Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

e tam Malgos ... jakbys dostala taka kupke nieszczescia, to tez bys sie nim tak opiekowala.
A tak apropo opieki, to pogonilam wlasnie babe przez Telefon, ktora koniecznie chciala zebym Hippciowi zrobila na nowo wszystkie wyniki i check zdrowotny przed adopcja (na pismie oczywiscie) - bo ona tylko zdrowego psa przyjmie i "wie Pani ile leczenie psa kosztuje?" .... nie nie wiem ile leczenie kosztuje, Hippo wylizuje sie sam z chorobska :evil_lol: ludzie mnie jednak zadziwiaja nieraz.
Kiedys dzwonila do mnie babka ktora ma agresywna suke i szuka bardzo spokojnego psa, bo jej suka juz jednego tak pogryzla, ze musieli go uspic :diabloti:

  • Replies 477
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='malawaszka']boscy są... fantastyczni ludzie - szkoda, że pogoniłaś :lol:[/QUOTE]

kurcze, no fakt ... a ja traba zapytalam na ile lat jej gwarancje wypisac :oops: no i strzelila focha i sie rozlaczyla :evil_lol:

Posted

Kurczaki, kurczaki ... wczoraj jak wyszlismy wieczorem na siku, to u mnie padalo. Niby wytarlam Hippcia ale jak dzisiaj rano weszlam do ich pokoju, to znowu poczulam ten nieprzyjemny zapach :-(
Wykapalam Hippa w Nirozalu - teraz sie suszy. No zesz kurcze a juz myslalam, ze ze skora jest wszystko okejos. Jak bedzie mial nawrot, to sobie w lep strzele ... a tak ostatnio jego wyglad nachwalilam :roll:

Posted

Bylam u weta - Hippowi leje sie z nosa i rzyga dalej niz widzi. Przeziebil sie wczoraj i ten zapach, to od podwyzszonej temperatury. Ale jezeli tak sie jeszcze dzieje, to znaczy ze skora tak nie do konca wyleczona :roll: moze stad w wynikach ten stan zapalny.
No nic, dostalismy zastrzyk przeciwzapalny - narazie mam podawac syrop ziolowy (zakupilam) i zakrapiac nochala, bo jak kicha to wszystko mokre na okolo a jutro mam do naszej wetki, zeby zadecydowala o podaniu antybiotyku. Wet nie chcial decydowac, bo nie wie dokladnie w jakim kierunku bedzie chciala go leczyc dalej.
I tym sposobem, zwykly deszcz zrobil nam kuku :angryy:

Posted

Tez tak mi sie wydaje, no ale takie schorzenie, tyle antybiotykow i tego wszystkiego, to nie ma co sie dziwic. Czlek tez bylby oslabiony tym wszystkim a on i tak szybko doszedl do siebie jako tako.
Trzeba poprostu uwazac, dopoki calkiem odpornosci nie zlapie. Ale jest lepiej, wymioty przeszly, nie jest juz osowialy i nie uwierzycie ale przychodzi zeby mu nos wycierac :lol: jak lezal ze mna na kanapie pod kocem, to wytarlam mu nosa pare razy szmatka i teraz podnosi glowizne i intensywnie patrzy sie na mnie - to wiem ze mu leci hihi
Oskar nie rusza sie od niego na krok :loveu: nawet jesc sam za bardzo nie chcial, bo Hippowi nie dalam przez te wymioty.

Posted

Goraczka spadla, z nosa sie leje coraz mniej - z tym, ze rzyganko bylo pare razy w nocy a raczej nad ranem - od 4-tej jestem na nogach. Z tym ze Hippo juz dosc normalnie sie czuje. Szykujemy sie do weta, jestem ciekawa co powie.

Posted

Cudnie wygląda.Na tyle czasu zaniedbania to pies i tak pięknie się wylizuje.Organizm też potrzebuje czasu, żeby się zregenerować.

Życzę dużo zdrówka, a przeziębienie też niech idzie w cholerę.

Posted

Hippo ma zapalenie gardla i przez to odruch wymiotny. Zakupilam Tantum verde i mam mu psikac w paszcze, zakrapiac dalej nosa i wszystko wroci do normy. Ze skora jest tez wszystko dobrze i zadnego antybiotyku nie trzeba ... smiala sie ze mnie, ze przeciez mi mowila, ze ze skora to nie takie hop-siup i to jeszcze potrwa dlugo. Poprostu trzeba go obserwowac i jak poczuje, ze zaczyna znowu nieprzyjemnie pachniec, to kapac nawet codziennie az znowu sie unormuje i znowu ograniczyc ale zebym sie nie ludzila, ze to juz koniec hihi

Posted

Hippcio lepiej :multi: moze nie super ale juz lepiej. Ciesze sie, bo nie lubie jak on taki "matowy" sie robi, osowialy i kolyszacy na lapach :shake: znowu jak stary pies wyglada :-(
Ten czarny, to mi kurna na sercu lezy jak dziecko normalnie :oops:

Posted

Zeby bylo ladne zakonczenie, to trzeba zakonczyc i tutaj. Filip zwany Hippo - zostaje w nas :roflt:

Psiak potrzebuje jeszcze sporo czasu zeby wyjsc naprawde na prosta ale to juz teraz nie ma znaczenia ... nigdzie sie nam nie spieszy.
Mialam niedawno zrobic nastepne rozliczenie ale w takiej sytuacji, biore ostatnie wizyty, leczenia, badania na siebie. wlacznie z kastracja - jak bedziemy mogli ja juz zrobic.

Dziekuje za towarzystwo i trzymanie za Hippcia kciukow :Rose:

[IMG]http://imageshack.us/a/img585/8789/x8lh.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img818/9647/ucfc.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img826/9684/ufk5.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...