Irene55 Posted August 28, 2012 Share Posted August 28, 2012 (edited) [CENTER][FONT=Arial Black][SIZE=3][/SIZE][/FONT][FONT=Arial Black][FONT=Arial][/FONT][/FONT][FONT="Arial Black"][CENTER][SIZE="3"]Witam ponownie, jak się okazało taka zbiórka pieniędzy jest nielegalna. Dziękuję za uświadomienie mnie.[/SIZE] Zaszła pewna pomyłka, ja nie mieszkam w Tarnobrzegu a więc nie mam żadnego prawa ubiegać się o pomoc od tamtejszych fundacji. Nazywam się Irena Mróz i mieszkam na wsi w województwie podkarpackim (w pobliżu obecnie nie ma żadnych organizacji ani fundacji). Kobieta wymieniona w tym poście udostępniła mi swoje nieużywane konto (bardzo przejęła się losem psa, a że nie mogła pomóc finansowo, chciała w inny sposób) ponieważ ja takowego nie posiadam. Co do Oskarka to był on pod opieką pewnej fundacji która została rozwiązana. Z fundacją miałam takie relacje, że na przykład gdy mnie prosili podwoziłam im jakiegoś psa, czasami zgłaszałam że jakieś zwierzę potrzebuje pomocy. Praktycznie nie dołożyła się do leczenia psa, pozostawiając tą kwestię domowi tymczasowemu. Dopóki miałam jakieś fundusze pies był leczony. Jak już gdzieś pisałam ma nierozsianego raka wątrobowokomórkowego i ratunkiem dla niego jest wycięcie części wątroby i leczenie wspomagające. Zdjęcia psiakowi zrobiłam ja, jak po niego przyjechałam. Pisząc ten post byłam pod wielkim wpływem emocji, bo można powiedzieć, uratowany przeze mnie pies (i to z takich warunków ''życia'') zostanie uśpiony z powodu braku pieniędzy. Nigdy nie miałam pod opieką aż tak chorego psa. Trochę się w tym pogubiłam. Nie wiedziałam że prosząc o taką formę pomocy robię coś nie właściwego. [SIZE="3"]Wszystkich serdecznie przepraszam za kłopot!! I dziękuję tym którzy chcieli pomóc. [/SIZE] No cóż pozostaje mi tylko zgłosić się do jakiejś fundacji. Z tego co wiem na podkarpaciu nie ma nawet jednostki TOZ-u (a barrrdzo by się tu przydał bo w każdej wsi jest parę takich Oskarków).[/CENTER][/FONT] [/CENTER] Edited August 30, 2012 by Irene55 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted August 28, 2012 Share Posted August 28, 2012 Oskar jest wychudzony, zaniedbany, wygląda jak posiwiały staruszek, ale nie jest brzydki!!!! Teraz nie mogę, ale postaram się pomóc pieskowi. Może uda się sprawić, by mógł jeszcze cieszyć się dobrym życiem, przede wszystkim bez bólu. Pozdrawiam i mam nadzieję, że wkrótce zaglądną tutaj inne Ciotki z pomocną dłonią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 28, 2012 Share Posted August 28, 2012 Zajrzałam.Straszna historia bardzo miłego psa. Czy są zdjęcia psa z chwili obecnej? Kto w Tarnobrzegu może jeszcze pomóc na miejscu? I jeszcze pytanie: dlaczego wątek został założony akurat w części dolnośląskiej? Jaki jest koszt zabiegu? Czy było sprawdzane czy są przerzuty do płuc? Proszę nie podawać publicznie swoich danych do przelewu tylko na PW na prośbę konkretnych osób. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted August 29, 2012 Share Posted August 29, 2012 zapisze sobie mimo ze mam juz troche deklarcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irene55 Posted August 29, 2012 Author Share Posted August 29, 2012 Zaszła pewna pomyłka, ja nie mieszkam w Tarnobrzegu a więc nie mam żadnego prawa ubiegać się o pomoc od tamtejszych fundacji. Nazywam się Irena Mróz i mieszkam na wsi w województwie podkarpackim (w pobliżu obecnie nie ma żadnych organizacji ani fundacji). Kobieta wymieniona w tym poście udostępniła mi swoje nieużywane konto (bardzo przejęła się losem psa, a że nie mogła pomóc finansowo, chciała w inny sposób) ponieważ ja takowego nie posiadam. Co do Oskarka to był on pod opieką pewnej fundacji która została rozwiązana. Z fundacją miałam takie relacje, że na przykład gdy mnie prosili podwoziłam im jakiegoś psa, czasami zgłaszałam że jakieś zwierzę potrzebuje pomocy. Praktycznie nie dołożyła się do leczenia psa, pozostawiając tą kwestię domowi tymczasowemu. Dopóki miałam jakieś fundusze pies był leczony. Jak już gdzieś pisałam ma nierozsianego raka wątrobowokomórkowego i ratunkiem dla niego jest wycięcie części wątroby i leczenie wspomagające. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted August 29, 2012 Share Posted August 29, 2012 prosze o nowe fotki i do ogloszen i aby zobaczyc jak teraz wyglada. Bedziemy sie staraly pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted August 29, 2012 Share Posted August 29, 2012 zaglądam do Oskara i też czekam na nowe fotki i informacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 29, 2012 Share Posted August 29, 2012 Radziłabym poprosić moda o przeniesienie wątku do działu ogólnokrajowego.Ma szanse na większą oglądalność. Jakie są rokowania dla psa po operacji? Czy było RTG płuc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 3, 2012 Share Posted September 3, 2012 I co się dzieje z psem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.