zerduszko Posted October 28, 2012 Author Posted October 28, 2012 [quote name='wilczy zew']albo obroża licho działa[/QUOTE] Jeśli ta obroża działa licho, to ja już nie wiem co działa :roll: 8 mies. działa i kleszczorów brak. Quote
zerduszko Posted October 28, 2012 Author Posted October 28, 2012 Jakiś urok normalnie! Znów się pojawiły robale w qpach?! Nie za szybko? :roll: Quote
malawaszka Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 [quote name='zerduszko']Jakiś urok normalnie! Znów się pojawiły robale w qpach?! Nie za szybko? :roll:[/QUOTE] a kiedy to odrobaczanie było? i czym? a pchły - to nie jest tak, że pchła musi ukąsić żeby zdechnąć? Quote
zerduszko Posted October 28, 2012 Author Posted October 28, 2012 [quote name='malawaszka']a kiedy to odrobaczanie było? i czym? a pchły - to nie jest tak, że pchła musi ukąsić żeby zdechnąć?[/QUOTE] 17 aniprazolem. Ta obroża na pchły na też działanie odstraszające, chyba? ;) [url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=11053[/url] Quote
malawaszka Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 no ja właśnie nie wiem czy odstrasza pchły bo Luna ma obrożę, a jak się z pchlarzem spotkała to też się potem chwilę drapała... a te robale faktycznie ciut wcześnie, ale odrobaczyłabym teraz czymś innym skoro aniprazol nie dał rady Quote
zerduszko Posted October 28, 2012 Author Posted October 28, 2012 Nawet mi nie mów :shake: Masakra jaki pech z tymi kotami, jeszcze się żadnego świństwa tak nie trzymały :angryy: W sumie podejrzewam, ze na jedną dziewuszkę nie działa, bo reszta ma zupełnie inne qpy, a jej się tam przelewa i brzuch większy. Quote
malawaszka Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 a może gdzieś cichaczem zwymiotowała tabletkę? ja np mojej Jogi nie mam szans odrobaczyć tabletką - nawet jak mi się udało jej wcisnąć do żołądka to zaraz prowokuje wymioty i po tabletce... tylko trochę nie pasi "cichaczem zwymiotować" do kota :shock: Quote
zerduszko Posted October 28, 2012 Author Posted October 28, 2012 I na moim mega matrarzu, raczej bym zauważyła ;) Quote
Margi Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 Moja Tośka była odrobaczana Fenbendazolem i Milbemaxem ( ponoć tłucze wszystko )Tylko tego ostatniego nie wolno podawać jako pierwszy lek odrobaczający bo może spowodować zatrucie toksynami robalowymi jak dużo robali. Jak jest dużo robali to nie chcą się wytruć tak od razu. Quote
zerduszko Posted October 29, 2012 Author Posted October 29, 2012 [quote name='Margi']Jak jest dużo robali to nie chcą się wytruć tak od razu.[/QUOTE] Pewnie tak... no cóż pozostaje innego jak je tłuc. Szkoda, tylko mi moich, bo trzeba wszystkie równo na wszelki wypadek :roll: Pechowe te maluszki, non stop się coś przyplątuje, a do tego nikt nie dzwoni, zero odzewu :shake: A dziewuszki są niesamowite, zezowata to przychodzi na wołanie na głaski, wskakuje na kanapę i aż się kula po mnie nadstawiając brzuszek. Traktorki obie. Damian ejst zazdrosny, ze do neigo tak się nie garną, bo to tylko dlatego, że tyle z nimi siedzę w domu :eviltong: Chłopak jest dziwny :lol: Aaaaaa, mam wieści od Adi: łapie myszy, sterroryzowała psa i zdarza się jej zrobić kooo poza kuwetą :mad: Quote
wilczy zew Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 może Adi lubi czystą kuwetę i jeśli jest brudna to robi poza w zamierzchłych czasach to obroża działała zabijająco na pchły i pchła nie musiała gryź,jak teraz to nie wiem bo się kropimy Quote
zerduszko Posted October 29, 2012 Author Posted October 29, 2012 U mnie robiła i do brudnej, a tam jest sama.... może ona potrzebuje brudnej :diabloti: Ja to już jestem nawet złym tymczasem dla kotów :mad: Tablety mam an robale, jutro idziemy na kontrolę uszek. Juz wiem dlaczemu mogę być robale teraz :eviltong: Quote
malawaszka Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='zerduszko']Juz wiem dlaczemu mogę być robale teraz :eviltong:[/QUOTE] podziel się wiedzą!! Quote
zerduszko Posted October 29, 2012 Author Posted October 29, 2012 [quote name='malawaszka']podziel się wiedzą!![/QUOTE] 10 zł :diabloti: Oprócz tego, ze faktycznie mogło być ich za dużo czy tez tabletkę zwróciła, to tabletkę podaje 2 razy z pewnych przyczyn.... za pierwszym razem zabija się dorosłe, a z jajec wykluwają się nowe i te nowe zabija się jak już się wyklują, ale zanim zaczną składać. Czyli już mogą być. Ha, przeca ;) Quote
malawaszka Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 łeee o tym to wiadomo tylko ja zrozumiałam, że Ty je już 2x odrobaczałaś bo jakiś czas temu było o tym ??? Quote
zerduszko Posted October 29, 2012 Author Posted October 29, 2012 No dla mnie to nie było takie logiczne, ze ona są już takie widoczne, myślałam, ze takie niezauważalne małe robaczki ;) Były odrobaczanie, ale dawno. Zresztą.... no bez komentarza :D Quote
Saththa Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 Uuuuaaaa przeczytałam, nawet cos napisałam miałam ale nadmiar robali mnie... a właśnie. Moze Lizka się na samą myśl otych pchłach drapie :lol: Quote
zerduszko Posted October 29, 2012 Author Posted October 29, 2012 Lizka na sama myśl o kotach dostaje uczulenia :lol: Mi się śniło w nocy, ze takie robale połykał ktoś... i mnie tak cofa, że sobie nie zdajecie sprawy. Fuuujjjjjjj :angryy: Quote
wilczy zew Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='malawaszka']łeee o tym to wiadomo tylko ja zrozumiałam, że Ty je już 2x odrobaczałaś bo jakiś czas temu było o tym ???[/QUOTE] dokładnie tak samo myślałam [quote name='zerduszko'] Mi się śniło w nocy, ze takie robale połykał ktoś... i mnie tak cofa, że sobie nie zdajecie sprawy. Fuuujjjjjjj :angryy:[/QUOTE] wiesz jaki ja przeżyłam [B]szok[/B] x czas temu gdy z małego szczeniaczka wyszły robale i ja musiałam to posprzątać,nic nie wiedziałam o robalach Quote
malawaszka Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='wilczy zew'] wiesz jaki ja przeżyłam [B]szok[/B] x czas temu gdy z małego szczeniaczka wyszły robale i ja musiałam to posprzątać,nic nie wiedziałam o robalach[/QUOTE] noo ja to samo z moim pierwszym psem... miałam 11 lat i do dziś pamiętam :shock: Quote
zerduszko Posted October 31, 2012 Author Posted October 31, 2012 Pamiętajcie kobity, żeby nigdy! przenigdy nie ignorować kota dobijającego się do drzwi. Szczególnie po odrobaczeniu i nawet jak gadacie przez telefon. Dzień srakulca uważam za otwarty :mad: Quote
WATACHA Posted November 1, 2012 Posted November 1, 2012 Eeeeeeeeee z takiego małego kotka to chyba niedużo leci ;) Quote
zerduszko Posted November 1, 2012 Author Posted November 1, 2012 Zły adres, u mnie nie ma już małych kotów :shake: 4 miesiące mają już. Walą wielkie qple jak Jadźka, a dobijała się Jadźka... właśnie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.