Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jedna z kozienickich suniek, w BDT dostała imię Nesca. Wiola bardzo chciała właśnie ją to ma ;) Nesca jest maluśka, waży 8,5 kg, ma krótkie łapki i jest grubiutka. Po diecie powinna ważyć 7,5 kg. Wesolutka, strasznie lgnie do człowieka. Nie jest fotogeniczna zupełnie.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/823/zcqp.jpg/"][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/7024/zcqp.jpg[/IMG][/URL]

Wcale się nie boi, tylko tak wygląda artystka z motorkiem w pupie :)
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/62/z7mh.jpg/][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/5812/z7mh.jpg[/IMG][/URL]

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

o proszę jaka klasyczna parówa ;)
ona nie ma nic z oczkami?
na tym drugim wygląda jakby miała zaczerwienione

mysza - niezmiennie podziwiam, za wytrwałośc i konsekwencję :)

Posted

[quote name='mysza 1']
Dzisiaj też miałam jeszcze jedną adopcję - zagadka czyją? :)

No i z Kozienic przywiozłam 2 nowe sunieczki, jedna pojechała do BDT a druga do ronji. Dzieje się ;) Nudy nie ma :)[/QUOTE]
nie nadążam za tobą ;)

Posted

Cudne wieści! Znów poszedł do domu psiak na swój sposób problematyczny :) Cieszę się przeogromnie!
Domek Rojka i nowe sunie na DT - też miodzio :)
A kogo jeszcze wyadoptowałaś? Naprawdę Szyszkę?:multi:[SIZE=1]Byłoby cudnie, choć zanim przeczytałam post mestudio miałam nadzieję, że może Milkę lub Murkę...[/SIZE]

Posted

[quote name='Lemoniada']Cudne wieści! Znów poszedł do domu psiak na swój sposób problematyczny :) Cieszę się przeogromnie!
Domek Rojka i nowe sunie na DT - też miodzio :)
A kogo jeszcze wyadoptowałaś? Naprawdę Szyszkę?:multi:[SIZE=1]Byłoby cudnie, choć zanim przeczytałam post mestudio miałam nadzieję, że może Milkę lub Murkę...[/SIZE][/QUOTE]
Ano Szyszkę, mestudio wydała ;) Pani zadzwoniła właśnie z Jej ogłoszenia i wczoraj pojechała. Dzięki :)
Mam już i wieści i zdjęcia z nowego domu, zresztą byłam tam i mam swoje ;) Akurat o jej adopcję byłam spokojna, bo to kochana i malutka sunia.
Jutro wkleję zdjęcia Szyszki z nowego domu a teraz pokazę nową sunię z Kozienic, którą przywiozłam razem z czekoladową Nescą :)

Posted (edited)

[quote name='3 x']o proszę jaka klasyczna parówa ;)
ona nie ma nic z oczkami?
na tym drugim wygląda jakby miała zaczerwienione

mysza - niezmiennie podziwiam, za wytrwałośc i konsekwencję :)[/QUOTE]
Oczka są ok, pytałam wetów, ma takie jasne oprawki.

Oj tam, daj spokój ;)

[quote name='3 x']nie nadążam za tobą ;)[/QUOTE]

:)
Jeszcze Wam nie napisałam chyba, ze była taka biedna suczka w Kozienicach, Bunia, mocno zagrożona wywózką do Radys. Ogłaszałam ją i ogłaszałam i nikt jej nie chciał więc postanowiłam, że pojedzie do hotelu. Pojechała we wtorek, razem z Rojkiem, który jechał do dt, jednym transportem. A w czwartek pojechała do nowego domu :) Mieszka z adoptowanym [B]kaukazowatym[/B] psem, Brunem :loveu: w wielkim mieszkaniu. Najszybsza adopcja :) i to taka fajna.

I teraz jest tak, że niektórzy na łożku się nie mieszczą ;) Z babami ciężko wytrzymać ;)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/440/ywpj.jpg/"][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/9733/ywpj.jpg[/IMG][/URL]

Ale próby są ;)
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/543/wizv.jpg/][IMG]http://img543.imageshack.us/img543/171/wizv.jpg[/IMG][/URL]

Edited by mysza 1
Posted

Nowa suczka z Kozienic, milutka, nieduża, ok 11 kg. Tuliła się do mnie, w ogóle przytulak :)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/689/zqe4.jpg/"][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/3661/zqe4.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='mysza 1']



:)
Jeszcze Wam nie napisałam chyba, ze była taka biedna suczka w Kozienicach, Bunia, mocno zagrożona wywózką do Radys. Ogłaszałam ją i ogłaszałam i nikt jej nie chciał więc postanowiłam, że pojedzie do hotelu. Pojechała we wtorek, razem z Rojkiem, który jechał do dt, jednym transportem. A w czwartek pojechała do nowego domu :) Mieszka z adoptowanym [B]kaukazowatym[/B] psem, Brunem :loveu: w wielkim mieszkaniu. Najszybsza adopcja :) i to taka fajna.

I teraz jest tak, że niektórzy na łożku się nie mieszczą ;) Z babami ciężko wytrzymać ;)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/440/ywpj.jpg/"][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/9733/ywpj.jpg[/IMG][/URL]

Ale próby są ;)
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/543/wizv.jpg/][IMG]http://img543.imageshack.us/img543/171/wizv.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]


mysza
jeśli o mnie chodzi to pewnie nawet gdybyś napisała i tak bym nie załapała
za szybko działasz i w jakiejs takiej drobnicy ;)
był murzyn, była emi, były inne owczarkowate jakoś nadążałam a teraz
jeden pokurcz goni drugiego ;)


a tak poważnie to super, że kolejnemu psiakowi się udało :)
a jakiego ma przystojnego towarzysza :)

Posted

[quote name='mestudio']Kaukaz ma przerąbane....trzeba materacyk zmienić na większy :-).

Super, że Szyszunia w domu, bardzo się cieszę:-).[/QUOTE]

z doświadczenia wiem, że kakuzay nie przepadaja za materacykami
widze ze to taki owczarkowaty kaukazik

Posted

[quote name='3 x']z doświadczenia wiem, że kakuzay nie przepadaja za materacykami
widze ze to taki owczarkowaty kaukazik[/QUOTE]
A tam, mój kaukaz spał głownie na łożku, takim małżeńskim, miał jedną połówkę dla siebie :)

Posted

[quote name='ronja']nie murzyn tylko Wiśnia był. Wielki czarny Wiśnia - pies marzeń[/QUOTE]

ale najpierw był murzynem
apoza tym komu jak komu ale mi nie musisz tłumaczyc, ze duze czarne jest jak marzenie :)

Posted (edited)

Wiśnia to przecież szlachta z Wiśniowieckich ;) więc obraza taki murzyn ale powiem Wam, że on dla mnie do zawsze był miśkiem, nie wiem w którym momencie ten murzyn się pojawił, chyba w lecznicy go tak nazwali.
W każdym razie, szlachcic ma się dobrze w swoim domu ;)

Dobrze ma się także Szyszka. :) Tedi wydziera się na obcych i na córkę pani, która dała mu dom. Córka trochę się go boi i nie do końca ufa, bo zawsze jest obszczekiwana konkretnie. Pani się tym nie przejmuje a ja trochę tak. Z racji pracy, córka była codziennie u mamy i u Tediego. Mam nadzieję, że Tedi się przyzwyczai.

Szyszka a teraz Fruzia za to idealnie ale to mały, grzeczny i niekłopotliwy piesek to jakie mogą być problemy. Oczywiście pomimo wygodnego posłania tylko tam czasem poleguje, w nocy śpi w łóżku. :)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/824/woyg.jpg/"][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/2271/woyg.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/13/yt2u.jpg/"][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/9164/yt2u.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/38/htf4.JPG/][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/5130/htf4.JPG[/IMG][/URL]

Edited by mysza 1
Posted

Szyszka mi się od początku podobała :) I wiedziałam, że szybko znajdzie dom!! :)

Btw. A jak tak Gosi nie trzeba tłumaczyc, ze "duze czarne jest jak marzenie", to przypominam, że Spajk cały czas czeka! :eviltong::eviltong:

Posted

[quote name='mysza 1']Tedi wydziera się na obcych i na córkę pani, która dała mu dom. Córka trochę się go boi i nie do końca ufa, bo zawsze jest obszczekiwana konkretnie. Pani się tym nie przejmuje a ja trochę tak. Z racji pracy, córka była codziennie u mamy i u Tediego. Mam nadzieję, że Tedi się przyzwyczai.[/QUOTE]

Tedi zawsze obszczekiwał obcych, którzy weszli do mieszkania, ale krótko. Potem dawał się głaskać. Bywało też, że nie potrafił przekonać się do niektórych ludzi i był bardzo nieprzyjemny. Szczekał, doskakiwał i tak się nakręcał, że nie można go było uspokoić. Olę i Jolę zawsze przyjmował kulturalnie. ;) Wszystkich domowników bardzo lubił. Może córka pani powinna spędzać z Tedim trochę więcej czasu - wziąć go na spacer, pobawić się z nim piłką. Powinien ją zaakceptować.

Tosia jeszcze gorzej, niż Tedi reaguje na obcych. Nawet próbuje ugryźć. Jest też dużo bardziej szczekliwa. Na pewno lepiej zachowuje się wobec obcych ludzi na neutralnym gruncie. W stosunku do domowników (teraz już wszystkich) jest bardzo miła, ale potrafi też okazywać niezadowolenie i protestować. ;) Niektóre psy dominuje i tyranizuje, z wybranymi ładnie się bawi. Zawsze chce być najważniejsza.

Posted

Najgorsze, że do pani Tediego przychodzi dużo osób i to go wkurza. Większość osób przyjmuje kulturalnie i nic się nie dzieje ale z córką relacje są szorstkie. W końcu nie musi go lubić, a przez to Tedi nie musi i nie chce. Przestraszyła się go i nie zamierza z nim chodzić na spacery ani się bawić, niestety. Jego właścicielka co prawda nie przejmuje się aż tak bardzo córką ale widują się codziennie więc Tedi powinien się do niej przyzwyczaić. Myślę, że zrozumie też i to, że ludzie często go odwiedzają (bo tak się dzieje kilka razy dziennie a do tego nie przywykł jeszcze).

Posted

[quote name='mysza 1']Najgorsze, że do pani Tediego przychodzi dużo osób i to go wkurza. Większość osób przyjmuje kulturalnie i nic się nie dzieje ale z córką relacje są szorstkie. W końcu nie musi go lubić, a przez to Tedi nie musi i nie chce. Przestraszyła się go i nie zamierza z nim chodzić na spacery ani się bawić, niestety. Jego właścicielka co prawda nie przejmuje się aż tak bardzo córką ale widują się codziennie więc Tedi powinien się do niej przyzwyczaić. Myślę, że zrozumie też i to, że ludzie często go odwiedzają (bo tak się dzieje kilka razy dziennie a do tego nie przywykł jeszcze).[/QUOTE]

mysza
ile on jest w tym domu?
musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji
u nas Fred nie chciał jeżdzić autem chyba z miesiąc jak nie lepiej, jedynie wciaganie za pomoca kolczatki działało
bo się bał że znów ktoś go gdzieś wywiezie
a teraz
teraz ogląda się prawie za każdym autem bo a nuż to to którym jedzie Pan/Pani i z chęcią się dosiądzie ;)

oby tylko właścicielom wystrczyło chęci i cierpliwości !

Posted

[quote name='3 x']mysza
ile on jest w tym domu?
musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji
u nas Fred nie chciał jeżdzić autem chyba z miesiąc jak nie lepiej, jedynie wciaganie za pomoca kolczatki działało
bo się bał że znów ktoś go gdzieś wywiezie
a teraz
teraz ogląda się prawie za każdym autem bo a nuż to to którym jedzie Pan/Pani i z chęcią się dosiądzie ;)

oby tylko właścicielom wystrczyło chęci i cierpliwości ![/QUOTE]
Krótko, tydzień, od ubiegłego piątku. Ja bardziej panikuję niż ta pani, która aż tak się nie przejmuje.
Wczoraj jednak trochę się przejęłam, bo Tedi wywalił swoją panią na spacerze... Jutro przyjeżdża do nich szkoleniowiec, który będzie pani pokazywał jak z nim postępować, żeby przy jej 50 kg wagi poradzić sobie z dużym psem. Spędzi tam 2 godziny i pewnie powtórzymy jeszcze te ćwiczenia. Co prawda nie musi chodzić na dalekie spacery ale chce, nic nie poradzę na to ;) więc szukam rozwiązań.
Szczekanie już mniejsze, powoli Tedi się przyzwyczaja do nowości w jego życiu.

Moja Sara to niemal biegnie za samochodem jak jesteśmy na spacerze, tak by sobie gdzies pojechała ;) Może z wakacjami się kojarzy ;)

Posted

Tedi wraca dzisiaj do hop!

Pani sobie nie radzi chociaż jest jej bardzo przykro. Przychodzi do niej wiele osób, ciągle ktoś wchodzi, wychodzi, Tedi się denerwuje, szczeka, dzisiaj podobno chciał ugryźć mężczyznę (zapewne tylko tak to wyglądało ale strach był). Do tego niechęć córki, strach o wnuczka, który rzadko ale jednak bywa w tym domu, problemy z chodzeniem na smyczy. Tedi jest za duży i za silny dla drobnej kobiety. Miałam opory przed adopcją ale wierzyłam, że się uda, że przy dobrej woli będzie dobrze a Tedi przyzwyczai się do nowych warunków. Wolę jednak, żeby Tedi wrócił teraz, zanim stanie się coś złego.

Mam nadzieję, ze znajdzie wkrótce dobry dom.

Posted

[quote name='mala_czarna']O kurde :(
Nie wiem czy to przypadkiem nie córka namówiła panią do oddania Tediego. Przykre to, ale też mam nadzieję, że Tedy znajdzie dom, i to o wiele lepszy![/QUOTE]
Myśle, ze tak mogło byc, poza tym nie czuł się tam dobrze z powodu nadmiernej ilości gości, za którymi nie przepada. Jak na dworcu ;)

Posted

[quote name='3 x']ech, szkoda bardzo :(

lepiej, że oddają niż mieliby wyciepać[I] huk wie gdzie[/I][/QUOTE]
O wyciepać, chociaż nie jestem pewna znaczenia tego slowa ;) to by się bali, bo bym zabiła. ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...