schronisko.bydgoszcz Posted December 22, 2012 Posted December 22, 2012 normalka, samiec (nawet kastrowany) musi zaznaczyc sobie nowy teren. ;) do dzis pamietam ten Bajkał pod kaloryferem po Dixie :D byle tylko starczylo checi i cierpliwosci do pracy przy misce! Quote
???? Posted December 22, 2012 Author Posted December 22, 2012 Zekki wrócił do schroniska. Zrobił się agresywny i nie mógł zostać dłużej w domu. Nabrał pewności siebie i zaczął gonić koty (początkowo je tolerował). On nie był agresywny tylko przy misce, ale zawsze gdy poczuł zapach jedzenia. Jest bardzo zwinny i ściąga co się da z szafek i stołów. Gryzie dywany i książki. Nie nadaje się raczej do bloku (z resztą wydaje mi się, że wcześniej zanim trafił do schroniska mógł mieszkać w budzie). Nie wiem co teraz będzie... kto adoptuje agresywnego psa?:-( Quote
Martuchny Posted December 22, 2012 Posted December 22, 2012 Masakra, szkoda, że się nie udało ;( Quote
homerka Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 Biedny Zekki. :-( Teraz jego szanse jeszcze się zmniejszają. :shake: Quote
Aryste Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 kurcze :-( sama nie wiem co teraz z nim zrobic. do bloku sie nie nadaja, do psow sie nie nadaje... na jedzenei sei rzuca, bo pewnie cale dotychczasowe zycie musial walczyc o kawalek czegos do jedzienia... inaczej by umarl. tak mi go szkoda. Quote
???? Posted December 23, 2012 Author Posted December 23, 2012 Mamy problem. Nie mam pojęcia co teraz.... Quote
Martuchny Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 Dobrze będzie się dowiedzieć, co chce zrobić z nim władza nadrzędna czyli schronisko. No jak by zapadła decyzja taka jak wtedy to zbiórka kaski. Quote
???? Posted December 23, 2012 Author Posted December 23, 2012 a przyjęliby Zekkiego do hoteliku gdyby dowiedzieli się jak zachowywał się w domu? co jak ich też by zaczął podgryzać?:-( Quote
asiuniab Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 ale moim zdaniem pies nie dostał dostatecznie dużo czasu, w takim przypadku jak Zeki należałoby skontaktować się z behawiorystą, a teraz to dopiero dostał prezent ( kopniaka) na święta:( Quote
Aryste Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 tez mi sie wydaje ze dostal za malo czasu. mozliwe ze po pewnym czasie by sie zachowywal zupelnie inaczej. Quote
???? Posted December 23, 2012 Author Posted December 23, 2012 Podobno później było gorzej niż na początku... kurcze Quote
Aryste Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 kurde, zeki, co z toba zrobic. na hotelik ciezko bedzie zebrac deklaracje. jedyna szansa to jakby trafil pod skrzydla jakiejs fundacji... Quote
Martuchny Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 fundacje zazwyczaj zajmuja sie niestety rasowymi. nie wiem czy prócz Psiegranych jest jakaś co bierze kundelki... były już deklaracje, więc myślę, że jak trzeba będzie to zbierzemy znów i już... coś musimy zrobić.. tylko trzeba bedzie spytać w hotelu, czy go przyjmą z takim zachowaniem jak wspomniała Madź. Quote
???? Posted December 23, 2012 Author Posted December 23, 2012 Hotelik to ostateczność. Jeśli Zekki będzie mógł jeszcze przebywać w schronisku to niech w nim zostanie. Widziałam, że pojedyncze boksy stoją wolne, więc póki co jest ok. Quote
Aryste Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 dobrze ze jest dla neigo miejsce... szkoda ze na zewnatrz,. on jest starszy, chudzinka... powinien siedziec w cieple :-( Quote
asiuniab Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 [quote name='Aryste']dobrze ze jest dla neigo miejsce... szkoda ze na zewnatrz,. on jest starszy, chudzinka... powinien siedziec w cieple :-([/QUOTE] no właśnie, + ta etykietka dodatkowo, że agresywny, to są naprawdę nieodpowiedzialni ludzie:( Quote
Martuchny Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 jak już mówiłyśmy z Madzią, w naszym schronisku nie ma miejsca w kwarantanniku(ogrzewane pomieszczenie)dla niego... choć powinno być, bo to starszy, biedny psiak. Quote
???? Posted December 24, 2012 Author Posted December 24, 2012 z tego co wiem Zekki znowu pojedzie wkrótce na obserwację Quote
Martuchny Posted December 24, 2012 Posted December 24, 2012 dziś pojechał... nie chciałam Ci mówić przy Wigilii, Madzia... Quote
???? Posted December 24, 2012 Author Posted December 24, 2012 spoko, tego samego dnia jak wrócił do schroniska zostałam o tym poinformowana Quote
Martuchny Posted December 24, 2012 Posted December 24, 2012 świetnie... drugi czy trzeci raz?:-( co teraz, jak wróci? Quote
Aryste Posted December 24, 2012 Posted December 24, 2012 co to sa obserwacja o ktorej mowicie dziewczyny? gdzie on pojechal? Quote
Ementos Posted December 25, 2012 Posted December 25, 2012 obserwacja w kierunku wścieklizny. ul. Cieplicka Bydgoszcz Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.