Guest edene Posted January 26, 2012 Posted January 26, 2012 Czy ktoś zna lub korzystał z tego przedszkola? [url]http://www.azorres.pl/psie_przedszkole_warszawa_socjalizacja_szczenieta_pozytywne_szkolenie_kliker_wychowanie_psa_tresura[/url] Na razie się przymierzam :) Quote
gerta Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 Zapraszam do nas do przedszkola na Bemowo: [URL="http://www.warszawa.dogmasters.pl"]www.warszawa.dogmasters.pl[/URL] Zajęcia odbywają się w sali, więc przy tej pogodzie dla szczeniaka na pewno lepiej :D Quote
Guest edene Posted February 5, 2012 Posted February 5, 2012 (edited) No ładne ceny macie :D Ja znalazłam psie przedszkole w cenie 400 zł za 16 godzin zegarowych i chyba na nie się zdecyduję. Każde przedszkole w tej chwili oferuje zajęcia w pomieszczeniach bo podczas epoki lodowcowej nie da się ich prowadzić ;) A kwarabtanna dotyczy nie tylko zakazu wychodzenia ale też przede wszystkim kontaktu z innymi psami. Wliczając w to inne szczeniaki. Cyt. "Ważne jest to, że zajęcia odbywają się w pomieszczeniu – dzięki temu mogą w nich brać udział psy, które jeszcze nie ukończyły kwarantanny, gdyż zachowane są odpowiednie warunki higieniczne. " Edited February 5, 2012 by edene Quote
gerta Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 Edene, mamy nową ofertę i ceny także nowe. Natomiast co do porównywania cen różnych rzeczy - wiesz kupując np. samochód można nabyć taki za 5000 używany, stary i mały, ale wciąż wiele osób decyduje się, by kupić nowy za 50 000, czy nawet 100 000, ze względu na jakość, komfort jazdy i inne takie... Quote
yamayka Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 Niestety - w kwestii szkolenia wysoka cena nie oznacza koniecznie wysokiej jakości usług... (oczywiście to nie przytyk do Was, gerta ;) ) Quote
gerta Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 Wiem, ale niska cena szkolenia świadczy o tym, że prowadzący raczej nie ma kasy na udział w seminariach tematycznych, czytanie książek ostatnio wydanych, o wydawnictwach zagranicznych, które najczęściej są bardziej "na czasie" niż polskie tłumaczenia nie wspominając. Czyli może i coś tam się naumiał, ale niekoniecznie wie, co się dzieje w świecie kynologicznym i jakie są aktualne wiadomości z dziedziny, którą się zajmuje. To jest niestety prawda uniwersalna - nie tylko w dziedzinie szkolenia psów, ale w każdej... Quote
gerta Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 [quote name='edene'] A kwarabtanna dotyczy nie tylko zakazu wychodzenia ale też przede wszystkim kontaktu z innymi psami. Wliczając w to inne szczeniaki. [/QUOTE] To jest kwestia dość dyskusyjna - zresztą nawet z dyskutowałam o tym z weterynarzami, z którymi mam kontakt. No bo z jednej strony kwarantanna trwa do 11-14 tygodnia życia psa (bo drugie szczepienie jest zwykle w 9 tygodniu i po nim trzeba odczekać jeszcze 2 tygodnie, żeby pies nabrał odporności, a jeśli cokolwiek w planie szczepień się obsunie, no to mamy tydzień 14). Tyle, że w większości ras czas, kiedy pies kształtuje podstawowe wzorce reakcji na nowe bodźcie trwa do 12 tygodnia życia (im bardziej pierwotna rasa tym krócej). No i teraz - pies trzymany w domu, bez kontaktu z ludźmi i innymi psami nie nauczy się reagować otwartością i ciekawością. Wiele z takich szczeniąt wyrasta na lękliwe, niektóre na wręcz agresywne. Osobiście wolałabym zaryzykować udział w moich zajęciach ze szczeniakiem (zresztą daleko nie szukając, koleżanka z którą szkolę ma szczeniaka i to właśnie robiła) niż ryzykować, że wychowam psa, z którym będę się męczyć przez kolejne 15 lat. Prowadząc zajęcia w sali ograniczam ryzyko do: - tego co i tak jest w każdym domu, bo wirusy parwo można przynieść do domu na podeszwach butów, czy ubraniu - nie wierzę, że właściciele szczeniąt odkażają buty przed wejściem do domu - kontaktu z kilkoma (max 5) szczeniakami, które także są w trakcie kwarantanny (więc właściciele dbają o unikanie kontaktów z innymi psami itp.) Quote
Guest edene Posted March 8, 2012 Posted March 8, 2012 Ja byłam już na 3 zajęciach z tego szkolenia takiego niby za taniego i jestem póki co zadowolona, a szkolenia prowadzą ludzie szkolący psy od wielu lat. Mój pies się bardzo szybko uczy :) Widzę postęp. Więc chyba nie ważne są seminaria ale doświadczenie i skuteczność. A co do kwarantanny akurat moja sunia miała super kwarantannę bo miała opóźnione szczepienia (nie z mojej winy) i do 3 miesiąca praktycznie siedziała w domu. Teraz ma 4 miesiące i jest ciekawskim, baaardzo przyjaznym do innych ludzi (aż za bardzo) i psów, odważnym psem - jak widzi coś nowego np koparkę albo motory to siada i się przygląda ;) Nie ma nic z lękliwości, a agresja minus 1. Może mi to ktoś wytłumaczy czemu nie socjalizowany pies tak ma :) Może jednak decydują cechy rasy. Quote
gerta Posted March 9, 2012 Posted March 9, 2012 Edene, mam nadzieję, że trafiłaś lepiej niż kilka osób, u których byłam ostatnio na konsultacjach. Takie dwa przykłady tego, co może się dziać na zajęciach taniego, ale niekoniecznie dobrego przedszkola: - jedna suczka była gryziona przez psy - uczestników szkolenia i o zgrozo! także przez dorosłą sukę trenerki. Efekt: jest agresywna do psów. - jeden szczeniak był "ustawiany" przez trenerkę przez przytrzymywanie na obroży tak, że wisiały mu łapki w powietrzu, jak mi tłumaczyli właściciele trenerka wyjaśniała na zajęciach, że robi to, żeby szczeniak się uspokoił. Efekt: jest agresywny, gdy domownicy próbują go złapać za obrożę. A co do poprawnego zachowania psa, który nie był socjalizowany - są takie osobniki, które z natury mają więcej otwartości niż inne. Dla nich socjalizacja jest mniej ważna. Ale więcej jest takich, które dobrze radzą sobie z prostymi wyzwaniami - typu obca pani w futrze, czy duży pies, ale już w zatłoczonym pociągu przeżywają mega stres, albo panicznie boją się burzy. W dobrym przedszkolu można przećwiczyć nie tylko obcych ludzi i obce psy, ale także dźwięki, dziwne powierzchnie, nietypowe narzędzia i zaskakujące sytuacje... Mój pies, jak go przygarnęłam miał 10 miesięcy. Nie wiem jak był socjalizowany, podejrzewam, że niespecjalnie, bo spędził sporo czasu w schronisku. Zaraz po adopcji garnął się do psów i ludzi i było wszystko super, jak u Ciebie... aż spotkaliśmy na spacerze faceta z widłami. Był przerażony (pies nie facet). Natomiast pies po dobrym przedszkolu na taki widok zareaguje raczej zainteresowaniem, nieśmiałą ciekawością, ale nie paniką :) Quote
Guest edene Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 Gerta, może trafiłam, bo właśnie w naszym przedszkolu będą atrakcje typu podróż z psami autobusem. Szczeniaki się raczej nie gryzą, a jak coś się dzieje reagujemy - jest ze dwóch zadymiarzy. Ogólnie jest wesoło i każdy pilnuje aby psy nie robiły sobie krzywdy. Nie ma żadnych siłowych działań! Wszystko na zasadzie dogadania się z psem. Szczeniak chyba sobie ćwiczy nietypowe dźwięki i sytuacje na spacerach, u mnie na osiedlu są różne atrakcje typu właśnie roboty ziemne, samochody, matki z wózkami, dzieci grające w piłkę, blisko domu mam bazarek na którym dziś byłam z psem - była troszkę przestraszona ale dała radę :) Pewnie za 2 razem będzie lepiej. Psa też wożę samochodem i się coraz lepiej w nim zachowuje, na początku skakała po całym aucie a teraz już siedzi ;) Oczywiście chcę kupić szelki. Także wystarczy chyba po prostu wychodzić z psem. Quote
Patisa Posted March 14, 2012 Posted March 14, 2012 Własnie szukam przedszkola... Dogmasters wyglądaja całkiem fajnie. Akurat to, ze maja taniej nie jest wadą. :lol: Całkiem fajny program, szczególnie podoba mi sie zaawansowana socjalizacja ( różne podłoza, kontakt z "dziwnymi" ludzmi w przebraniach itp ). Czy ktoś wie, oni pracuja z klikerami? Bo ja pracuje na klikerze. Quote
Patisa Posted March 15, 2012 Posted March 15, 2012 [quote name='gerta']Szkolimy z klikerem także :)[/QUOTE] Fajnie :D To pozostaje jeszcze tylko kwestia tego, kiedy pojawi sie u mnie szczeniak... :) Niemalże upolowany, więc... może się jeszcze załapie na koniec marca :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.