iac1 Posted June 30, 2005 Share Posted June 30, 2005 :) potrzebne mi praktyczne porady ciekawostki o łebie bedziemy tam w lipcu z werusią !!!!! :P czy ktos był czy ma jakieś ciekawe info jak tam są witane psy? :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazyna Posted July 25, 2005 Share Posted July 25, 2005 Nastaw sie generalnie na tlumy ludzi. W centrum Leby od groma dzieci, mlodziezy, rodzin, wieczorami kazdy obija sie o siebie przechodzac uliczkami. Wszedzie gra muzyka, zycie nocne toczy sie do poznych godzin. Na plazy wszyscy jak sardynki w puszce, do tego namioty z piwem, zjezdzalnie dla dzieciakow. Bardzo fajne miejsce, jezdzilam tam chetnie, ale jest to ulubiona miejscowosc mlodziezy i ludzi, ktorzy lubia sie bawic. Moj pies niestety zjadlby polowe przechodniow. Ciezko sie tam spaceruje z psem, a na plazy ze wzgledu na tlok, mamusie z dziecmi, wszyscy krzywo patrza na psy na plazy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iac1 Posted July 25, 2005 Author Share Posted July 25, 2005 hmm dzieki za odpowiedz...wlasnie wrocilem z leby i juz wie jak tam bylo a bylo i fajnie i tragicznie jednak z wercią się wykapałem..... ale polecam łebę tylko dla naprawdę wytrwałych dogomaniaków bo psy się umęczą bo jest poprostu za duzo ludzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grazyna Posted July 27, 2005 Share Posted July 27, 2005 no wlasnie o tym mowilam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kasia1994 Posted April 8, 2007 Share Posted April 8, 2007 Chce wyjechac do Łeby z moim malutkim sznaucerkiem miniaturką. Czy ktos wie czy mozna wziąść go ze sobą na plaże ( w Łebie) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert01 Posted April 9, 2007 Share Posted April 9, 2007 w ubieglym roku byl zakaz... my wchodzilismy dopiero wieczorem ( w ciagu dnia jest zatrzesienie i nawet nie ma gdzie przejsc ;) ) [SIZE=1]chyba ze dzikie plaze...[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted April 9, 2007 Share Posted April 9, 2007 Byłem 2 lata temu mimo zakazu nikt się nie czepiał i wszystkie psy latały luzem na strzeżonej plaży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pandzia - chuachua Posted April 11, 2007 Share Posted April 11, 2007 [quote name='olekg18']Byłem 2 lata temu mimo zakazu nikt się nie czepiał i wszystkie psy latały luzem na strzeżonej plaży.[/quote] dokladnie...zgadzam sie ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted April 13, 2007 Share Posted April 13, 2007 Polecam Jarosławiec, co prawda ja byłam w tamtym roku po sezonie ale jest tam taka dzika plaża zresztą bardzo piękna i nie było tam rzadnych zakazów. Widziałam nawet stary plakat o wyborze najpiękniejszego psa - plażowego więc chyba nie mają tam nic przeciwko psom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Teddy Posted February 27, 2008 Share Posted February 27, 2008 Byłem w Łebie w sierpniu 2007 z dwoma psami. Nie było zadnego problemu na plaży, wręcz psy stanowiły atrakcję dle plażowiczów. Natomiast zupełnie odwrotnie było w Ustce. Tam nie ma po co wybierać się z psem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Teddy Posted February 27, 2008 Share Posted February 27, 2008 Ja byłem w Łebie z rodzina i z dwoma psami w sierpniu 2007 i mam zgoła zupełnie odmienne doświadczenia. Ludzi rzeczywiście sporo ale na plaży nie było żadnych problemów z psami, a wręcz stanowiły one wyraźną atrakcje dla plażowiczów do tego stopnia, że zdecydowaliśmy sie puścić psy ze smyczy i szalały na plaży i w wodzie z innymi psami a nawet z dziećmi..W Ustce zupełne przeciwieństwo..nie ma szans na wprowadzenie psów na plażę.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuza i Noddy Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 [quote name='Teddy']Ja byłem w Łebie z rodzina i z dwoma psami w sierpniu 2007 i mam zgoła zupełnie odmienne doświadczenia. Ludzi rzeczywiście sporo ale na plaży nie było żadnych problemów z psami, a wręcz stanowiły one wyraźną atrakcje dla plażowiczów do tego stopnia, że zdecydowaliśmy sie puścić psy ze smyczy i szalały na plaży i w wodzie z innymi psami a nawet z dziećmi..W Ustce zupełne przeciwieństwo..nie ma szans na wprowadzenie psów na plażę..[/quote] Teddy, a jest zakaz w prowadzania psów na plażę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 Jest zakaz. Ale kto go tam widziiii :D Można powiedzieć że się na tratwie przypłynęło z daleka i nie widziało sie zakazu bo są one przy wejściu :P Byłam kilka razy i nikt nie miał pretensji- grunt to zachowywać się jakby psa nie było. Czyli pies na smyczy, nie szczeka, nie załatwia się na plaży i najlepiej ulokować się gdzieś dalej od ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mi-la Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 A jak jednak trafi sie ktos nadgorliwy, któremu pies będzie przeszkadzał? Są za to jakies kary? Mandaty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuza i Noddy Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 A to może mojego yorasa nie zauważą, chociaż jego nie da się nie zauważać, bo wszędzie go pełno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 Skoro jest zakaz to i pewnie kara może być ;] Ale ja już byłam wielokrotnie i widziałam tam nawet psy ras olbrzymich. I nic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuza i Noddy Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 A to może mojego yorasa nie zauważą, chociaż jego nie da się nie zauważać, bo wszędzie go pełno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 Przestań, powiesz w razie czego że wsza ci spadła z głowy i po kłopocie :D Oczywiście bez urazy. No ale to torebkowy wręcz piesek, także na ręce i nawet nie nasypie nikomu na koc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuza i Noddy Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 [quote name='leepa']Przestań, powiesz w razie czego że wsza ci spadła z głowy i po kłopocie :D Oczywiście bez urazy. No ale to torebkowy wręcz piesek, także na ręce i nawet nie nasypie nikomu na koc.[/quote] Nodziak był już kotem i chomikiem, ale wszą to jeszcze nikt go nie nazwał:lol:, ale z tym niezły pomysł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.