Bjuta Posted June 26, 2012 Posted June 26, 2012 Może Kasia coś skrobnie, a jak nie to w przyszłym tygodniu będę obdzwaniać wszystkie psy, to na pewno się dowiem. Quote
kikou Posted June 30, 2012 Posted June 30, 2012 [quote name='Ingrid44']Przylaczam sie do zapytania.[/QUOTE] ...nie byłam jeszcze z Redisiem w sprawie tego guzka... głównie dlatego, że w przypadku guzów wszelkich procedura jest taka sama, czyli droga Pani guzka albo operujemy albo dajemy narkoze i pobieramy wycinek i wysyłamy do badania histopatologicznego albo obserwujemy, leków na guzki nie ma... Ponieważ jest to cos bez wyraźnej granicy, operacja wydaje sie trudniejsza niż w przypadku guzka jaki miał Redzio 2 lata temu....a więc już widać że tu w terenie to ja go nie zoperuję.... umawiać go w Jeleniej Góze? we Wrocławiu? cholera jak ten czas leci, trzeba faktycznie cos postanowić... jak minimalnie upał zelzeje pójdziemy sie dopytać.... a sam Redziś w dobrej formie, teraz, pewnie na te upały tak śmiesznie sie leni na tylnich nóżkach.... Quote
Bjuta Posted July 1, 2012 Posted July 1, 2012 Kasiu, Redi nie ma zapasiku na koncie, ale myślę, że się sprężymy i wyżebrzemy kase na operację itd. Teraz to chyba trzeba przeczekać upały, ale potem to już warto go by było zbadać. :) Posłałam lipcowy czynsz, tylko jeszcze nie wpisałam w rozliczeniowy post. Quote
tymuś Posted July 1, 2012 Posted July 1, 2012 ja myślę tak , że moze warto pobrać biopsję ale jak to będzie jakaś niezłośliwa narośl niekolidująca z chodzeniem jakś tłuszczak czy torbiel to może tego nie ruszać w jego wieku tylko obserwować narazie co? a jakby było coś nie tak to mieć rękę na pulsie i w razie czego działać Quote
Bjuta Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 Hotelik opłacony, post rozliczeniowy aktualny - bardzo dziękuję! :) :) Quote
Mysia_ Posted July 11, 2012 Author Posted July 11, 2012 Mam nadzieję, że to nic poważnego... Kasiu daj znać proszę jak tylko będziesz coś wiedzieć.... Na pewno z narkozą w jego wieku trzeba bardzo uważać :-( Quote
tymuś Posted July 12, 2012 Posted July 12, 2012 rezygnuję z moich deklaracji z powodu winny niepoważnej Mysi Quote
Bjuta Posted July 14, 2012 Posted July 14, 2012 [quote name='tymuś']rezygnuję z moich deklaracji z powodu winny niepoważnej Mysi[/QUOTE] OK. Ponieważ wysłałeś na 10 miesięcy z góry - odesłałam całą sumę na to samo konto z którego przyszło. Usunę też wpisy w poście rozliczeniowym, żeby się nie myliło. Quote
tymuś Posted July 14, 2012 Posted July 14, 2012 (edited) to były pieniądzę na psa i nie unoś się dumą udając że pojmujesz to opacznie!!! poza tym pieniądze przekazałaś poczcie bo jak dobrze wiesz zawsze płacę przez pocztę ja redimu pomogłem ty zaszkodziłaś;nmi na złość nie zrobiłaś tylko temu biednemu psu:p Edited July 14, 2012 by tymuś Quote
Bjuta Posted July 14, 2012 Posted July 14, 2012 (edited) A jak ja to miałam zrozumieć??? :crazyeye: Pieniądze na Rediego przyszły z konta które zaczyna się od 59 - a kończy na 98, i na to konto złożyłam przelew zwrotny . Sorry, ale miesięcznie dostaję wpłaty na psy od około 50 osób i nie pamiętam czy ktoś mi przesyła pocztą czy nie. Na przelewie od Ciebie mam nr konta i Twój adres i info, że to na Rediego. I tyle. To co mam zrobić, bo jeszcze czekają na wysłanie - jutro jest niedziela i mogę anulować przelew, jeśli to konto 59....98 nie jest Twoje, a urzędu pocztowego. Na pewno nie chciałabym żeby te pieniądze zaginęły gdzieś po drodze i żebyś miał jakąkolwiek wątpliwość, że je "zachachmęciłam". Nie zrobiłam na złość ani Tobie ani Rediemu, bo jemu nieraz brakuje na koncie, ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby pierwszego Kikou nie dostała przelewu. Ciekawe jak to się dzieje. Edited July 14, 2012 by Bjuta Quote
tymuś Posted July 14, 2012 Posted July 14, 2012 Na pewno nie chciałabym żeby te pieniądze zaginęły gdzieś po drodze i żebyś miał jakąkolwiek wątpliwość, że je "zachachmęciłeś". bjuta nie manipuluj i nie bałamuć i nie wykorzystuj swojego AQ do takich celów!!!! powtarzam ci ja te pieniądze dałem rediemu i tam mają zostać ,nie tobie ty je tylko przekazujesz i nie masz prawa ich przekazywać ani spowrotem ani na inne konto !!!! na to jest paragraf kodeksu karnego lecz dalsze deklaracje wstrzymuję Quote
Bjuta Posted July 14, 2012 Posted July 14, 2012 Tymuś - jaki paragraf kodeksu karnego? "Zachachmęciłam" (literówka). Przecież nie Ty tylko ja. Tymuś - napisałeś że rezygnujesz z deklaracji - a przysłałeś na 10 miesięcy z góry. No to odesłałam. Zgodnie z Twoją wolą. Twoja wola jest inna - OK. Nie ma problemu. Czyli tak - anuluję przelew na konto z którego dostałam Twoją wpłatę i wpisuję 200 jako jednorazowe, z datą czerwcową (tak jak przyszły) - czy to Ci odpowiada? Quote
tymuś Posted July 14, 2012 Posted July 14, 2012 tak bjuta teraz nareszcie gadasz mądrze ale niestety więcej już wpłacać nie mogę wiesz dlaczego ? zrozum mnie też prosze Quote
tymuś Posted July 14, 2012 Posted July 14, 2012 cieszę się życzę powodzenia redisiowi ....................... Quote
Ingrid44 Posted July 15, 2012 Posted July 15, 2012 Bardzo przykro ze Redis traci deklarowicza . :( Quote
kikou Posted July 16, 2012 Posted July 16, 2012 ... na okoliczność narośli zrobilismy badania krwi... bo niezależnie od tego czy to będzie biopsja czy zabieg obie "sprawy" załatwia sie w pełnej narkozie.... i niestety Redzio ma brzydkie wyniki watrobowe...nie krytyczne ale brzydkie - wskaźnik ALP podniesiony o 100% Pani wet zaleciła iontensywną kuracje wątroby przez jakieś 5-6 tygodni do narkozy...bo narkoza to duże stężenie toksyn i może "dobić" wątrobe starszego piesia... Zresztą nie wiem czy pamiętacie ale juz dwa lata temu też było podobnie przed zabiegiem usunięcia tego jajkowatego guza przy odbycie też Redziuś przed operacja chyba ze 2 miesiące łykał pigułki na watrobe, za to nereczki i trzustka w dobrej formie... przy okazji zaszczepilismy sie na wścieklizne bo też już rok dawno minął od ostatniego szczepienia... czas strasznie szybko leci... ...choc sugestia o biopsji jest słuszna...lekarze wet w przypadku starych piesiów decydują sie raczej odrazu na zabieg, bo jeśli wyjdzie że łagodny ale z tendencja do "zezłośliwienia" i rosnący to i tak trzeba bedzie go usunąc za jakiś czas a to oznacza kolejna narkoze dla i tak już nie pierwszej świeżości watróbki i nereczek... więc lepsza jedna narkoza i mozna sobie całą narośl zbadać lub nie.. AA i to jeszcze nie koniec kłopotów bo jeszcze w serduszku słychać nieporządane szmerki... cos jakby z jedną zastawką, nieznacznie ale jednak... przed samym ew. zabiegiem zrobimy jeszczeekg żeby "dmuchać na zimne"... Quote
maarit Posted July 16, 2012 Posted July 16, 2012 Czyli wszystko już wiemy. Rediś musi zacząć zbierać na leczenie. Quote
Mysia_ Posted July 16, 2012 Author Posted July 16, 2012 ojejku nie dobrze :-( Kikou a jakie konkretnie leki ma dostawać Rediś? Quote
kikou Posted July 16, 2012 Posted July 16, 2012 coś z fosfolipidami... jest taki lek psi - zapomniałam teraz nazwy ale w sumie taniej wychodzą ludzkie odpowiedniki i np heparegen jest z innej grupy ale dobrze wspomaga tez psie watróbki Quote
Ingrid44 Posted July 16, 2012 Posted July 16, 2012 Oj , Biedny Redis. Teraz trzeba is na zebry po Dogo po pieniazki na leczenie, bo Redis to nie jest bogaty chlopak :( Quote
__Lara Posted July 17, 2012 Posted July 17, 2012 I tu też nie najlepiej :( a pieniażków jak zawsze potrzeba :( Quote
Bjuta Posted July 17, 2012 Posted July 17, 2012 Kikou - daj proszę znać ile już jesteśmy Ci winni. Quote
Bjuta Posted July 17, 2012 Posted July 17, 2012 Nieoceniona P.B. bez żadnej prośby z mojej strony, już wysłała 200 zł na leczenie Rediego :) :) :) Dziękuję ogromnie! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.