Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Ingrid44']Przylaczam sie do zapytania.[/QUOTE]

...nie byłam jeszcze z Redisiem w sprawie tego guzka... głównie dlatego, że w przypadku guzów wszelkich procedura jest taka sama, czyli droga Pani guzka albo operujemy albo dajemy narkoze i pobieramy wycinek i wysyłamy do badania histopatologicznego albo obserwujemy, leków na guzki nie ma... Ponieważ jest to cos bez wyraźnej granicy, operacja wydaje sie trudniejsza niż w przypadku guzka jaki miał Redzio 2 lata temu....a więc już widać że tu w terenie to ja go nie zoperuję.... umawiać go w Jeleniej Góze? we Wrocławiu? cholera jak ten czas leci, trzeba faktycznie cos postanowić... jak minimalnie upał zelzeje pójdziemy sie dopytać.... a sam Redziś w dobrej formie, teraz, pewnie na te upały tak śmiesznie sie leni na tylnich nóżkach....

Posted

Kasiu, Redi nie ma zapasiku na koncie, ale myślę, że się sprężymy i wyżebrzemy kase na operację itd. Teraz to chyba trzeba przeczekać upały, ale potem to już warto go by było zbadać. :) Posłałam lipcowy czynsz, tylko jeszcze nie wpisałam w rozliczeniowy post.

Posted

ja myślę tak , że moze warto pobrać biopsję ale jak to będzie jakaś niezłośliwa narośl niekolidująca z chodzeniem jakś tłuszczak czy torbiel to może tego nie ruszać w jego wieku tylko obserwować narazie co? a jakby było coś nie tak to mieć rękę na pulsie i w razie czego działać

  • 2 weeks later...
Posted

Mam nadzieję, że to nic poważnego... Kasiu daj znać proszę jak tylko będziesz coś wiedzieć.... Na pewno z narkozą w jego wieku trzeba bardzo uważać :-(

Posted

[quote name='tymuś']rezygnuję z moich deklaracji z powodu winny niepoważnej Mysi[/QUOTE]

OK. Ponieważ wysłałeś na 10 miesięcy z góry - odesłałam całą sumę na to samo konto z którego przyszło. Usunę też wpisy w poście rozliczeniowym, żeby się nie myliło.

Posted (edited)

to były pieniądzę na psa i nie unoś się dumą udając że pojmujesz to opacznie!!!

poza tym pieniądze przekazałaś poczcie bo jak dobrze wiesz zawsze płacę przez pocztę ja redimu pomogłem ty zaszkodziłaś;nmi na złość nie zrobiłaś tylko temu biednemu psu:p

Edited by tymuś
Posted (edited)

A jak ja to miałam zrozumieć??? :crazyeye:
Pieniądze na Rediego przyszły z konta które zaczyna się od 59 - a kończy na 98, i na to konto złożyłam przelew zwrotny . Sorry, ale miesięcznie dostaję wpłaty na psy od około 50 osób i nie pamiętam czy ktoś mi przesyła pocztą czy nie. Na przelewie od Ciebie mam nr konta i Twój adres i info, że to na Rediego. I tyle. To co mam zrobić, bo jeszcze czekają na wysłanie - jutro jest niedziela i mogę anulować przelew, jeśli to konto 59....98 nie jest Twoje, a urzędu pocztowego. Na pewno nie chciałabym żeby te pieniądze zaginęły gdzieś po drodze i żebyś miał jakąkolwiek wątpliwość, że je "zachachmęciłam".
Nie zrobiłam na złość ani Tobie ani Rediemu, bo jemu nieraz brakuje na koncie, ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby pierwszego Kikou nie dostała przelewu. Ciekawe jak to się dzieje.

Edited by Bjuta
Posted

Na pewno nie chciałabym żeby te pieniądze zaginęły gdzieś po drodze i żebyś miał jakąkolwiek wątpliwość, że je "zachachmęciłeś".

bjuta nie manipuluj i nie bałamuć i nie wykorzystuj swojego AQ do takich celów!!!!
powtarzam ci ja te pieniądze dałem rediemu i tam mają zostać ,nie tobie ty je tylko przekazujesz i nie masz prawa ich przekazywać ani spowrotem ani na inne konto !!!! na to jest paragraf kodeksu karnego

lecz dalsze deklaracje wstrzymuję

Posted

Tymuś - jaki paragraf kodeksu karnego?
"Zachachmęciłam" (literówka). Przecież nie Ty tylko ja.
Tymuś - napisałeś że rezygnujesz z deklaracji - a przysłałeś na 10 miesięcy z góry. No to odesłałam. Zgodnie z Twoją wolą. Twoja wola jest inna - OK. Nie ma problemu.
Czyli tak - anuluję przelew na konto z którego dostałam Twoją wpłatę i wpisuję 200 jako jednorazowe, z datą czerwcową (tak jak przyszły) - czy to Ci odpowiada?

Posted

... na okoliczność narośli zrobilismy badania krwi... bo niezależnie od tego czy to będzie biopsja czy zabieg obie "sprawy" załatwia sie w pełnej narkozie.... i niestety Redzio ma brzydkie wyniki watrobowe...nie krytyczne ale brzydkie - wskaźnik ALP podniesiony o 100% Pani wet zaleciła iontensywną kuracje wątroby przez jakieś 5-6 tygodni do narkozy...bo narkoza to duże stężenie toksyn i może "dobić" wątrobe starszego piesia... Zresztą nie wiem czy pamiętacie ale juz dwa lata temu też było podobnie przed zabiegiem usunięcia tego jajkowatego guza przy odbycie też Redziuś przed operacja chyba ze 2 miesiące łykał pigułki na watrobe, za to nereczki i trzustka w dobrej formie...
przy okazji zaszczepilismy sie na wścieklizne bo też już rok dawno minął od ostatniego szczepienia... czas strasznie szybko leci...
...choc sugestia o biopsji jest słuszna...lekarze wet w przypadku starych piesiów decydują sie raczej odrazu na zabieg, bo jeśli wyjdzie że łagodny ale z tendencja do "zezłośliwienia" i rosnący to i tak trzeba bedzie go usunąc za jakiś czas a to oznacza kolejna narkoze dla i tak już nie pierwszej świeżości watróbki i nereczek... więc lepsza jedna narkoza i mozna sobie całą narośl zbadać lub nie..
AA i to jeszcze nie koniec kłopotów bo jeszcze w serduszku słychać nieporządane szmerki... cos jakby z jedną zastawką, nieznacznie ale jednak... przed samym ew. zabiegiem zrobimy jeszczeekg żeby "dmuchać na zimne"...

Posted

coś z fosfolipidami... jest taki lek psi - zapomniałam teraz nazwy ale w sumie taniej wychodzą ludzkie odpowiedniki i np heparegen jest z innej grupy ale dobrze wspomaga tez psie watróbki

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...