Lupo Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 Cześć! Wiecie może jaki jest uścisk szczęk dorosłego psa SH spełniającego parametra wzorca rasy? Pytam ponieważ wczoraj rozmawiałem z właścicielem Amstaffa i on stwierdził że i SH i Amstaff mają podobny około 3 ton. Wiecie coś na ten temat? Pozdrawiam, Wesołych Świąt. [URL]http://www.youtube.com/watch?v=kG50DvpfnPc[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 O ile wiem nikt nigdy nie zmierzyl naukowo uscisku szczek ani husky ani amstaffów. To są bajki, ktore można wsadzić między ksiązki. Jedni mówia, że amstaffy maja 3 tony uścisku inni, że 7 a znowu inni, że 10. Ehh te opowiastki dresów :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lupo Posted April 8, 2007 Author Share Posted April 8, 2007 Dzięki za odpowiedź. Właściwie sam się zastanawiałem w jaki sposób coś takiego mieli by mierzyć. Kiedyś na Discovery oglądałem program chyba "Starcie bestii" Gdzie był mierzony uścisk szczęk modeli 1:1 różnych zwierząt. Sporo było przy tym pracy, także jak by chcieć wyprodukować modele bardziej popularnych ras, było by to nie lada wyzwaniem. No nic, dziękuję za odpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
---------- Posted April 9, 2007 Share Posted April 9, 2007 Czyzby dresy zaczynaly sie przerzucac na SH??? :crazyeye: Lublin to zawsze bylo specyficzne miasto... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wajola Posted April 10, 2007 Share Posted April 10, 2007 Czekajcie jak w telewizji będzie że teraz SH to psy-mordercy i zaraz znajdą się na liście ras agresywnych :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
H5N1-TO-JA Posted April 13, 2007 Share Posted April 13, 2007 No to mam do was pytanie który dres o inteligencji dinozaura zapanuje na takim mądrym psem jak SH . To raczej dres będzie wyprowadzany na spacer tam gdzie hasek zechce . A Lublin i Hamburg koło lublina (Świdnik) to ciekawe miasta . Wczoraj słyszałem ciekawą rozmowę jak kobieta pytała sie czy lepiej pieska zabrać ze schroniska czy kupić chodziło SH . Sentencja rozmowy brzmiała kupić za 500 złotych na allegro ale to pies drogi w utrzymaniu koło tysiąca złotych miesięcznie no i pies ze schroniska to debil nie będzie słuchał się . Mało z polarem sie nie posikałem i sobie liczyłem co oni dają tym psom do jedzenia ze tyle kasy im idzie może ja głodzę swojego .:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NigdyNigdy Posted April 13, 2007 Share Posted April 13, 2007 [quote name='H5N1-TO-JA']No to mam do was pytanie który dres o inteligencji dinozaura zapanuje na takim mądrym psem jak SH .[/quote] Żaden. Dlatego będzie prał psa aż ten straci chęć to życia i ze strachu skurczy się do wielkości rodzynki- też jakaś metoda na nieciągnięcie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lupo Posted April 13, 2007 Author Share Posted April 13, 2007 Kurcze szkoda że panuje takie przekonanie ze skoro amstaff to od razu dres :(. Akurat osoba z którą rozmawiałem na ten temat to poważny mężczyzna po 40. Ale co racja to racja, dresy lubią się bujać z staffami. W Lublinie widziałem kiedyś prawdziwka (dresiarz z bmw) z haszczakiem. Ale o dziwo nie miał kolczatki, ani żadnej pieszczochy tylko fajny delikatny łańcuszek. Nawet jego właściciel zagajony o psa nie odburknął "daj komórke bo wpie....." tylko normalnie porozmawiał. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
---------- Posted April 13, 2007 Share Posted April 13, 2007 Wcale nie jest powiedziane, ze skoro ma astka to od razu dres. No ale te dywagacje o uscisku szczek jednak mogly cos zasugerowac :] Bardziej przeraza mnie to, ze chyba nie jest to swiadomy wlasciciel, a amstaf w takich rekach przyprawia mnie o dreszcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dw.service.pl Posted April 28, 2012 Share Posted April 28, 2012 [quote name='Lupo']Kurcze szkoda że panuje takie przekonanie ze skoro amstaff to od razu dres :(. Akurat osoba z którą rozmawiałem na ten temat to poważny mężczyzna po 40. Ale co racja to racja, dresy lubią się bujać z staffami. W Lublinie widziałem kiedyś prawdziwka (dresiarz z bmw) z haszczakiem. Ale o dziwo nie miał kolczatki, ani żadnej pieszczochy tylko fajny delikatny łańcuszek. Nawet jego właściciel zagajony o psa nie odburknął "daj komórke bo wpie....." tylko normalnie porozmawiał. Pozdrawiam[/QUOTE] Ja lubię chodzić w dresach, mam głowę zgoloną na zero (przeważnie), mam sentyment do marki BMW (ze swoich powodów, jasno określonych), mam amstaffa i nie mam się za "dresa" o jakim gadacie, a za którego nie jedna osoba by mnie wzięła. Dlaczego się tak dzieje? Bo tak samo jak ktoś powie amstaff - zabójca, tak samo ktoś inny powie ubrany w dresy - debil. Stereotypy moi drodzy, bo z prawdą ma to nie wiele wspólnego. Będąc "dresem" zapewnie mojemu psu lepsze warunki niż każdy inny. Mój amstaff jest dorosły, pochodzi ze schroniska z nieciekawą przeszłością i? - nie ugryzł nikogo, cieszy się do obcych, - nie stawia się do innych psów, - nie miał szkolenia, a jest posłuszny jak po, Nie stosuje żadnych kolczatek i bicia psa, nie uczę agresji, pies śpi ze mną w łóżku. Dodam, że mam 21 lat, a nie 30 czy 40. Tak jak mówiłem, miłościcy bullowatych dziwią się, że ludzie odpychają te psy przez ploty, ale większość z nich podobnie później ocenia ludzi. Również po wyglądzie. Tak sobie pozwoliłem napisać. Nie zawsze czarne jest tak czarne jakby się wydawało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.