AniaB Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Malibu, bardzo dziekuje za zaufanie..:oops: Myśle, ze nie uda mi sie wydac całej kwoty, ale na to chyba jakoś zaradzimy..:D Wczoraj - jak moo juz napisała - byłam z Lulą u dr Stefanowicza, który również jest pasjonatem rasy.. Obejrzał oczka, stwierdził, ze wrzód sie cofa i załozył takie zszywki na powiekach, które zapobiegają opadaniu. Zrobiłam zdjecie oczek ze zszywkami, ale wstawie raczej dopiero w poniedziałek, dzis mam urwanie głowy.. Pan Doktor założył te szwy Lulce w ramach wizyty:loveu:, gdy dowiedział sie ze Lula jest psem ze schroniska.. Bardzo dziekujemy!! Zszywki nalezy skontrolowac za jakies 3 - 4 tygodnie, bardzo mozliwe, ze zabieg na entropium nie bedzie wcale potzrebny, gdyz powieki mogły opasc jedynie przez silne wychudzenie Luli. Jak zacznie przybierać ciałka to i na głowie tłuszczyk sie pojawi, wiec powieki tez bedą inaczej sie układać.. W kazdym razie rokowania są bardzo dobre, a wada w zupełnosci do wyleczenia. Dalej kroplimy Tobrexem i Naclofem - kochana moo:loveu: ma dosłać kropelki, poza tym mamy zel hylocare - czyli sztuczne łzy, które kupiłam małej w gabinecie.. Za wszystko zapłaciłam 125 zł, paragon sfotografuje i wkleje. W aptece kupiłam Luli Lipancrea (na wchłanianie), linomag oraz rozgrzewający opatrunek żelowy do ogrzewania koncówek uszu. Zapłacilam 32,93 zł. Paragon rownież wkleję. Rozliczenie calkowite pieniażków zrobimy moze jak Lula zakonczy leczenie i bedzie wiadomo ile pieniażków wydałam.. Pan Doktor stwierdził, ze Lla ma prawdziwie bordozy charakter, jest mega cierpliwa, podczas zakładania zszywek nie powiedziała ani jednego brzydkiego słowa..:) Poza tym bardzo grzecznie zachowywała sie w gabinecie, oczywiscie asystujac panu Doktorowi we wszystkich czynnosciach, ze sprawdzaniem zawartosci szuflad z lekami włacznie.. Jej nie mozna nie pokochać.. Pan Doktor powiedział Luli na koniec, ze jeszcze bedzie z niej fajna suczka:lol::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Benia-b Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Czyli bardzo dobre wiadomości!! Widać Lula robi dobre wrażenie, jeśli i doktora na gratisy namówiła:evil_lol: Ania-nie wklejaj paragonów-to niepotrzebne-same kwoty wystarczą do rozliczeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Pan Doktor stwierdził, ze Lla ma prawdziwie bordozy charakter, jest mega cierpliwa, podczas zakładania zszywek nie powiedziała ani jednego brzydkiego słowa..:) Poza tym bardzo grzecznie zachowywała sie w gabinecie, oczywiscie asystujac panu Doktorowi we wszystkich czynnosciach, ze sprawdzaniem zawartosci szuflad z lekami włacznie.. Jej nie mozna nie pokochać.. Pan Doktor powiedział Luli na koniec, ze jeszcze bedzie z niej fajna suczka:lol::loveu: będzie, będzie :) Chuchasz, dmuchasz, leczysz, odkarmiasz i miziasz. Śpi Dziewczynka po królewsku - w try miga będzie, jak malowana :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 [quote name='AniaB']Malibu, bardzo dziekuje za zaufanie..:oops: Myśle, ze nie uda mi sie wydac całej kwoty, ale na to chyba jakoś zaradzimy..:D Wczoraj - jak moo juz napisała - byłam z Lulą u dr Stefanowicza, który również jest pasjonatem rasy.. Obejrzał oczka, stwierdził, ze wrzód sie cofa i załozył takie zszywki na powiekach, które zapobiegają opadaniu. Zrobiłam zdjecie oczek ze zszywkami, ale wstawie raczej dopiero w poniedziałek, dzis mam urwanie głowy.. Pan Doktor założył te szwy Lulce w ramach wizyty:loveu:, gdy dowiedział sie ze Lula jest psem ze schroniska.. Bardzo dziekujemy!! Zszywki nalezy skontrolowac za jakies 3 - 4 tygodnie, bardzo mozliwe, ze zabieg na entropium nie bedzie wcale potzrebny, gdyz powieki mogły opasc jedynie przez silne wychudzenie Luli. Jak zacznie przybierać ciałka to i na głowie tłuszczyk sie pojawi, wiec powieki tez bedą inaczej sie układać.. W kazdym razie rokowania są bardzo dobre, a wada w zupełnosci do wyleczenia. Dalej kroplimy Tobrexem i Naclofem - kochana moo:loveu: ma dosłać kropelki, poza tym mamy zel hylocare - czyli sztuczne łzy, które kupiłam małej w gabinecie.. Za wszystko zapłaciłam 125 zł, paragon sfotografuje i wkleje. W aptece kupiłam Luli Lipancrea (na wchłanianie), linomag oraz rozgrzewający opatrunek żelowy do ogrzewania koncówek uszu. Zapłacilam 32,93 zł. Paragon rownież wkleję. Rozliczenie calkowite pieniażków zrobimy moze jak Lula zakonczy leczenie i bedzie wiadomo ile pieniażków wydałam.. Pan Doktor stwierdził, ze Lla ma prawdziwie bordozy charakter, jest mega cierpliwa, podczas zakładania zszywek nie powiedziała ani jednego brzydkiego słowa..:) Poza tym bardzo grzecznie zachowywała sie w gabinecie, oczywiscie asystujac panu Doktorowi we wszystkich czynnosciach, ze sprawdzaniem zawartosci szuflad z lekami włacznie.. Jej nie mozna nie pokochać.. Pan Doktor powiedział Luli na koniec, ze jeszcze bedzie z niej fajna suczka:lol::loveu:[/QUOTE] same dobre wiesci :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 W sumie, to nie wiem, jak to napisać :oops: Patrzyliśmy na tę Małą, myśleliśmy... rodzinnie zdecydowaliśmy, że chcielibyśmy dać Luli dom. I serca - ich część przeznaczoną dla niej. Wychodzi na to, że serce to jednak "pojemny" organ - na stałe są w nim Fred ( nasz pierwszy bordoś ) i Valentino - najpierwsiejsze i najukochańsze 74 kilogramy - obydwa już za Tęczowym Mostem ... Nie zamykamy żadnego "rozdziału", otwieramy po prostu nowy - chcielibyśmy, żeby towarzyszyła nam w nim Lula ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 [quote name='moo']W sumie, to nie wiem, jak to napisać :oops: Patrzyliśmy na tę Małą, myśleliśmy... rodzinnie zdecydowaliśmy, że chcielibyśmy dać Luli dom. I serca - ich część przeznaczoną dla niej. Wychodzi na to, że serce to jednak "pojemny" organ - na stałe są w nim Fred ( nasz pierwszy bordoś ) i Valentino - najpierwsiejsze i najukochańsze 74 kilogramy - obydwa już za Tęczowym Mostem ... Nie zamykamy żadnego "rozdziału", otwieramy po prostu nowy - chcielibyśmy, żeby towarzyszyła nam w nim Lula ...[/QUOTE] ....super wiadomosc!!!...:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 moo:loveu::loveu: ogromnie sie ciesze, ze zdecydowaliscie sie dac Luli dom... Wiem, ze u Was niczego jej nie braknie a wręcz dostanie wiecej niz zamarzy:) Bedziecie z nią szczesliwi, zobaczysz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 :) ja wierzę przede wszystkim, że Lula będzie szczęśliwa z nami...mam nadzieję przynajmniej. Już dość się nacierpiała, do chwili, kiedy trafiła pod Wasze skrzydła i zadołowała u Ciebie :). A jak Dziewczynka z karmą??? Jak z tym rozwolnieniem - ustąpiło? Jak ilość kropli? Do kiedy wystarczy? Będzie dobrze, jak jutro wyślę? ...ależ tych pytań nazadawałam :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 karme Boscha jednak musiałam odstawic bo koo cały czas nie była najlepsza.. Na razie mała dostaje to co miałam pod reką czyli hillsa Gigowego na zęby:) (t/d) i widze poprawe. Mam nadzieje, ze wszystko ustabilizuje sie juz na dobre. Dzis jeszcze jade do wetki to bede wiedziec co robic dalej:). Natomiast we srode powinnam dostac Dodkowego Hillsa z kaczką i ryzem dla alergików i spróbuje jej to podac, jesli by przyswoiła to znaczy ze ten bosch nie dla niej.. Krople Tobrex jeszcze mam wiec spokojnie jest czas, nie wiem co z witaminkami, jesli trzeba to ja kupie w aptece, zeby dziewczyna sie podbudowywała..:)..? Lula bryka - katar przeszedł w zasadzie juz całkiem, oczy sa coraz piekniejsze - te zszywki naprawde pomagają, bo stan zapalny sie leczy a powieki nie powodują nowego. Tak, ze teraz tylko tuczyć, tuczyć:) Ona bedzie dosć sporym psem docelowo - jest wyższa od Gigi - wiec jak przybierze to bedzie smok:D.. W sobote odrobaczyłyśmy sie, moze uda mi sie zrobic jej jeszcze krew zeby zobaczyc czy anemia ustepuje. Witamine B12 skończyłam wczoraj - być może dzis dostaniemy kolejną porcje..Jutro wszystko napisze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 Aniu, napisz mi teraz jeszcze raz - jakie trzeba te witaminki ( nazwa ) i co jeszcze jej trzeba - to kupię i wyślę razem z kroplami :) A, jak Hills się będzie przyswajał - kupię go i też wyślę. To są puchy czy sucha?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 :loveu: moo, wg kartki od wetki to są witaminy dla kobiet w ciazy i karmiących FEMINTAL N albo jakos tak podobnie..Myśle, ze w aptece od razu bedą wiedzieć:) A z tym Hillsem nie ma pospiechu, na razie jeszcze testuję przez kilka dni, aż zobacze 100% efekty:). Tak, ze póki co próbujemy. Hills podaje suchy, mam też puszki Royala wiec jak Hills spasuje to bede dodawać jej po troche puszki. Ja jeszcze mam pieniazki z forum wiec biedy nie ma:D Dziekuje Ci!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haker11 Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 Aniu przepraszam obiecałam,że kupie te witaminki dla malutkiej ale wypadł mi wyjazd i zupełnie zapomniała. Prosze podak mi PW adres na jaki mam je wysłac i jutro wyślę na 100% :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 [B]Hakerku :)[/B] Kochana :loveu: ja już kupiłam :) Serdeczne dzięki :). Witaminki dla kobitek w ciąży - Feminatal N - teraz nazywają się Femibion - zakupione. Dziś odebrałam też Tobrex i Hylo - Comod ( krople do nawilżania oczu, trzeba stosować tak z mniej więcej godzinną różnicą po tobrexie i naclofenie przed lub po. Nie było Hylocare - farmaceutki powiedziały, że to ten sam skład ). Naclofen odbieram dopiero jutro, bo dziś nie miały. Tak więc paczka z lekami wystartuje dopiero w środę rano. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malibu Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 [quote name='moo']W sumie, to nie wiem, jak to napisać :oops: Patrzyliśmy na tę Małą, myśleliśmy... rodzinnie zdecydowaliśmy, że chcielibyśmy dać Luli dom. I serca - ich część przeznaczoną dla niej. Wychodzi na to, że serce to jednak "pojemny" organ - na stałe są w nim Fred ( nasz pierwszy bordoś ) i Valentino - najpierwsiejsze i najukochańsze 74 kilogramy - obydwa już za Tęczowym Mostem ... Nie zamykamy żadnego "rozdziału", otwieramy po prostu nowy - chcielibyśmy, żeby towarzyszyła nam w nim Lula ...[/QUOTE] Tylko sie cieszyć , że sunia zamieszka u Was. Bedzie sie sie zyło jak " pączusiowi w masle." :-) Kiedy zabieracie szczęściare do siebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 [B]Malibu[/B], dzięki za dobre słowo :) Zabierzemy, jak tylko to będzie możliwe. Musi się Laleńka ustabilizować, co by szoku nie było i wszelkich "ubocznych" skutków, typu rozwolnienia. W jej stanie to byłoby masakryczne. Będziemy czekać, ile będzie trzeba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 Juz wszysciutko piszę:) Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej z Lulą u wetki. Lula jest w coraz lepszej formie, przeziębienie minęło, osłuchowo wszystko w porządku, anemia okazała sie nie byc anemią (:oops:) ale anemizacją, czyli właściwie jest to tylko słaby wynik z uwagi na niedozywienie Luli gdy krew była badana. Koo od wczoraj juz bardzo fajna, w zasadzie idealna, czyli Hills słuzy:). Prawdopodobnie przy takim zagłodzeniu jelita potrzebowały delikatniejszej karmy, ale moze być tez i tak, ze Lula boscha po prostu nie przyswaja. Mozna bedzie to ewentualnie sprawdzić jak ona dojdzie juz troche do siebie, albo - zeby nie ryzykować - dobrać jakąs inna karmę. Ja sprawdziłam na niej RC Dermacomfort oraz Hills t/d i w obu przypadkach przyjeło sie:). Moze bosch jest po prostu zbyt ciężkostrawny..? Wetka stwierdziła również, ze Lula wyglada znacznie lepiej niz tydzień temu, skóra juz tak nie przylega do zeber, jakby zaczynała pomalutku przybierać tu i ówdzie:).. Futerko lulkowe jest bardzo ładne, sunia w ogóle nie gubi siersci. Strupki na najbardziej wystających kościach poodpadały, skóra jest juz ładna:).. Za leki i wizyte zapłaciłam wczoraj 85 zł - wszystko to znajdzie sie na jednym paragonie z poprzednia wizytą:) Lula bardzo sie ozywiła, jest z niej mała rozrabiara. Jak ją przywiozłam do siebie z koncem października to głównie spała i odpoczywała, teraz cieżko ja zagonić do leżenia:loveu::lol: Ale gdy zamykam ja w sypialni wychodząc do pracy to ładnie zostaje, nie buntuje sie wcale, śpi. [B]moo[/B], bardzo dziekuje za zakupy! Witaminki sie przydadzą, gdyz dostałyśmy jeszcze leki dopyszczne na 3 dni, a potem przydałoby sie wdrozyc juz wspomaganie dla kobiet w ciąży:D. [B]moo[/B], co do zabrania Luli to własciwie nie widze przeszkód, aby mała mogła jechać do Was niedługo:).. Myśle, ze telefonicznie wszystko sobie ustalimy, natomiast w tej chwili sytuacja jest juz stabilna zarówno w zakresie trawienia jak i oczu, moge jeszcze małej zrobić krew jeśli trzeba.. Wczoraj jakoś tak smutno mi sie zrobiło, ze Lulki nie moge zatrzymać na stałe:(.. Ta sunia jest naprawde kochana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 [B]Aniu[/B], to bardzo dobre wiadomości :). Organizm Luli stabilizuje się, no i świetnie, że to jednak anemizacja ( a nie anemia ) :lol:. Ciekawe, czy Laleczka przybrała troszeńkę na wadze - pewnie tak, skoro skóra już tak ciasno nie opina kości. No i ważna rzecz nam wyszła - przypuszczam, że ze względu na to, co przeszła, będzie jednak miała delikatniejszy układ pokarmowy - z karmą i wszelkimi jej zmianami trzeba będzie uważać. Fajnie, że Lulka rozrabia :eviltong:. Znaczy, że jest lepiej, niż dobrze. No i bardzo się cieszymy, że Lula spędzi - może pierwsze w swoim życiu - święta z Rodziną :) [B]Aniu[/B] :loveu:- obiecuję, że jak to tylko będzie możliwe, będziemy Cię odwiedzać. Nasz dom też stoi przed Tobą otworem i już zawczasu zapraszamy :). Szczegóły, co i kiedy ustalimy, jak pisałaś, telefonicznie. [B]Wszystkim[/B], którzy Lulę zabrali zza krat schroniska, którzy Lulę wspierali i wspierają nadal - za Wasze otwarte serca [B]BARDZO DZIĘKUJĘ[/B]. [B]JESTEŚCIE WYJĄTKOWI!!![/B] Daliście jej szansę :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 moo-dzieki Tobie i Twojej rodzinie -zaczynam wierzyc w ludzi :loveu:,pozdrawiam,moje 3 sunie (jedna tez Lula tylko gabaryty mniejsze )trzymaja lapki za bordozie :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 [B]lula2010[/B] -dziękuję za miłe słowa. Wciąż zrobiliśmy za mało, żeby na nie zasłużyć, ale staramy się :) Pozdrawiam imienniczkę Luli i pozostałe Czworonożne :) i dziękuję za trzymanie łapek :) [B]Aniu :)[/B] Jak się uda i będziesz mogła - wrzucisz kilka fotek Stada???? Teraz tak wyszło, że wracam później z pracy, zadzwonię do Ciebie jutro wieczorem. Jakie leki Lula dostała na te 3 dni?? paczka wychodzi jutro :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 21, 2012 Share Posted November 21, 2012 wrzuce, pewnie ze tak:) Zrobie samej Lulce tez.. Leki dostała te same co ostatnio - wit. B12 oraz na wchłanianie.. Ale to juz nawet chyba zbedne, bo koo wzorcowa:lol:.. Dwa razy dziennie, regularnie rano i wieczorem.. Dzieki hillsowi zębowemu również stan dziaseł sie troszke poprawił:). Dziś lub jutro przyjdzie hills z łososiem wiec przestawimy małą na coś lepszego:).. Lula jest przesłodka, juz to pisąłam, ale napisze jeszcze raz:).. Wieczorem zostaje przekierowana z łożka do swojego pontona - zebyscie widziały jakie miny robi zeby jednak jej pozwolic spac ze mna..:evil_lol: Podnosi sie i sprawdza po kilka razy czy nie zmieniłam zdania wpatrujac sie we mnie ślepkami.. Strasznie smutnymi i poszkodowanymi ślepkami:) Jak rozdzielam jedzenie to tak smiesznie przebiera z niecierpliwosci nóżkami:) Kochana moja..:) Na spacerkach truchta wesoło, w ogóle siły ma dużo:).. Młoda sunia to i szybko staneła na nogi.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 21, 2012 Share Posted November 21, 2012 oj, to fantastycznie, jakby parę zdjątek wpadło :) Aniu - Moja Krysia (Teściowa ), z wielką ochotą odbiera zaległy, 2- tygodniowy urlop - zaczyna od 3 grudnia. Ponieważ Lula jest ładnie oswojona z pozostawaniem w domu - bo ludź w postaci Ciebie wychodzi regularnie do pracy - Teściowa też będzie wychodzić. Ale będzie miała na nią oko na początku. Potem ja idę na urlop od początku stycznia - na 2 tygodnie. Zobaczymy, czy damy radę zabrać Lulę w ten, czy w następny weekend. Do tego jakieś roboty remontowe przeprowadzają teraz na klatce schodowej i tłuką się niemiłosiernie :angryy: - wolałabym, żeby Lula nie ogłuchła, bo my już ledwo dajemy radę. Zadzwonię dziś ok. 22:00 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 21, 2012 Share Posted November 21, 2012 super, bede czekac na Twoj telefon:).. Lula bardzo ładnie zostaje w domu, zaraz po śniadaniu oddala sie do mojej sypialni i ładuje na łóżko po czym zasypia.. Myśle, ze moje psy nauczyły ja tego rytmu, bo one tez zawsze rano ida do swoich pontonów i nawet nie merdną mi na pożegnanie:).. Wiec ona razem z nimi wpadła w ten schemat co uważam za pomocne. Jak wracam to również nie obserwuję jakichś oznak buszowania - jedynie poduszki są skłębione od lulowego moszczenia sie:).. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moo Posted November 21, 2012 Share Posted November 21, 2012 (edited) [B]Aniu[/B], podziękuj Twoim psiakom za te cenne lekcje :). Teraz to się boję, że Luli będzie smutno samej, tylko z "ludziami". Pewnie minie trochę czasu, zanim znajdzie tu sobie koleżankę lub kolegę, którego będzie mogła wylizywać :). Tino miał w bloku koleżankę, którą uwielbiał z wzajemnością - labkę Nelę...ciekawe, czy dziewczyny się polubią. I kolegów Astro ( psa w typie amstaffa, zabranego ze schroniska ) i czarnego labka Maksia. Zobaczymy, czy się zgra to towarzystwo :lol: Jutro postaram się umówić wstępnie z Prof. Balickim, którego polecał Pan Stefanowicz. Chętnie zasięgnęłabym też porady u kogoś, kto u swojego psiaka miał problem dziąsłowo - zębowy. Może oprócz karmy są jakieś żele, preparaty, które pomogą trochę ten kamień rozpuścić, zanim będzie można usunąć to pod narkozą? Jeśli ktoś miał takie doświadczenia - bardzo proszę się tu odezwać :) Edited November 21, 2012 by moo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 (edited) [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b6c98efb3babc10.html[/URL] Lulcia, popatrz na mnie!!:) [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0b6c98efb3babc10.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1708/0b6c98efb3babc10gen.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a36af483235a063.html[/URL] No patrze, patrze!:) [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0a36af483235a063.html"][IMG]http://images33.fotosik.pl/473/0a36af483235a063gen.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3309e19587c50c46.html[/URL] Gigi to brudas jest.. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3309e19587c50c46.html"][IMG]http://images33.fotosik.pl/473/3309e19587c50c46gen.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0862cf6dfc406ec8.html[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0862cf6dfc406ec8.html"][IMG]http://images33.fotosik.pl/473/0862cf6dfc406ec8gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c15a259207efead.html"] http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c15a259207efead.html[/URL] Pod oleandrem..:evil_lol: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2c15a259207efead.html"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1865/2c15a259207efeadgen.jpg[/IMG][/URL] Edited November 23, 2012 by AniaB Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 (edited) [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df80ccca2025e040.html[/URL] Ciągle pod oleandrem:) [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/df80ccca2025e040.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/468/df80ccca2025e040gen.jpg[/IMG][/URL] Lewy profil z uchem:) [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a03e0a9d17c6a4f5.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1852/a03e0a9d17c6a4f5gen.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a03e0a9d17c6a4f5.html[/URL] Edited November 23, 2012 by AniaB Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.