Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Zibi się nalatał to prawda, a potem i tak spać nie chciał :) Wczoraj też mu na zabawę przyszło po spacerze wieczornym jak ja już z nóg leciałam, a reszta spała - coś go wiosenna energia chyba zaczyna rozpierać.
A co do wiosny na balkonie... Właśnie mnie towarzystwo pracowe uświadomiło, że moja wiosna balkonowa jest potężnie trująca.
Tak o moich zimowitach pisze wikipedia:

[B][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Ro%C5%9Bliny_truj%C4%85ce"]Roślina bardzo silnie trująca[/URL]:[/B] Cała roślina jest trująca dla ludzi, bydła i koni. Zwierzęta instynktownie wyczuwają, iż roślina jest trująca i ją omijają, zarówno świeżą, jak i suszoną w sianie. U ludzi po 4-6 godzinach od spożycia pojawiają się takie objawy, jak: drętwienie i pieczenie w ustach, trudności w przełykaniu, mdłości i wymioty, ostra biegunka (czasami krwawa), obniżenie temperatury ciała i ciśnienia krwi, w końcu paraliż i śmierć w wyniku paraliżu oddechowego. Kolchicyna jak inne zawarte w zimowicie alkaloidy nie szkodzą owcom i kozom, ale ich mleko, po takiej diecie nie nadaje się do spożycia, stając się trujące. Śmiertelna dawka dla człowieka to ok. 0,02 g kolchicyny (ilość zawarta w ok. 6 g nasion).

No i co? Mam się teraz pozbyć tak pięknych i wdzięcznych kwiatków? Czy liczyć na to, że Zibulec tak, jak dotąd nie będzie zainteresowany ogrodnictwem? Dylematy na raty... ;)

Posted

od kiedy masz je na balkonie?
a tak w ogole to powiedz kto bylby tak glodny coby konsumowac trujace rosliny?
tak ogolnie baaardzo wiele w ogrodach mamy trujacych bo sa piekne w zamian za to ze truja hihihi
i jakos nikt nie utrul sie

Posted

[quote name='Tekla64']od kiedy masz je na balkonie?

[U]Od jesieni, bo pięknie kwitły i wsadziłam razem z wrzosami[/U][I].
[/I]
a tak w ogole to powiedz kto bylby tak glodny coby konsumowac trujace rosliny?

[U]Głodny to może nie - ale ciekawy świata? Na szczęście dzieci malutkich już nie mam.
[/U]
tak ogolnie baaardzo wiele w ogrodach mamy trujacych bo sa piekne w zamian za to ze truja hihihi

[U]Coś za coś - taki świat :)
[/U]
i jakos nikt nie utrul sie
[U]I oby tak dalej[/U][I] :)[/I][/QUOTE]

[quote name='Saththa']i po co było łazić jak pod nsoem mieliscie?:) [/QUOTE]
No właśnie - tylko, że nie wiedzieliśmy o tym :)

Zimowitki zostaną - Zibi jak dotąd w ogóle nie interesował się tą skrzynką, więc może i następnych pare miesięcy tak będzie.

Posted

Dzień dobry wszystkim. :)
Dopiero właśnie do pracy dotarłam, a plany miałam, że będę tuż po siódmej. Ale... poszłam z Zibim na spacer. Pochmurno dziś u nas, zimno i wiatr wieje okropny, przenikliwy taki, brrr. No to żeśmy sobie pobiegali, porzucali patyka, pouciekali z nim, pomachali ogonem, poszaleli jednym słowem. Rozgrzaliśmy się przy tym i rooozrósł nam się ten spacerek poranny w czasie. Ale fajnie było. :) Żeby tak zawsze można było witać dzień...
Zibulec wrócił cały w liściach jak jesienią, a wcale w nich się nie tarzał - wiatr na niego nawiał, hihi.

Posted

Ja tak chodziłam dwa ostatnie lata (szkolne, nie kalendarzowe) na 14. Dobrze mi było, bo ja sowa. :) Ale teraz wolę wstać rano i mieć trochę jeszcze dnia niż przyjść na 9 i siedzieć prawie do wieczora.

Posted

Oj dzisiaj w Wawce faktycznie zimno i dmucha jak diabli:mad: A nawet śnieg taki drobny prószył:placz:

Ja mam taki sami i mam jeszcze biały;-)Ale moje jak już przekwitły, to teraz za cholerkę nie wypuszczają ani jednego kwiatka:sad:
[URL]http://istotne.com/ii/pic/g/10/10357.jpg[/URL]

Posted

[quote name='ulana']Ja tak chodziłam dwa ostatnie lata (szkolne, nie kalendarzowe) na 14. Dobrze mi było, bo ja sowa. :) Ale teraz wolę wstać rano i mieć trochę jeszcze dnia niż przyjść na 9 i siedzieć prawie do wieczora.[/QUOTE]

jeszcze jak już dłuzej jasno bedzie to juz pal licho. Mi bardzo w ziemie zależało rano bym mogł a Z Tazziem połazić i tak dalej a tak zanim wróciłam do domu to juz ciemno było:(

Posted

[FONT=verdana][SIZE=3][COLOR=#008080]Drogie Ciotki :)
Pozwolę sobie odejść na chwilę od tematu spacerów w różne pogody i niepogody oraz w różnych porach dnia i nocy - i zapytam - czy dostałyście już piękne bukiety w tym wspaniałym dziś DNIU KOBIET?
Jeśli tak - to super, a jeśli nie... to na pewno jeszcze dostaniecie :)
Ale jako, że na kobietach zawsze ;) można polegać - dla Was wszystkich w ten dzień ode mnie:
[FONT=Verdana][SIZE=3][COLOR=#008080][URL]http://www.youtube.com/watch?v=BeT0pJKFozg[/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT] :) :) :)[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Posted

ja dostalam od mego dlugoletniego meza kawlaek kolorowej wiosny
ale Tobie serdeczne dzieki ,
bo rzeczywiscie chyba odchodza juz te chlopy co czasem potrafia nas milo zaskoczyc
chetnie dalabym ci tez cos ale ja tak nie umiem
wiec wez se mego wytrwalego bratka co?

Posted

Takie mnie od rana nurtuje pytanie o kolor siusiania psiaków. Jakoś tak na tym świeżym białym śniegu kolor Zibiego w porównaniu do śladów innych psów jest dużo ciemniejszy - taki mocno ciemno żółty. Ja wiem, że u ludzi też to różnie bywa, ale może też oznaczać np. jakieś schorzenia czy odwodnienie... A u psów? Bo, że ma mnie niepokoić kolor brązowy, z krwią to wiem. A taki ciemnożółty to może być po prostu cecha osobnicza?

Posted

[quote name='wilczy zew']mógł mało pić i mocz jest "zagęszczony" nie ma potrzeby panikować,obserwuj[/QUOTE]

[quote name='Saththa']sama jestem w szoku... ale się zgadzam :razz::)[/QUOTE]

Narazie nie będę obserwować, bom chyba znowu chora i Wojtek latał z psem. Nie wiem jak dalej czy czeka mnie jutro przychodnia, czy chief pozwoli się pobyczyć w domku... Dlaczego właściwie "w szoku"?

[quote name='Tekla64']dzisiejszy postulat spelniony


hihihi[/QUOTE]

Ślicne :) :loveu::loveu:

Posted

[quote name='Saththa']i tam, ja tam do łóżka nikomu włazić nie zamierzam :) wszak wysprzątac chatę by mógł :diabloti:[/QUOTE]
Hahaha w takim króciutkim fartuszku z koronką:roflt:

Posted

[quote name='ulana']Takie mnie od rana nurtuje pytanie o kolor siusiania psiaków. Jakoś tak na tym świeżym białym śniegu kolor Zibiego w porównaniu do śladów innych psów jest dużo ciemniejszy - taki mocno ciemno żółty. Ja wiem, że u ludzi też to różnie bywa, ale może też oznaczać np. jakieś schorzenia czy odwodnienie... A u psów? Bo, że ma mnie niepokoić kolor brązowy, z krwią to wiem. A taki ciemnożółty to może być po prostu cecha osobnicza?[/QUOTE]

U mnie różnie raz robią w ciemnym, raz w jasnym.Najczęściej robią ciemne po nocy, lub jak długo nie sikały.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...