Saththa Posted September 5, 2013 Share Posted September 5, 2013 Hmmmmm u Mnie duże wylizuje... a mniejsze "podrobione" myje potem schnauzera ... Fajnie zobrazowany ten kawałek kiełbaski co to go nie ma :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 5, 2013 Author Share Posted September 5, 2013 (edited) Oj tam, oj tam. Miało być podgrzewamy.:eviltong: Poprawiłam. No właśnie - te zmywarki marki sznaucer to nie we wszystkich warunkach się sprawdzają. Dlatego napisałam 'ekskluzywna'. Ja z kolei znam inną świetną niemiecką zmywarkę marki rottweiler. Zmyje nawet jak nie trzeba, np. talerz, na którym jest mięso przygotowane na kotlety. :) [QUOTE]mniejsze "podrobione" myje potem schnauzera ...[/QUOTE] Cwane. Zmywarka inteligentna. :) Edited September 5, 2013 by ulana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted September 5, 2013 Share Posted September 5, 2013 dwu czesciowa :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fides79 Posted September 5, 2013 Share Posted September 5, 2013 co do kleszczy to i Felek i ja niestety też w tym roku dorobiliśmy się po jednej sztuce, mnie dość długo miejsce po kleszczu swędziło i było zaczerwienione, a w takie miejsce się ulokował że aż w szoku byłam jak się tam wcisnął :-o Feluś miał tego wątpliwego 'przyjaciela' w brodzie :shake: przepis na kiełbaski jesienne super, uśmiałam się przy niezbędnym składniku nr 4 :lol: [QUOTE][COLOR=#008080][SIZE=3][FONT=verdana]Kiełbaski kroimy ukośnie z obu stron.[/FONT][/SIZE][/COLOR][/QUOTE] takie zboczenie ciut z racji posiadanego wykształcenia, powiedziałabym, że nie kroimy a nadkrawamy;) [QUOTE]Tekla64 co do zmywarki marki sznaucer to u mnie sie , zwlaszcza ta duza , nie sprawdza , wiecej na brodzie i podlodze jak umyte[ jakas felerna mnie sie trafila] a to mniejsze wydanie tyz mam wadliwe, nie wszystko chce czyscic[/QUOTE] no cóż, czasem w najlepszych modelach trafiają się wadliwe sztuki :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 5, 2013 Author Share Posted September 5, 2013 [QUOTE]takie zboczenie ciut z racji posiadanego wykształcenia, powiedziałabym, że nie kroimy a nadkrawamy [/QUOTE] Belfrem jesteś! :eviltong: Od rzadkiego 'nadkrawać' ("odciąć kawałek czegoś, ukroić nie do samego końca") wolę po prostu 'naciąć' ("przeciąć powierzchnię czegoś, zrobić nacięcia" [SJP Szymczaka]). Belfrem jestem! ;) [QUOTE]przepis na kiełbaski jesienne super, uśmiałam się przy niezbędnym składniku nr 4[/QUOTE] Lubię takie rzeczy z owocami. Przy tym szybkie jest :) Ale bez składnika nr 4 w ogóle niejadalne. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted September 6, 2013 Share Posted September 6, 2013 co do zmywarek ekologicznych nie polecam tez marki "Bokser" bo wtedy przewaznie w kolo pelno sliny jest, za to marki"jamnik" czy "ONek" jak najbardziej terazniejsze moje zmywarki jak juz co to pilnuja wsiego co ichnie i nikomu nie dadza sie wylizywac same sie czyszcza i to skrupulatnie , tegoco same nie dadza rady to albo w dywan, meble lub nasze nogi a jak juz sie zdazy ze na zewnatrz to doczyszczaja sie w trawie. fakt nie czesto maja te radoche coby posprztac po nas ale co jakis czas maja swieto lasu a co , ja raczej ta stara data psiara jestem i robie radoche moim czworonogom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted September 6, 2013 Share Posted September 6, 2013 "Jamnik" rzeczywiście był niesamowity :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 6, 2013 Author Share Posted September 6, 2013 Marki "jamnik" nie stosowałam i nie widziałam w akcji. Natomiast już dawno temu, podczas wielu wiejskich wakacji doceniłam powszechną tam wciąż markę "kundel" lub "burek". Działały świetnie, nie psujące i zawsze gotowe do pracy. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fides79 Posted September 9, 2013 Share Posted September 9, 2013 [QUOTE]Belfrem jesteś! :eviltong:[/QUOTE] belfrem? nie, choc w pewnym sensie to i może by się dało jakoś połączyć moją pracę z belfrem, hmmmm:hmmmm::niewiem: te moje 'mądrości' to z racji tego, iż swego czasu skończyłam szkołę gastronomiczną :roll: [QUOTE]wolę po prostu 'naciąć' [/QUOTE] słuszna uwaga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 10, 2013 Author Share Posted September 10, 2013 [quote name='Fides79'] może by się dało jakoś połączyć moją pracę z belfrem, hmmmm:hmmmm::niewiem:[/QUOTE] Oczywiście - możesz uczyć gotowania :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 11, 2013 Author Share Posted September 11, 2013 W niedzielę był ważny dzień. Zibi poznał w końcu swoją nową psią kuzynkę. Bo wszak pies kuzynki to psi kuzyn, nieprawdaż? ;) Wiśnia vel Wiśka (Wisia, Wiesia, itd.) to sunia wzięta ze schroniska w połowie czerwca dwa dni po urodzeniu szczeniaków. Była w fatalnym stanie. Dziś - już po sterylce - wychuchana i rozpieszczana przez swoją nową Panią - kwitnie. :) Przyznam, że rozczulała mnie momentami tak wpatrzona była w tę swoją Pańcię. A Pani surowa, trenuje psicę, konsultuje u trenerów, wymaga chodzenia przy nodze, spokoju nie daje... A Wiśnia - wpatrzona. Nareszcie czyjaś. :) Spotkanie z Zibim było chyba udane. Psiaki przypadły sobie do gustu. Węszyły razem, ganiały się - tylko jeden nie nadążał. Zgadnijcie który? ;) Po spacerze, już u nas w domu, też było sympatycznie - panna kimała na posłaniu kawalera, a on obok na podłodze pod stołem, bo na szaleństwa mieszkanie okazało się ciut małe. Witamy Wisienkę w rodzinie. :) :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 11, 2013 Author Share Posted September 11, 2013 Tu nikogo nie ma! O! Ktoś jednak jest :) Nawet dwa ktosie. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fides79 Posted September 11, 2013 Share Posted September 11, 2013 ha ha ha dwa ktosie rewelacyjne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 11, 2013 Author Share Posted September 11, 2013 Czemu jesteś tak daleko? Choć lepiej pójdziemy razem. Napiłam się z bajorka... ale niedobre było. Więc pijemy ze wspólnej miski :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 11, 2013 Author Share Posted September 11, 2013 Zmachałem się... Może tak trochę cienia? Na murku. Magiczne smaczki... Ooo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 11, 2013 Author Share Posted September 11, 2013 Drapanko:) Spotkaliśmy też inne pieski. A byliśmy tu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted September 11, 2013 Share Posted September 11, 2013 Całkiem przyjemny spacerek i kuzyneczka udana.Było z kim zaszaleć.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted September 11, 2013 Share Posted September 11, 2013 Ładnie mieliście :) A sunka duża taka się wydaje:) Szczeniaki uśpili? Dwa 'Ktosie" super :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 12, 2013 Author Share Posted September 12, 2013 [quote name='Margi']Całkiem przyjemny spacerek i kuzyneczka udana.Było z kim zaszaleć.:lol:[/QUOTE] Udana, udana. Cieszę się, że ten pierwszy raz nie skończył sie warczeniem. [quote name='Saththa']Dwa 'Ktosie" super :loveu:[/QUOTE] [quote name='Fides79']ha ha ha dwa ktosie rewelacyjne :)[/QUOTE] W realu to one dopiero rewelacyjne - aż się kurzyło. Zibi dzielnie starał się nadążyć. :) [QUOTE] A sunka duża taka się wydaje Szczeniaki uśpili? [/QUOTE] Poszukiwany był psiak w typie boksera, a wyszła Wisienka. :) Ale taka większa od nas ciut jest. Szczeniaki uśpili i gdyby suni nie wzięły dziewczyny do domu, to pewnie i jej by już nie było... Ona - nie sterylizowana - siedziała w boksie z psem. I nikomu nie przyszło do głowy, że panna szczenna jest. Zdziwili się! :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted September 13, 2013 Share Posted September 13, 2013 [quote name='ulana']O...Ja z kolei znam inną świetną niemiecką zmywarkę marki rottweiler. Zmyje nawet jak nie trzeba, np. talerz, na którym jest mięso przygotowane na kotlety. :)...[/QUOTE] No cóż, te zmywarki marki "sznaucer" też to potrafią, wiem, bo mam taką jedną:roflt: Tylko moja zmywarka woli talerz z cielęcinką przygotowaną na sznycelki:roflt: Ale wspaniałe grzybki zebraliście:loveu: I kuzynka psinka bardzo fajna jest;-) Ale nie ma to jak sznup - moja miłoś:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 W ogóle zmywarka klasy "sznucer" nie zostawia "piany" ;). Wisienka to raczej już Wiśnia;).Cudna, z pyszczka troszkę też boksiowata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 16, 2013 Author Share Posted September 16, 2013 [quote name='Doginka']No cóż, te zmywarki marki "sznaucer" też to potrafią, wiem, bo mam taką jedną:roflt: Tylko moja zmywarka woli talerz z cielęcinką przygotowaną na sznycelki:roflt:[/QUOTE] Nie mów - umyła Ci zmywarka wszystko? A która dokładnie? :) [quote name='WATACHA']W ogóle zmywarka klasy "sznucer" nie zostawia "piany" ;).[/QUOTE] Bo nic nie zostawia, hihi. :) [QUOTE]Wisienka to raczej już Wiśnia;).Cudna, z pyszczka troszkę też boksiowata.[/QUOTE] Można ciut boksia się w niej dopatrzyć, ale i innych ciutów też. ;) Jakieś geny myśliwskie też może w sobie mieć, bo idzie za śladem. W ogóle węszy jak szalona. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 17, 2013 Author Share Posted September 17, 2013 Zdenerwowałam się wczoraj, bo wyszło w badaniach, że Zibi ma włosogłówkę, a to straszne cholerstwo do wytępienia jest. Gdzie on to złapał? Został pokropiony Advocatem (szkoda, że nie jajecznym;)), dostał tabletki (Panacur) i tyle. Bardzo duże te tabletki są. Całą drogę się zastanawiałam jak mu je podać. W końcu podzieliłam na pół, każdą część owinęłam w kawałek wołowinki i ... zostały połknięte bez gryzienia, wrrr. Ja zwariuję z tym psem - albo nic nie chce jeść, albo łapczywieje. Może on narkoman? Zastanawiam się tylko czy my też powinniśmy się przebadać na pasożyty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted September 17, 2013 Share Posted September 17, 2013 Ło matko co za świństwo złapał.Może jakieś surowe mięsko złapał.Dobrze,że wykryte. Przebadać się nie zaszkodzi,chociaż ja nie znam takiego przypadku ,żeby ktoś załapał pasożyty od zwierząt domowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 17, 2013 Author Share Posted September 17, 2013 [quote name='Margi']Ło matko co za świństwo złapał.[/QUOTE] Ano takie piękne jajeczka mu znaleźli w qoopce. [IMG]http://www.esccap.pl/Cms/showimage/?im=/datastore/upload/cmsphotos/4379b470f252ffaddc3ba1690ccc8802_jajo_wlosoglowki_psiej_w_stadium_przedinwazyjnymjpg.jpg&x=170[/IMG] [IMG]http://www.esccap.pl/Cms/showimage/?im=/datastore/upload/cmsphotos/85c062c74e4429d661635060338b5b10_inwazyjne_jajo_wlosoglowki_psiejjpg.jpg&x=170[/IMG] "Nazwa pasożyta nawiązuje do jego morfologii. Nicień wnika przednią, nitkowatą częścią ciała do błony śluzowej jelita grubego, a jego tylna, znacznie grubsza część pozostaje w świetle okrężnicy. W ciągu 4-8 tygodni w jajach wydalanych z kałem przez zarażone psy rozwija się larwa (L1) i stają się one inwazyjne. Larwy są chronione przez osłonkę jaja i mogą przetrwać w środowisku przez kilka lat. Psy zarażają się zjadając inwazyjne jaja, po 8-12 tygodniach pojawiają się dorosłe pasożyty w jelicie grubym. Okres patentny zarażenia, a więc wydalanie z kałem jaj trwa 10-12 miesięcy. Ciężkie zarażenie objawia się wystąpieniem krwistej biegunki oraz wydalaniem kału ze śluzem. Rozpoznanie stawiane jest w oparciu o stwierdzenie w kale jaj o charakterystycznym „cytrynowatym” kształcie. Najskuteczniejszym działaniem zapobiegawczym jest zabranie psów ze skażonego środowiska." Najbardziej mnie rozbawiło zabranie psa ze skażonego środowiska - powinnam się wyprowadzić. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.