Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[QUOTE]chyba kochasz starych ludzi jak ja[/QUOTE]
Zależy jakich ludzi, nie lubię osób które gnębią cały świat bo przeżyly te kilkanaście/lub kilkadziesiąt lat więcej niż ja i uważają że należy im się przepustka do wszystkiego.
Za to starsze osoby które są inteligentne , a przy tym pokorne i wesoło nastawione do świata uwielbiam. Bardzo cenię takich seniorów którzy zamiast siedzieć i ględzić że zaraz będą umierać ( [SIZE=1]nie przytykajac, ale moja mama jest w tym mistrzem, w grobie jest średnio 15 razy dziennie)[/SIZE] mają pasję i realizują się,a przy tym uśmiechają się często :)

To nie tak że nie lubię, bo dawniej nawet intensywnie pomagałam osobom starszym.
Lubię, ale nie zrzędliwców i upierdliwców którzy patrzą tylko jakby tu innym usrać życie i dokuczyć bo jak im się nie udało to nikomu też się udać nie mozę...


[quote name='Pani Profesor']Pat jest straszny przy początkowym kontakcie... no potwierdź, Majkowska :razz:
później już się przyzwyczaja i teraz jego negatywne zachowanie wobec Waldka to jedynie [I]gwałt [/I]co jakiś czas...[/QUOTE]
nie potwierdzam.
Pat jest ok tylko ma jakiś tam brak socjalizacyjny lub złe wspomnienie a przez to zły nawyk, ale nie jest tragiczny, idzie opanować :)


[QUOTE]potwierdzam, widziałam na własne oczy :loveu: nie bez powodu Warchlina jest zwany tak, a nie inaczej, te chrumkanie jest cudne :loveu:[/QUOTE]
Warchlina akurat wytworzyło się od czego innego - najpierw była Waldunia, potem Waldki, Wartki, Wartkunia , Wartklina a na koniec Warchlina :D Ale bardzo pasuje, on nawet lubi zjadać żołędzie i szyszki ;)

Posted

ja mam milion określeń na Pata, jak wracam do domu i go witam to titanie się roznosi po całym domu i lecą wszelakie buby, niuńki, misiunie i inne cholery :D

a jakie wielkie spektrum imion zaczynam mieć, jak mnie czymś zdenerwuje... :diabloti:

Posted

ale nas ciotki odwiedzają...:mad:

No i w sumie nic dziwnego bo żadnych rewelacji nie ma. Życie płynie jak płynęło, codzień gdzieś biegamy, codzień Kinia daje czadu jak dawała a nawet i więcej...
Dziś wiało diabelnie a pies mój dostał świra, więc go wzięłam do parku. Spędziliśmy tam jakieś 1,5h, udało nam się znów spotkać pana z dwójką piesków i Waldek pogonił z młodym. Tyle że ten alpejski to nadal alpejski, a ten curly coated to jednak nie curly tylko chesapeake - właśnie coś mi nie pasowało w jego sierści kiedy go ochrzciłam curlym. Dobrze że mnie pan oświecił jak wychwalałam się że widziałam takich trochę tylko czarnych, bo bym w nieświadomośći żyła. Ogólnie bardzo ten pan sympatyczny i miło mi sie z nim gada, mogłabym go tak spotykać za każdym razem.
Zdjęc jako takich nie mam, kilka cyknęłam ale ponieważ Wald wygląda jakby go co połamało to nie dodam. Choć żeby nie było , to moze jedno ;
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-vzd9jGmExHI/UqN2x92m_aI/AAAAAAAARzo/Lo4vy-UWzhU/s576/grudzien%20291.jpg[/IMG]

I co się pochwalić muszę - psiaki dziś znów poleciały w miejsce gdzie wypasa się konik i złapały każdy po wielkiej kuli przysmaczku i już przystępowały do konsumpcji a tu pojawili się właściciele z interwencją. Tamten chyba zeżarł bo dostał ochrzan, a Waldusiowi natitałam i ...przyleciał do mnie to znalezisko oddać. Dumna mnie rozniosła :cool1:

A żeby zdjęć mało nie było to dodam mikołajkową Małą Pańcię :
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-mZ1NEE4Ew5k/UqN2oJTtoXI/AAAAAAAARyQ/bPNu1GZ7vUk/s512/grudzien%20273.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-b0G9JBRs4UE/UqN2poqfJ4I/AAAAAAAARyg/dbBxs8kvo8w/s576/grudzien%20275.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-qAq51veXiYc/UqN21mxVB4I/AAAAAAAAR0Q/1_Yf8osgQjE/s512/grudzien%20309.jpg[/IMG]

Posted

Heeeloł! Szykuje się spółkowy zlocik, więc jako osóbka należąca do spółki powinnaś zostać o tym fancie poinformowana.
Zlot prawdopodobnie odbył by się na przełomie lipca i sierpnia w Gliwicach (Ośrodek wypoczynkowy Czechowice ) Czy byłabyś chętna? :>
jak masz fejsa, to poproszę na pw bo mamy zacną facebookową grupę :D

Posted

Hej :)
Moje drogie na zlocik bym była absolutnie chętna ale u mnie przyszłość jest jedną wielką niewiadomą, więc nic wam obiecać nie mogę. Jeśli bym dała radę to się pojawię, choć do tego czasu to nie wiem co się porobi nam w życiu;) Wszystko jest uzależnione głównie od Kini, tymbardziej że w lipcu trzeba będzie wracać do pracy i już całkiem nie wiem co się dziać będzie.
Mnie by tam wasz przyjazd do Krakowa nie przeszkadzał :diabloti:

Posted

[quote name='Majkowska']Hej :)
Moje drogie na zlocik bym była absolutnie chętna ale u mnie przyszłość jest jedną wielką niewiadomą, więc nic wam obiecać nie mogę. Jeśli bym dała radę to się pojawię, choć do tego czasu to nie wiem co się porobi nam w życiu;) Wszystko jest uzależnione głównie od Kini, tymbardziej że w lipcu trzeba będzie wracać do pracy i już całkiem nie wiem co się dziać będzie.
[B]Mnie by tam wasz przyjazd do Krakowa nie przeszkadzał [/B]:diabloti:[/QUOTE]
znajdź nam nocleg, gdzie pozwolą przyjechać z dużą ilością psów to wpadamy :diabloti:

Posted

Czyli tak :
Angi +4 psy ?
natija +2 psy
buńka + 3 psy ?
leonówa + 1 pies
sonka + 1 pies
Kasiaa+ 2 psy
i ewentualna ja + 1 pies (no chyba że mi coś niespodziewanie dojdzie :P)

Jeślim źle co napisała to proszę mnie poprawić ;)

Posted

[quote name='Majkowska']Czyli tak :
Angi + 1/2 psy ?
natija +2 psy
buńka +1 pies ?
leonówa + 1 pies
sonka + 1 pies
(Kasiaa+ 2 psy)
i ewentualna ja + 1 pies (no chyba że mi coś niespodziewanie dojdzie :P)

Jeślim źle co napisała to proszę mnie poprawić ;)[/QUOTE]
Poprawione :D Kasia się jeszcze nie odezwała, ale mam nadzieję że pojedzie :mad:

Posted

maryg- Joy zajęłaby za dużo miejsca :P



Ej co w tak ubogo w te psy? Jadą na psi zjazd a psów nie biorą...
Ja gdybym miala tych pointerów więcej to bym wszystkie wzięła.Rozniosłabym wszystko z nimi w drobny mak ale to nic :D

A jak rozparcelowywujecie kwestię samców coby się nam nic nie pogryzło?


Popatrzę za czymś, bo faktycznie by fajny był ten Kraków.

Posted

Ja biorę Leośkę i Rokulca tylko... bez Murzyna bo z nim to nie wiadomo nigdy . . . i on obcych nie cierpi, musiała bym siedzieć gdzieś na uboczu albo bym miała czyjegoś psa na sumieniu:( Chociaż nie wiem czy jednego tylko nie wezmę... zobaczę jeszcze;)

Posted

[quote name='Majkowska']maryg- Joy zajęłaby za dużo miejsca :P


[B]
Ej co w tak ubogo w te psy? Jadą na psi zjazd a psów nie biorą...
Ja gdybym miala tych pointerów więcej to bym wszystkie wzięła.Rozniosłabym wszystko z nimi w drobny mak ale to nic :D

A jak rozparcelowywujecie kwestię samców coby się nam nic nie pogryzło?
[/B]

Popatrzę za czymś, bo faktycznie by fajny był ten Kraków.[/QUOTE]
Dwójka z moich psów ma powyżej 10 lat :P wiec nie będę ich taargać.
co do samców to się jeszcze nia zastanawiałam, bo mam suczki :evil_lol:
zaraz się rozejrzę za czymś w Krakowie/pod Krakowem ;))))))

Posted

A Angi Ty skąd?

Aha, no to skoro tak to faktycznie.
Mój samiec generalnie jest ciotowaty, więc jego się obawiać nie trzeba. Czasem jeży się i usztywnia, ale poparaduje chwilę i leci w swoją stronę. Zresztą jakby co to pańcia wystartuje do niego z atakiem jako pierwsza :diabloti:

Posted

Produkuje swojego pierwszego posta na forum :) Za tydzien w niedzielę 15.12 szykuje sie spacerek w Pychowicach. Berek konczy dwa lata - mial urodzinowy spacer na prezent rok temu , bedzie tez miał i w tym roku. Zapraszam :D [URL]https://www.facebook.com/events/196869413835734/[/URL]

Posted

Popołudniową porą dnia dzisiejszego Mała Pańcia wybrała się ze swoim pieskiem na spacerek. Piesek ucieszył się ogromnie, a i Małej Pańci zima niestraszna, więc poszliśmy. Jako że nam się po ostatnich eskapadach w naszym pojeździe uprzywilejowanym rozregulowało kółko i grozi odpadnięciem na nieregularnym terenie to wybraliśmy park. Po cichu liczyłam że spotkam pana z dwójką piesków, ale go nie było. Była za to haszczanka (nowa, kolejna), ale jakoś szału nie było, niby biegały koło siebie podskakując, ale zabawa się nie kleiła.
Waldek natomiast od razu poleciał zapewnić sobie podwójną rozrywkę....
Wynalazł w rogu parku karmniki i poluje tam na ptaszki wszelkiej maści po czym jak ptaszki polecą to próbuje sforsować płot i dostać się do kul, słoninki i ich jedzonka. Miota się tam jak wariat...
Tak więc najpierw w skupieniu podchodzi powoli wystawiając
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Rwnke-ed08s/UqSefrHdaTI/AAAAAAAAR1o/gUswY0Kyijo/s576/Apollo%20Park%20007.jpg[/IMG]

po czym jak ptaki polecą to rzuca się na siatkę i próbuje jakoś zdobyć to co dla psów niedostępne...
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-asD2NH2DlDc/UqSedutMIFI/AAAAAAAAR1Y/7LlUl7BVSwQ/s576/apolino.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-M2rsTU-j56k/UqSegkhgz-I/AAAAAAAAR1w/iX9XAOB-c1o/s512/Apollo%20Park%20018.jpg[/IMG]

Dziś nawet dał się ładnie odciągnąć od znaleziska, ale tylko dlatego że miałam odpowiedni argument w ręce... A mianowicie wzięłam kawałek naszego futra z lisa do aportowania. Liczyłam na to że uda mi się poaportować z nim jako że w domu wykonał wspaniale cały szereg komend i sztuczek, ale guzik...złapał futerko i w biegu rozszarpał...
Ale z jaką radością!
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/--ATi6ipJcqk/UqSee7iQ12I/AAAAAAAAR1g/u3kcs4y8Rf4/s576/aldek.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Kodmhuz-2bs/UqSeho7ilAI/AAAAAAAAR14/lNJ85fb63n4/s576/Apollo%20Park%20021.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...