Jump to content
Dogomania

Przyczyny śmierci Yorków


Sylaaaa

Recommended Posts

Przepraszam, że zakładam tak smutny temat ale przyłapuję się ostatnio na częstych myślach jak chronić Amelkę żeby była z nami jak najdłużej. Myślę, że ten temat pozwoli nam ustrzec naszych pupili przed czyhającymi niezbezpieczeństwami, chorobami i innym, które przyczyniają się do odejścia tych delikatnych piesków za tęczowy most.
Piszcie z jakich powodów odeszły Wasze yorki, lub yorki Waszych znajomych. Czy dożyły późnej starości? Co było powodem choroby itd, itp... Czasami ignorujemy wydające nam sę błahymi oznaki a niestety możemy się mylić.
Drugim powodem założenia tego tematu jest to, że ja nigdy nie widziałam starego yorka, czy jest tak jak w opisie rasy, iż są to "długowieczne pieski"?

Link to comment
Share on other sites

moja Misia została zagryziona na mojich oczach a ja niemogłam jej pomuc :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

Link to comment
Share on other sites

Mój Dyzio dożył 4 lat rok temu ukąsił go kleszcz i nabawił sie babejszy dodatkowo okazało sie ze ma dwa wielkie kamienie w przewodzie moczowym i trzeba było szybko operowac wiec ja tylko juz czekałam na fona od weta ze mój piesek nie żyje ale przezył i zył jeszcze rok czasu zmarł mi miesiac temu a ja ciagle płacze za nim :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia&Misia']moja Misia została zagryziona na mojich oczach a ja niemogłam jej pomuc :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:[/quote]

To straszne Asiu. Przepraszam, że dotknęłam Cię tym tematem. Obawiam się, ze zagryzienia przez wieksze psy będą najczęstszym powodem odejscia naszych maluszków:( Jedyna rada w tej sytuacji to chyba nie spuszczanie psa ze smyczy (chociaż nie zawsze można tym uchronić) i branie na ręcę na widok każdego duzego psa. A chyba najwazniejsze to uprzykrzać życie tym, którzy wychodzą z agresywnymi bydlętami bez kagańca i puszczają je bez smyczy, lub tym którzy zapominają zamknąć bramy swoich posesji, których pilnuje pies - morderca. Za każdym razem dzwońmy na straż miejską, może taki palant jak zapłaci raz, drugi mandat to się opamięta!!!
Mam nadzieję Asiu, że pociagnęłaś do odpowiedzialności właściciela tego psa-mordercy. Takie rzeczy nie mogą ujść na sucho !

Link to comment
Share on other sites

Oj, jaki temat przykry......:(co do starych yorków, ja pare widziałam, tu chyba na forum była 13-letnia Gabi. Zauważmy, że yorki dopiero niedawno stały się taaaaaakie modne, większość z nas ma młodziuśkie pieski.
Ja mam po raz 1 yorka, ale straciłam nie tak dawno pudliczkę toy, gabarytowo podobna, miała1,6 kg. Taka była chorutka. Miała chore nerki, na koniec nie dało się już nawet wbić igły z kroplówką, taka już była chudzinka, moja kochana Milcia. Przeżyła tylko 5 lat, z czego większość chorowała. Na wszystko, co się dało. Dlatego teraz nie chciałam żadnych miniaturek. Milka była prześliczna - i co z tego, skoro zapłaciła za swój rozmiar tak drogo? teraz mam yorka który zapowiada się na rozmiar maxi:) tryska zdrowiem. I oby tak pozostało, bo ja już drugiej takiej straty nie przeżyję.

Link to comment
Share on other sites

Nic sie niestało, pomału juz oswajam sie z tym, zwałszcze ze moja Misia zmarła w 2006 roku. Teraz nawet jestem gotowa na nowego psiaka.
A co do smyczy to moja Misia ZAWSZE chodziła na smyczy. A do odpowiedzialności, to dostalam odszkodowania 1tys zł i pies ten został uśpiony.
ALE TO MI PSA NIEZWRUCI! :placz: :placz: :placz: :placz:

Link to comment
Share on other sites

Guest Agata_B

[quote name='Asia&Misia']Nic sie niestało, pomału juz oswajam sie z tym, zwałszcze ze moja Misia zmarła w 2006 roku. Teraz nawet jestem gotowa na nowego psiaka.
A co do smyczy to moja Misia ZAWSZE chodziła na smyczy. A do odpowiedzialności, to dostalam odszkodowania 1tys zł i pies ten został uśpiony.
ALE TO MI PSA NIEZWRUCI! :placz: :placz: :placz: :placz:[/quote]
Smutny wątek :-(
Mówiłaś że Misię zagryzł bodajże rotweiler bądź jakaś inna agresywna rasa (dobek, amstaf (?))
Strasznie mi przykro :placz:
A dlaczego nie mogłaś pomóc swojej Misi? Ja bym tego psa kopła w du** :angryy: :-(

Link to comment
Share on other sites

Guest Agata_B

[quote name='Shahar']Mój Dyzio dożył 4 lat rok temu ukąsił go kleszcz i nabawił sie babejszy dodatkowo okazało sie ze ma dwa wielkie kamienie w przewodzie moczowym i trzeba było szybko operowac wiec ja tylko juz czekałam na fona od weta ze mój piesek nie żyje ale przezył i zył jeszcze rok czasu zmarł mi miesiac temu a ja ciagle płacze za nim :placz:[/quote]
Na co odeszedł?

Link to comment
Share on other sites

szłam sobie ulica i nagle poczółam szarpniecie niepusciłam smyczy a ona i tak sie podarła! ten pies zaczoł uciekac trzymajac w pysku moja Misie, a wlascicel stał i sie patrzył! :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

Link to comment
Share on other sites

Czesto yorki choruja na serce. Otylosc u yorkow jest przyczyna chrob serca i stawów. Koniecznie trzeba uwazac czy nasz pupilek nie jest zbyt gruby, bo odchudzic pieska łakomczuszka, to nie jest wcale proste. Lepiej zapobiegac niz leczyc.
Moj najstarszy york ma 8 lat, Nigdy na nic nie chorowały moje pieski, maja duzo ruchu i dobre jedzonko jedza, witaminki.
Wczesniej mialam rottweilery, dozyly 13 i 12 lat,jest to bardzo chorowita rasa. Czeste guzy, raki, alergie.90 % pieskow z tej rasy umiera na raka:shake:
Yorki przy nich to okazy zdrowia, uwazam , ze jest to rasa bardzo odporna i mocna:loveu:
Nie mowie o tak zwanych moniaturkach, bo to juz inna sprawa , tym malenstwom nie ma co sie dziwic , ze lapia wszystkie choroby i czesto nie dozyja wieku 4-5 lat

Link to comment
Share on other sites

Agatko przez tą chorobe miał uszkodzona wątrobe i najgorzej nereczki :-( walczyłam podawałam cały czas leki bardzo pilnowałam tego wszystkiego kontrole u weta itd. ale w koncu nerki wysiadły i nie produkowały moczu.Wet próbował ruszyc je ale nic z tego nie wyszło jak tylko zobaczyłam ze Dyziu wpadł w agonie to zaraz dzwoniłam w srodku nocy aby mi pomogli przy nim bo sie zaczoł bardzo męczyc wet przyjechał do mnie do domu w ciągu 15 minut.Dyziulek zasnoł tak slicznie jakby spał dosłownie jakbym go na podusi położyła to nikt by sie niedomyslił ze nie żyje :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: Teraz ma grób wsród azalii tam gzdie najbardziej lubiał sie wylegiwać .

Link to comment
Share on other sites

Moja najstarsza suka skończy niedługo 10 lat i jest to okaz zdrowia,jeśli chorowała to tylko jakis lekki kaszel i to wiosną albo jesienia sie zdarzalo,jakiś półtora roku temu widac było że się starzeje ale własnie w tym czasie zmienilam im suche karme i suczka odżyła w tej chwili biega i bawi sie ze szczeniakami jak małolata i naprawdę nieżlę sie trzyma.A co do tego smutnego tematu właśnie przedwczoraj zdechl mi 7mc piesek Jacki zostal otruty,a wszystko trwalo tylko dwa dni.Zaczelo sie od wymiotów potem była krwawa biegunka,pies nie jadł nie pił i żadne zastrzyki nie pomogły,ale widać było że bardzo sie męczył.Dobrze że to tak krótko trwało,bo by mi chyba serce pękło.Strasznie mi smutno,był naprawdę kochanym pieskiem,jego zdjęcie jest w galerii

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hania:)']Oj, jaki temat przykry......:(co do starych yorków, ja pare widziałam, tu chyba na forum była 13-letnia Gabi. Zauważmy, że yorki dopiero niedawno stały się taaaaaakie modne, większość z nas ma młodziuśkie pieski.
[/quote]

Witam, Gabi ma obecnie skonczone 16 lat leci jej 17 roczek. Ma sie dobrze dalej nie przepuści zadnemu psu nawet jak jest to dog. Ma naturalnie kłopoty ze słuchem, wzrokiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldek2']Witam, Gabi ma obecnie skonczone 16 lat leci jej 17 roczek. Ma sie dobrze dalej nie przepuści zadnemu psu nawet jak jest to dog. Ma naturalnie kłopoty ze słuchem, wzrokiem.[/quote]

Strasznie miło mi to słyszeć:) a jednak są sędziwe yoraski:) Czy po yorkach w takim wieku widać zewnętrznie oznaki starości? Czy siwieje im włos? Masz może jakieś aktualne fotki Gabusi? Pozdrawiam serdecznie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylaaaa']Strasznie miło mi to słyszeć:) a jednak są sędziwe yoraski:) Czy po yorkach w takim wieku widać zewnętrznie oznaki starości? Czy siwieje im włos? Masz może jakieś aktualne fotki Gabusi? Pozdrawiam serdecznie![/quote]

:multi: :multi: :multi: :multi: miejmy nadzieje ze moj psiak dozyje takiego wieku :multi: :multi: :multi: :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldek2']Witam, Gabi ma obecnie skonczone 16 lat leci jej 17 roczek. Ma sie dobrze dalej nie przepuści zadnemu psu nawet jak jest to dog. Ma naturalnie kłopoty ze słuchem, wzrokiem.[/quote]

Ale ten czas szybko minął:crazyeye: Waldku wklej, jeśli to możliwe, jakieś zdjęcie Gabi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylaaaa']Obawiam się, ze zagryzienia przez wieksze psy będą najczęstszym powodem odejscia naszych maluszków:( Jedyna rada w tej sytuacji to chyba nie spuszczanie psa ze smyczy (chociaż nie zawsze można tym uchronić) i branie na ręcę na widok każdego duzego psa. A chyba najwazniejsze to uprzykrzać życie tym, którzy wychodzą z agresywnymi bydlętami bez kagańca i puszczają je bez smyczy, lub tym którzy zapominają zamknąć bramy swoich posesji, których pilnuje pies - morderca. Za każdym razem dzwońmy na straż miejską, może taki palant jak zapłaci raz, drugi mandat to się opamięta!!!
Mam nadzieję Asiu, że pociagnęłaś do odpowiedzialności właściciela tego psa-mordercy. Takie rzeczy nie mogą ujść na sucho ![/QUOTE]
Nie jestem przekonana czy rada brania yorka na ręce na widok każdego dużego psa jest dobra. Raczej bierz na ręce na widok agresywnego psa (takiego, który okazuje tę agresję) i psów bez smyczy, latających samopas, nieznanych (tych dużych i tych średnich). Ja właśnie tak robię i absolutnie nie porywam moich psów na ręce na widok każdego dużego psa, bo to głupota, skoro widzę, że dany pies jest spokojny i nawet nie zwraca uwagi na moje psy. ;)

[SIZE="1"]Aa, i co do 'psa- mordercy'- zaryzykowałabym stwierdzenie 'psa właściciela- idioty' ;) U nas psy postrzegane przez społeczeństwo za morderców (zwłaszcza asty) SĄ- są normalne, prowadzane na osiedlu na smyczy, spokojne i przyjazne, mające normalnych właścicieli i z takimi moje psy również na smyczy się witają; są też takie tak zwanego dziadostwa, dresów, nieprzyjazne, całe szczęście prowadzane na smyczy oraz młody pies w typie asta, na razie przyjazny, ale właściciel to łysy, 20-paroletni kretyn, który puszcza go ze smyczy, a nie potrafi odwołać- a pies jak taki cielak, pysk uśmiechnięty i leci do psów na pełnym gazie w celu przywitania...I wtedy biorę na ręce, bo by mi te moje pchły zadeptał ;) [/SIZE]



Waldku, wiek Gabi jest imponujący :)

Link to comment
Share on other sites

Podzielam zdanie Madzisto.Znam przypadek gdzie pies wyrwał yorka z objec włascicielki i go zamordował. Wiec samo branie na rece nie załatwia sprawy trzba po prostu unikac kontaktów z takimi agresywnymi psami(mam na mysli takie które okazuja agresje a nie te które sa za takie uważane)

Link to comment
Share on other sites

Guest Agata_B

[quote name='Asia&Misia']szłam sobie ulica i nagle poczółam szarpniecie niepusciłam smyczy a ona i tak sie podarła! ten pies zaczoł uciekac trzymajac w pysku moja Misie, a wlascicel stał i sie patrzył! :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:[/quote]
Matko Boska :placz: :placz: :-(
Śmierć na miejscu?
Przykro mi ... :-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...