ONek Presto- szczęście wreszcie się do niego uśmiechnęło :D MA DOM (i masażystę ;):D)

[Bonsai]

Tak, naszemu schronisku można wiele zarzucić, ale staruszki oszczędzają. ;)

[Mysia_]

Było by suuuper jakby się udało :razz:
Presto to przekochany psiak, wczoraj jak sprawdzałam jak reaguje na koty to nawet nie zwrócił na nie uwagi. A jak sie cieszył jak go wybiegu zabrałam, szkoda, że musiał tam wrócić :-(

[sara_rokitnica]

teraz jest w sumie chłodno to może jutro z Asią go weźmiemy na jakiś króciutki spacerek...

[Mysia_]

ale naprawde króciutki, bo chodzi strasznie :-( :-( :-(

[eria]

aż tak źle jest z tymi nogami?? :-( :-(

[sara_rokitnica]

a jednak go nie wzięłyśmy... trochę mętlik był i jakoś mi z głowy wyleciało... :shake: :(
a z nogami na prawdę nie jest dobrze...

[amelka0]

No ale jakoś chodzi....miejmy nadzieję,że odpowiednie leki,glukozamina na stawy,domowe jedzenie i wiele,wiele miłości pomoże,tak jak pomogło naszemu Skubiemu,co ze schodów się przewracał,a teraz jest dużo lepiej!!

[sara_rokitnica]

mam nadzieję... bo właśnie problem w tym że on chodzi tylko wtedy jak już naprawdę musi... tak to leży, czasami siedzi..

[amelka0]

To tak jak Skubi-Soniek,On też jak był w schronie,to w ogóle nie chodził,ciągle w jednym miejscu,z głową pochyloną ku dołowi,nawet oczu jego nigdy nie widziałam-kompletna kupka nieszczęścia,no ale w schronie,Go nikt nie leczył na te stawy,a teraz to nie ten sam Pies.

[sara_rokitnica]

no to chyba jest duża szansa że z Prestem bedzie to samo... ;] to jakoś pozytywniej nastraja do życia... ważne że będzie miał dom :multi:

[Mysia_]

Myślę , że dom już sam w sobie poprawi jego stan.... A do tego stała opieka weterynaryjna....

[sara_rokitnica]

mam nadzieję że te 2 tygodnie szybko miną... o qrde... zapomniałam o jednym drobnym szczególe... jak ta Pani wróci z wakacji to ja właśnie będę po drugiej stronie Polski na koloniach :shake: muszę do niej zadzwonić i podać jej chyba nr. od Asi... szkoda że mnie nie będzie przy jego adopcji :( (o ile do niej dojdzie- wolę nie zapeszać ;) )

[amelka0]

[quote name='Mysia_Zabrze']Myślę , że dom już sam w sobie poprawi jego stan.... A do tego stała opieka weterynaryjna....[/quote]
Otóż to!!Ja też jak wspominałam wcześniej,tak myślę;)!!

[Mysia_]

Jak chcesz możesz podac mój numer, ja w schronisku jestem codziennie ;)

[sara_rokitnica]

spoko to podam Asi i Twój... wolę podać 2 na wszelki wypadek bo nie wiadomo- może akurat którejś z Was coś wypaść i będzie klops :P

[Mysia_]

OK. :cool3:

[desdemona]

piekny pies! czemu wlasciciele go nie chcieli?

[sara_rokitnica]

no to jutro do tej Pani zadzwonię bo wątpię żeby ją ucieszył telefon o tej godzinie ;)

[Mysia_]

desdemona, nie rozmawialiśmy osobiście z nim, ale jacyś ludzie kiedyś rozponali go w schronisku, że znają tego psiaka i uciekł właścicielą, mieli im powiedzieć, że jest w schronisku.... A potem jak byli drugi raz to powiedzieli, że Ci właściciele już go nie chcą, bo oni są starzy i nie mają sił na psa :angryy:

[sara_rokitnica]

ja już Pani zainteresowanej Prestem podałam sms-em namiary na Asię i na Ciebie więc w razie czego będzie się z Wami kontaktować ;)

[Mysia_]

OK. :cool3:

[sara_rokitnica]

no to bede mogla spokojnie na kolonie pojechac ;)

[madzia828]

Prestuś już wkrótce bedziesz w nowym domku;)

[sara_rokitnica]

jak ja się cieszę :multi: :multi: :multi:

[ewu]

Aaaale fajnie:) :multi: :multi: :multi: :multi: