wiq Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 czemu mi Twój wątek wywaliło z subskrypcji? :shake: ale już jestem :multi: cieszysz się? :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 13, 2010 Author Share Posted April 13, 2010 Może sama go wywaliłaś ale nie chcesz się przyznać:-(:evil_lol: Bardzo się cieszę:multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 to super, że się cieszysz :evil_lol: teraz możemy wspólnie potęsknić za zwierzakami i popłakać nad farmą :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 Super poza! [url]http://i42.tinypic.com/71iw7q.jpg[/url] Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 13, 2010 Author Share Posted April 13, 2010 Wiq, ani słowa o farmie, czeka mnie poprawka niedługo:/ a jutro parazyty, a pojutrze choroby owadów użytkowych, a na wtorek seminarium z farmy musze zrobić:/ jedyne pozytywne to to że w czwartek przyszły mamy połowinki:cool3: A właśnie, czy skrócenie studiów na rzecz stażu to wymysł "góry" czy tylko naszej szanownej uczelni?:roll: Asiaczku, Nes jest mistrzem dziwacznych pozycji, czasami się zastanawiam jak on się wysypia:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 heh, ja jutro farma, diagnostyka, w czw wyglaszam referat z ochrony radiologicznej pasz (oczywiscie jeszcze nietknięty:P), w piątek parchy i apy, hurra;D i można przez weekend uczyć się na koło z futerek i kolejne odpytki :) moi mają też jakoś niedługo półmetek ;) tzn jak skrócenie? że na VI roku tylko praktyka? tak chyba wszyscy mają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 13, 2010 Author Share Posted April 13, 2010 Oho, to już nie narzekam:-o Że niby dwa ostatnie semestry to praktyka, nam wciskają teraz wszędzie wzystko co się da:roll: ze tak zapytam-co to parchy?:oops: A futerka mamy później niż wy, chyba na Vroku;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 no nie wiem, jak to urządzą, bo przecież od IV roku mamy zaczynać już bloki, czyli choroby poszczególnych gatunków. z tego co zrozumiałam, przez następny semestr? rok? ma być tylko bydło ;) parchy to parazyty ;) my mamy teraz i pszczółki, i futerka :) plus ochrona zdrowia publicznego :);D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 13, 2010 Author Share Posted April 13, 2010 Tiaaa, "bomby":evil_lol: My teraz jeszcze mamy cudowny przedmiot pt "diagnozowanie chorób w stadzie świń" o którego istnieniu nie wiedzą panie z dziekanatu:diabloti: Wiesz co, ja wprawdzie się nie orientuję jakoś szczególnie w planie, ale u nas chyba nie ma bloków... Chyba że się coś zmieni jak to się cały czas dzieje:roll: Ja uciekam do robali, muszę "trochę" dopracować szczególy... I nauczyć się jakoś nazwy mojego ulubieńca, Macracanthorhynchus hirudinaceus:grab: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 [quote name='despera']Wiq, ani słowa o farmie, czeka mnie poprawka niedługo:/ a jutro parazyty, a pojutrze choroby owadów użytkowych, a na wtorek seminarium z farmy musze zrobić:/ jedyne pozytywne to to że w czwartek przyszły mamy połowinki:cool3: A właśnie, czy skrócenie studiów na rzecz stażu to wymysł "góry" czy tylko naszej szanownej uczelni?:roll: Asiaczku, Nes jest mistrzem dziwacznych pozycji, czasami się zastanawiam jak on się wysypia:evil_lol:[/QUOTE] O, rany, jaki zapchany plan zajęć... A co to sa "połowinki"? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 [quote name='despera']... Macracanthorhynchus hirudinaceus:grab:[/QUOTE] :crazyeye: Czy Wy musicie sobie łamać języki i znać łacińskie nazwy wszystkich robali?:hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Witam wspolczuje tego natloku nauki[ ale kazdy kiedys .... to i wy przez to przejdziecie czego wam serdecznie zycze] a ja se chcialam wrocic i moze troche odwrocic twoje mysli , do koniskow i opowiastek o nich, wiesz sama ze na temat koni, psow , kotow itd itp mozna snuc opowiesci w nieskonczonosc. Masz racje kazde zwierze ma swoj wlasny charakter mimo wychowania i warunkow , ksztaltuja sie mimo wszystko same albo uwarunkowane gentycznie. chcialam opowiedziec ciutke o Immerze , to byl piekny gniady walach ale wyjatkowo wrazliwy na owady, ino jego strasznie zawsze zarly gzy, meszka i wsio co moze kunia pokasac, zawsze mial ogromniaste bable i zawsze pierwszy lecial do stajni jak byla plaga meszki i juz nie mogl wytrzymac na psatwisku. ale nie to bylo w nim fascynujace, to bylo konisko mezne i wytrwale ale tez niesamowicie romantyczne , potrafil podczas terenu stanac i obserwowac motylka, albo podejsc do kwiatka by go powachac i poogladac z bliska i co bylo najsmieszniejsze to uwielbial stac obok pastwiska!!!! wszystkie kunie byli po jednej stronie plota a on stal se po drugiej, nie uciekal , nie chodzil na wycieczki ale stal i pasl sie po drugiej stronie, zawsze znalazl se takie miejsce by mogl na kolanach przejsc pod zerdziami i stal obok nie potrafilam tego wyjasnic czemu on to robi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 14, 2010 Author Share Posted April 14, 2010 Asiaczku, połowinki tudzież półmetek to "impreza" z okazji dobrnięcia do połowy(mniej więcej;)) studiów Doginko, niestety tak... i do tego 600 leków na farmakologię, nazwy i właściwości, co jeszcze bardziej mnie boli:placz: Tekla, faktycznie ciekawy konik;) moja Klucha jak była mała to zaprzyjaźniała się z cielakami zza płotu, ale nie wyłaziła do nich-to one ją odwiedzały:razz: Na szczęście na moim cud-kolokwium nie było pytania o mojego ulubieńca;) Za to na pytanie "jak prosiaczek może zarazić się płucniakiem" napisałam, że musi zjeść "dżdżowniczkę", myślicie że się nie obrażą?:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 [QUOTE]Za to na pytanie "jak prosiaczek może zarazić się płucniakiem" napisałam, że musi zjeść "dżdżowniczkę", myślicie że się nie obrażą?[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/evil_lol.gif[/IMG][/QUOTE] hahahaha padłam!!!!!!!! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 14, 2010 Author Share Posted April 14, 2010 Ooo kto nas odwiedził:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Tekla64, co jak co, ale konia przełażącego pod ogrodzeniem jeszcze nie widziałam :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 [B]Despera[/B], dzięki za info. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 14, 2010 Author Share Posted April 14, 2010 Wiq, mój pierwszy koń, Wiger, raz zrobił myk że przegalopował pod drągiem który miał mu zagrodzić drogę... po prostu się schylił, fakt, drąg wisiał wysoko:evil_lol: A w szkółce westowej, zanim zaczęłam tam jeździć, był ogierek KP który też zwiewał pod płotem:razz: Kilk fotek nie-Nesowych :diabloti: [IMG]http://i43.tinypic.com/11ru5ns.jpg[/IMG] kot-dachowiec:lol: [IMG]http://i42.tinypic.com/15x9tzm.jpg[/IMG] wiewióra w Łazienkach [IMG]http://i44.tinypic.com/15fgi2e.jpg[/IMG] gluty:cool3: [IMG]http://i44.tinypic.com/9h8lzo.jpg[/IMG] i coś, co o mało nie przyprawiło mnie o jakiś zawal... zjawa w stodole:crazyeye::evil_lol: [IMG]http://i42.tinypic.com/izvk7b.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 Aj-aj, jaka różnorodność w fotkach:) Jak dla mnie najładniejsze z tego towarzystwa to sa oczywiście koty:) A co to było ta "zjawa"...? pzr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 15, 2010 Author Share Posted April 15, 2010 Asiaczku, to była jakaś płachta zawieszona na gwoździu, jakoś tak się śmiesznie ułożyła;) Ale wchodząc do ciemnej stodoły nieźle się zestresowałam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 Hahaha, widzę, że rzeczywiście stresik był:) Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 [quote name='despera']Ooo kto nas odwiedził:multi:[/QUOTE] Ja jestem tu zawsze, tylko często cichutko, bo jak nie mam nic mądrego do powiedzenia, to milczę:lol: Smaczna była kocia zupa?:hmmmm::roflt: [url]http://i43.tinypic.com/11ru5ns.jpg[/url] Qrcze, pierwszy raz widzę wiewióra z pałką:crazyeye::lol: [url]http://i44.tinypic.com/15fgi2e.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 16, 2010 Author Share Posted April 16, 2010 Nie zupa tylko gulasz, kurczę jak ty sobie w kuchni radzisz:shake::evil_lol: a wiewiór z pałką bo mu sikorki słonecznik podkradały:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted April 17, 2010 Share Posted April 17, 2010 super foteczki , wiewior dal tak blisko podejsc do sie ? co do stresu to moge sprobowac opowiedziec jak to pewnego razu mnie sie bardzo mocno koniska zestresowaly. Luna [ taka ogromna, laski pomiarowej zabraklo wiec grubo powyze170cm] i jedna z najpierwszych wiec sie poczuwala jako licowka zobaczyla jak z nad rzeki idzie sciana bialego czegos i powoli pozera jej pastwisko, zwolala reszte stada i postanowily bronic swego terenu przed tym czyms dziwacznym, a to byla naprawde rowno obcieta sciana bardzo gestej mgly [ nie czesto sie widzi takie zjawisko] kuniska postawily sie w stan alarmu bojowego i wyprawialy rozniste rzeczy przed ta mgla , i gdybym nie wiedziala ze normalnie s abrdzo spokojne i nie agresywne to sama zaczelabym sie ich bac[ nic dziwnego ze do tych potforof filmowych uzyli czaszki wscieklego konia jako modelu] walenie koputami szczerzenie wszystkich zebiskow , lawa trwaly na posterunku, odglosy tyz byly straszliwe i po kawaleczku oddawaly pole ale nie bez wielkiej walki duchowej az w koncu poddaly sie i wpadly do stajni bo to juz byl ostatni bastion a ja zamknelam drzwi i sie pouspokajaly. widok tych walczacych z mgla koni do konca zycia bede miala przed oczami, ciezko jest to opowiedziec tak by mozna sobie to wyobrazic ale ta wspolpraca miedzy nimi i ta determinacja byly godne pdziwu, potem pare razy jeszcze widzialam jak zwieraja szyki przed obcymi ludzmi probujacymi wejsc na ich pastwiska , ale wtedy juz wystarczylo ze zebraly sie w lawe i szyly wolna na ludzia-intruza bez tej calej dramaturgi jaka pokazaly przy mgle. stres mialy wtedy przeogromny ,bo dosc dlugo je uspokajalam w boksach ale dalimy rade . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
despera Posted April 18, 2010 Author Share Posted April 18, 2010 Cześć:) Tekla, opowiadanie o koniskach niesamowite! A wiewióry w Łazienkach są regularnie dokarmiane przez ludzi, więc się nie boją;) Korzystając z pięknej pogody i chwilowego(?) totalnego wstrętu do nauki, wybrałam się na Pola Mokotowskie:) Było pięknie, ciepło i naprawdę odpoczęłam od tego wszystkiego... To nic, że w jedną stronę podróżowałam ponad godzinę, większość pieszo, ale było warto:cool3: Tyle psiaków, nawet był sznup olbrzym-aż mi się tęskno zrobiło:placz: Choć Nes by zwariował w takim tłumie psów:evil_lol: siwe wrony są dla mnie jakby symbolem fauny warszawskiej, u nas jest ich jak na lekarstwo, a tutaj całe mnóstwo [IMG]http://i39.tinypic.com/14nlc2w.jpg[/IMG] publiczny mezalians:diabloti: [IMG]http://i42.tinypic.com/2a4uy5w.jpg[/IMG] a takie cudo wypatrzyłam w drodze powrotnej:loveu: [IMG]http://i44.tinypic.com/14o12u.jpg[/IMG] i Nes, cobyście nie zapomniały czyja to galeria;) [SIZE=1][mam nadzieję że jeszcze nie wstawiałam tego zdjęcia, już się pogubiłam][/SIZE] [IMG]http://i43.tinypic.com/24qnu2q.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.