Jump to content
Dogomania

czy brudne ucho to zawsze zapalenie?


BM.

Recommended Posts

Mój pies ma klapnięte uszy. 1,5 roku temu miał pierwsze zapalenie ucha (trzepanie głową, silny świąd, brudne ucho, smród), od tamtej pory czyszczę mu czasami uszka. Czasami ma bardzo brudne - muszę zużyć kilka wacików, czynność powtarzać kilka dni, żeby doczyścić, ucho brzydko pachnie, ale trzeba naprawdę się "przywąchać", żeby poczuć. Czy takie brudne uszy zawsze oznaczają zapalenie?
Akurat dzisiaj byłam u weta, bo zaczął trzepać główką, więc mam antybiotyk i zakraplam. Nie wiem w jakim momencie się wybierać, bo jak czyszczę przez kilka dni jak ma brudne (i się nie drapie), to mu przechodzi na kilkanaście, kilkadziesiąt dni. Wetka mówiła, że jak pies raz załapie zapalenie ucha, to już mam problem, bo się często odnawia

Link to comment
Share on other sites

Dolecz to porządnie, mimo ustąpienia objawów podawaj leki (zakraplaj). Zapytaj weta jak długo powinna trwać taka porządna kuracja i tego się trzymaj, nawet jeżeli ucho wygląda na zdrowe. Zapalenie ucha rozwija się wewnątrz, przez większość czasu jest w ogóle niewidoczne i nie daje objawów. Gdy pojawia się już wydzielina, a pies trzepie głową, to znaczy, że stan jest poważny. Tak więc wyleczyć porządnie, bo na razie tylko "zaleczasz" sprawę.

Link to comment
Share on other sites

1,5 roku temu kropiłam przez 2 tyg (2 razy dziennie), dodatkowo codzienne czyszczenie. Objawy ustąpiły po kilku dniach, ale zgodnie z zaleceniem zakraplałam 2 tyg.
Dzisiaj byłam u innego weterynarza i pies dostał zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne + krople na 5 dni (antybiotyk). Po tym czasie do kontroli. Tak samo teraz, objawy mają ustąpić po 2 dniach, ale mam zakraplać 5 dni.

Czy są może jakieś krople "czyszczące"? Jeżeli jest zdrowy to co kilkanaście-kilkadziesiąt dni czyszczę uszy - w ten sposób sprawdzam czy ucho czyste czy się w nim coś dzieje - jeżeli brudne to czyszczę codziennie.

Link to comment
Share on other sites

Do czyszczenia używaj specjalnych płynów, skoro macie problemy z nawracającymi infekcjami, to najlepiej tych lepszych, zapobiegających rozwojowi grzybów i bakterii. Ja używam obecnie Vetriderm Otex firmy Bayer albo płyn do uszu Dr Seidla. Otiseptol też jest niezły. Ciężko przewidzieć, który najlepiej sprawdzi się u Twojego psa, musisz sama przetestować.
Wlewasz płyn głęboko do ucha (sporo, nie kilka kropelek), zakrywasz ucho i masujesz lekko, żeby płyn się rozprowadził. Jak pies potrząśnie uszami to dobrze, nie powstrzymuj go. Czekasz kilka minut i wycierasz wacikiem bardzo dokładnie to co będzie wypływać ze środka. Nie wkładaj do ucha patyczków, tylko użyj zwykłego wacika kosmetycznego i palca. Jak jest bardzo brudno to czynność powtórz. Pamiętaj, żeby wytrzeć wszystko dokładnie do sucha, wilgoć sprzyja rozwojowi chorób, więc unikaj wlewania psu do ucha wody podczas kąpieli itp. Jeżeli ma klapnięte uszy po czyszczeniu możesz mu je zostawić na trochę odwinięte, żeby wyschły porządnie.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, właśnie takich płynów szukałam! :)
Na razie zalecenie mam takie, żeby czyścić wacikiem do uszu w środku, potem antybiotyk i wmasować. Szukałam jednak płynów do czyszczenia, żeby zapobiegać zapaleniu. Czy te płyny sprzedają w lepszym zoologu czy u weterynarza? Czy taki płyn szybko paruje z ucha? - bo przecież nie wolno go moczyć.

Link to comment
Share on other sites

Szczerze?Moj spaniel mial zapalenie ucha dwa razy w ciagu 6 lat.. Wiec to kwestia bardzo osobnicza...
Pierwsze co to wytnij wszystkie klaki z ucha psa i przy wlocie do malzowiny aby dostawalo sie tam powietrze.Drugie-nie grzebac bez potrzeby,mozna przetrzec watka czy patyczkiem wierzch ucha z kurzu ale glebiej nie grzebac.Im wiecej grzebiesz tym bardziej podrazniasz ucho i kolo sie zamyka.
Ja nie uzywam zadnych cudow do czyszczenia.
Ale Preparatow jest sporo tak naprawde do pielegnacji ucha ,kwestia ceny.
Ja bym mimo wszystko po wyleczeniu skonsultowala jeszcze z dobrym wetem czy uzywac czegos takiego np :
[URL]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=12443&cat=158[/URL] to wydaje sie dosc fajne ale drogie bardzo...
[URL]http://sklep.mvet.pl/Skora-i-siersc/Pielegnacja-ucha/produkt.1660/[/URL] tu masz troche tansze

Robilas wymaz z tego ucha?Bo leczenie w ciemno moze trwac w nieskonczonosc...

Link to comment
Share on other sites

Ja mam psa 3,5 roku i zapalenie ucha złapał po raz drugi. Za pierwszym razem miał krople na S (nie pamiętam dokładnie), a teraz dostałam antybiotyk i mam kropić 5 dni i ani dnia krócej czy dłużej. To chyba nie mogę kropić 10 dni skoro zalecenie jest takie. Wczoraj pierwszy raz ucho zakropione a dzisiaj już prawie suchutkie w środku i dużo mniej wydzieliny.

Wymazu z ucha nie zrobiono ani za pierwszym ani za drugim razem... Hm, teraz jak się nad tym zastanawiam to powinni od razu zrobić, czemu mamy myśleć za lekarzy...

Dzięki za rady co do włosów, szkoda że weterynarze o tym nie mówią. Powinnam dostać wskazówki odnośnie pielęgnacji.

Jak to wyleczę to w ogóle ucha nie czyścić? Sama już nie wiem, każdy mówi co innego. Wetka powiedziała, że dobrze robię, że czyszczę co jakiś czas, o włosach nic nie wspomniała, o kropelkach "zapobiegawczych" mówiła, że one nie dają 100% gwarancji i to już ode mnie zależy czy chcę tego używać. Nie poleciła żadnych. Skoro Wy nie czyścicie to może też nie będę i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Link to comment
Share on other sites

Ważne tez jest to w jaki sposób zakraplamy uszy. Lek musi dotrzec tam gdzie jest potrzebny czyli glęboko !!
Ja zakraplam / wg wskazań weta/ w ten sposob ,że lek wciągam do strzykawki -wiem ile ! na strzykawkę zamiast igły wężyk/od kroplówki/ długosci ok 2-3 cm.Wężyk delikatnie ruchem kolistym wprowadzam na całą dlugość do ucha i wprowadzam lek .Mam psa dużego o klapnietych uszach i po 1 kuracji 3 lata spokój.
Podczas leczenia mój wet nie zaleca czyszczenia uszu. Ogólnie jak czyszczę to tylko myję "klapacze" i ewentualnie gazą na paluchu delikatnie płyciutko.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam spanielkę, czyszczę jej uszy kroplami BAYER VetriDerm Otex-Preparat przeznaczony jest do pielęgnacji uszu psów. Może być także stosowany do pielęgnacji w stanach zapalnych zewnętrznego przewodu słuchowego w celu wspomagania właściwej terapii.
Zakrapiam uszy po czym czekam aż "wytrzepie" łepek, następnie czyszczę płatkami kosmetycznymi, jeśli chcę wyczyścić głębiej to poprostu zwijam ten wacik w rulonik i delikatnie czyszczę. Jeśli kąpie psa to też wkładam po jednym waciki do ucha aby woda tam nie naleciała, i to jest świetny sposób :) sunia moja też miałazapalenie ucha 2x. Zawsze dostawała 3 zastrzyki ,czyścili jej uszy i zakrapiali.Nigdy mi nie dawli jeszcze dodatkowo kropel do samodzielnego zakrapiania w domu.I tak 3 razy co 2 dni. I po kłopocie. Teraz już bardzo bardzo bardzo długo nie miała zapalenia. Zgadzam się z Cockermaniaczką, to kwestia osobnicza. Moja znajoma co też ma spanielkę, jeździ z nią ze 3 albo 4 razy do roku, bo pies ma zapalenie. Mojej suni naszczęście to nie dotyczy :)

Link to comment
Share on other sites

Ja bym sie sprzeciwiła teorii ,że to przypadłość osobnicza.Wg mnie to wynika z chwili rozpoczecia leczenia /stopnia zaawansowania stanu zapalnego/ oraz sposobu leczenia =prawidłowo dobrany lek,sumienność podawania.Nawroty mogą być spowodowane zaleczeniem a nie wyleczeniem ucha.

Link to comment
Share on other sites

Jak adoptowałam psa, to był bardzo zaniedbany: zły stan sierści - poskręcana, matowa, szorstka, łyse placki. Nienastawione złamanie, stąd krzywa łapa. Alergia na drób - raczej nikt nie dawał mu karmy nie zawierającej drobiu. BRUDNE, ŚMIERDZĄCE USZY (brud nie tylko zalegał w środku, ale też "odkładał się" na włosach przy uchu) - więc ten problem nie wiadomo kiedy był zapoczątkowany, bo w chwili adopcji miał ok. 2 lat. Wtedy wet wyczyścił, ale nie podawał leków, ja nie miałam doświadczenia z zapaleniem ucha, pies nie trzepał głową ani się nie drapał, więc my też nic nie podejrzewaliśmy.

Jak znowu kiedyś zdarzy się zapalenie ucha, to poproszę żeby zrobili wymaz.

[B]gryf[/B], on ma trochę włosów przy wylocie, w środku nie
[B]Cockermaniaczka[/B], kundelka

[B]bejasty[/B], mi kazali wkrapiać do środka (końcówka ma z 2-3 cm) i wmasować. Dzisiaj nie czyściłam ucha, bo sucho, a tez nie chce podrażniać skóry. Na szczęście wmasowywać sobie daje, bo to chwilowa ulga dla swędzenia. Na szczęście jak na razie to zapalenie ucha nie jest aż tak ogromnym problemem, bo nawrót był raz od 1,5 roku. Więc nie wiem czy to nawrót czy po prostu "nowe" zapalenie. Jednak po każdej wizycie u weterynarza czuję niedosyt co do uzyskanych info. [U]Więcej dowiaduję się od Was niż od samego weta...[/U]:shake:[B]
Diana[/B], mojemu dali 2 zastrzyki, przeciwzapalny, przeciwbólowy no i ten antybiotyk do domu.

Edited by BM.
Link to comment
Share on other sites

tak końcówka jest dosć długa ale mimo to za krótka /musiałabyś pojemnik z lekiem też włozyć do ucha/ poza tym czy wiesz ile wyplyneło po naciśnieciu pojemniczka ? Ja opieram sie na moim zdaniem logicznym tłumaczeniu mojego weta.
Jeszcze jedna uwaga ucho ma taką budowe anatomiczną ,że nie ma obaw o uszkodzenie przy głębokim podawaniu leku.
maly off Gryf 80 ciesze sie ,że tym razem jesteśmy zgodne....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...