wroobelterrorystka Posted July 22, 2007 Author Posted July 22, 2007 [quote name='demi']gdzie jest teraz ta sunia? jak bedą wyglądały jej dalsze losy? zastanawiamy się czy nie sciagnąć jej tutaj do wrocławia, do domu z ogrodem i bokserkiem.[/QUOTE] "A przez tydzień też raczej cud się nie zdarzy..." a może jednak ? ... Quote
demi Posted July 22, 2007 Posted July 22, 2007 ja tam bym brała bez zastanowienia, bo to cudo bez dwuch zdać. ale ja mam swoich 7 szczęść w nieszczęsciu kalekich, wiec bede musiała niestety podziekować:-( Ale bardzo proszę zadzwonic teraz do mojej koleżanki na ten nr0664752787. chce sie dowiedzieć czegoś o niej i leczeniu jakie powinna nadal mieć. Marta najchetniej juz by po nią jechała! Wiec kontaktujcie sie szybiutko, my nie wiemy do kogo i na jaki tel dzwonic by sie czegos dowiedzieć. a Kenia ma zaraz wyjazd do wawy, wiec czas nas goni! Quote
masienka Posted July 22, 2007 Posted July 22, 2007 :thumbs: :thumbs: :thumbs: trzymamy z calych sil!!! Dzwoncie do Marty w takim razie i piszcie nam relacje szbciutko. a z autopsji wiem, ze najlepsze adopcje zalatwia sie na dogo noca:cool3: :lol: Quote
justynavege Posted July 22, 2007 Posted July 22, 2007 [quote name='demi']gdzie jest teraz ta sunia? jak bedą wyglądały jej dalsze losy? zastanawiamy się czy nie sciagnąć jej tutaj do wrocławia, do domu z ogrodem i bokserkiem.[/quote] Demi a chcesz Kenii dać domek stały? :loveu: Quote
demi Posted July 22, 2007 Posted July 22, 2007 niestety nie ja, ale za moim pośrednictwem-oto tel do ludzi którzy stały chcą jej dać 0664752787 mieszkała by na wsi pod wołowem z dwoma bokserkami, jedziła by często do wro i ogólnie była by psem podróznikiem, gdzie jej pan tam i ona:) Quote
*Gajowa* Posted July 22, 2007 Posted July 22, 2007 Ale tutaj dziś ruch ! Bardzo cieszyłabym sie gdyby Kenia znalazła odrazu domek stały choć bedzie mi troche przykro, że nie mogłam jej poznać. Wierzę, że cioteczki wszystko dokładnie sprawdzą i wybiorą dla Kenii to co najlepsze . Quote
demi Posted July 22, 2007 Posted July 22, 2007 Wiec Marta czeka na telefon z samego rana, ale wcześniejszego niż 11:razz: koniecznie musicie ją poinformować o stanie zdrowia Keni i profilaktyki w dalszym leczniu. Marta chce też ratować pewną sunie ze Schroniska we wro:Dog_run: , teraz pytanie kto bardziej potrzebuje pomocy? i stałego domku? Obie jej wybranki są przecudne:) i obie potrzebujace. eh jakie te wybory trudne:-( Dlatego czeka na pilne informacje! Trzeba kogoś ratować! i to szybko! a wiec dziewczyny kontaktujcie się ze soba i dawajcie znać na czym stoi spawa Keni. Ja musze już uciekać. przydało by sie ratami na nocny spacerek z bandą wyjść:lol: trzymam kciuki:kciuki: i oddalam sie od posrednictwa nad adopcja;) Quote
zdrojka Posted July 22, 2007 Posted July 22, 2007 Rozmawiałam z Martą, poprosiłam Justynę SMSem, aby dała jej nawet dziś sygnał, to oddzwoni, ale nie mam raportu odebrania SMSa. Marta jest na dogo, ale nie dostała jeszcze linka rejestracyjnego (coś długo...), więc wie, o co chodzi. W skrócie: Kenia byłaby u jej chłopaka, mieszkają w domu na wsi, mają 2 boksery na podwórzu (matka z synem z tego, co pamiętam), ale Kenia nocowałaby w domu. Z głosu Marta jest młodą osobą, ale dopytałam, rodzice chłopaka powiadomieni i zdecydowani. Uprzedziłam o ew. wizycie przed i poadopcyjnej, nie mają nic przeciwko. Pytają tylko o konieczność leczenia, jak to wygląda, czy była u weta i co ma przepisane. Quote
justynavege Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 Dziewczyny dzwoniłam Państwo po przemyśleniu nie zdecydowali się na Kenię będą chcieli dać szansę jakiemuś małemu psiakowi ze schroniska we Wroclawiu czyli Kenia jedzie do Gajowej :loveu: no i ogromna prośba o bazarki bo Kenia potrzebuje sterylki Quote
Koperek Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 A już myślalam, że Kenię będę mieć na oku...:shake: :shake: :shake: Trudno się mó..pisze! A na paliwo to nie wiem jeszcze ile, bo nie wiem, czy to wypali! Zresztą z kasą się tak nie spieszy, jak z zapewnieniem, że takowa będzie- trasa służbowa. Sama chcę w końcu bazarek zrobić, ale jak nie urodziny chrześniaka lub rocznica starszych to znowu działka, zwierzaki i koopa roboty:-( Nie wyrabiam się! A[B][SIZE=3][COLOR=magenta] Kenia[/COLOR][/SIZE][/B] aż tak dużo lecznia nie potrzebuje!- po prostu dobre jedzenie (odpowiednio zbilansowane), a skóra sama dojdzie do siebie- choć nie miała robionych dokładniejszych badań (typu morfologia) to nie podejrzewam jej o jakieś poważniejsze choroby. Zaniedbanie i tyle! Quote
yewcia1 Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 Koperek bazarkowo mogę troszkę się przydać jak zechcesz, wyslesz fotki, napiszszesz co jest co i za ile ja zrobię bazarek, a Tobie zostanie wysyłka:lol: Jak bedziesz reflektować to pisz:lol: Jestem chwilowo bez apartu ale tak się mogę choć przydać;) Quote
Koperek Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 Bardzo chętnie Cię [B]yewcia[/B] wykorzystam:evil_lol: , ale żebym to ja wiedziała, kiedy to nastąpi... ech...:roll: Quote
justynavege Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='yewcia1']Koperek bazarkowo mogę troszkę się przydać jak zechcesz, wyslesz fotki, napiszszesz co jest co i za ile ja zrobię bazarek, a Tobie zostanie wysyłka:lol: Jak bedziesz reflektować to pisz:lol: Jestem chwilowo bez apartu ale tak się mogę choć przydać;)[/quote] yewcia dzięki :loveu: :multi: Quote
yewcia1 Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='*Gajowa*']A więc czekamy na Kenię.[/quote] Gajowa sorki za offa ale ja mam już dziury w pamięci:oops: U Ciebie są te super płytki dla Uciechowa? Quote
justynavege Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Koperku kiedy bedziesz wiedziala co do transportu kenii czy mozliwy jest z Twoim Tatą?? Quote
*Gajowa* Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 [quote name='yewcia1']Gajowa sorki za offa ale ja mam już dziury w pamięci:oops: U Ciebie są te super płytki dla Uciechowa?[/quote] Tak płytki czekają u mnie w piwnicy. Kiedy rozstrzygnie się sprawa transportu Kenii ? Quote
Koperek Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Na razie nie ma go w domu (tzn. mojego ojca). Przyjeżdża jutro to jutro się zapytam;) O matko! To już w [B]TĄ SOBOTĘ[/B]:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: Trochę będzie bez niej smutno- wniosla trochę życia w nasz dom:lol: Quote
justynavege Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 to czekamy jutro na wiesci Koperku oj bedzie smutno bez kenii Wam kochani ;) Quote
*Gajowa* Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Na wątku transportowym jest propozycja przewozu samochodem /z miau/ w sobote lub niedzielę - moze warto zadzwonić... Quote
yewcia1 Posted July 25, 2007 Posted July 25, 2007 Czyli czekamy na wiadomość od Koperek jak nie to trzeba bedzie dzwonić. Napisałam do Green bo właśnie skończył się bazarek i na dniach powstanie skarpeta Kenii. Ciociu Zdrojko mam pytanie czy Służewiec jest daleko od Konstancina? Po konsultacji z justyna ustaliłysmy, ze jeden worek karmy z molosow podrzucimy Gajowej, czy bedziemy mogli się do Ciebie uśmiechnąć, jeżeli nie bedzie to zbyt ogromny problem? Jak ciocia nie da rady to bedziemy szukać transportu Quote
zdrojka Posted July 25, 2007 Posted July 25, 2007 Jeśli chodzi o samo podrzucenie karmy, to nie ma problemu, tylko na pewno nie dziś, bo pracuję 16-24 niestety. Jutro czy w piątek jak najbardziej wchodzi w grę. Tylko czy to ma być jeden cały karton, czy tylko jeden worek, taki np. 3 kg? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.