Jump to content
Dogomania

DRAMAT w gminnym „przytulisku” w Rymanowie. PILNIE SZUKAMY DT, DS! Pomóżcie!


Recommended Posts

[COLOR=#000000]Starsza suczka coli![/COLOR]
[IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/1005965_153580878163369_1206217584_n.jpg[/IMG]

Sunia Lessi (tak jest wpisane w oświadczeniu o odebraniu psa z komunalki :lol: w poniedziałek opuściła to straszne miejsce.
Siedziała tam od...lutego. Jest już bezpieczna, ale nadal szukamy dla niej domu stałego !!!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 95
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ten filmik jakos mi umknął, dopiero teraz go obejrzałam i nie rozumiem. Jedna buda w boksie i 2 lub 3 psy ? Przecież to oczywiste, że jak colli siedzi w budzie to drugi pies już tam nie wejdzie. W jednym boksie w ogóle budy nie ma, jak to możliwe ? ?

Link to comment
Share on other sites

O rany... nie no mi brak słów... kuźwa no... wiadomo ile szczeniaków było?
Ciekawe czy oni w ogóle zaglądali pod ogon czy tak o sobie wepchali na chybiła trafił do kojców.
Becia66 no wiesz jak widać dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Szkoda, że nie widziałyście "budy" tego czarnego pieska a lało jak nie wiem...
To jest jakiś horror.
Jamnis ile ta Ruda może mieć? jutro może bym jej jakieś ogłoszenia zrobiła

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pomóżpomagać']
Jamnis ile ta Ruda może mieć? jutro może bym jej jakieś ogłoszenia zrobiła[/QUOTE]

ta Ruda chyba dzisiaj wzięta na dt przez jakie młode małżeństwo, przynajmniej tak zrozumiałam kiedy rozmawiałam z Jamniś przez telefon.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']ta Ruda chyba dzisiaj wzięta na dt przez jakie młode małżeństwo, przynajmniej tak zrozumiałam kiedy rozmawiałam z Jamniś przez telefon.[/QUOTE]

Ruda "przytulaśna" sunia pojechała dzisiaj...a w zasadzie już wczoraj, do DT w Jaśle. Wrażliwi, młodzi ludzie, dziewczyna aż się popłakała, jak zobaczyła to wszystko... :-(
Jest nauczycielką, więc będzie miała teraz dużo czasu dla Tosi :lol: Chcemy ja jak najszybciej wysterylizować, bo nie wiadomo czy też nie jest w ciąży :angryy: i jak tylko lepiej ją poznamy zabieramy się za ogłaszanie.

Przepraszam, że nie wklejam zdjęć, ale nie dam już rady. Poniżej link do albumu rudej suni na fb, album jest publiczny, więc nawet ktoś kto nie ma konta na fb może pooglądać. Jak ktoś będzie miał czas to może tu wklei :cool3:

[URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.155505724637551.1073741886.132285966959527&type=1[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karolciasz28']Czyli Lessi jest w DT? Macie z niego jakieś wieści? Chodzi mi o ogólny opis charakteru i kilka lepszych zdjęć. :)
Co do rozmnażalni bez komentarza, w głowie się to nie mieści... kolejne psy spędzające pół życia w przechowalni?![/QUOTE]

Od Lessi :lol: wieści jeszcze nie mam, bo pani z pracy dzwoniła, a wzięła teraz urlop, a nr komórki nie podała. Mieli dzwonić, gdyby się coś niepokojącego działo, nie dzwonią, więc myślę, że wszystko jest w porządku. Lessi zamieszkała na moim osiedlu, więc pewnie będziemy spotykać się na spacerach, ale tylko przez miesiąc, bo później przeprowadzają się do domu z ogródkiem.
Oni jeszcze nie zdecydowali czy zamieszka u nich na stałe, czy tylko tymczasowo, miejmy nadzieję, że jednak to pierwsze. Oni pochowali w październiku 11 i pół letnią collie właśnie, zdrowa, wesoła, pewnego dnia jednak serce nie wytrzymało...Do czasu ich decyzji szukamy dla niej DS i ogłaszamy. Jak tylko będą jakieś jej zdjęcia to wkleję na wątek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pomóżpomagać']O rany... nie no mi brak słów... kuźwa no... wiadomo ile szczeniaków było?
Ciekawe czy oni w ogóle zaglądali pod ogon czy tak o sobie wepchali na chybiła trafił do kojców.
Becia66 no wiesz jak widać dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Szkoda, że nie widziałyście "budy" tego czarnego pieska a lało jak nie wiem...
To jest jakiś horror.
Jamnis ile ta Ruda może mieć? jutro może bym jej jakieś ogłoszenia zrobiła[/QUOTE]

szczeniaki...6 :-(

udało mi się zrobić jedno zdjęcie po tym jak musiałam wejść do ich kojca ratować tego malutkiego, łaciatego strachulca, leżał na grzbiecie, a ta świeżo oszczeniona suka na nim i gryzła go gdzie popadnie, skomlał przeraźliwie :-( A gdy zobaczyłam za budą tego drugiego biało-czarnego strachulca miałam dejavu, był w tym samym miejscu i tej samej pozycji co tydzień temu...
Dla nich domki potrzebne najpilniej, ale kto weźmie takie dzikusy. jakiś doświadczony DT by się przydał...

[IMG]http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013710594/1_f.jpg[/IMG]

"buda", o której pisała pomóżpomagać, podczas deszczu wszystko tam pływało...

[IMG]http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013710594/3_f.jpg[/IMG]

Za to te trzy nie mają budy w ogóle, i wątpię żeby wszystkie zmieściły się na tej palecie. któryś z nich śpi na zimnym i mokrym betonie :-(

[IMG]http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013710594/5_f.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Matko, to wszystko jest niewiarygodne , wszystko wynika z urzędniczej ignorancji i braku empatii.
Czy myślicie że jakaś interwencja u "władz" dałaby coś czy tylko mogłaby pogorszyć sytuację?
No bo szlag mnie trafia po prostu...:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grzenka']Matko, to wszystko jest niewiarygodne , wszystko wynika z urzędniczej ignorancji i braku empatii.
Czy myślicie że jakaś interwencja u "władz" dałaby coś czy tylko mogłaby pogorszyć sytuację?
No bo szlag mnie trafia po prostu...:angryy:[/QUOTE]

I gmina i komunalka twierdzą, że wszystko jest w jak najlepszym porządku...

Link to comment
Share on other sites

Ale to logiczne, że nie może być w porządku jeśli bezdomne zwierzęta w tym miejscu się rozmnażają, jeśli niektóre śpią na betonie bo nie ma odpowiedniej ilości bud i wszystko pływa po deszczu.
Chyba na tyle umiejętności kojarzenia to mają ci nieszczęśni urzędnicy.

Dlatego pytam czy ew. np.zewnętrzne telefony w tej sprawie mogły by pogorszyć sytuację i psiakom i osobom, które tam bywają?

Link to comment
Share on other sites

Jak tak dalej pójdzie to się okaże że wszystkie suki które tam były i są nadal oszczenią się:shake:
Wiadomo na 100, że tamte dwa wycofane to samce? a ten drugi pekinek to facio?
Nie wiem, mi się wydaje, że najlepiej by było zrobić od razu sterylki tych psinek choć nie wiem jak tam sytuacja z gmina wygląda w tej sprawie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pomóżpomagać']Jak tak dalej pójdzie to się okaże że wszystkie suki które tam były i są nadal oszczenią się:shake:
Wiadomo na 100, że tamte dwa wycofane to samce? a ten drugi pekinek to facio?
Nie wiem, mi się wydaje, że najlepiej by było zrobić od razu sterylki tych psinek choć nie wiem jak tam sytuacja z gmina wygląda w tej sprawie...[/QUOTE]

Sterylka i powrót do kojca w takim stanie = zakażenie, powikłania... Co do pyt. wyżej o tel. w sprawie warunków panujących tam - osobiście myślę że mogą pogorszyć sprawę i w końcu zarząd zabroni tam wstępu dziewczynom - więc póki co lepiej siedzieć cicho.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madziorek86_']Sterylka i powrót do kojca w takim stanie = zakażenie, powikłania... Co do pyt. wyżej o tel. w sprawie warunków panujących tam - osobiście myślę że mogą pogorszyć sprawę i w końcu zarząd zabroni tam wstępu dziewczynom - więc póki co lepiej siedzieć cicho.[/QUOTE]

Nie będziemy siedzieć cicho, myślę, że nawet nam nie wolno jako inspektorom milczeć w takiej sprawie :angryy:.
Powiadomiony już PIW, a dzisiaj rozmowa z lokalnymi mediami. Z konsultacji z bardziej doświadczonymi w "tej branży" dowiedzieliśmy się, że rozmowy nic nie dadzą, dopiero jak zacznie im się palić koło tyłka będą musieli coś zrobić, bo wszystkie oczy będą skierowane na nich, presja będzie zbyt duża, żeby olać problem. Nie będą mieli wyjścia i nie mogą się na nas "obrazić", bo kto im pomoże jak nie my?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pomóżpomagać']Jak tak dalej pójdzie to się okaże że wszystkie suki które tam były i są nadal oszczenią się:shake:
Wiadomo na 100, że tamte dwa wycofane to samce? a ten drugi pekinek to facio?
Nie wiem, mi się wydaje, że najlepiej by było zrobić od razu sterylki tych psinek choć nie wiem jak tam sytuacja z gmina wygląda w tej sprawie...[/QUOTE]

Żeby zrobić sterylki musimy mieć DT na czas rekonwalescencji, a najlepiej do czasu adopcji, żeby nie skazywać tych bid na powrót do tego koszmarnego miejsca.

Co do tych wystraszonych, to nie ma pewności co do płci. Wet powiedział, że one nie dadzą do siebie podejść, nie mówiąc o ich zbadaniu. Ten najmniejszy ma dużą ranę na grzbiecie, ale nie dał się obejrzeć wetowi. Tak sobie myślałam, że może być sunią, skoro ta pekinka tak go terroryzuje... Pekin to samiec na bank, widziałam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JaMnIŚ_Jogi'] Wet powiedział, że one nie dadzą do siebie podejść, nie mówiąc o ich zbadaniu. Ten najmniejszy ma dużą ranę na grzbiecie, ale nie dał się obejrzeć wetowi. Tak sobie myślałam, że może być sunią, skoro ta pekinka tak go terroryzuje... [/QUOTE]

co to znaczy że nie dadzą do siebie podejśc, co to za wet ? czy gdyby psu np. flaki wisiały to też nic nie zrobi bo nie da podejść ? Jest tyle możliwości żeby psa opatrzeć tylko trzeba chcieć. Nie można zostawić dużej rany na grzbiecie, raz że to psa boli, a dwa że grozi zakażeniem. U nas jest to nie do pomyślenia. Zmieńcie weta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']co to znaczy że nie dadzą do siebie podejśc, co to za wet ? czy gdyby psu np. flaki wisiały to też nic nie zrobi bo nie da podejść ? Jest tyle możliwości żeby psa opatrzeć tylko trzeba chcieć. Nie można zostawić dużej rany na grzbiecie, raz że to psa boli, a dwa że grozi zakażeniem. U nas jest to nie do pomyślenia. Zmieńcie weta.[/QUOTE]

Dokładnie tak powiedział, że nie dadzą do siebie podejść, są agresywne, a on nie będzie ryzykował pogryzienia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JaMnIŚ_Jogi']Nie będziemy siedzieć cicho, myślę, że nawet nam nie wolno jako inspektorom milczeć w takiej sprawie :angryy:.
Powiadomiony już PIW, a dzisiaj rozmowa z lokalnymi mediami. Z konsultacji z bardziej doświadczonymi w "tej branży" dowiedzieliśmy się, że rozmowy nic nie dadzą, dopiero jak zacznie im się palić koło tyłka będą musieli coś zrobić, bo wszystkie oczy będą skierowane na nich, presja będzie zbyt duża, żeby olać problem. Nie będą mieli wyjścia i nie mogą się na nas "obrazić", bo kto im pomoże jak nie my?[/QUOTE]

Miałam na myśli tel i interewencje od "przypadkowych" osób, bo przypuszczam, że WY jako prawna organizacja (czy jak by tego nie nazwać) musieliście mieć czas żeby zaplanować wszystko, a podobny przypadek był w Ruskiej Wsi i tamtejszym boskim schronisku - TOZ przygotowywał DT, ktoś zadzwonił to TV i w efekcie zastali schronisko posprzątane jako tako i usłyszeli że nie wydadzą im psów...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JaMnIŚ_Jogi']Dokładnie tak powiedział, że nie dadzą do siebie podejść, są agresywne, a on nie będzie ryzykował pogryzienia.[/QUOTE]
Poziom weta równy poziomowi urzędasów, którzy siedzą, nic nie robią i wszystko mają gdzieś. Mogą sobie podać ręce...:angryy:
Dziewczyny którego psa ogłaszamy w pierwszej kolejności?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karolciasz28']Poziom weta równy poziomowi urzędasów, którzy siedzą, nic nie robią i wszystko mają gdzieś. Mogą sobie podać ręce...:angryy:
Dziewczyny którego psa ogłaszamy w pierwszej kolejności?[/QUOTE]
Jutro postaram się zorientować co z Lessi, czy mamy ją ogłaszać, czy jednak zostaje u tych ludzi. O Tosi na razie nie za wiele wiemy, poza tym, że w nocy do łóżka się pchała, ale ostatecznie spędziła ją na kanapie w salonie, chyba nieźle? Ten czarny, podpalany z fajnymi uszami, który siedzi z tymi dwoma jasnymi ma zostać wyciągnięty jutro do DT w Krośnie, wiec jak coś będzie o nim więcej wiadomo to zaczniemy ogłaszać, natomiast ten starszy, duży czarny w tej prowizorycznej "budzie" w przyszłym tygodniu ma być kastrowany i w okolicach piątku pojedzie do DS w Krakowie. Po kota Ogonka (bez ogonka) dziewczyny jadą jutro, a potem jedzie do podwarszawskiej fundacji. Tyle dobrych wiadomości na razie.

Edited by JaMnIŚ_Jogi
Link to comment
Share on other sites

A czy ja dobrze słyszałam, że ten wet to jest powiatowym wetem?
Jeżeli nie przyjedzie do mnie na Dt niuf to za tydzień w piątek będę miała tydzien wolnego w razie w po zabiegu mogłabym kogos przetrzymać i dopilnować przez ten okres ale potem faktycznie szkoda do nich odwozić i krzywdzić ich jeszcze raz.
Tak w ogóle to ile ich zostało? Poszła lessi (:p), ruda, ten czarny z dziurawą budą? a tamten drugi co miał mieć DT bodajże?
Może by ta damę białą w kropeczki z tymi fajnymi uszkami zacząć pierwsze ogłaszać? albo tego któregoś z chłopaków z palety? ładne są, może szybko znajdą się chętni na nich

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pomóżpomagać']A czy ja dobrze słyszałam, że ten wet to jest powiatowym wetem?
Jeżeli nie przyjedzie do mnie na Dt niuf to za tydzień w piątek będę miała tydzien wolnego w razie w po zabiegu mogłabym kogos przetrzymać i dopilnować przez ten okres ale potem faktycznie szkoda do nich odwozić i krzywdzić ich jeszcze raz.
Tak w ogóle to ile ich zostało? Poszła lessi (:p), ruda, ten czarny z dziurawą budą? a tamten drugi co miał mieć DT bodajże?
Może by ta damę białą w kropeczki z tymi fajnymi uszkami zacząć pierwsze ogłaszać? albo tego któregoś z chłopaków z palety? ładne są, może szybko znajdą się chętni na nich[/QUOTE]

Nie, powiatowy to całkiem inny gość... na szczęście. W poście wyżej napisałam co i jak z psiakami. Dziewczyny jadą jutro po kota i mają porobić zdjęcia. I dla tego dużego, z tej prowizorycznej "budy" szukamy DT, żeby go przetrzymać kilka dni po kastracji, która będzie w przyszłym tygodniu, a potem, końcem tyg. jedzie do DS do Krakowa, tylko konieczny kącik po kastracji. On jest b. spokojny, teraz siedzi w tym przejściowym niby-kojcu z małym pekińczykowatym samcem i jest ok.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...