Bjuta Posted August 5, 2014 Author Share Posted August 5, 2014 Dzisiaj zadzwoniła do mnie koziczka z wiadomością, która ścięła mnie z nóg. Manga ma b. poważną chorobę serca i nic się nie da zrobić. Nikt się tego nie spodziewał. Nie kaszlała, nie pokładała się na ziemi, przestała jeść. Sandra była z nią do ostatniej chwili. Napisała mi, że bardzo już chciała odejść do Demona. Stary i Brzydka znowu są razem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted August 5, 2014 Share Posted August 5, 2014 Boziu Bjuta......placze razem z Toba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 Takiej wiadomosci nikt by sie nie spodziweal. Tak mi przykro :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 smutne to bardzo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted August 12, 2014 Author Share Posted August 12, 2014 Nie mogę się pogodzić z jej śmiercią ... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saraisa Posted August 12, 2014 Share Posted August 12, 2014 Bjutka nam też bardzo przykro :( ale Manga miała na prawdę dobrze na spacerkach z Darkiem :) bardzo ja lubił i miział po brzuszku.. mimo, że z niej niedotykalska panna raczej była :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted August 12, 2014 Author Share Posted August 12, 2014 To prawda! :) Szczerze mówiąc myślałam, że będzie moim następnym psem. Nie myślałam, że Filip ją przeżyje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted August 13, 2014 Share Posted August 13, 2014 Ja takze caly czas mysle o suni...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted September 25, 2014 Author Share Posted September 25, 2014 Dwa lata temu założyłam ten wątek. Naprawdę nie mogę się pogodzić. Jak ją poznałam była młoda i zdrowa i szalona i taka pełna życia. Demon już czasem nie miał do niej siły. Potem na spacerach przeskakiwała Rastera jak płotek do ćwiczeń. Przybiegała na każde zawołanie. Pamiętam jak kiedyś na przeciwko mnie szła Daria ze Zmorką, a Manga wyszła z obroży i pobiegła w stronę Zmorki. Już myślałam, że będzie jatka, ale przyszło mi do głowy,. żeby pobiec w przeciwną stronę i Manga to kupiła jako zabawę. Biegła jak szalona! Kiedy ona się przeziębiła, czy co, że to serducho tak szybko wysiadło. Jeszcze zimą jako silny psiak zostawała na noc na wybiegu z Rasterem - a w lecie się przekręciła. Nie mogę przestać o niej myśleć. Nie zrobiłam dla niej tyle ile trzeba było. Chociaż akurat chyba tylko Fistaszka ogłaszałam częściej... Eh.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted September 25, 2014 Share Posted September 25, 2014 Ja wiem, ze to marne pocieszenie ale..... nie jestes sama. JA tez nie moge sobie tego przetlumaczyc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Bjutka robimy wszystko co się da, ale niestety psiaków coraz więcej, odkąd ja zaczęłam być wolontariuszem już kilkanaście psiaków odeszło(część na szczęście kochana i miała swój kącik) trzeba myśleć pozytywnie, Manga miała spacery z Tobą, poświęcony czas, jedzenie i kąt w schronisku i swojego przyjaciela, widocznie to był jej czas, ciężko się z tym pogodzić ale czasem trzeba.. żeby móc pomóc innym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted September 29, 2014 Share Posted September 29, 2014 Bjuta......przenies prosze nasze Cuda za Teczowy Most...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted November 9, 2014 Author Share Posted November 9, 2014 Nie umiem. Zresztą to chyba nie ma znaczenia. Wątek sobie spadnie, gdzieś tam w otchłań... Manga i Demon zawsze pozostaną moim wyrzutem... Zmarł jeszcze taki fajny Ami zwany Ruczim, ale jego tak jakoś nie przeżywam, bo on bywał szczęśliwy w schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.