Jump to content
Dogomania

ZiwiPeak


Dioranne

Recommended Posts

Od kilku dobrych tygodni przypatruję się tym smakołykom. Szczególnie przyciąga mnie do nich naturalny skład. Czy ktoś z Dogomaniaków może testował te smakołyki? Jak dotąd słyszałam o nich dużo pozytywnych opinii, jednak wolę się jeszcze upewnić w decyzji. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dioranne']Od kilku dobrych tygodni przypatruję się tym smakołykom. Szczególnie przyciąga mnie do nich naturalny skład. Czy ktoś z Dogomaniaków może testował te smakołyki? Jak dotąd słyszałam o nich dużo pozytywnych opinii, jednak wolę się jeszcze upewnić w decyzji. ;)[/QUOTE]
Testowałam , kopyta super, ale po pół roku regularnego podawania znudziły się (tj. tak 1, 2 razy na tydzień, więc nie aż tak często znowu), teraz mam pół szuflady (kupiłam na zapas, bo była przecena), ale jedno kopyto leży w legowisku już 3 tygodnie, ledwie ruszone, na początku jak dałam, znikało w 1 h (i przez 1 h nie było psa, bo był zajęty), a teraz nawet nie spojrzy. Karmy nie polecam, droga, pleśnienieje (czy to w lodówce, czy nie) , pies jadł z łaski, albo wcale, trzeba dawać małe dawki, więc pies był ciągle głodny (mimo, że dostał wszystkiego ile trzeba, to żołądek był pusty) i uczuliła ostatecznie, co wydaje się niemożliwe, a jednak. Ale smakołyki, jak najbardziej super, tylko, że mój gad, nie chce już na nie spojrzeć :mad:Na pewno kopytka świetne dla szczeniaka, któremu rosną zęby (znajomy dostał ode mnie w prezencie i zachwycony), a piszczele wystarczają na krócej, bo łatwiej je się objada z takiej jakby dorobionej "obwoluty", kopytka skórę mają na sobie naturalną. Chociaż piszczele chyba smaczniejsze (no ale mniej "wydajne" i droższe). Jeśli chodzi o smakołyki tzw. mięsne w torebkach, to wg mnie nie różnią się kompletnie niczym od karmy, czyli wyglądają tak samo jak karma (takie pilśniowe cienkie deseczki), tak samo pachną jak karma (maggie) i smak mają taki sam, jak karma , przynajmniej dla człowieka (sprawdzałam, z ciekawości czym to się różni), może w składzie są drobne różnice... w każdym razie ja przestałam je szybko dawać, bo po pierwsze pies i tak ich nie jadł (jak i karmy), a po drugie skoro karma uczuliła, to dalej nie ryzykowałam , a cena zabójcza. Zostałam na dłużej przy kopytach i te polecam.

Edited by agape
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...