Jump to content
Dogomania

Przedszkole-WARSZAWA


lothia

Recommended Posts

Czy ktoś zna lub korzystał z tego przedszkola?
[url]http://www.azorres.pl/psie_przedszkole_warszawa_socjalizacja_szczenieta_pozytywne_szkolenie_kliker_wychowanie_psa_tresura[/url]
Na razie się przymierzam :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 138
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No ładne ceny macie :D Ja znalazłam psie przedszkole w cenie 400 zł za 16 godzin zegarowych i chyba na nie się zdecyduję. Każde przedszkole w tej chwili oferuje zajęcia w pomieszczeniach bo podczas epoki lodowcowej nie da się ich prowadzić ;) A kwarabtanna dotyczy nie tylko zakazu wychodzenia ale też przede wszystkim kontaktu z innymi psami. Wliczając w to inne szczeniaki.
Cyt.
"Ważne jest to, że zajęcia odbywają się w pomieszczeniu – dzięki temu mogą w nich brać udział psy, które jeszcze nie ukończyły kwarantanny, gdyż zachowane są odpowiednie warunki higieniczne. "

Edited by edene
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Edene, mamy nową ofertę i ceny także nowe.
Natomiast co do porównywania cen różnych rzeczy - wiesz kupując np. samochód można nabyć taki za 5000 używany, stary i mały, ale wciąż wiele osób decyduje się, by kupić nowy za 50 000, czy nawet 100 000, ze względu na jakość, komfort jazdy i inne takie...

Link to comment
Share on other sites

Wiem, ale niska cena szkolenia świadczy o tym, że prowadzący raczej nie ma kasy na udział w seminariach tematycznych, czytanie książek ostatnio wydanych, o wydawnictwach zagranicznych, które najczęściej są bardziej "na czasie" niż polskie tłumaczenia nie wspominając.
Czyli może i coś tam się naumiał, ale niekoniecznie wie, co się dzieje w świecie kynologicznym i jakie są aktualne wiadomości z dziedziny, którą się zajmuje.
To jest niestety prawda uniwersalna - nie tylko w dziedzinie szkolenia psów, ale w każdej...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edene'] A kwarabtanna dotyczy nie tylko zakazu wychodzenia ale też przede wszystkim kontaktu z innymi psami. Wliczając w to inne szczeniaki.
[/QUOTE]
To jest kwestia dość dyskusyjna - zresztą nawet z dyskutowałam o tym z weterynarzami, z którymi mam kontakt.
No bo z jednej strony kwarantanna trwa do 11-14 tygodnia życia psa (bo drugie szczepienie jest zwykle w 9 tygodniu i po nim trzeba odczekać jeszcze 2 tygodnie, żeby pies nabrał odporności, a jeśli cokolwiek w planie szczepień się obsunie, no to mamy tydzień 14).
Tyle, że w większości ras czas, kiedy pies kształtuje podstawowe wzorce reakcji na nowe bodźcie trwa do 12 tygodnia życia (im bardziej pierwotna rasa tym krócej). No i teraz - pies trzymany w domu, bez kontaktu z ludźmi i innymi psami nie nauczy się reagować otwartością i ciekawością. Wiele z takich szczeniąt wyrasta na lękliwe, niektóre na wręcz agresywne.
Osobiście wolałabym zaryzykować udział w moich zajęciach ze szczeniakiem (zresztą daleko nie szukając, koleżanka z którą szkolę ma szczeniaka i to właśnie robiła) niż ryzykować, że wychowam psa, z którym będę się męczyć przez kolejne 15 lat.
Prowadząc zajęcia w sali ograniczam ryzyko do:
- tego co i tak jest w każdym domu, bo wirusy parwo można przynieść do domu na podeszwach butów, czy ubraniu - nie wierzę, że właściciele szczeniąt odkażają buty przed wejściem do domu
- kontaktu z kilkoma (max 5) szczeniakami, które także są w trakcie kwarantanny (więc właściciele dbają o unikanie kontaktów z innymi psami itp.)

Link to comment
Share on other sites

Guest edene

Ja byłam już na 3 zajęciach z tego szkolenia takiego niby za taniego i jestem póki co zadowolona, a szkolenia prowadzą ludzie szkolący psy od wielu lat. Mój pies się bardzo szybko uczy :) Widzę postęp. Więc chyba nie ważne są seminaria ale doświadczenie i skuteczność.
A co do kwarantanny akurat moja sunia miała super kwarantannę bo miała opóźnione szczepienia (nie z mojej winy) i do 3 miesiąca praktycznie siedziała w domu. Teraz ma 4 miesiące i jest ciekawskim, baaardzo przyjaznym do innych ludzi (aż za bardzo) i psów, odważnym psem - jak widzi coś nowego np koparkę albo motory to siada i się przygląda ;) Nie ma nic z lękliwości, a agresja minus 1. Może mi to ktoś wytłumaczy czemu nie socjalizowany pies tak ma :) Może jednak decydują cechy rasy.

Link to comment
Share on other sites

Edene, mam nadzieję, że trafiłaś lepiej niż kilka osób, u których byłam ostatnio na konsultacjach. Takie dwa przykłady tego, co może się dziać na zajęciach taniego, ale niekoniecznie dobrego przedszkola:
- jedna suczka była gryziona przez psy - uczestników szkolenia i o zgrozo! także przez dorosłą sukę trenerki. Efekt: jest agresywna do psów.
- jeden szczeniak był "ustawiany" przez trenerkę przez przytrzymywanie na obroży tak, że wisiały mu łapki w powietrzu, jak mi tłumaczyli właściciele trenerka wyjaśniała na zajęciach, że robi to, żeby szczeniak się uspokoił. Efekt: jest agresywny, gdy domownicy próbują go złapać za obrożę.

A co do poprawnego zachowania psa, który nie był socjalizowany - są takie osobniki, które z natury mają więcej otwartości niż inne. Dla nich socjalizacja jest mniej ważna. Ale więcej jest takich, które dobrze radzą sobie z prostymi wyzwaniami - typu obca pani w futrze, czy duży pies, ale już w zatłoczonym pociągu przeżywają mega stres, albo panicznie boją się burzy.
W dobrym przedszkolu można przećwiczyć nie tylko obcych ludzi i obce psy, ale także dźwięki, dziwne powierzchnie, nietypowe narzędzia i zaskakujące sytuacje...

Mój pies, jak go przygarnęłam miał 10 miesięcy. Nie wiem jak był socjalizowany, podejrzewam, że niespecjalnie, bo spędził sporo czasu w schronisku. Zaraz po adopcji garnął się do psów i ludzi i było wszystko super, jak u Ciebie... aż spotkaliśmy na spacerze faceta z widłami. Był przerażony (pies nie facet). Natomiast pies po dobrym przedszkolu na taki widok zareaguje raczej zainteresowaniem, nieśmiałą ciekawością, ale nie paniką :)

Link to comment
Share on other sites

Guest edene

Gerta, może trafiłam, bo właśnie w naszym przedszkolu będą atrakcje typu podróż z psami autobusem. Szczeniaki się raczej nie gryzą, a jak coś się dzieje reagujemy - jest ze dwóch zadymiarzy. Ogólnie jest wesoło i każdy pilnuje aby psy nie robiły sobie krzywdy. Nie ma żadnych siłowych działań! Wszystko na zasadzie dogadania się z psem. Szczeniak chyba sobie ćwiczy nietypowe dźwięki i sytuacje na spacerach, u mnie na osiedlu są różne atrakcje typu właśnie roboty ziemne, samochody, matki z wózkami, dzieci grające w piłkę, blisko domu mam bazarek na którym dziś byłam z psem - była troszkę przestraszona ale dała radę :) Pewnie za 2 razem będzie lepiej. Psa też wożę samochodem i się coraz lepiej w nim zachowuje, na początku skakała po całym aucie a teraz już siedzi ;) Oczywiście chcę kupić szelki.
Także wystarczy chyba po prostu wychodzić z psem.

Link to comment
Share on other sites

Własnie szukam przedszkola... Dogmasters wyglądaja całkiem fajnie.
Akurat to, ze maja taniej nie jest wadą. :lol:

Całkiem fajny program, szczególnie podoba mi sie zaawansowana socjalizacja ( różne podłoza, kontakt z "dziwnymi" ludzmi w przebraniach itp ).

Czy ktoś wie, oni pracuja z klikerami? Bo ja pracuje na klikerze.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...