Jump to content
Dogomania

Mały, czarny, terrierowaty psiak SZUKA DS!


PannaAnna

Recommended Posts

  • Replies 80
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='PannaAnna']Yh...Przecież mały aż tak brzydki nie jest! :shake: ;)

A może Ci drudzy jednak zdecydują się na małego i czarnego..? :diabloti:[/QUOTE]
Właśnie nie wiem czemu nagle kontakt sie urwał? Ale wg mnie nic dobrego to nie wróży..... Zwłaszcza, ze prawdopodobnie oni już dluuuugo szukają psiaka.....:mad:
A drugi potencjalny ds brzmi bardzo fajnie, ale nie maja dostępu do netu.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PannaAnna']No nic, trzeba dalej szukać i czekać...
Ja muszę zabrać się za robienie ogłoszeń, i porozwieszać normalnie w okolicy trochę też, u weta...[/QUOTE]
Ciotka wstrzymaj sie chwilowo. Pani chciała małego białego, ale chyba sie zakochała :loveu:. Jutro ma mieć dostęp do netu i chce tu na wątek zagladnac.... Powiedziała, ze sie jutro odezwie i chyba podejmie decyzje.....
Ps. Im dłużej patrzę sie na pierwsze zdjęcie na wątku.....tym bardziej widzę czarnego maltanczyka :D wykapala byś go ciotka:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

O jaaaaa! Właśnie wróciłam z rozwieszania ogłoszeń, a tu takie wieści! To czekamy , czekamy :) :). Hehe, no szorowałam go i szorowałam i nic, za cholere nie chce być biały :lol:. Powiem szczerze, że na żywo maluch wygląda może bardziej niepozornie, ale jakby go tak ładnie przystrzyc, ogarnąc to będzie mały piękniś :cool3:.

On jest na prawdę kochany, jedyne wady jakie odkryłam to właśnie to posikiwanie w domu, próbuję go tego oduczyć tak jak się szczeniaka uczy i już jest lepiej, poza tym tylko delikatne podgryzanie w zabawie, jak to wiele psów robi no i mlestuje czasami mnie albo moją sunie :lol: ale to taki wiek, z resztą można będzie małego ciachnąć. ;)
Ale ogólnie jest grzeczniutki, pilnuje się nawet bez smyczy, nie warczy przy misce itp., reaguje jak go odsyłam na posłanie czy upominam w trakcie zabawy...

Edited by PannaAnna
Link to comment
Share on other sites

[quote name='PannaAnna']O jaaaaa! Właśnie wróciłam z rozwieszania ogłoszeń, a tu takie wieści! To czekamy , czekamy :) :). Hehe, no szorowałam go i szorowałam i nic, za cholere nie chce być biały :lol:. Powiem szczerze, że na żywo maluch wygląda może bardziej niepozornie, ale jakby go tak ładnie przystrzyc, ogarnąc to będzie mały piękniś :cool3:.

On jest na prawdę kochany, jedyne wady jakie odkryłam to właśnie to posikiwanie w domu, próbuję go tego oduczyć tak jak się szczeniaka uczy i już jest lepiej, poza tym tylko delikatne podgryzanie w zabawie, jak to wiele psów robi no i mlestuje czasami mnie albo moją sunie :lol: ale to taki wiek, z resztą można będzie małego ciachnąć. ;)
Ale ogólnie jest grzeczniutki, pilnuje się nawet bez smyczy, nie warczy przy misce itp., reaguje jak go odsyłam na posłanie czy upominam w trakcie zabawy...[/QUOTE]
Gdyby coś to ja go ciachne :D oczywiście chodzi mi o strzyzenie:diabloti: czekam na jutro z niecierpliwością/

Link to comment
Share on other sites

Mała aktualizacja :
W poniedzialek miał być u mnie Pan w sprawie Tymka. Nie zadzwonił, nie umówił się, nie przyszedł. To samo z tą kobietą o której pisała Ellig. Ja nie wiem jak można być tak niepoważnym, najpierw się wstępnie umawiać, a później zero odzewu...:shake::angryy:
Była u mnie tylko jedna Pani ale sama nie może malego wziąć, po prostu się przejęła i przyszła go zobaczyć i miała popytać ludzi.
Było też jakieś zainteresowanie kogos od Magdoli, ale nie wiem jak teraz no i wielkim problemem jest odległość...

Teraz mały sobie smacznie śpi, a ja chyba porobię trochę ogłoszeń.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PannaAnna']Mała aktualizacja :
W poniedzialek miał być u mnie Pan w sprawie Tymka. Nie zadzwonił, nie umówił się, nie przyszedł. To samo z tą kobietą o której pisała Ellig. Ja nie wiem jak można być tak niepoważnym, najpierw się wstępnie umawiać, a później zero odzewu...:shake::angryy:
Była u mnie tylko jedna Pani ale sama nie może malego wziąć, po prostu się przejęła i przyszła go zobaczyć i miała popytać ludzi.
Było też jakieś zainteresowanie kogos od Magdoli, ale nie wiem jak teraz no i wielkim problemem jest odległość...

Teraz mały sobie smacznie śpi, a ja chyba porobię trochę ogłoszeń.[/QUOTE]
Pani ode mnie nadal bardzo zainteresowana.....to nie wiem czy szukamy transportu czy robimy ogłoszenia..... A jest szansa,meby małego gdzieś dowieść? Np, gdyby Pani pociągiem pojechała?????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ellig']A co z wizyta przed adopcyjną?:)[/QUOTE]
Jak tylko dostanę info od Ani natychmiast spotykam się z Panią.Mogę umówić się z inną z cioteczek ze Sz-na. :)
Dzisiaj odeszła od nas sunia w nocy i mogę czasem pisać głupoty...
Aniu, wyślij mi na PW swoj nr tel ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdola']Jak tylko dostanę info od Ani natychmiast spotykam się z Panią.Mogę umówić się z inną z cioteczek ze Sz-na. :)
Dzisiaj odeszła od nas sunia w nocy i mogę czasem pisać głupoty...
Aniu, wyślij mi na PW swoj nr tel ;)[/QUOTE]
Świetnie,ze mozesz zrobic wpa.
Bardzo mi przykro z powodu odejscia Twojej suni, niech biega szczesliwa za TM
[*]
Telefon Ani z pierwszego postu:[SIZE=2]Kontakt : 516169156[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ellig']Świetnie,ze mozesz zrobic wpa.
Bardzo mi przykro z powodu odejscia Twojej suni, niech biega szczesliwa za TM
[*]
Telefon Ani z pierwszego postu:[SIZE=2]Kontakt : 516169156[/SIZE][/QUOTE]Widzisz, nawet telefonu nie widziałam :(
Dzięki

Wstępnie jestem umówiona na przyszly tydzień na WPA. Jeśli wypadnie pozytywnie, to albo mały, albo inny psiak skorzysta :)

Edited by magdola
Link to comment
Share on other sites

Już rozmawiałam z Magdolą ;).
Pozytywne wieści, bo do Wielunia mogę spokojnie małego dowieść ( siostra do Wrocławia będzie jechać i się zabierzemy ;)) . Mowa była o przyszłej niedzieli? Jeśli tak to powinno się udać.
Rozmawiałyśmy tez o kastracji. Tutaj mam trochę wątpliwości, bo nie wiem jak czasowo by się udało z tym wyrobić, poza tym nie wiem czy nie lepiej poczekać jeszcze troche z kastracją Tymusia, naprawdę jest młodziutki. No i z pieniędzmi teraz średniawo u mnie... :/ A dla jasności to to jego molestowanie nie jest jakoś szczególnie upierdliwe, teraz to już na nas naprawdę rzadko zdarza mu się wskoczyć, może to początkowo z jakiejś niepewności wynikało, nie wiem. Ale myślę, że u tamtych ludzi tez nie powinno to stanowić wielkiego problemu. No ale jeszcze pytanie czy ew. oni by się zdecydowali go później wykastrować...
Sama nie wiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PannaAnna']Już rozmawiałam z Magdolą ;).
Pozytywne wieści, bo do Wielunia mogę spokojnie małego dowieść ( siostra do Wrocławia będzie jechać i się zabierzemy ;)) . Mowa była o przyszłej niedzieli? Jeśli tak to powinno się udać.
Rozmawiałyśmy tez o kastracji. Tutaj mam trochę wątpliwości, bo nie wiem jak czasowo by się udało z tym wyrobić, poza tym nie wiem czy nie lepiej poczekać jeszcze troche z kastracją Tymusia, naprawdę jest młodziutki. No i z pieniędzmi teraz średniawo u mnie... A dla jasności to to jego molestowanie nie jest jakoś szczególnie upierdliwe, teraz to już na nas naprawdę rzadko zdarza się wskoczyć, może to początkowo z jakiejś niepewności wynikało, ale myślę, że u tamtych ludzi tez nie powinno to stanowić wielkiego problemu. No ale jeszcze pytanie czy ew. oni by się zdecydowali go później wykastrować...
Sama nie wiem.[/QUOTE]
Pani jest za kastracja. Rozmawiałam z nią. Bardzo sie ucieszyła i trzy razy pytała czy to ten sam psiak? Innego nie chce ;) Zobaczymy jak wyjdzie wizyta......

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...