Gringo Posted February 6, 2004 Posted February 6, 2004 Moja dziewczyna ma bernenczyka, czyli psa z natury lagodnego i glupkowatego... Blant, bo tak sie nazywa, ma okolo roku i zaczely sie problemy.... Stal sie bardzo agresywny, kiedy ja przychodze ( a zna mnie od malego) czasem zaczyna dziwnie skakac i warczec.... :[ Ostatnio rzuca sie nawet na domownikoow... pomijam juz oczywiscie fakt ze kompletnie sie nie slucha. Co zrobic zeby go opanowac?? z goory dzieki za odp. i pozdro dla waszych zwierzakoow Quote
Guest XYD Posted February 7, 2004 Posted February 7, 2004 Witaj, Najpierw sprawdźcie, czy pies nie jest chory. Często pies reaguje agresją, bo coś mu dolega. Nie zawsze dolegliwość daje widoczne dla ludzi objawy. Jeśli wszystko gra, kłania się behawiorysta. Pozdrawiamy, XYD&SHAMIR Quote
BeataZ Posted February 9, 2004 Posted February 9, 2004 Każdy psiak musi wiedzieć, kto jest jego panem. Może Blant był za bardzo rozpieszczany i teraz to on próbuje dominacji w domu. Quote
Gringo Posted February 9, 2004 Author Posted February 9, 2004 @ BeataZ ja tak wlasnie mysle.... tylko pytanie jak teraz stloomic ta jego chec dominacji?? :/ Quote
BeataZ Posted February 9, 2004 Posted February 9, 2004 Hmm.. Napewno trzeba bedzie poświęcić na to sporo czasu. Pies musi wiedzieć kto rządzi w domu (i że to nie jest on :D ) a także powinien znać zasady których musi przestregać. Muszą na tym pracować wszyscy domownicy, np. żadnego spania w łóżku czy karmienia przy stole. Najpierw jedzą ludzie, a potem pies. Jeśli pies skacze, gdy ktoś przychodzi do domu to trzeba zlekceważyć i dopiero, gdy się uspokoi przywitać się z nim i go pochwalić. Ale to wszystko nie jest takie proste, gdy psiaczek jest słodki i kochany :D Quote
Gringo Posted February 9, 2004 Author Posted February 9, 2004 @ BeataZ Dziekuje za pomoc. Gdybys mogla przeslac mi jakis link gdzie moge znalesc troche wiecej informacji.... Z goory thx Quote
BeataZ Posted February 9, 2004 Posted February 9, 2004 Narazie tylko to udało i się znaleźć: http://kliker.pieski.eu.org/Agresja/WpD_ogolne_spojrzenie.html Postaram się jeszcze coś dla Ciebie poszukać :P Quote
saJo Posted February 9, 2004 Posted February 9, 2004 Proponuje ci troche poczytac ksiazek Wszystkie pozycje Mrzewinskiej(jedna ksiazeczka kosztuje ok 15 zlotych wiec to niewielki wydatek)oprocz tego Fishera "okiem psa" "dlaczego moj pies" Jann Fennel "zapomniany jezyk psow" i "zapomniany jezyk psow w praktyce" Po takiej lektorze sadze ze nie bedziesz mial problemow z ulozeniem psiaka. Quote
Justa Posted February 11, 2004 Posted February 11, 2004 Mnie też się zawsze wydawało. że Berneńczyki to łagodne psy... Póki jeden z nich mnie nie pogryzł... Nie mówię tu, że WSZYSTKIE spy tej rasy są złe, ale jak ostatnio zauważyłam niektóre osobniki moga być agresywne...:( FAkt, że kiedy mnie pogryzł to była moja wina, ale wcześniej zachowywał się agresywnie bez wyraźnego powodu. Podchodziłam a od dziwnie warczał i poskakiwał w górę. Później zaczął kłapac szczęką... Te psy potrzebuja wiedzieć kto rządzi w domu, kto jest ich przywódcą. Szybko z małek kuleczki wyrastaja na naprawdę wielkie psisko i kiedy zaczna sie problemy jest juz o wiele trudniej. jednak nic straconego, a wydaje mi się, że pies Twojej koleznaki ma wlasnie problem ze stwierdzeniem kto naprawdę rządzi. Gorąco polecam książki Fennel sa naprawdę godne polecenia:) JusT@ & GALA Quote
Weron_ciau Posted March 12, 2004 Posted March 12, 2004 Mnie pies tez pogryzł . Mam podobą sytuacje w rodzinie . Pies mojej cioci choć siega zaledwie do kolana to zachowuje się podobnie . Moja kuzynka prawie cały czas sie z nim bawiła opiekowała i karmiła a to właśnie na niej wyraż najwięcej agesji . ALE TEN PIES SZCZERZE MÓWIĄC BYŁ ROSPIESZCZONY I NADAL TROCHE JEST . Quote
a-38 Posted March 14, 2004 Posted March 14, 2004 witam-niestety jest to wina nas ludzi ktuzy biorą sobie psa niewiedząc onich nic lub prawie nic ,oczywisće wychowanie itp......! ja mialem podobny problem mam boksera i dzieci po 6 i8 lat kiedy maly siedział i oglądał telewizję pies przychodziłi go wyganiał z fotela :( a wygladałoto tak jakby go miał chęć atakować książki niewiele tu pomogą choć bedą b.przydatnedo dalszego wychowania ,zalecam szybki kontakt z treserem niestety ,kosztowalo mnie to 200 zl. ale szkolenie przydalo sie bardzo i nie żałuje tych pieniedzy,pan zobaczył jak pies sie zachowuje i doradził co zrobic ,wziołem kekcje prywatne bo problem wydał mi sie poważny ,i sam powiedział że tu potrzebna jest zdecydowana i długotrwała tresura ,nie wszyscy o tym wiedzą że istnieje coś takiego jak przeczkole dla psaków i dla panów by wiedzieli co robić i jak go wychowywać by był spokojny noi dużo lektury niestety ,nie wolno psa bić ani na niego krzyczeć ,trzeba być upartym i konsekwentnym w postępowaniu z psem ale łagodnym,a wyniki będą napewno szybko tyle że to wszystko robi się podczas zabawy nic na siłe ,muj psak jusz jest spokojny i łagodny a dzieci robią znim co chcą a on je kocha a jak pilnuje !!!!! a ma do piero 8 mieśąc ,gdy bym nie zadziałał w pore !!!!!ale [psu się nie pozwala na wszysko i on to zrozumi i to szybko trzeba go nagradzać za dobro a za złe zachowanie karcić a wystarczy mówić do niego niskim głosem a bedzie sie czuł skarcony ja poświęcam psakowi od 2,5 do 4 godzin 8 coś z tego jest a znam ludzi ze im wystarczy 1 godinka a pies ich olewa to co muj pies robi a sam go szkole ostatnio i to co jusz potrafiinnym sczeki wypadaja jak widza jak sie on zachowuje na spacerze i w domu a to przecierz nic trudnego wykupić 4 godziny w szkułce dla psów i uczyć go samemu tyle żecły czas po troszeczku w czaśe zabawy psy uczą się chetnie i są w tym świetne ale mus sięnimi zajmować a wyniki będą napewno a to niestety dużo czasu zajmuje !!!! i taka jest nasza odpowiedzialność za psa u wielu ludzi żądna widać to jak psiaki biegaja same bez kontroli mnie równiesz pies zaatakował choc był z panią ito w kagańcu ina smuczy skoczyłnamnie wilczur i uderzyłw szyje kagańcem ja mam teraz uszkodzony kregosłup ,a jego pani domnie co pan mu robi ,to śmieszne przechodzień mnie obronił a babka zwiała, a obroniłmnie rodwajler suczka przećiesz to nie wina psów ze maja złe wychowanie i panów czesto nie odpowiedzialnych dlatego rubcie coś z tym psakiem puki mozna bo pużniej nic nie pomoże !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- pozdrawiam piotrek Quote
a-38 Posted March 14, 2004 Posted March 14, 2004 jeszcze jedno wszyskie psy sa lagodne na poczatku jak sa male ale to odnas zalezy jakie beda i jak je wychowamy ,uklwda sie psa caly czas ,a widziale pidbula prowadzonego na spacer przez dziecko 8 letnie nawrt sie nie interesowal co sie dzieje wokul niego szedl sobie z dziewczynka i wszysko olewal ,,wasze psaki tesz moga takie byc tylko trzeba nad nimi pracowac caly czas i bedzie zostawal sam w domu i nic nie zniszczy ale musi miećgdzie sie wyszaleć itp. i nie wolno szczuc nigdy na nikogo psa !bo to sie zemsci na naj blizszych kiedys !!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.