Jump to content
Dogomania

powiększona komora serca u 3,5 letniego yorka


Joven

Recommended Posts

Kochani :( Dzisiaj mama zrobiła Bamboszkowi rtg i okazało się, że ma znacznie powiększoną komorę serca. Byłam tak zdenerwowana, że nawet nie zapamiętałam którą. Jutro jedzie do psiego kardiologa, ale chciałam już dzisiaj zapytać o Wasze doświadczenia, leczenie etc.
Jakkie mogą być skutki? Czy to się w ogóle da wyleczyć? Co teraz? Pewnie jutro będę wiedzieć co powiedział lekarz...ale po prostu spanikowałam...młody piesek, który od małego był traktowany jak księciunio, niczego mu nie brakowało...zawsze jadł najlepsze karmy, dostawał regularne szczepienia, praktycznie raz na kilka tygodni kontrolnie jeździł do weta...taki chuchany dmuchany....a tu taka choroba...jestem załamana... :(

Link to comment
Share on other sites

Idź do dobrego specjalisty i zrób psu echo serca. Być może Twój psiak będzie musiał przyjmować leki nasercowe.
Jeżeli teraz nie ma objawów, tzn. pies nie kaszle, nie ma omdleń itp. to nie martw się na zapas. Niestety w chorobach serca niewiele da się zrobić, nie "zmniejszysz" już mu przerośniętej komory. Dobrze, że wcześnie wykryliście wadę, ale nie roztkliwiaj się nad psem, wypytaj kardiologa czy ma jakieś ograniczenia (np. może trzeba będzie uważać na nadmierny wysiłek bądź podczas upałów) i tyle.
Do Ciebie należy teraz dbałość o kondycję psa (bez przeciążania, ale też nie ograniczaj mu spacerów) i przede wszystkim żeby nie był za gruby. Jeżeli wyniki badań wyjdą kiepsko, to można pomyśleć o diecie dla sercowców (mało sodu, więcej potasu, karnityna, tauryna). No i kontrole weterynaryjne co kilka miesięcy (sprawdzenie stanu serca i innych narządów).
Trzymam kciuki za wizytę.

Link to comment
Share on other sites

dziękuję za odzew
Bambi mieszka z mamą, właściwie od pół roku jest "jej" psem, po tym jak się wyprowadziłam (mama nie chciała go oddać, ale dobrze się nim opiekuje), więc ona będzie musiała mieć to pod kontrolą.
Czasami ma kaszel, do tej pory myślałyśmy, że to infekcja gardała, bo tylko zimą. Ruchu nie ma intensywnego, po prostu wychodzi na spacery - raz w tygodniu na 2 godziny do parku ze mną i z moim oszołomem ;)

Przybrał sporo na wadze (ponad kilogram) jesienią, jak mój psiak mieszkał z nimi przez 2 tygodnie. Bambi wtedy był zazdrosny i wyjadał wszystko ze swojej i mojego psiaka miski...ale już "zrzucił" nadmiar.

Poprosze mamę, żeby o wszystko wypytała....wiem, że z chorym sercem to jest stąpanie po cienkiej linii...boje się, że kiedyś niespodziewanie coś się stanie :(

Link to comment
Share on other sites

Po wizycie u kardiologa jestem spokojniejsza. Miał echo serca i inne badania. Okazało się, że powiększenie jest w granicach dopuszczalnej normy. Zalecenia: zdrowe odżywianie, umiarkowany ruch i niedopuścić do nadwagi. Na razie nie dostał leków, za pół roku trzeba powtórzyć badania.
Kamień spadł mi z serca...uuufffffffff

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...