Merys Posted January 30, 2013 Author Share Posted January 30, 2013 W skrócie te osoby chyba nie do końca przemyślały adopcję Figi:shake: jutro napiszę coś więcej bo padam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 OK, poczekamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 [quote name='Merys']Niestety adopcja Figi była nieudana. Dom okazał się nieodpowiedni.[/QUOTE] Niecierpliwie czekamy na wieści . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 31, 2013 Author Share Posted January 31, 2013 (edited) Poszliśmy do nich (ja i mój partner) i z Figą żeby zobaczyć jak psiaki będą na siebie reagowały. Ich pies okazał się być terytorialny, pani zaczęła mówić że on tak zawsze na początku, a później ładnie się bawi z innymi psami, no ok. Był też tam kot Figa raz na niego szczeknęła, ale ogólnie nie wiedziała za bardzo co to za stwór. Zapytałam czym karmią psiaka, powiedziała ze friskies, no to mówię że ta karma to syf i że już lepiej dołożyć i kupić coś zdrowszego, bo ta karma nie ma żadnych wartości odżywczych, mąż zaczął coś burczeć, że ktoś tam karmi i jest ok, a ja na to, że nie zgodzę się żeby Figa jadła taką karmę, ok spisałam im karmy jakie mogą kupić. Podjęliśmy decyzje, że Figa zostanie na próbę, umówiliśmy się że zadzwonią do nas o 20. Pani dzwoni mówi że ich pis już się uspokoił i że Figa, leży i je kostkę, no ok, ale że głośno szczeka i że będzie budzić dziecko, ale może uda się jej tego oduczyć (?) ja mówię że ona ma po prostu taki charakter i tego się jej nie zmieni. I zadałam jej pytanie, zauważyliśmy że Pani mąż nie jest do końca przekonany o adopcji drugiego psa. A my musimy mieć pewność, że oboje Panstwo chcecie miec drugiego psa, a ona na to że porozmawia z mężem (!!!) no nie to dopiero teraz? to wcześniej tej kwestii nie omówili? ręce i cycki mi opadły i mówię wie Pani co my zabierzemy Figę bo państwo chyba nie przemyśleliście do końca jej adopcji, a tak być nie może. Zapytałam czy nie będzie problemu jak przyjdziemy teraz, odpowiedziała że dobrze. Poszliśmy zszedł tylko mąż z Figą facet zaczął być cyniczny, ironiczny, ocenił że byliśmy niemili i że chyba kończyliśmy jakąś trefną psychologię, bo nie potrafimy ocenić czyjegoś zachowania(czy jakoś tak) ah i jeszcze powiedział nam, że oni leżeli już w łóżkach (wcześniej mówili co innego), a Figa cóż dobrze nie wyszła za bramkę i postawiła kloca, więc na dworze nie była, tyle co z nami. Po tych tekstach i całym tym syfie byliśmy już pewni, że podjęliśmy dobrą decyzje.. Edited January 31, 2013 by Merys Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 [quote name='Merys']Po tych tekstach i całym tym syfie byliśmy już pewni, że podjęliśmy dobrą decyzje..[/QUOTE] Bardzo dobrą. Co za nieodpowiedzialni ludzie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Ojejku, faktycznie :shake: Po co w takim razie się zgłaszali? :???: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 31, 2013 Author Share Posted January 31, 2013 Maciek, szczerze to nie spodziewałam się tego. Cholera ich wie po co się zgłaszali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 No nic, zdarza się, różni są podróżni, jak mawiała moja znajoma. Domek poszukiwany nadal! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 31, 2013 Author Share Posted January 31, 2013 Rozdajemy buziaki :) [video=youtube;rEyH5BL7oUo]http://www.youtube.com/watch?v=rEyH5BL7oUo&feature=youtu.be[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Nie no, Merys, nie załamuj mnie :roll: Ona się zachowuje identycznie jak moja Pipi, to "gadulstwo", wspinanie na kolana, i to latanie za gościem z zabawką - to klon mojej pluszowej psicy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 31, 2013 Author Share Posted January 31, 2013 hehe :P kurde gdybyś mieszkała trochę bliżej :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Ech... Niestety... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 31, 2013 Author Share Posted January 31, 2013 A dałabyś radę przyjechać po nią pociągiem? I musielibyśmy zrobić wizyte przed adopcyjną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 No właśnie z tym transportem najgorzej :sad: Zadzwonię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 31, 2013 Author Share Posted January 31, 2013 Ok już wszystko obgadane, damy sobie chwile czasu na znalezienie domku tutaj koło nas, jeśli nic nie wypali, to będziemy kombinować transport do Isiak. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 [quote name='Merys']Ok już wszystko obgadane, damy sobie chwile czasu na znalezienie domku tutaj koło nas, jeśli nic nie wypali, to będziemy kombinować transport do Isiak. :)[/QUOTE] Za przeproszeniem za słownictwo durni jacyś ci ludzie:angryy:i dobrze, że małą od nich zabraliście! Nie wiem co tam sobie pogadałyście przez telefon...ale jeśli jesteś takka chętna na zabranie małej - a dziewczyny by Ci ją dały:D - to ja bym robiła wszystko żeby ją dostać!:) Jest przecież wątek transportowy i tam można na spółkę z innymi psiakami dowieść małą do nowego domku. Trzeba się dowiedzieć ile by za jazdę wyszło i kombinować z bazarkami na "bilet" dla małej do nowego domku:D Ja ze swojej strony jakimś bazarkiem wspomogę :) Szkoda, że mój przyszły zięć - mieszkający w Zamościu - nie jedzie teraz do domu. Zabrałby małą z Lublina - bo tam zawsze ma przesiadkę na pociąg do Wawy - a ode mnie jest bliżej na śląsk to by się jakoś transport zorganizowało a nawet do Wrocka mogłabym małą dostarczyć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 b-b, ja pokryję cały koszt transportu małego skarba :) Jeśli tylko do mnie przyjedzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 [quote name='Isiak']b-b, ja pokryję cały koszt transportu małego skarba :) Jeśli tylko do mnie przyjedzie :)[/QUOTE] aaaa ..to fajnie:D Czyli wychodzi na to, że dziewczyny nie chcą jej Tobie dać:mad::cool3: To ja trzymać kciuki za domek dla kruszynki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Na razie jeszcze trochę poczekamy, może jakiś fajny domek z okolicy się zglosi, a jak nie, to przyjedzie do nas :) EDIT: jeśli oczywiście pomyślnie przejdę wizytę PA :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 31, 2013 Author Share Posted January 31, 2013 Ja naprawdę przeboleje tą odległość dla mnie najważniejsze jest, żeby Figa miała kochający dom, jednak chce się jeszcze wstrzymać na te kilka dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 [quote name='Merys']Ja naprawdę przeboleje tą odległość dla mnie najważniejsze jest, żeby Figa miała kochający dom, jednak chce się jeszcze wstrzymać na te kilka dni.[/QUOTE] Merys rozumiem. Mała ma u Ciebie wspaniałe warunki więc się nie pali :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 31, 2013 Author Share Posted January 31, 2013 Dzięki miło słyszeć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Ja mam wrażenie, że lepiej nie trafi jeśli pojedzie do Isiak ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 (edited) [quote name='wiosenka']Ja mam wrażenie, że lepiej nie trafi jeśli pojedzie do Isiak ;).[/QUOTE] Też coś mi się tak wydaje. :eviltong: To ja tylko dodam, że najtaniej transportuje psiaki Guciek. A jak jeszcze jakieś inne pojadą na tej trasie, to będzie jeszcze taniej. ;-) Edited February 2, 2013 by Asia & Ginger Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted February 1, 2013 Author Share Posted February 1, 2013 Ok dzięki za informację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.