Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja też się dołączam do życzeń:cunao: Wszystkiego najlepszego! :Rose:

A teraz sprawozdanie z dnia dzisiejszego.
Byłam w Górce Dworze zobaczyć psy ze zgłoszenia. Mam może ze 3 zdjęcia bo od razu wyparowała kobieta z tamtego domu ;). Chyba zorientowała się o co chodzi bo była zdenerwowana i trochę roztrzęsiona, oczywiście nie obyło się bez krótkiej wymiany zdań. Ale wracając do tematu. Tak, jak była mowa są 2 psy - jeden luzem drugi na łańcuchu przy podwójnej budzie. Przed budą jest błoto i ten pies w tym biega. po większej ulewie musi nie być ciekawie :roll:. Łańcuch mu się trochę skręca - ma go gdzieś metr, może metr z hakiem (wiadomo, jak się bardziej skręci to będzie krótszy). Ta buda też nie jest w najlepszym stanie - w niektórych miejscach przepróchniałe deski, przykryta jakimś kawałkiem bordowej papy (?). Zastanawia mnie tylko dlaczego obydwa psy nie są spuszczone, bo w sumie mieszkają na oddzielonym od reszty ogrodu terenie.

[url]http://img114.imageshack.us/img114/964/img1909fb6.jpg[/url]
[url]http://img114.imageshack.us/img114/img1909fb6.jpg/1/w2048.png[/url]

[url]http://img210.imageshack.us/img210/1135/img1910ig6.jpg[/url]
[url]http://img210.imageshack.us/img210/img1910ig6.jpg/1/w2048.png[/url]

Niestety wyszły niewyraźne :roll:.

Posted

Wszystkiego najlepszego Hanek i Genobis!
[IMG]http://www.flowersauckland.co.nz/images/wedding_flowers_bridal.jpg[/IMG]


Ruth, niektórzy jednego psa traktują lepiej niż drugiego :angryy: Przykład - sunia powyżej i ONek z tej samej posesji, biegający luzem, zadbany i odkarmiony.

====================

[B]W pobliżu Psar leży od kilku dni pod krzaczkiem malutki piesek/suczka. Nie rusza się i nie podnosi, ale żyje. Poprosiłam panią, aby obejrzała co jest grane, ale ona chyba boi się dotknąć tego pieska.[/B]

Posted

U Ruth jest podrzucony szczeniaczek i może być max. do jutra!!!
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/maly-szczeniaczek-szuka-wlasciciela-nowego-domu-pilnie-potrzebny-dt-126509/[/url]

Pomóżmy jakoś!!!

Posted

Dziewczyny uwazajcie na przyjmowanie zgloszen ja jestem jeszcze do dyspozycji tylko do piatku pozniej wyjezdzam na tydzien, bedziecie musialy radzic sobie same, mam na mysli auto bo z reszta to wiem ze nie macie zadnego problemu. Sprawa nastepna czy ktos ma artykul z Przelomu gdzie byly podane wyroki, jest on bardzo potrzebny, musimy go sobie skopiowac i jezdzac na interwencje zostawiac. Kazdy bedzie mial wtedy wybor poprawic los zwierzetom lub wyladowac w sadzie grodzkim.

Posted

[quote name='hanek']Bardzo dziękuję za życzenia:)

Ulaa, czy wiesz coś więcej o tym piesku z Psar? Kobieta dała znać?[/quote]

Nie, ale przynajmniej dowiedziała się o OL. schronisku. Chciała tam odesłać psinkę, miała jak najlepsze zdanie o tym schr. To jest pani, która już 5 lat z rzędu organizuje zbiórki darów dla OL. (oczywiście każda wizyta zapowiedziana). Teraz doznała szoku.

Niestety dalej mam puche na karcie i nie mogę zadzwonić. Psinkę od kilku dni widuje syn, który jeździ w tamte rejony na spacery ze swoją bardzo agresywną suką.

Posted

W Psarach to nie jest piesek potracony lecz bezdomny, syn pani chodzi go dokarmiac choc nie zawsze wyjdzie z chaszczy gdzie najprawdopodobniej mieszka, beda probowac go zwabic do siebie na podworko, doradzilam zeby poszedl tam ze swoja bokserka ktora ma byc wabikiem. Pozostaje nam czekac na tel. od pani.

Posted

Suczki w Zagórzu dzisiaj nie było. Robotnicy nie wiedzą, co się z nią stało :shake:
=========
Fotki budy suni od pijaczki z Zagórza na jej wątku [url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/2-psy-zima-na-wsi-psiak-w-nowym-domu-sunia-dostala-nowa-bude-99426/index16.html[/url]

=========

Dzisiaj rano chłopcy znaleźli psa koło przystanka gdzieś w centrum Chrzanowa. [B]To ok 3 letni mix ONek. [/B]Podobno siedział w rejonie przystanka już kilka dni. [B]Jest bardzo wycieńczony, wychudzony, słania się na łapkach. [/B][B]Ranny w łapkę i uszko. Sierść i skóra w złym stanie, zaniedbana, z łupieżem. [/B]Podobno zanim go nakarmili było jeszcze gorzej, nie mógł ustać. Kupili psiakowi jedzenie, smycz i obrożę, potrzymają kilka dni. Wogóle to rozsądne chłopaki. Poszli z nim do lecznicy, gdzie dostali polecenie zadzwonić na policję (czyli schron), ale nie chcieli go skazywać i zadzwonili do nas.
Piesek mimo wyniszczenia jest śliczny, a do tego ma świetny charakter: jest miły i łagodny, ufny także do nieznajomych i wie, że ludzie chcą mu pomóc. Zasługuje na naprawdę dobry dom.

[IMG]http://images29.fotosik.pl/302/d4c6d1e2a6642142med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images36.fotosik.pl/38/a8125874e171bb70med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images34.fotosik.pl/415/fcadc92e5b0991b8med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images29.fotosik.pl/302/d2886401940b8dd1.jpg[/IMG]

[IMG]http://images44.fotosik.pl/38/19e597aef935f216.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/38/b705e86a26c7b665.jpg[/IMG]

[IMG]http://images32.fotosik.pl/414/c1c13fa19af69932.jpg[/IMG]

Posted

Allegro dla Demona [url=http://www.allegro.pl/item503153141_demon_mlody_lagodny_mix_owczarek_niemiecki.html]DEMON - młody łagodny mix Owczarek Niemiecki (503153141) - Aukcje internetowe Allegro[/url]

Prosimy o ogłoszenia.

Posted

Jak dla mnie to miarka sie przebrała!!!
Przed chwilą poszłam zabrać [B]świnkę morską wypieprzoną na klatce bloku[/B] na Trzebińskiej!!! Psy, koty, zawadzają przed świętami, brudzą, komplikują plany... są masowo wywalane... ale świneczka? Małe bezbronne niekłopotliwe zwierzątko. Przecież mogli oddać do sklepu zoo, a nie na mróz! :-(:-(:-( [B]Wystawili ją w pudle jak śmieci!!! A ludzie tylko przechodzili klatką i kopali albo przepychali pudełko ze świnką :placz:[/B]

To jest samczyk rasy angorek, zadbany, wypielęgnowany a nawet wykastrowany! Wystawiając go na mróz skazali na śmierć! Co się stało? Nie rozumiem!!!
Pani, która wreszcie się zlitowała, dzwoniła do lecznicy, odesłali ją na policję, na policji ją wyśmiali...
Jak tak można? Przecież mała świnka to też żywe zwierzątko i należy jej się pomoc.

Świnek ma ok 2 lata, jest nieco przestraszony.

[IMG]http://img235.imageshack.us/img235/7673/img6676ex8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img216.imageshack.us/img216/9469/img6678vx8.jpg[/IMG]

A przed chwilą zadzwoniła jeszcze jakaś baba z Trzebini że musi NATYCHMIAST oddać labradora, bo dziecko jest uczulone. Na nic moje prośby żeby wstrzymała się, przetrzymała przez święta, bo teraz jest zatrzęsienie psów... MUSI MUSI JUŻ. Więc nie wytrzymałam i się rozdarłam na nią, a ona oburzona "czemu pani na mnie krzyczy?". Moja odpowiedź była taka, że babsko się rozłączyło, a mąż w tle coś burczał...

Dzisiaj nie odbieram już żadnego telefonu.

Posted

[quote name='Ruth']Robi ktoś ogłoszenia? Prawdopodobnie Bruno będzie miał takie uszy jak Demon, jedno mu bardziej staje od drugiego :lol:.[/quote]

Demon ma takie ucho raczej nie naturalnie. Jest na nim rana, być może uszkodzona jest chrząstka lub nerw.

Posted

Mojego sąsiada suka miała coś z uchem to jej na mydlanej gąbkę przyczepili, nie wiem dokładnie co jej się działo ale teraz to ucho wygląda kosmicznie.

Pewnie ktoś się wnerwił, że świnka trociny rozsypuje poza klatkę albo coś, dla niektórych takie rzeczy to problem nie do przejścia, nie skomentuję co sądzę o właścicielu :roll:.
Wystawili go z klatką czy bez?

Posted

[quote name='Ruth']Mojego sąsiada suka miała coś z uchem to jej na mydlanej gąbkę przyczepili, nie wiem dokładnie co jej się działo ale teraz to ucho wygląda kosmicznie.

Pewnie ktoś się wnerwił, że świnka trociny rozsypuje poza klatkę albo coś, dla niektórych takie rzeczy to problem nie do przejścia, nie skomentuję co sądzę o właścicielu :roll:.
Wystawili go z klatką czy bez?[/quote]

No bez... W pudle kartonowym, po jakimś proszku do prania...
Jednak cofam, to co napisałam, że świnka zadbana. Nie chciałam jej wcześniej stresować, ale teraz pooglądałam i jest okropnie zaniedbana :-( Ma wszędzie kołtuny sfilcowanej sierści, futerko które myślałam że ma kolor kremowy, jest po prosu żółte od sików, a świnka śmierdzi.
Jest za to niezwykle oswojona i przytulna. Zabawka, która się znudziła i żyła trochę za długo, niż by komuś pasowało.

Posted

Zadzwonili ze stacji kontroli pojazdów obok nowego hotelu przy stacji PKP w Trzebini. Od rana się koło nich błąka taki duży pies:

[IMG]http://img522.imageshack.us/img522/1030/91882073dn0.gif[/IMG]

Podobno "wygląda na głodnego". Pewnie kolejny porzucony...

Posted

:crazyeye: Niektórzy ludzie to są jednak debile, inaczej tego nie jestem w stanie skomentować. Czy to na drugim foto to zdredziała sierść? On teraz mieszka z Rudzią czy ma na razie osobną klatkę? Rozumiem, że będzie do adopcji ten Pan Świnek :lol:.

Posted

Popatrzcie co znalazłam dzisiaj w systemie ogłoszeń naszym:
[B][SIZE=2]"[/SIZE][SIZE=2]ZAPLACE CI ZA ADOPCJE PSA[/SIZE][SIZE=2][/SIZE][/B]

[B][SIZE=2][B]Dodano:[/B] 2008-12-09; 15:23[/SIZE][/B]

[SIZE=2]Zaplace pieniadze kazdej osobie ktora zdecyduje sie na przygarniecie mojego psa.
obszerne i szczegolowe info pod numerem 665748788
DOLNOSLASKIE"[/SIZE]


Już usunęłam.

Posted

Hanek ten pies to jest chyba labek...
Ruth, tak, to są dredy, a na pupie ma jeszcze wielkiego kołtuna i w efekcie cała tylna połowa świnka będzie do ostrzyżenia... Rano się zajmę, na razie dalej jest zestresowany :-(
Będzie do adopcji, jeśli okaże się zdrowy. Dla świnki kilka minut na zimnie może skończyć się śmiertelnym zapaleniem płuc, a on był przecież kilka godzin wystawiony :placz:

Posted

Mam nadzieję, że skończy się tylko na łysej doopce.

Może ten pies komuś zwiał. Chociaż w sumie święta idą, no nie? :angryy:
Będziecie tam jechać czy coś? Chyba nawet nie ma go gdzie umieścić na DT.
A tak przy okazji (możliwe, że już się pytałam) - są jakieś ogłoszenia fundacyjne typu "potrzebne DT" ? Takie informujące, może pozyskało by się jakieś nowe tymczasy.
Kwestia 2 - czy plakatów fundacyjnych adopcyjnych jest tyle ile na stronie? W sensie, czy reszta zwierzaków nie ma? Jeśli nie to ja powoli mogę zacząć robić tylko napiszcie mi którym, żebym niepotrzebnie nie robiła dubla.
Hanek, jak robiłaś/robisz jakieś to napisz dla których :cool3:. Jeśli nie ma żadnych to lecę po kolei.

Posted

Hanek pojechała po labka, niestety już go nie znaleźli... :-( Wcisłoby się go jeszcze na jakieś 2 dni... Biedactwo.

Ruth, jeśli będziesz robić plakaty, to dam Ci gg do dziewczyny, która chciała rozwieszać z koleżanką. To jest moja sąsiadka i ma wielkie chęci do pomocy, mogłabyś jej powiedzieć co i jak z plakatami ogólnie (gdzie wieszać, gdzie nie, itd).

Weronika, jeśli możesz to nie zaśmiecaj wątku bezsensownymi wypowiedziami dzieci z NK. Ta dziewczynka akurat chce każdego zwierzaka i nie ma sobie co nią głowy zawracać, napisz jej to co zawsze się pisze: dzieciom nie są wydawane zwierzęta i niech rodzice się skontaktują. A na drugi raz o takie coś to na GG pisz, ok? :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...