nichya&nazir Posted September 20, 2014 Share Posted September 20, 2014 Zafundowałaś mu niezły spacerek no i miałaś szczęście, że to nie była straż leśna ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 No spacerek był niezły :D jak mi się będzie chciało to wrzucę zdjęcia :evil_lol: A do Szczecina miałabym ok.30 i z powrotem tyle :mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 Od początku :) Spotkanie beagle [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] Za Gryfinem i jeszcze 6 km. [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] Nie mogę wrzucić fotek. Pozmieniałam ale dalej to samo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nichya&nazir Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 A do Szczecina miałabym ok.30 i z powrotem tyle :mdleje: Oj tam oj tam.. z Twoją kondycją nawet nie poczujesz :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 Jasne jasne :) dzisiaj właśnie odczuwam tu i ówdzie naszą wyprawę :evil_lol: :mdleje: Ale warto było :bigcool: chyba że dzielimy się po połowie :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nichya&nazir Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 Gdyby tylko dojście było w miarę.. Nie za bardzo chcę podzielić los tego lisa :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 21, 2014 Author Share Posted September 21, 2014 Tu trzeba się zdać bardziej na chęci i pogodę. Strasznie się ciesze że ta burza co była w nocy nie złapała mnie po drodze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nichya&nazir Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 No niestety co do pogody to ma być coraz gorsza :lookarou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 22, 2014 Author Share Posted September 22, 2014 No i moje zdrowie właśnie przez taką pogodę strasznie podupada. Teraz czekają mnie badania i mam nadzieje że będzie ok. Barko trochę ubolewa nad pogodą, gdyż pada i pada, a ja umieram z bólu głowy :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 No niestety:( Taki mamy klimat . Jesien sie zaczyna. Chyba nikt jej nie lubi. Zdrówka życze :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 26, 2014 Author Share Posted September 26, 2014 OOOO Cioteczka wróciła!!!!! :laugh2_2: :bigcool: Dziękuje :) ale jak na razie jest tylko co raz to gorzej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 ale tu napitolone :siara: moja matka została złapana w naszym lesie przez straż leśną... Facet był oburzony że seterka biega bez smyczy!! toć to pies myśliwski i stwarza ogromne zagrożenie! Suka na złość miała ochotę się bawić a nie iść na smycz, facet powiedział że jak jej nie złapie to zaraz odstrzeli bo ma takie prawo :lmaa: Na szczęście obyło się bez mandatu mimo że moja matka zrobiła srogą awanturę. Nie wiem czy pies powinien być dodatkowo zabezpieczony kagańcem ale smycz to w 100 % jest obowiązkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 26, 2014 Author Share Posted September 26, 2014 Czytałam prawo itd. i pies ma być uwiązany w lesie bądź ma być w kagańcu. I jak myśliwy da mandat to to nie jest zgodne z prawem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 28, 2014 Author Share Posted September 28, 2014 Nowe Focie :loveu: Ja byłam na koncercie było bosko, a Barko odpoczywał bez pańci :siara: Chyba bawił się tak samo świetnie jak ja :laugh2_2: [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nichya&nazir Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Czytałam prawo itd. i pies ma być uwiązany w lesie bądź ma być w kagańcu. I jak myśliwy da mandat to to nie jest zgodne z prawem. Czasem to jest tak, że prawo sobie strażnicy sobie, u nas nawet są sytuacje, że pies na psiej polanie ma być na smyczy. Możesz zapodać ten fragment, że w lesie wystarczy kaganiec? Nowe Focie :loveu: Ja byłam na koncercie było bosko, a Barko odpoczywał bez pańci :siara: Chyba bawił się tak samo świetnie jak ja :laugh2_2: Jaki koncert? :mdrmed: Barko odpoczywał..? Że spokojnie siedział w domku? :evil_lol: :siara: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 28, 2014 Author Share Posted September 28, 2014 Nie bardzo. Bo czytłam to u koleżanki, która bardzo często chodzi ze swoim psem (Łatkiem jest w galerii) do lasu. I jest on mały (ok.25cm, 10 kg) i zawsze go puszczała bez kagańca i bez smyczy. Dopiero po tej mojej sytuacji zaczęła się tym interesować. A byłam na koncercie mojej znajomej grupy, bywałam u nich na koncertach Rusty Chain. :ylsuper: grają pank-roll więc teksty genialne. Było mega. W Gryfinie więc na miejscu ale zabawa była super. Nie pamiętam kiedy się tak bawiłam, jestem po rozstaniu miesiąc czasu ale takiej zabawy nigdy nie miałam. :jumpie: A Barko serio od godziny 17 do 22 nic nie zniszczył, wszystko było na swoim miejscu. Dzisiaj noc mi zawalił bo coś sobie zrobił w lewą łape. Nie ma żadnego rozcięcia i nic mu się nie wbiło a ciągle wyje :mdleje: co jest dziwne bo wydaje z siebie dźwięki :no-no-no: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nichya&nazir Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 No to jest coś.. wyjść zabawić się, a nie ciągle tylko pies i pies.. :siara: Zazdroszzczę ;-) Sprawdzałaś mu pazury? Jak naderwany, albo jakiś chory to tak może się dziać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 28, 2014 Author Share Posted September 28, 2014 Na łapie jest wszystko ok. Jak naciskam i wyszukuje czy nic mu się nie wpiło zero reakcji. A wystarczy że stanie na kojcu i wyje... Może źle skoczył i coś go boli, bo nie ma nic napuchniętego itd. No teraz tatuaż się szykuje :jumpie: nie mogę się doczekać kiedy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nichya&nazir Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Mhm.. no to nie wiem, ale w takim układzie powinno samo przejść. Łohoho szalejesz, jakiś konkretny tatuaż ? - jeśli można spytać ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 28, 2014 Author Share Posted September 28, 2014 Znak nieskończoności, mały, skromny ;-) W niewidzialnym miejscu :) A Barko pewnie udaje, bo na dworze nic nie reaguje na łape. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nichya&nazir Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Fajnie, podobają mi się takie skromne, delikatne tatuaże :) A Barko bierze na litość, żebyś już go więcej tak nie zostawiała :-D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 29, 2014 Author Share Posted September 29, 2014 No taki tatuaż jest idealny. Ale jeżeli bym miała możliwość i bym była grubsza to bym się zdecydowała na większy. A Baruś złamał mi serce gdyż łapa mu spuchła i nasz poranny spacer był bardzo wolny. Nie mogłam na to patrzeć:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nichya&nazir Posted September 29, 2014 Share Posted September 29, 2014 Uuu jednak spuchła łapka? To chyba czas wybrać się do weta. U nas też nie jest kolorowo, bo złapał kaszel kennelowy (pozdrowienia dla Pani, która puściła mi na psa swoją chorą suczkę.. :mdleje: ). Dziś dostał 3 zastrzyki, a to dopiero początek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted September 29, 2014 Author Share Posted September 29, 2014 Tylko że nie mam jak go zabrać do weta. Przejść by przeszedł ale na pewno z większym skutkiem. Na razie go obserwuje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.