Jeżyk w DT

[dorobella]

Jeż już bezpieczny u Marleny :)[COLOR=#800080] [/COLOR][COLOR=#b22222]Za transport musimy zapłacić 35 zł, może się ktoś dorzuci :)
[/COLOR]
Na tablica.pl człowiek chce oddać jeża, w miejscowości Miechów w woj. małopolskim

[URL]http://tablica.pl/oferta/jez-lesny-ID1BgaJ.html#0f184f97;r:;s:[/URL]

Może ktoś może go przygarnąć na jakiś czas, potem np. wiosną jeż musi wrócić na wolność. Na razie jest mały i może nie przeżyć zimy.

[URL="http://wstaw.org/h/85e10d036e0/"][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/Jeż1_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://wstaw.org/h/6c72fbdaa37/"][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/Jeż2_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://wstaw.org/h/f74116682a9/"][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/06/jeżuś_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

Edited October 13, 2012 by dorobella

[Marlena:)]

Niestety my aż spod Warszawy...

[dorobella]

Koleżanka zaoferowała DT w ogródku swojej koleżanki w Warszawie, kwestia transportu :/

[Marlena:)]

U nas też ten sam problem...mam nadzieję, ze maluch nie trafi w byle jakie ręce (przecież zabrać może go każdy).

[dorobella]

Napisałam do dziewczyny z Miechowa, może pomoże.

[dorobella]

Niestety dziewczyna z Miechowa nie ma jak pojechać do Słaboszowa po jeża. Szukam kogoś z małopolski kto pomoże.

[Marlena:)]

Gdyby to było bliżej Krakowa, byłoby prościej. Niestety z tego co widzę, to kawałek..

[dorobella]

Mam transport, pociąg przejeżdża przez Miechów ok. 5.30 w poniedziałek rano, trzeba jeża podać dziewczynie z miau. Czekam na info o możliwości odbioru jeża ze Słaboszowa.

[Sinka]

Czy jeż ma dom? opiekę? jeśli nie chętnie się nim zajmę. Dam dom na teraz i do koćca dni:) dom na wsi z ogrodem daleko od ruchliwej drogi. Nawet transport się znajdzie.

[Marlena:)]

Miejsce zaklepane ;) Teraz razem z dorobellą szukamy transportu.

[dorobella]

Jest problem, bo jeż jest w Słaboszowie koło Miechowa.

[Marlena:)]

Sinka, a może Ty mieszkasz bliżej i mogłabyś pomóc? Chcemy, żeby maluch trafił w naprawdę dobre ręce, a na wiosnę miał szansę na wolność..

[dorobella]

Marlenko jak tam jeżyk ?

Ja mam też w domu, drugiego. Znalazłam wycieńczonego biedaka przy ścieżce, gdzie ludzie chodzą z psami. Jeż się nawet nie ma siły bronić.

[Marlena:)]

To nie wygląda dobrze. Brzuszek jest cały łysy...maluch bardzo przestraszony, wyłysienia w okolicy pyszczka, oczu..
i ta odpowiedź ludzi 'skąd macie tego jeża?!' -> 'aaa , dostał burakiem i jest' ....
Trzymajcie mnie...

[dorobella]

To może być grzybica, roztocza, efekt otyłości, karmienia, trzymania w piwnicy. Wypuszczenie takiego jeża do lasu to wyrok śmierci. Mam takie wrażenie, że biedak długo nie pociągnąłby u tych ludzi.

[URL=http://wstaw.org/h/8e3a9972d73/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/13/2012-10-13_19.17.50_1_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://wstaw.org/h/170e002f0ec/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/13/2012-10-13_19.18.24_1_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]



[URL=http://wstaw.org/h/31b108c63a4/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/13/2012-10-13_19.05.58_1_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

To jeż u mnie, mam nadzieję, ze biedna przeżyje. Na razie się nie rusza. Ja mam noc z głowy. Wychłodzona i wycieńczona.

[URL=http://wstaw.org/h/87717818611/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/13/100_0977_1_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[dorobella]

Jeż potrzebuje EFA Olie albo EFA Oil na poprawę skóry i sierści. Może ktoś ma i nie jest mu potrzebny.

Tu ciekawy artykuł o otyłych jeżach

[url]http://naszejeze.org/zdjecia/domye/201011301752342786812.pdf[/url]

Edited October 14, 2012 by dorobella

[dorobella]

Jeżyk u panów jadł "mleczko, ser i mięsko", z mięska np. skórkę z kurczaka. Dostałam smsa z bramki sms jak się czuje zwierzak i prośbę o zdjęcia.

[Marlena:)]

Jutro jedziemy do weta, porządnie przebadamy jeżyka. Nie słyszałam już też, żeby maluch kichał..może nie jest tak źle, jak myśleliśmy - czyli nie ma zapalenia płuc.

[__Lara]

Ojej, jakie kochane cudo :)

[Marlena:)]

Ogrodowy Jerzy ;)

[IMG]http://imageshack.us/scaled/landing/502/20121015152633.jpg[/IMG]

[dorobella]

Super fotka :)

To ja pokażę Emmę. Ktoś musiał spalić jej dom, jak uciekała poparzyła dobie łapki, na jednej widać zwęglenie. Niektóre kolce spalone do samej skóry. Dałam jej zastrzyki p/bólowe, steryd i catosal.Była grzeczna. Na skórę antybiotyk i maść tranowa.

[URL=http://wstaw.org/h/115a84e21e3/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/16/100_1006_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://wstaw.org/h/1d8e67129ca/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/16/100_1008_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[dorobella]

Jak jeżyk po wizycie u weta ?

[Marlena:)]

Wszystko jest bardzo dobrze. Jeżyk wygląda naprawdę coraz lepiej, jest w nim coraz więcej energii - nie jest już tak zestresowany jak na początku. Ponieważ jest cieplutko praktycznie całe dnie spędza w ogrodzie i .. chyba jest szczęśliwy z wolności ;)

[dorobella]

A sierść na brzuszku zaczęła odrastać, czy jeszcze nie?

[Marlena:)]

Tak, sierść powoli odrasta - widać już pierwsze odrosty. Jeżyk waży 800g i jest w świetnej kondycji. Zbudowaliśmy mu ciepłą budkę, ma do dyspozycji obszerną zagrodę w najspokojniejszej części ogrodu. Kontakty ograniczamy do minimum.