Izabela124. Posted July 30, 2013 Author Share Posted July 30, 2013 [B]Kotki dziś też zostały wysterylizowane. Niestety kocura nie udało się złapać. Zabieg sponsorowała Fundacja KASTOR, bardzo im za to dziękuję!!![/B] [URL=http://s216.photobucket.com/user/Izabela124/media/New%202013/DSC01790.jpg.html][IMG]http://i216.photobucket.com/albums/cc26/Izabela124/New%202013/DSC01790.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://s216.photobucket.com/user/Izabela124/media/New%202013/DSC01791.jpg.html][IMG]http://i216.photobucket.com/albums/cc26/Izabela124/New%202013/DSC01791.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Zuch dziewczynka!!! Niech się wszystko pięknie zagoi! Ciotka z Wrocławia całuje srebrzystego brzucholka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Jak dobrze że j[COLOR=#000000]uż po wszystkim!Martwiłam się! Teraz niech się ładnie wszystko zagoi :)[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 A tu ładna wkładka do łóżeczka dla niej [IMG]http://i21.photobucket.com/albums/b252/polishrose/IMG_3556_zpse7970f80.jpg[/IMG] I Milly też się nie może doczekać jej przyjazdu...tylko że nie widać tego po niej hahahaha [IMG]http://i21.photobucket.com/albums/b252/polishrose/IMG_3547_zps78505be7.jpg[/IMG] W sumie Milly jest w takiej pozycji około 90% czasu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Wspaniale, że już po wszystkim i maleńka dobrze to zniosła. Kaśkamanna powiedz mi a co zrobisz jak Twoja sunia nie przyjmie maleńkiej? Mała dużej raczej krzywdy nie zrobi ale wiadomo, że większy może więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Milly to raczej wszystkie psy lubi-nie spotkałam jeszcze takiego co by nie akceptowała-wiadomo w domu inaczej ale mojego byłego psa tez akceptowała.Ale w razie czego jakby naprawdę nie udało się to Emilia z forum jest gotowa wziąć ją do siebie.Dodam że Milly przez 3 tyg mieszkała u koleżanki jak w zeszłym roku byłam w PL i ona ma małego terierka i nie było żadnych problemów :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Ja będę trzymać kciuki aby wszystko było dobrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 [quote name='b-b']Ja będę trzymać kciuki aby wszystko było dobrze :)[/QUOTE] Dziękuję ślicznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Sorry że się tu wcinam, ale czemu te biedne koty (po sterylkach jak sądzę), mają zaklejone taśmą oczy i ubrane są w te koszmarne fartuszki? [url]http://i216.photobucket.com/albums/cc26/Izabela124/New%202013/DSC01791.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Fartuszki to po to żeby nie drapały szwy po zabiegu a taśma nie jestem pewna ale chyba dają na oczy podczas zabiegu i jeszcze po prostu nie była zdjeta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted July 30, 2013 Author Share Posted July 30, 2013 [quote name='togaa']Sorry że się tu wcinam, ale czemu te biedne koty (po sterylkach jak sądzę), mają zaklejone taśmą oczy i ubrane są w te koszmarne fartuszki? [URL]http://i216.photobucket.com/albums/cc26/Izabela124/New 2013/DSC01791.jpg[/URL][/QUOTE]Przepraszam bardzo, ale gdzie Ty tam widzisz taśmę i koszmarne fartuszki? :crazyeye: Bez przesady. Na oczach maja mokry gazik, by nie wyschły im gałki oczne. A "fartuszki" to normalne ubranka posterylkowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 [quote name='Izabela124.']Przepraszam bardzo, ale gdzie Ty tam widzisz taśmę i koszmarne fartuszki? :crazyeye: Bez przesady. Na oczach maja mokry gazik, by nie wyschły im gałki oczne. A "fartuszki" to normalne ubranka posterylkowe.[/QUOTE] Dla mnie to lekkie nadużycie, nadgorliwość że tak powiem. Fartuszki są gratis? Koty czują się w nich komfortowo? Jeśli tak, więcej się nie czepiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 [quote name='Izabela124.']Przepraszam bardzo, ale gdzie Ty tam widzisz taśmę i koszmarne fartuszki? :crazyeye: Bez przesady. Na oczach maja mokry gazik, by nie wyschły im gałki oczne. A "fartuszki" to normalne ubranka posterylkowe.[/QUOTE] Aaaa też myślałam że to taśma.A te fartuszki mi się podobają-lepsze rozwiązanie jak te angielskie [URL]https://www.google.co.uk/search?q=dog+cone&rlz=1C1LENN_enGB486GB486&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=Nyj4Ud3iL6Sn0QWl54HADw&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=1366&bih=667#rlz=1C1LENN_enGB486GB486&tbm=isch&sa=1&q=post+op+cone+collar&oq=post+op+cone+collar&gs_l=img.3...6461.7041.4.7359.5.5.0.0.0.0.57.263.5.5.0....0.0..1c.1.20.img.2usbt4LhZP0&bav=on.2,or.r_cp.r_qf.&bvm=bv.49967636%2Cd.d2k%2Cpv.xjs.s.en_US.jOYpRJj4zMA.O&fp=ac3d12c8f525dccd&biw=1366&bih=667[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted July 30, 2013 Author Share Posted July 30, 2013 [quote name='togaa']Dla mnie to lekkie nadużycie, nadgorliwość że tak powiem. Fartuszki są gratis? Koty czują się w nich komfortowo? Jeśli tak, więcej się nie czepiam.[/QUOTE]Ubranka posterylkowe są moje prywatne. Koty czują się w nich normalnie. Jesteś pierwszą osobę, która nie jest za ubrankami posterylkowymi :crazyeye: Jakbyś poczytała wątek to byś wiedziała, że koty są u staruszki, która nie będzie ich 24/h pilnować, by nie rozwaliły rany/szwów, dlatego ubranka są konieczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 [quote name='togaa']Dla mnie to lekkie nadużycie, nadgorliwość że tak powiem. Fartuszki są gratis? Koty czują się w nich komfortowo? Jeśli tak, więcej się nie czepiam.[/QUOTE] Pewnie lepiej się w nich cz[COLOR=#000000]ują niż koty i psy w anglii które m[/COLOR][COLOR=#000000]uszą nosic te kołnierzyki sztywne. Będę m[/COLOR][COLOR=#000000]usiała właśnie coś wykombinować takiego dla Milly-nie sposób ją przypilnować 24h na dobę.[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 [QUOTE]Jakbyś poczytała wątek to byś wiedziała, że koty są u staruszki, która nie będzie ich 24/h pilnować, by nie rozwaliły rany/szwów, dlatego ubranka są konieczne. [/QUOTE] Nie ma to znaczenia, u kogo są koty. Uważam , że fartuszek dla kota to dodatkowy stres . Gdy szew jest dobrze założony, fartuszek jest zbędny. Chyba że wet. nie jest pewny swej "roboty". I to by było na tyle w tym temacie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 [quote name='togaa']Dla mnie to lekkie nadużycie, nadgorliwość że tak powiem. Fartuszki są gratis? Koty czują się w nich komfortowo? Jeśli tak, więcej się nie czepiam.[/QUOTE] czyli jak? Koty mają sobie rozwalić ranę po sterylce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted July 30, 2013 Author Share Posted July 30, 2013 [quote name='togaa']Nie ma to znaczenia, u kogo są koty. Uważam , że fartuszek dla kota to dodatkowy stres . Gdy szew jest dobrze założony, fartuszek jest zbędny. Chyba że wet. nie jest pewny swej "roboty". I to by było na tyle w tym temacie...[/QUOTE]Przerażasz mnie kobieto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 [quote name='togaa']Nie ma to znaczenia, u kogo są koty. Uważam , że fartuszek dla kota to dodatkowy stres . Gdy szew jest dobrze założony, fartuszek jest zbędny. Chyba że wet. nie jest pewny swej "roboty". I to by było na tyle w tym temacie...[/QUOTE] Przecież wystarczy że kotek skoczy z kanapy i zahaczy o coś szwy i rozerwie się w mig. :O Jak dla mnie to jest świetne rozwiązanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted July 30, 2013 Author Share Posted July 30, 2013 [quote name='Kaśkamanna']Przecież wystarczy że kotek skoczy z kanapy i zahaczy o coś szwy i rozerwie się w mig. :O Jak dla mnie to jest świetne rozwiązanie.[/QUOTE]Niektórzy widocznie maja inne myślenie niz my :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 I jak tam transport? Samolotem jej pewnie nie wyślecie, co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted July 30, 2013 Author Share Posted July 30, 2013 [quote name='Angi']I jak tam transport? Samolotem jej pewnie nie wyślecie, co?[/QUOTE] Kasia- nowa właścicielka załatwia transport :) Raczej samochodowy, ale jak nie będzie innego wyjścia to samolotem poleci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Czekam na odpowiedzi od 3 osób w tej sprawie więc jak tylko coś będę wiedziała to dam znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Jest na facebooku taka grupa, gdzie są osoby zajmujace się transportem zwierząt. Widziałam post, że do Anglii jeżdżą autem, więc jak się nie uda to daj Iza znać, to poślę ci grupę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśkamanna Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 Linora.pl może? Właśnie czekam na odpowiedź od nich :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.