Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 791
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 2 weeks later...
Posted

No następna właścicielka wątku która pojawia się wszędzie ale nie u siebie:D
A my tu czekamy zniecierpliwione na pana Otto. Foteczki albo chociaż relacje jak wam idzie szkolenie:)

Posted

A no dzisiaj się pojawię u siebie a co :cool1:
a my się wczasowaliśmy trochę nad wodą, trochę siedzieliśmy w domu ogólnie nic ciekawego się nie dzieje, TZ przyjechał na tydzień do domu to i na siedzenie przy kompie czasu nie było :P

Szkolenie idzie nam dobrze, a nawet bardzo dobrze muszę przyznać. Otto całkiem inaczej reaguje na psy, zaczyna nawet się bawić ładnie z innymi psami :) spacery na łańcuszku to był dobry pomysł teraz z reguły lekka korekta i Otta przechodzi obok psa normalnie :) ale mimo to nie odpuszczamy i cały czas ćwiczymy :)

Zdjęcia jakieś wrzucę jak tylko kabel od telefonu znajdę :P

  • 3 weeks later...
Posted

Nowe miejsce do leżenia :D Otto niczym kot :diabloti:

[IMG]http://i42.tinypic.com/sdd4bt.jpg[/IMG]


grzeczny piesek
[IMG]http://i43.tinypic.com/2wdozy8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/w0kobb.jpg[/IMG]

Posted

i jeszcze Czesław którego na ręce może brać tylko TZ mnie od razu gryzie :diabloti:
[IMG]http://i39.tinypic.com/1fd0y8.jpg[/IMG]

i Tosia ( tosiandra ) kotka która została u moich rodziców po mojej wyprowadzce :)
w sumie to ona też mnie nienawidzi :diabloti:
[IMG]http://i40.tinypic.com/29yfldz.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='leónowa']A ja się tak jeszcze podpytam, jak tam postępy szkoleniowe?:cool3:[/QUOTE]

Postępy są i to nawet nawet :) Otto już nie rzuca się na wszystko co popadnie, nawet zaczyna się znowu bawić z niektórymi psami, jednak jest tylko na lince o jeszcze za wcześnie na bieganie luzem po polach. Spacerujemy dalej na łańcuszku, chyba, że wchodzimy na jakieś polne drogi wtedy przepinam go na zwykłą obrożę albo szelki i linkę :)

Posted

Coś Cię zwierzęta nienaiwdzą :siara:
A tak serio to mój pierwszy syryjczyk długo się oswajał, gryzł mnie do krwi (żadna inna rasa nie gryzie tak jak syryjczyki, mówię to z autopsji!), ale po 7msc oswajania kochał mnie najbardziej jak tylko mógł :loveu: I tylko syryjczyki tak potrafią kochać :loveu:

A Otto faktycznie jak kot :lol:

Cieszę się, że macie postępy i życzę kolejnych ;]

Posted

kto wie może i Czesław wyjdzie z klatki i na moją rękę :) bo jak TŻ podstawia rękę to ten od razu się pakuje, a na mnie z atakiem tylko uderza :D:diabloti:

a to nie jest tak, że mnie nienawidzą tylko jakieś wybrakowane mi się te zwierzęta trafiają :D Tośkę przyniosłam z ulicy jak była kociakiem wychudzoną to było jakieś 10 lat temu i zero wdzięczności z jej strony. Ale ona nikogo chyba nie lubi :P tak już ma od zawsze :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...