Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='*kleo*']Ale mało kto ma tyle pieniędzy, żeby oddawać za darmo psy, na których odchowanie i utrzymanie wydał kasę idącą w tysiące, to staramy Ci się uświadomić.
A co do psa za 600 zł - nie sądzisz, że to burżujstwo kupować kundelka za tyle pieniędzy? Kundelki pod giełdą za 30 zł można dostać. I bądź pewna, że ci, którzy produkują szczenięta bez rodowodu zarabiają na tym najwięcej, tu dopiero jest nastawienie na sam zysk nie mający nic wspólnego z pasją.[/QUOTE]

idealne podsumowanie. Bogaty musi być tata connected żeby na kundelka dawać 600zł, skoro można mieć za 30zł:)
Co do zysków z pseudohodowli też się zgodzę-oszczędzanie na karmach-żywienie ziemniakami, krycie czym popadnie, nawet rodzeństwem, ojcem, oszczędzanie na weterynarzu-np zfałszowane szczepienia, to się nazywa dopiero nastawienie na zysk!!!
natomiast w prawdziwej hodowli cena szczeniaka jest proporcjonalna do wkładu-finansowego jak i czasowego-jaki trzeba włożyć żeby to szczenię wogóle pojawiło się na świecie.

Connected już nie przekonamy. Niestety będzie to kolejna osoba która pisze o uświadamianiu-a z drugiej strony sama pójdzie na giełdę i kupi sobie pseudoyorka za 600zł. oby tego potem nie żałowała, bo szkoda psa. oby nie musiała wydawać tysięcy na jego leczenie, a potem żaliła się na forum jakie to te pseudohodowle są be. Jak już napisałam to kupujący są sami sobie winni moim zdaniem. To są tylko moje przypuszczenia, cały czas mam nadzieję że jednak ta dziewczyna się ogarnie i pomyśli jak dorosły człowiek. Czasem córka powinna być mądrzejsza od ojca:) Niech tata da te 600zł, a skoro jest za młoda do pracy, to przy wytrwałości uzbiera resztę z kasy z urodzin, świąt, itp.

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Chyba jednak te oszczędności w pseudo są przesadzone,bo za 600 zł da się jednak prawidłowo odchować tak małego pieska jak york.Na pewno się da i wcale tak masowo te szczeniaki nie padają bo co roku liczba tych szczeniąt się zwiększa.Ja wiem ile kosztuje pies po wybitnych rodzicach i tu nie chodzi o jego odchów ,a o czas i pieniądze poświęcone na jego przodków.Hodowla to takie hobby może być jakiś zysk ,ale wcale nie musi.Tańszego psa da się kupić w hodowlach ,które dopiero zaczynają lub od kombinatorów ,którzy mimo,że są w ZK traktują psy jedynie dla zarobku.Myślę ,że dziewczyna tymczasem kupi sobie maskotkę bo przy takim podejściu rodziców to żal by było jakiegokolwiek zwierzaka.

Posted

[quote name='pa-ttti']oby nie musiała wydawać tysięcy na jego leczenie.[/QUOTE]

Po tym, co pisze, uważasz, że jej ojciec wyda tysiące na leczenie psa? :roll: Jak się trafi piesek z wadami, np. z wadą nerek czy wątroby, albo z wypadaniem rzepki kolanowej, zapadnięciem tchawicy, czy inną yorkową wada, to jak myślisz, co będzie z psem?

Gdyby prawdziwi hodowcy, zachowując swój standard utrzymania psów, opieki i odchowu szczeniąt sprzedawali je po 500 zł, to długo by to nie trwało, bo nikogo nie byłoby stać na tak kosztowne hobby. Nie mówię już o większych rasach, gdzie nawet sprzedając szczeniaki po 1500 zł hodowca do nich praktycznie dokłada. Ja kupując szczeniaka dość rzadkeij rasy i rzadkiego umaszczenia, do hodowli, zainwestowałam w niego i opiekę nad nim już kwotę prawie 7 000 zł (!!!) i w najbliższym czasie czekają nas jeszcze wydatki na dermatologa rzędu kilku stówek z dojazdem, bo mamy prawdopodobnie nużeńca. Nie było jeszcze wystaw, z których każda z noclegiem to kilka stówek, badań genetycznych na choroby typowe dla rasy (ok. 1000 zł)... Zanim pies osiągnie wiek dojrzały i będzie mógł mieć uprawnienia hodowlane (o ile będzie na tyle wybitny żeby zostać repem), pewnie ta kwota wyjedzie dobrze ponad 10 000, licząc z wystawami.
Rasa rzadka, nie tak znów dużo suczek do krycia w Polsce, zresztą pytanie czy będą zainteresowani moim psem w ogóle - gdzie ten mój zarobek? :hmmmm: A ktoś mi kiedyś mówił, że najlepszy zarobek to pies, kryje suki, szczeniaków nie odchowujesz a kasa leci... No kasa leci, tylko z moich oszczędności :lol:

Ja współczuję podejścia rodziców, bo ja psa dostałam w wieku 12 lat od ojca, kiedy matka wyprowadziła się z domu. Przez kilka lat toczyłam wojny o kieszonkowe, żeby mieć czym nakarmić psa i żeby nie były to resztki z obiadu, słuchałam narzekań kiedy tylko pies nasikał czy zwymiotował, a kiedy parę lat póxniej byłam zmuszona zamieszkać z matką, która psów nienawidzi, przeżyłam horror, bo pies nie miał prawa wyjść z mojego pokoju, awantury były na okrągło, a na psa nie dostawałąm od niej ani złotówki, musiałam dorabiać albo prosić dalszą rodzinę; nie było mnie stać na kino, pizzę, szkolną wycieczkę, cokowliek, bo kieszonkowe ledwo mi starczało na psa. Choroba psa i zwymiotowanie w moim pokoju kończyło się awanturą na pół bloku - i mimo ze kocham mojego psa i cieszę się bardzo, że był ze mną, każdemu odradzam branie psiaka, kiedy rodzice myślą tak a nie inaczej.
Masz 14 lat i wpływ na rodziców niemal zerowy; w dodatku bardzo cię ograniczają nie pozwalając nawet wydać kieszonkowego tak jak uważasz. Wpływ na poziom opieki nad psem czy jego leczenie będziesz miała żaden i dopiero będzie płacz, jak się okaże, że pies jest chory i potrzebuje np. ortopedycznej operacji za 1500 zł, a tata powie ci, że tyle to on na psa nie wyda :roll:

Naprawdę przemyśl to jeszcze i poczekaj chociaż ze 2 lata; wtedy będziesz doroślejsza, rodzice może będą z tobą rozmawiać inaczej i uda ci się przekonac ich do swoich racji. No chyba że chcesz pieska już teraz natychmiast i już, a od nas oczekujesz nie wiem, rozgrzeszenia, usprawiedliwienia, poparcia zakupu szczeniaka niewiadomego pochodzenia, być może od osoby wykorzystującej psy do zarabiania dla kasy? Ja tego poparcia nie dam, niestety.

Posted

Mieszkałam kiedyś w bloku z pewną dziewczyna 16letnią, która bardzo chciała miec yorka. Codziennie przychodziła do mnie i płakała, przeżywała, że rodzice mogą dac jej tylko 500zł i że za tyle nie kupi. Kazałam jej poczekac jeszcze troche i zbierac pieniądze. A ona chciała na już, teraz, natychmiast. No i kupiła tego psa. Suczkę za 600zł. Jak ja zobaczyłam tego szczeniaka to nawet wyglądał jak te oryginalne. Ładna sunia, malutka, uszy stojące. Ja się przeprowadziłam do domu jednorodzinego i niedawno spotkałam tą dziewczynę jak szła z tym pieskiem. Ma już 9 miesięcy, boże jak on wygląda. Jak ja ta suczkę zobaczyłam to myślałam, że to całkiem inny pies. Jest to zwykły kundelek, który nawet w 1/4 nie przypomina yorka. Wyrósł na jakiegos takiego średniaka na długich nogach, ogon taki długi bardzo dziwny, włosy pokręcone a pyszczek długi dziwny. I co najgorsze ta sunia ma problemy z oddychaniem, tak jakby zatykało ją powietrze, jakby nie mogła przez pare minut złapac oddechu. Tak charczy dziwnie i się krztusi. Robi to podobno b często. Nawet jak przy mnie trochę pobiegała to tak robiła. Także naprawdę warto trochę poczekac i kupic psa oryginalnego, czyli pewnego, który będzie zdrowy, będzie podobał się nam i robił wrażenie na wszystkich.

Posted

A ja mam pytanie co do mojej małej suczki. Ma ona 4 miesiące i ma problem z jazdą samochodem. Mieszkam poza miastem i na zakupy i wszędzie muszę jeździc samochodem, a moja sunia wymiotuje, wystarczy, że przejadę pare kilometrów. Powiedźcie czy są jakieś na to sposoby, bo ja bym chciała zabierac ją ze sobą a nie , żeby tylko w domu siedziała albo w ogrodzie.

Posted

Co wy myślicie ?
Tata po prostu nie przepada za zwierzętami, ale nie jest jakimś debilem i nie będzie mi kazał psa oddać do schroniska !
Nie powiedziałam że w hodowlach yorki mają byc po 600 !
I nie zawsze piesek bez papierów to od razu samo zło .
U mnie w rodzinie nie praktykuje się dawania kasy, rzadko to nastepuję. Najczęściej są to prezenty.
Ja jak bym miała hodowle to strata 400 złotych by mi nic nie zrobiła, liczy się zdrowie piesków a nie kasa...
Raczej ludzie biedniejsi nie zajmują się hodowlą psów.. bo wtedy wiadomo że każdy grosz się liczy. trzeba zakładać hodowle jak się wie że się da rade a nie...
ja niczego nie oczekuję, bo jak widzę jak wy chcecie 'pomóc' to szok. zamiast spokojnie spróbować zrozumieć obie strony, to dostaję tylko atak..

Posted

A co tu jest jeszcze do rozumienia.Wasze pieniądze wasza sprawa.Nikt Ci tu niczego nie zabroni.Ale też nikt cię nie pochwali za kupienie psa bez metryki.Jak będziesz mieć hodowlę to możesz psy nawet za darmo rozdawać.Zresztą tu wieu dogomaniaków ma takie właśnie psy albo trafili dobrze albo źle.Albo mieli świadomość albo nie.Rozważ jeszcze wszystko dokładnie.

Posted

[quote name='Chefrenek']Jeśli Twój tata ma takie podejście to zastanówcie się czy w ogóle jest sens brać psa. Za 600 zł yorka nie kupisz, nawet bez papierów.[/QUOTE]

nad tym bym podyskutowała ... (nad ceną, że nie kupię yorka- szczeniaka za 600 zł) oj da się kupić i to nie jednego :razz: nie mówię, że to super że jest dużo psów bez rodo . ale .. da się i już :p

Posted

[quote name='Axela_']nad tym bym podyskutowała ... (nad ceną, że nie kupię yorka- szczeniaka za 600 zł) oj da się kupić i to nie jednego :razz: nie mówię, że to super że jest dużo psów bez rodo . ale .. da się i już :p[/QUOTE]
Yorka nie da się kupić. Da się kupić pieska mniej lub bardziej w typie, albo i w ogóle niepodobnego jak urośnie.
[quote name='Axela_']ale to nie moja sprawa .. ja szukam Beagla ; p

jeśli macie jakieś linki to piszcie xd[/QUOTE]
Mam nadzieję, że dysponujesz dużą ilością czasu i ogromną dozą cierpliwości i samozaparcia?

Posted

jasne że się da kupić kundelka za 600zł, to żaden problem:) ja tam nie wydałabym tyle na psa z którego nie wiadomo co wyrośnie. ale jak widać dla niektórych taki pies za taką cenę to OKAZJA!:) powodzenia Ci życzę connected, abyś trafiła na psa który będzie wyglądał jak yorkshire terrier gdy dorośnie.

jak się jest odpowiedzialną osobą to potrafi się poczekać, uzbierać kasę, nawet kilka lat. a nie kupowanie psa na szybko-bo ja chcę już teraz i koniec!!! zapraszam do mnie na wieś, tu biega wiele ładnych małych kundelków, niektóre nawet wyglądają jak yorki gdy są malutkie. złapię Ci jakiegoś, sprzedam za te 600 czy nawet 500zł. i obie strony będą zadowolone- Ty bo nie przepłacisz-i ja bo zarobię. i przy okazji bezdomny psiak znajdzie nowy dom.

Posted

[quote name='Connected']Co wy myślicie ?
Tata po prostu nie przepada za zwierzętami, ale nie jest jakimś debilem i nie będzie mi kazał psa oddać do schroniska !
Nie powiedziałam że w hodowlach yorki mają byc po 600 !
I nie zawsze piesek bez papierów to od razu samo zło .
U mnie w rodzinie nie praktykuje się dawania kasy, rzadko to nastepuję. Najczęściej są to prezenty.
[B]Ja jak bym miała hodowle to strata 400 złotych by mi nic nie zrobiła, liczy się zdrowie piesków a nie kasa...[/B]
Raczej ludzie biedniejsi nie zajmują się hodowlą psów.. bo wtedy wiadomo że każdy grosz się liczy. trzeba zakładać hodowle jak się wie że się da rade a nie...
ja niczego nie oczekuję, bo jak widzę jak wy chcecie 'pomóc' to szok. zamiast spokojnie spróbować zrozumieć obie strony, to dostaję tylko atak..[/QUOTE]


Załuzmy ze w miocie rodzi sie 5 szzceniat. A na każym strata 400zł czyli wynosi to ok. 2000zł. Skoro to nie jest taka duza strata a ty jesteś gotowa tyle poświęcić to czemu żałujesz na kupno psa tyle pieniędzy? przeież zdrowie szzceniąt jest najważniejsze. Zapewne teraz powiesz ze to nie ty tylko twój tata załuje. Tylko ciekawa jestem czy jak juz byś miała taką hodowle to kto by płacił te 2000 od miotu bo przeciez ty nie mozesz zbierać pieniędzy bo za młoda jesteś. A zapewne twój tata by nie płacił bo on psów nie lubi. Bo gdybać to se mozna. o ja to bym se nie żałowała i 50000zł bym se mogła tracić.

I wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytanie: Co by było gdyby pies miał wady genetyczne i trzebaby było płacić pare tysięcy na jego leczenie?

Posted

[quote name='Connected']Można kupic za 600 . przeglądam oferty to wiem.[/QUOTE]

owszem można ale później masz yorka który wygląda tak:

[IMG]http://photos05.allegroimg.pl/photos/400x300/895/22/95/895229538[/IMG]

podczas gdy powinien wyglądać tak:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/252/212c370ee090ae4cmed.jpg[/IMG][/URL]

obie suczki są w tym samym wieku
i co dalej nie widać różnicy? w końcu York to York
jak urośnie Ci taki jak na pierwszy zdjęciu to dalej go będziesz kochać?
czy odsprzedawać tak jak właściciele tej suczki z powodu "wyjazdu" :-(

szczerze ? gdyby nie byłoby mnie stać na psa z rodowodem to poszłabym do schroniska i wybrała jakiegoś kundelka z dłuższym włosem przypominającego Yorka bo takich jest tam zatrzęsienie
jeszcze łatwiejszym sposobem jest siedzenie w domu i szukanie na PwP możesz dać ogłoszenie na dogo w dziale PwP, że przyjmiesz psa podobnego do Yorka - wolontariusze na pewno znajdą jakąś bidę, która potrzebuje pomocy ;) wbrew pozorom psy po przejściach mają bardzo duże serduszko i są wdzięczne do końca życia za to, że je kochasz i je uratowałaś, a to, że są takie wspaniałe powoduje jedna rzecz BEZGRANICZNA MIŁOŚĆ WŁAŚCICIELA :loveu:

Posted

Tylko droga koleżanko zapomniałaś o jednym - to ma być mały szczeniaczek :) Taka kuleczka słodka! Myślisz, że znajdzie się aż taka bida w potrzebie?

Posted

[quote name='Magda']Tylko droga koleżanko zapomniałaś o jednym - to ma być mały szczeniaczek :) Taka kuleczka słodka! Myślisz, że znajdzie się aż taka bida w potrzebie?[/QUOTE]
zapomniałam
ale wg mnie jak ktoś bardzo chce mieć psa to nie jest dla niego ważne czy jest to mała śliczna kuleczka czy dorosły pies ;)

EDIT: zresztą czas szczenięcy szybko przemija ... więc tym bardziej tego nie rozumiem
czyli jak nam piesek urośnie to sprzedajemy i kupujemy nowego szczeniaczka ?

Posted

tz. psy w typie skąd się wzieły ? nie stad ze hodowcy postanowili kręcić boki? ile jest ofert psów po rodzicach z rodowodem, cała masa. Przykłady dajecie skrajne chore genetycznie i na bank bedą chore no bo jak inaczej.
sama osobiście kupiłabym szczeniaka z rodowodem choć i tu pewna nie moge być czy faktycznie rodzice sa prawdziwi czy tylko podstawieni. Ktoś tam pisał że miesieczna karma kosztuje 100 zł wiec 3 kg royala, u mnie karmy mniej schodzi.

[quote name='nane']zapomniałam
ale wg mnie jak ktoś bardzo chce mieć psa to nie jest dla niego ważne czy jest to mała śliczna kuleczka czy dorosły pies ;)

E[/QUOTE]

Wiekszy piesek to wiecej plusów, znikaja szczepienia, wiesz jak wyglada, i powinien być już nauczony czystości.

Posted

Ja na miejscu Connected ugadałabym się z mamą. Sama byłam w podobnej sytuacji i wiem, że jak ojciec się uprze to nie ma wyjścia. Sprawa była postawiona jasno "Ja się psa nie tykam. To wasza sprawa". Na psa zasłużyłam dobrą nauką, poza tym dołożyłam do niego z własnego kieszonkowego zbieranego od wielu miesięcy. W tym roku Miki skończy 6 lat, a jego największym przyjacielem jest ojciec :) Od momentu pojawienia się psa w domu wszystko się zmieniło.

W tym wszystkim nie chodzi o to, żeby pies był już TU i TERAZ, bo taką mam zachciankę. Jeśli pies ma być kupiony nie za Twoje pieniądze to na niego zapracuj w inny sposób. Nic nie ma za darmo.

Jeśli chodzi o hodowle to jest możliwość umówienia się z hodowcą i spłacenie psa na raty. Czasami trudno sprzedać hodowcom nierokującego wystawowo psa do dobrego domu, więc jak byłby pewien, że u Ciebie jego szczeniak będzie miał wyśmienite warunki to pójdzie na układ.

Posted

[quote name='nane']zapomniałam
ale wg mnie jak ktoś bardzo chce mieć psa to nie jest dla niego ważne czy jest to mała śliczna kuleczka czy dorosły pies ;)

EDIT: zresztą czas szczenięcy szybko przemija ... więc tym bardziej tego nie rozumiem
czyli jak nam piesek urośnie to sprzedajemy i kupujemy nowego szczeniaczka ?[/QUOTE]
Też nie rozumiem tym bardziej że pokazanego miałaś pięknego pieska z rodowodem za 1000zł, co z tego że miał 10 miesięcy, tak jak piszą wyżej to są też plusy, jeśli chodzi o minusy, to jak się dobrze pokieruje pieskiem to ich nie ma, bo yorki bardzo dobrze znoszą zmiane rodziny i napewno by cię tak samo pokochał jak to szczenie którego pragniesz;).

Posted

[quote name='*kleo*']

Mam nadzieję, że dysponujesz dużą ilością czasu i ogromną dozą cierpliwości i samozaparcia?[/QUOTE]

tak, jestem na to w pełni przygotowana ;) . Beagle będzie z rodowodem .

Posted

[quote name='Anastazja&Aleksander']tz. psy w typie skąd się wzieły ? nie stad ze hodowcy postanowili kręcić boki? ile jest ofert psów po rodzicach z rodowodem, cała masa. Przykłady dajecie skrajne chore genetycznie i na bank bedą chore no bo jak inaczej.
sama osobiście kupiłabym szczeniaka z rodowodem choć i tu pewna nie moge być czy faktycznie rodzice sa prawdziwi czy tylko podstawieni. Ktoś tam pisał że miesieczna karma kosztuje 100 zł wiec 3 kg royala, u mnie karmy mniej schodzi.
[/QUOTE]

No nie przesadzajmy. To by znaczyło, że produkcja w ZK idzie pełną parą a wystarczy spojrzeć na allegro - na 11 stron yorków ogłoszeń o papierowe yorki jest kilka. Poza tym gadać to sobie można. Ciekawe czy te rodowody są realne czy tylko wyimaginowane na potrzeby ogłoszeń.

Mam wrażenie, że "po rodowodowych" to taki chwyt psychologiczny - kupujący ma wrażenie, że kupuje rasowego psa.

[quote name='Magda']

Jeśli chodzi o hodowle to jest możliwość umówienia się z hodowcą i spłacenie psa na raty. Czasami trudno sprzedać hodowcom nierokującego wystawowo psa do dobrego domu, więc jak byłby pewien, że u Ciebie jego szczeniak będzie miał wyśmienite warunki to pójdzie na układ.[/QUOTE]

Do rat chyba trzeba osoby pełnoletniej tzn. hodowca musiałby podpisać umowę z którymś z rodziców a skoro oni są przeciwni wydawania takiej sumy na psa to sprawa wydaje się być przesądzona.

Posted

Jakby piesek był chory, nie wiem co by było . Na pewno bym go nie oddała. Wiem że jest ryzyko że wyrośnie mi piesek nie podobny do yorka, ale nic na to nie poradzę, bd go kochała tak samo .
Wolę małego szczeniaka ponieważ chce się nim zajmować od najmłodszego ; ) . I jak dorośnie wcale nie mam zamiaru go oddawać. Bo to jest jak z dzieckiem, najpierw jest niemowlę a potem nasze 'dziecko' dorasta. :) .

Mówiłam o założeniu hodowli jak bym była już dorosła i sama siebie bym utrzymywała. Wtedy z moimi pieniędzmi robię co chce, a tata nie ma nic do powiedzenia ; ] .

Myślałam nad tym, jak na razie to nie mam możliwości uzbierania takiej sumy bez pomocy rodziców . A jak mówię tacie o psie z rod to tata odpowiada: co ty z tym rodowodem znów ....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...