mainstream Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Bardzo proszę o interpretację art.77 kodeksu wykroczeń. Od zawszepomagam zwierzętom. Niedawno zmieniłam miejsce zamieszkania i oczywiścienatychmiast pojawiły się u mnie dwa bezdomniaki. A skoro nie zostałyprzepędzone, miejscowy lud, nie dopuszczający myśli, że istnieją ludziewrażliwi na los zwierząt, wytłumaczył tosobie w następujący sposób: dostaje jakieś dofinansowanie ( mówi się o kwocie500 zł na jednego psa[FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT]),bo inaczej nie kupowałaby jedzenia przybłędom. Pieski zaczęły przeszkadzać, jakżadne dotąd. Wychodzę z nimi wieczorami,pojedynczo, spuszczam ze smyczywyłącznie w kagańcach, a i tak jestem ciągle nękana jakimiś pomówieniami, choćnagminny jest widok zwierząt biegających samopas i jakoś nikomu nieprzeszkadzają. Na przykład niedawno pojawił się jakiś mężczyzna, twierdząc, żemoje psy zagryzły mu 11 królików, podczas gdy tego dnia jeszcze w ogóle niebiegały. Teraz dostałam wezwanie na policję w tej sprawie, w którym powołano sięna wykroczenie ze wspomnianego artykułu. Jak mam się bronić? Czy ktoś może mnieukarać mimo iż nie przyznaję się do winy? Quote
Beatrx Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 nie przyznawaj się do winy. oni muszą Ci udowodnić, ze to Ty, a na to muszą mieć dowody w postaci chociażby zdjęć Twoich psów goniących te króliki. nie daj się w nic wrobić. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.