Elvis - zabiedzony prawie ON - odkarmiamy i domu mu szukamy, pomóżcie!!

[figa33]

szkoda Elvisa , to siedzenie w boksie to nie dla niego

[Agula99]

Miałam telefon o Elvisa, ale raczej nie dla niego, z dzieckiem 2 letnim. Wszystkim się Elvi podoba, ale nie zdają sobie sprawy co to za pies....a gdzie ten właściwy dom???

[Agula99]

majuska ciągle czekam na ten telefon w sprawie Elvisa....czy ktoś coś z tego rozu mie??? Ludzie całą rodziną jadą do przytuliska oglądać psa, pies się podoba, są zdecydowani, mają dzwonić i...........i cisza......kumacie coś z tego??? bo ja za cholerę :???::niewiem:

[majuska]

No ja tez nie kumam.......

[karolciasz28]

Ja też nie bardzo...
Nic na to nie poradzimy.

[karolciasz28]

Męczysz się dalej w tym boksie Elvisku...

[Agula99]

A w sprawie Elvisa cisza, na prawdę nie rozumiem tych ludzi!!!

[figa33]

i ty psiaku nie masz szczęścia ..

[Agula99]

Ech biedny Elvis!!! :shake:

[majuska]

Elvis znowu się dzis "otarł" o dom, przyjechali Państwo , miłośc od pierwszego wejrzenia obopólna, pan z podejściem do dużych psiaków, mieszkaja pod Krosnem, połtorej hektara ogrodzone...ale....w sezonie siedzą w Polańczyku bo maja wypożyczalnie sprzętu wodnego i Elvis miałby sobie tam po prostu luzem biegać, jak ich poprzednie Owczarki...no niestety ta fucha nie dla niego....ale cieszę, że jednak się nasz łobuz podoba, wierze, że w końcu sie trafi ten dom

[karolciasz28]

Na pewno trafi! A Majuska nie byli zainteresowani innym psem?

[majuska]

niestety nie, chodziło tylko o Elvisa, właściwie to tylko Wilma jeszcze ewentualnie wchodziła w grę, ale nie ten wiek.....

[Agula99]

Ech ten nasz Elvis, niech mu się wreszcie poszczęści!! Najlepszy to byłby taki pan, jak ten od naszego Budrysa, sportowiec, ruchliwy, z podejściem do psów! Od razu pies byłby inny, tylko skąd tych panów brać???

[figa33]

tez się cieszę ,że się Elvis podoba , bo faktycznie fajny jest

[Becia66]

musi koniecznie opścić przytulisko przed nadejściem upałów bo on się wykończy zamknięty cały dzień w boksie.

[Agula99]

Mus to wielki pan, tylko żeby się jakiś chętny na niego znalazł,a tu już i mus nie pomoże :eviltong:

[Agula99]

Martwi mnie Elvis, taki jakiś przygaszony w tym boskie, gdzie ten dom dla tego psa, gdzie? no i wolność....:shake:

[majuska]

oj tam przygaszony...z Majką się potarmosił, Terrego milion razy chciał pożreć przez kraty ( z wzajemnością ) jak dla mnie wciąż jest sobą, dom się znajdzie niebawem dla Elvinia, czuję to przez skórę :)

[Agula99]

Oby się spełniło, na psa urok!!! :ghost_2:

[Becia66]

Nasza [B]Alaa[/B] kochana z Austrii też szuka mu domu wśród swoich znajomych, mówi, że wyjątkowo Elvis siedzi jej na sercu i że dziwi sie bardzo, że on jeszcze u nas.

[majuska]

My się z Elviskiem bardzo lubimy, słucha mnie łobuz, ja wogóle lubię takie łobuzy :) mam nadzieję, że już niedługo Elviniu...

[figa33]

łobuz , ale i przystojniak z niego :cool3:
a rodzaju takich - no dobrze , może i narozrabiałem , ale zobacz jaki jestem milutki ... -:evil_lol:

[majuska]

on jest prędzej z rodzaju takiego...chciałbym byc grzeczny ale wiesz stara, niektóre zachowania są silniejsze ode mnie, rozumiesz, nie? i te numery z wbijaniem się w budke przed aparatem, z wyłażeniem przez siatkę, a za 20 sekund powrót tą sama drogą i pozostawienie faceta na deptaku w stanie przedzawałowym :D...jest jedyny w swoim rodzaju i wierzę, że znajdzie swojego amatora :D

[figa33]

taa , z tą małą budką to faktycznie , taki pluszowy tygrys z niego się wtedy zrobił :evil_lol:

[majuska]

Agula no i jak Elvinio po południu ( bo rano nie był sobą wogóle ) ??