Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 696
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zerduszko']Jakiś urok normalnie! Znów się pojawiły robale w qpach?! Nie za szybko? :roll:[/QUOTE]

a kiedy to odrobaczanie było? i czym?

a pchły - to nie jest tak, że pchła musi ukąsić żeby zdechnąć?

Posted

[quote name='malawaszka']a kiedy to odrobaczanie było? i czym?

a pchły - to nie jest tak, że pchła musi ukąsić żeby zdechnąć?[/QUOTE]
17 aniprazolem.

Ta obroża na pchły na też działanie odstraszające, chyba? ;) [url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=11053[/url]

Posted

no ja właśnie nie wiem czy odstrasza pchły bo Luna ma obrożę, a jak się z pchlarzem spotkała to też się potem chwilę drapała...

a te robale faktycznie ciut wcześnie, ale odrobaczyłabym teraz czymś innym skoro aniprazol nie dał rady

Posted

Nawet mi nie mów :shake: Masakra jaki pech z tymi kotami, jeszcze się żadnego świństwa tak nie trzymały :angryy:
W sumie podejrzewam, ze na jedną dziewuszkę nie działa, bo reszta ma zupełnie inne qpy, a jej się tam przelewa i brzuch większy.

Posted

a może gdzieś cichaczem zwymiotowała tabletkę? ja np mojej Jogi nie mam szans odrobaczyć tabletką - nawet jak mi się udało jej wcisnąć do żołądka to zaraz prowokuje wymioty i po tabletce...

tylko trochę nie pasi "cichaczem zwymiotować" do kota :shock:

Posted

Moja Tośka była odrobaczana Fenbendazolem i Milbemaxem ( ponoć tłucze wszystko )Tylko tego ostatniego nie wolno podawać jako pierwszy lek odrobaczający bo może spowodować zatrucie toksynami robalowymi jak dużo robali.


Jak jest dużo robali to nie chcą się wytruć tak od razu.

Posted

[quote name='Margi']Jak jest dużo robali to nie chcą się wytruć tak od razu.[/QUOTE]
Pewnie tak... no cóż pozostaje innego jak je tłuc. Szkoda, tylko mi moich, bo trzeba wszystkie równo na wszelki wypadek :roll:

Pechowe te maluszki, non stop się coś przyplątuje, a do tego nikt nie dzwoni, zero odzewu :shake: A dziewuszki są niesamowite, zezowata to przychodzi na wołanie na głaski, wskakuje na kanapę i aż się kula po mnie nadstawiając brzuszek. Traktorki obie. Damian ejst zazdrosny, ze do neigo tak się nie garną, bo to tylko dlatego, że tyle z nimi siedzę w domu :eviltong:
Chłopak jest dziwny :lol:



Aaaaaa, mam wieści od Adi: łapie myszy, sterroryzowała psa i zdarza się jej zrobić kooo poza kuwetą :mad:

Posted

może Adi lubi czystą kuwetę i jeśli jest brudna to robi poza

w zamierzchłych czasach to obroża działała zabijająco na pchły i pchła nie musiała gryź,jak teraz to nie wiem bo się kropimy

Posted

U mnie robiła i do brudnej, a tam jest sama.... może ona potrzebuje brudnej :diabloti: Ja to już jestem nawet złym tymczasem dla kotów :mad:

Tablety mam an robale, jutro idziemy na kontrolę uszek. Juz wiem dlaczemu mogę być robale teraz :eviltong:

Posted

[quote name='malawaszka']podziel się wiedzą!![/QUOTE]
10 zł :diabloti:
Oprócz tego, ze faktycznie mogło być ich za dużo czy tez tabletkę zwróciła, to tabletkę podaje 2 razy z pewnych przyczyn.... za pierwszym razem zabija się dorosłe, a z jajec wykluwają się nowe i te nowe zabija się jak już się wyklują, ale zanim zaczną składać. Czyli już mogą być. Ha, przeca ;)

Posted

No dla mnie to nie było takie logiczne, ze ona są już takie widoczne, myślałam, ze takie niezauważalne małe robaczki ;)
Były odrobaczanie, ale dawno. Zresztą.... no bez komentarza :D

Posted

[quote name='malawaszka']łeee o tym to wiadomo tylko ja zrozumiałam, że Ty je już 2x odrobaczałaś bo jakiś czas temu było o tym ???[/QUOTE]

dokładnie tak samo myślałam


[quote name='zerduszko']

Mi się śniło w nocy, ze takie robale połykał ktoś... i mnie tak cofa, że sobie nie zdajecie sprawy. Fuuujjjjjjj :angryy:[/QUOTE]

wiesz jaki ja przeżyłam [B]szok[/B] x czas temu gdy z małego szczeniaczka wyszły robale i ja musiałam to posprzątać,nic nie wiedziałam o robalach

Posted

[quote name='wilczy zew']
wiesz jaki ja przeżyłam [B]szok[/B] x czas temu gdy z małego szczeniaczka wyszły robale i ja musiałam to posprzątać,nic nie wiedziałam o robalach[/QUOTE]

noo ja to samo z moim pierwszym psem... miałam 11 lat i do dziś pamiętam :shock:

Posted

Pamiętajcie kobity, żeby nigdy! przenigdy nie ignorować kota dobijającego się do drzwi. Szczególnie po odrobaczeniu i nawet jak gadacie przez telefon. Dzień srakulca uważam za otwarty :mad:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...