Jump to content
Dogomania

Miska dla psa - problem


pingwin26

Recommended Posts

Witam.
Suka chow chow jako szczeniak została kupiona z hodowli i niejako w "zestawie" była między innymi zółta miska dla psa.
Suczka ma teraz rok i jest z nią "walka" - wodę wypije tylko z tej żółtej miski. Z innej nie tknie. Nie ruszy też wody z tej żółtej miski jeśli jest ona włożona do innej większej. Kombinacji było już bez liku, ale bez efektu, a żółta miska (plastyk) wygląda już okropnie. Czy ktoś ma jakiś pomysł w jaki sposób "wymienić" psu miskę ? [IMG]http://www.krakvet.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif[/IMG]
PS. "Próba wytrzymałości" trwała przez tydzień - pies przez ten czas nie ruszył wody z innej miski, po prostu nic nie pił.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pingwin26']
PS. "Próba wytrzymałości" trwała przez tydzień - pies przez ten czas nie ruszył wody z innej miski, po prostu nic nie pił.[/QUOTE]
Pies przez 7 dni nie pił? I nie skonczyło się to dla niej na ostrym dyżurze pod kroplówkami, z odwodnienia? Może słabo znacie swojego psa i jednak gdzieś pił. Ssak tydzień bez płynów nie jest w stanie wytrzymać, człowiek wytrzyma 3-4 dni, pies moze z dzien dłużej?

A co do problemu - zadzwonić do hodowli, zapytać gdzie kupili psu miskę, kupić taką samą i po problemie. Albo psa przetrzymać bez picia - żadne żywe zwierzę się nie zagłodzi, ani nie doprowadzi do śmierci z pragnienia, chyba ze jest chore, a skoro z żółtej pije, to chora nie jest, po prostu jak wyżej - pies nie mając swojej miski znalazł sobie inne źródło płynów, bo gdyby nie piła, wcześniej czy później musiałaby to zrobić, i niewazne czy byla by to miska żółta, zielona, różowa, czy kałuża, bo inaczej by zdechła...

Można też tak, że jeśli pies z innej miski jedzenie je, to spróbujcie go oszukać - dajcie mu np do miski bulionu i niech go "zje". Potem mu ten bulion stopniowo rozcieńczajcie wodą, aż w końcu zostanie sama woda, może tak zadziała

Edited by Visenna
Link to comment
Share on other sites

Nie pił przez 7 dni wody, ale jadł "mokrą" karmę więc przeżyła :lol:
A co do hodowli, to w ogóle jest coś nie "tak". Pies boi się ludzi, wychodzenia na spacer. Do nas przyzwyczajał się kilka miesięcy, ale jak ktoś przyjdzie to ucieka. Dziwna suczka.
Ale spróbuję z tym bulionem.

Link to comment
Share on other sites

suczka nie jest dziwna, tylko po prostu pochodzi z takiego miejsca, gdzie właściciele suki-matki mają gdzieś szczeniaki, nie dbają o ich socjalizację tylko czekają na kasę i wychodzą z ich "hodowli" psy lękliwe, nie znające życia. a z miską to może być fiksacja na tym punkcie, może to dla niej jakiś rodzaj stabilizacji.
spróbuj z bulionem, ale spróbuj też np. z jogurtem pitnym najpierw podanym jej na palcu, żeby złapała smak, a potem z kubeczka. w ogóle wodę też bym jej próbowała podać na palcu do zlizania.

a wchodziła kiedyś do jakiejś rzeki albo jeziora jak było gorąco? nie piła wtedy?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...