Jump to content
Dogomania

Sam pił a pies konał !!!


MaDi

Recommended Posts

Wczoraj po godzinie 20 na nasz numer alarmowy zadzwoniła przerażona kobieta z prośbą o udzielenie pomocy umierającemu z przegrzania psu. Mimo kilkudziesięciu kilometrów dzielących naszych wolontariuszy od potrzebującego psa natychmiast udali się w jego kierunku. Na miejscu czekała już wezwana policja, a po chwili dojechał też lekarz weterynarii który miał udzielić pierwszej pomocy konającemu psu. Mężczyzna, który doprowadził psa do takiego stanu miał trzy promile alkoholu we krwi mimo to nie zapomniał o napoju dla siebie jednocześnie oświadczył, że ostatni raz podał psu wodę w godzinach porannych. Zwierzę było nieprzytomne i nie reagowało na bodźce zewnętrzne. Mężczyzna zafundował starszemu wycieńczonemu psu z problemami zdrowotnymi w tym chorymi stawami i krwiomoczem 30 kilometrowy "spacer". Sam był znieczulony jednak pies nie miał tyle szczęścia i jego organizm odmówił posłuszeństwa. Pies został schłodzony i podano mu leki. Nasi wolontariusze przetransportowali go do kliniki w Lublinie w celu ratowania życia. Otrzymał kroplówki i niezbędne leki, obecnie kontynuowana jest jego diagnostyka. Jeszcze wczoraj skontaktowaliśmy się telefonicznie z żoną "opiekuna psa" która oświadczyła, że jest właścicielką psa jednak nie ma zamiaru przyjeżdżać do kliniki. Obiecała skontaktować się z nami dziś z samego rana jednak zrobiła to dopiero przed chwilą. Okazało się, że pies już tej rodzinie nie jest potrzebny " niech zostanie tu gdzie jest" choć chwilę wcześniej kobieta opowiadała jaki to wspaniały i łagodny pies bo wychował jej dzieci a one wiązały mu kokardki na głowie. Na przekór losu okazało się, że pies wabi się Lucky... Ten nieszczęśnik ma około 10 lat i pilnie potrzebuje nowego domu w innym wypadku będziemy zmuszeni przekazać go po leczeniu do schroniska co będzie z pewnością traumą dla starszego wychowanego w bloku psa. Pragniemy podziękować osobom zgłaszającym interwencję za prawidłową reakcję i zaangażowanie w całą akcję ponieważ tylko dzięki Państwu Lucky żyje. Prosimy o wsparcie na jego leczenie, które już przekroczyło nasze możliwości finansowe. Fundacja Lubelska Straż Ochrony Zwierząt 24-204 Wojciechów, Romanówka 22; BANK PEKAO SA: 81 1240 2382 1111 0010 3683 3419 z dopiskiem "działania statutowe Lucky" PRZELEWY ZAGRANICZNE: SWIFT PKOPPLPW PL 81 1240 2382 1111 0010 3683 3419 PayPal [email][email protected][/email] Z całego serca dziękujemy za okazaną pomoc! KONTAKT 883577493

[IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/1069384_583140175069698_519361241_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/1044095_583140191736363_1599368277_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/580243_583140215069694_1324202161_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dziekuję,że jesteście.

Na razie Luckiego czeka dalsze leczenie a po zakończeniu antybiotyków kastracja chemiczna ze względu na prblemy z prostatą. Psiak czuje się znacznie lepiej i widac,że leki przyniosły mu ulge.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kocurek']z informacji z Fb wynika,ze wlasciciel wyrazil ogromna skruchę....i pies wroci do niego...[/QUOTE]
Tak ale na naszych warunkach. Najważniejsze że Lucky dzięki temu odżył, na dniach będą zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cantadorra']Czy to będzie dobre dla psiaka? Czy właściciel nie "odwdzięczy" się Luckiemu za kłopoty? Mam nadzieję, że będziecie to monitorować, ale wiem też, że macie mnóstwo psiaków do opieki, więc nie wiem, czy monitorowanie jest fizycznie możliwe?[/QUOTE]

Jest mozliwe i wykonywane, a Lucky ma się bardzo dobrze. Jak się okazało zgłoszenie nieco mijało się z prawdą...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...