Elizusiek Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 Witam, Ostatnio w internecie przeczytałam o naturalnych sposobach na odrobaczenie psów. Pisało tam o czosnku z mlekiem i miazdze z nasion dyni.Dodam że pisało to na stronie hodowcy psów. Czy to prawda? Czy to działa? Quote
nuuska Posted April 3, 2007 Posted April 3, 2007 Istniało takie przekonanie, że cebula/czosnek podane raz na jakiś czas pomaga zwalczać pasożyty. Ale radzę uważać, bo czosnek i cebula znajdują się na liście trucizn (gdzieś nawet był na forum o tym temat) Edit: O tutaj, proponuję zajrzeć :) [url]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34470[/url] Quote
Elizusiek Posted April 3, 2007 Author Posted April 3, 2007 Moje pieski odrobacza weterynarz i nie chce tego zmieniać,pytam tylko z ciekawości bo właśnie wiem o tym że cebula i czosnek to trucizna. Ale przeczytałam że hodowca podaje to swoim pieskom i dlatego pytam. Quote
myszol88 Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 Ogólnie rzecz biorąc, te pasożyty zwalcza wszelki rodzaj kwasów. Czyli np. dobrze kiszona kapusta albo kwaśna zupka, dobry jest też barszczyk. Piszę to dlatego, gdyż rok temu znalazlam blakającą się suczkę. Byla bardzo wychudzona, dlatego trzeba jej bylo szybko dać coś do jedzenia. Jednak dopiero kiedy dostala wlaśnie takiego kapuśniaczka, od razu "wyrzucila" z siebie chyba wszystkie robaki, jakie miala, a bylo ich mnóstwo! Ponadto moje psiaki nie są wybredne (znaczy się suczki, co innego pies ;) ) i zjedzą praktycznie wszystko, więc od czasu do czasu dostają takie wlaśnie "potrawy" i nie mają żadnych robaków! P.S. co nie oznacza rezygnację, z medycznych środków na odrobaczanie. pozdrawiam Quote
Artur Dobrzynski Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 Nie można spodziewać się, że naturalne metody odrobaczania przyniosa taki sam efekt co zastosowanie profilaktycznyhchsrodków opracowanych przez specjalistów. Pestki z dyni kontra Drontal plus???! Quote
mariolka1 Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 ja w takie specyfiki nie wierzę, to trochę ak, jakby czlowiek zamiast się szczepić na różne choroby jadł czosnek i popijał mlekiem :-) Jednak wet + odpowiedni preparat to jest to. Quote
ulvhedinn Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 Jeśli chodzi o pestki z dyni- zgadza się, są bardzo skuteczne. ALE- powinny byc świeże- wywleczone z dyni;) I przy silnym zarobaczeniu trzeba to powtórzyć kilkakrotnie w odstępach. CZosnek natomiast świetnie sprawdza się u ludzi, ale dla psów może być szkodliwy. P.S.W dawniejszych czasach używano także różnych, silnie działających ziół (np. wrotycz)- niestety, są one toksyczne i trudno ustalić dawkę, która zaszkodzi robalom, a nie zaszkodzi psu. 1 Quote
Artur Dobrzynski Posted June 12, 2007 Posted June 12, 2007 Kochani nie wydziwiajcie. Z lektur znamy naturalne metody - na trzy zdrowaśki do pieca............ Nie polecam! Quote
ulvhedinn Posted June 13, 2007 Posted June 13, 2007 A ja bym prosiła o nieobrażanie mnie i całkiem sporej rzeszy ludzi, zajmujacych się terapiami naturalnymi. Bo prawdą jest, ze niektóre choroby- u ludzi i zwierząt- można leczyc tylko chemicznie, lub operacyjnie. Ale nie należy zapominać o tym, ze po pierwsze silne leki syntetyczne miewają dużo skutków ubocznych, po drugie w wielu przypadkach naturalne metody leczenia dają lepszy i trwalszy efekt, po trzecie- nie mówimy o szarlatanerii i zamawianiu uroków, tylko o np. ziołolecznictwie, czyli terapiach stosowanych od tysięcy lat. Ach- żeby tym, co wierzą "tylko w pigułeczkę" nieco w głowie zamącić... wiecie jak wiele leków drogichi reklamowanych, to ekstrakty z ziół, lub po prostu zioła, ładnie zapakowane i nazwane? :diabloti: Ciekawe też, że medycyna coraz częściej zwraca sie w kierunku metod uznawanych długo za zabobony- wystarczy tu wymienić chociażby stawianie pijawek... To taki mały off. Quote
taks Posted June 13, 2007 Posted June 13, 2007 No więc tak - jak to zwykle bywa obie strony mają rację tyle ,że nie do końca. Jest cały szereg naturalnych metod zwiększania odporności psa na zarobaczenie (bo to nie jest tak że KAŻDY kontakt z jajem pasożyta kończy się hodowlą robali - w większości organizm jednak broni się sam) i regularne podawanie np. pestek z dyni, soku z buraków itd jest profilaktyką jak najbardziej polecaną (te "środki" są zwyczajnie zdrowe czyli dwie pieczenie przy jednym ogniu) Natomiast gdy stwierdzimy że pies MA robale to faktycznie trzeba wkroczyć ostro czyli z pigułami. Quote
mariolka1 Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 Gdy stwierdzimy, że pies ma robale to chyba trochę póżno na ostre wkraczanie! Po co narażać psa? Lepiej odrazu stosować preparaty zapobiegawcze, przecież pies przebywa z ludźmi, często również z dziećmi, a robale nie pogardzą też organizmem człowieka! Więc uważam, że nic tu po pestkach dynii :( Quote
Artur Dobrzynski Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 :roll: :roll: :roll: Ano właśnie. Nic dodać , nic ująć! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.