapominajka bardzo za Prymulką płacze, bo jedzie z tyłu, a Prymulka z przodu - dobrze, że nie została sama w schronisku...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fizia']
Pani, która chciała Luśkę jest już podobno umówiona na odbiór psa z łódzkiego schroniska - Dziewczyny martwię się teraz, żeby znowu nei było takiego numeru
[/quote]
No to przecież mogła powiedzieć,że chce innego psa. Przecież to jej decyzja - przymusu nie ma. Nie wiem po cholerę robi ze mnie idiotkę teraz.
Może warto ostrzec te dziewczyny,że kobita się wycofuje i potem nawet tel nie odbiera. Coby właśnie nie było jakichś niepotrzebnych transportów itd.

Link to comment
Share on other sites

Ja kupiłam Jej wczoraj gerberka - na wypadek, jakby nie chciała suchego.
A masz może jakieś jedzonko? np. takie dla Divi?
Nie wiem czy dzisiaj zdąże kupić, jakbyś miała czas, to prześlę na to bazarkowe pieniążki.
A jakby Dziewczyny z DT miały możliwośc, to pewnie też chętnie jadłaby np. ryż z kurczakiem i marchewką - moje psiaki to uwielbiają.

Ze spacerkami to nie ma chyba takiej stałej zasady - kidyś wyczytałam, że jak najczęściej...

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że nic się Jej nie stanie - a jak już będzie w docelowym DT - to może uda się kupić jakaś fajną karmę dla szczeniąt.
Z tego, co wiem, szczeniaki w schronisku jedzą różne karmy, które przychodzą czasem w darach.
Wątpię, żeby zawsze były to karmy tylko dla szczeniąt.
Poza tym to już nei taki straszny maluszek - ma już chyba ponad 3 miesiące.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Divi']tak tak mam karmę Didi tylko nie wiedziałam, że mała tez może ją jeść to ok.[/quote]
Może. Najważniejsze żeby to nie były jakieś wielkie kawałki ale Twoja suczka też jest malutka wiec sądzę,że dajesz jej drobną karmę. U nas tak jak pisała Fizia,raz jest super karma a raz coś tańszego. Dużo jedzenia to dary.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...