AgaCzips Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Ja mam zamiar wystartować w agility jak Czips troszeczkę podrośnie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shangri_la Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 :) my tez z sunia mamy zamiar zaczac tyle ze narazie dowiaduje sie o agility wlasnie z czytania waszych postow, dopiero pozniej mam zamiar zastosowac to w praktyce, no i musze jeszcze poczekac az sunia sie bedzie lepiej mnie sluchac :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaM. Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Magda,dzieki za wskazowki. Mamy klopoty z lezeniem, bo piesek lezy jak widzi u pani w rece ziarno karmy , a nie jak reka pusta :roll: walczymy z tym od okolo miesiaca moze nie codziennie, ale teraz jeszcze bardziej sie przyloze do tego.Negra jest labradorem(bardzo lasym na cokolwiek jadalnego) bez objawow dysplazji(genetycznie nie obciazona) ale jestesmy czujni. Czy zabawka musi byc "specjalna" poniewaz wiele radosci sprawia jej kijek :P ,wiec to, plus pare ziaren karmy moze wystarczy? pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted March 24, 2004 Author Share Posted March 24, 2004 Zabawka może być dowolna. Chodzi tylko o to, że to musi być coś, za co pies dałby się powiesić :) . Tak samo jest ze smokołykami - nie powinna to być tylko taka zwykła karma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamer Posted March 28, 2004 Share Posted March 28, 2004 Robull, a co zrobić jak pies ma w nosie wszystkie smakołyki-kosteczki, orzeszki i serek, na zabawki za bardzo nie zwraca uwagi, tylko chce wracać do samochodu albo śmignąć w las? 8) Jak już ruszy w stronę przeszkody, to jest z górki, ale przed startem jest rozkojarzony. Czy wchodzi w grę przyniesienie na trening nieznośnie śmierdzących żwaczy wołowych? :D Smród jest taki, że przy odrobinie szczęścia Draka by przelazła slalom z zamkniętymi oczami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted March 28, 2004 Author Share Posted March 28, 2004 Dawaj te śmierdziele :new-alie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NNikka Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 Agility... moze to głupie ale czy mozna bawić się w to z yorkiem...? W końcu to terier... i kiedy należy rozpocząć szkolenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamer Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 Agility... moze to głupie ale czy mozna bawić się w to z yorkiem...?W końcu to terier... i kiedy należy rozpocząć szkolenie? Jak najbardziej można się w to bawić z yorkiem, tylko oczywiście trzeba dla takiego niedużego pieska ustawić przeszkody odpowiedniej wielkości. Na przykład jest jeden york trenujący w Cavano w Warszawie. Zaczynać można bardzo wcześnie, w wieku kilku miesięcy, tylko trzeba uważać żeby nie przesadzić, bo organizm takiego młodego pieska cały czas się rozwija i zbyt intensywny trening mógłby mu zaszkodzić. Ale np. slalom, nisko ustawioną kładkę czy niziutkie hopki spokojnie można trenować. W końcu trzeba przyzwyczajać pieska do przeszkód ;-) Najlepiej skontaktuj się z jakimś klubem, w którym chciałabyś trenować i tam na pewno wszystko Ci wyjaśnią. Ja już nie będę się wymądrzać, bo przecież nie jestem żadnym ekspertem 8) Ale agility polecam z całego serca, bo to naprawdę świetna sprawa :B-fly: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga_ostaszewska Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 NNikka: Ojoj yoreczki cudnie fruwaja po torze... Mozesz pogadac na ten temat z Wind, ktora ma yorka - Majeczke i przepieknie smiga po trze... zarowno Maja, jak i Wind :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anulka Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 NNikka pewnie że york się nadaje. Psy których nigdy by się nie posądziło o skakanie zasuwają po torze jak króliczki z bateriami Duracell. :sweetCyb: Praktycznie każdy psiak nadaje się do agility jeśli mu się to podoba i nie ma przeciwwskazań zdrowotnych :D No może trudno mi sobie wyobrazić np. buldoga ang. skaczącego hopki ale wszystko jest możliwe :). Niektórym psiaczkom wychodzi lepiej niektórym trochę gorzej. Niektóre łapią szybko o co chodzi i dobrze się koncentrują a nad niektórymi trzeba więcej popracować. :evilbat: Myślę że nie tylko twój yorkuś ale też i mopsiki byłyby zachwycone :D A człowiek poza świetnie spędzonym czasem z pupilem wyrabia sobie kondychę (szczególnie jak biega się z borderem :evilbat: ) Agility jest takie wciągające że potem trudno przestać :evilbat: U mnie to już prawie jak choroba bo jak widzę jakiegoś psa to zastanawiam się jakby sobie poradził na torze :o :o Może muszę zacząć brać jakieś psychotropy bo choroba postępuje :vamp: i jest bardzo zaraźliwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamer Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 Hihihi, Aniu, wiedziałam że prędzej czy później pojawisz się na tym topicu. Jednak nastąpiło to szybciej niż myślałam :evilbat: :laola: Całkowicie zgadzam się z tym, że jest to choroba zaraźliwa i nieuleczalna. Jeszcze dobrze nie nauczyłyśmy się współpracować z moją Najukochańszą Sierścią, a już kombinuję jak by tu mojemu chłopakowi podkraść jego szczeniaczka ONa, bo na pewno dałoby się z niego coś wykrzesać 8) Jakby ktoś z okolic Mokotowa miał wolnego psa, to jestem chętna. Zapłacę... :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jakaranda Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 Jesli masz jakieś pytanie związne z agility, to bardzo proszę o zadanie go tutaj, a na pewno nie zostanie bez odpowiedzi. To ja mam pytanie: gdzie na Śląsku można uprawiać agility? Szukam i szukam i chyba NIGDZIE? Najbliższa możliwość to chyba Kraków. A piszecie, że ośrodki powstają jak grzyby po deszczu. To ja chcę znaleźć chociaż jednego takiego grzyba dla mojej suczki. Ale nie 100 km od domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anulka Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 Jakaranda w Katowicach jest ośrodek szkolenia, agility też pewnie mają. Mają też filie w Gliwicach i Orzeszu :D Wyślę ci linka na priv bo chyba nie mogę go tu umieścić bo to byłaby w pewnym sensie reklama :evilbat: Tu na dogomanii jest temat o agility na Śląsku pt. "Ślązacy łączmy się w agility" zajrzyj tam może ktoś wspomniał jeszcze o jakimś klubie. A może powstaje jakiś nowy. tamer przede mną nic się nie ukryje. Ze mną jest coraz gorzej, choroba postępuje. Niedługo będzie potrzebny kaftanik (ja chcę taki z cavalierkami-agilitowcami) :silly: Ten nadmiar sukcesów uderzył nam chyba do głowy. Biedna Tajga jeszcze wyrabia normę ale nie wiem co będzie np. za rok :eek3: Zaczynam upodabniać się chyba do Cassie-ładuję baterie przez 30min a potem tylko...skakać...skakać...biegać...biegać :silly: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jakaranda Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 Tam już zaglądałam. Chyba najbliższy jest w Krakowie a to za daleko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 Agility w Katowicach znajdziesz tutaj. pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jakaranda Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 Wind właśnie wczoraj otrzymałam od nich wiadomość, że już nie prowadzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NNikka Posted September 28, 2004 Share Posted September 28, 2004 Dziękuje wszystkim bardzo za informacje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NNikka Posted September 28, 2004 Share Posted September 28, 2004 Wind a kiedy Ty zaczełaś z yorkiem? W jakim wieku? Mój ma teraz 3,5 miesiąca... I od czego zaczełaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted September 28, 2004 Share Posted September 28, 2004 My zaczelysmy trenowac, gdy Maja miala 7 - 8 miesiecy. Zaczelysmy od wszystkiego :-) Oczywiscie jesli Majka skakala hopki to tylko na najnizszych wysokosciach, chociaz apetyt miala na najwyzsze :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NNikka Posted September 28, 2004 Share Posted September 28, 2004 Moja suka jest szalona, po spokojnych mopsach to wulkan energi! Nie chciałabym zrobić z niej lalki co jak zawieje wiatr, dostaje kataru... w końcu to przecież terrier! Dlatego pomyslałam o agility.. niech wykorzysta jakoś tą swoją energię! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamer Posted September 28, 2004 Share Posted September 28, 2004 NNikka, to świetnie że tak podchodzisz do sprawy, bo jednak bardzo wiele osób traktuje yorki jak zabaweczki, zapominając że są to pełnoprawne teriery... A agility chyba zostało stworzone z myślą o terierkach... 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NNikka Posted September 28, 2004 Share Posted September 28, 2004 Tak mi się wydaje bo one mają niesamowity potencjał! A ludzie robia z nich kaleki i yorki robia się nieznośne i histeryczne... Dajcie znać jak bedą jakieś zawody w Agility w okolicach Łodzi bo przyznam się szczerze to widziałam zawody jedynie w telewizji. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga_ostaszewska Posted September 28, 2004 Share Posted September 28, 2004 NNikka: Ja mysle, ze nie ma psa, ktory nie nadawalby sie do agility! No moze jakis wyjatkoy ospaly susel... :D Przeciez kazdy pies lubi dobra zabawe, podskoki itd. moja Czika tez :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamer Posted September 28, 2004 Share Posted September 28, 2004 NNikka, na naszej Fortowej stronie (www.fort.w.pl) w linkach są namiary na klub agility w Łodzi. Możesz tam wpaść albo zadzwonić i popytać czy organizują może jakiś kurs dla początkujących. Jeśli chodzi o zawody, to jakoś w połowie października będzie u nas IV edycja IAL-u i zawody dla początkujących. U nas=w Laskach pod Warszawą. Nie jest to blisko, ale czemu nie? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jakaranda Posted September 28, 2004 Share Posted September 28, 2004 A moja suka też ma nadmiar energii, przecież to pinczer. Też musi ją sensownie rozładować. ALE GDZIE?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.