Clean Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Pytanie do miłośników kotów Nie myślałam że oswajane kota to taka trudna sztuka:-( Zacznę od poczatku...dwa tygodnie temu wzieliśmy do domu bezdomna koteczke ze stada bezdomniaków które dokarmiamy.Jako że ta kotka zawsze się do nas łasiła, domagała się żeby ja głaskać a jak odchodziliśmy to zawsze płakała za nami to postanowiliśmy ja zabrać i spróbować przystosować do życia w domu.Koteczka ma 2 latka, w młodym wieku została wysterylizowana( było to jakieś półtora roku temu).W domu umie korzystać z kuwety.Cały czas jednak leży na parapecie, rzadko porusza się po domu, najczęściej wtedy kiedy nas nie ma albo w nocy kiedy śpimy, wtedy idzie do miseczki a później bawi się zabawkami.Daje się głaskać, przekupujemy ja smakołykami żeby nam wchodziła na kolana ale nie zawsze chce.Natomiast kiedy chcemy ja wziac na rece to tragedia!Drapie i buczy.Biore ja ostatnio siła i przytulam, chodze z nia po mieszkaniu, głaskam, mówię do niej szeptem.Na razie nie widzę poprawy:-(Chcemy ja przystosować do bycia w domu żeby móc jej znaleźc dom, gdyż sami mamy już dwa koty.Wiecie jak to jest, nikt nie będzie chciał kota, którego nie można wziać na ręce:-(Nasze kociaki z poczatku fukały na nia, teraz ja ignoruja jakby jej nie było, nie zwracaja na nia uwagi.Ona też je nie zaczepia.Poradźcie, nie wiem sama co zrobić, czy nadal ja próbować oswajać, czy też dać sobie spoköj?Tam, gdzie była nie miała tak źle, bo i ludzie ja dokarmiali, i my, stoja tez kocie domki.Nie wiem nawet czy ona jest teraz szczęśliwa będac w domu a nie w stadzie z siostra i matka, która tam została:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted January 27, 2013 Author Share Posted January 27, 2013 [quote name='Clean']Jak Kalinka się miewa?[/QUOTE] Dopiero zobaczyłam Twoje pytanie, bo zaniedbałam wątek tymczasów :oops: Rana ładnie się zagoiła, sierść na łebku odrasta, mam nadzieję, że więcej "atrakcji" nie będzie. Na noc na wszelki wypadek Kalinka i Wampirka śpią w łazience, dwie pozostałe tymczasowiczki śpią w stajni (mają domki z pudełek styropianowych), bo do domu niestety nie nadają się, mimo, że już oswojone są (no, Czarna niezupełnie, bo nikomu poza mną nie daje się pogłaskać). Ostatnio koty złapały 2 krety - co robią krety o tej porze roku? Ja myślałam, że one zimą śpią! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 2, 2013 Author Share Posted March 2, 2013 Mamy problem z Czarnulką :( Ona i jej siostra Plamka były dzikuskami, kociakami przejechanej, bezdomnej kotki. Obie się oswoiły, ale tylko niestety w stosunki do mnie - innych ludzi się boją. Plamka czasem do domu wejdzie, ale Czarnulka ani razu z własnej woli nie weszła, a jak próbowałam ją brać to zaraz na parapet i próbowała uciec, przerażona. Do domu zupełnie się nie nadaje. Mieszkają w stajni i wyglądają na zadowolone (maja co jeść, gdzie spać i maja wolność), ale Czarnula zaczęła polować na gołębie sąsiadów :( Bardzo długo zdobywałam jej zaufanie i nikomu poza mną nie da się dotknąć (do mnie przybiega, łasi się, daje się wziąć na ręce, grzecznie łyka tabletki, a przed innymi ludźmi ucieka). Do domu jej wziąć nie mogę, dla niej byłaby to straszna męka i do mieszkania w domu by się nie przystosowała, bo od urodzenia dziki-dzik, a teraz ma już ok roku. Oddać ją na jakieś podwórko, to znów ryzyko, że ucieknie lub zaraz zostanie rozjechana, zagryziona :( - tu jest niby bezpieczna, ale przez te gołębie, obawiam się, że ktoś może zrobić jej krzywdę :( Tyle gryzoni tu u nas, a ta się za ptaki bierze :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 10, 2013 Author Share Posted March 10, 2013 Zapraszam na NOWY bazarek, z cudnymi ciuszkami i nie tylko, na koty: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240391-Ca%C5%82kiem-nowy-bazarek!-na-KOTY-do-20-03[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clean Posted March 11, 2013 Share Posted March 11, 2013 Biegnę odwiedzić bazarek:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lacia Posted March 11, 2013 Share Posted March 11, 2013 [quote name='Clean']Pytanie do miłośników kotów Nie myślałam że oswajane kota to taka trudna sztuka:-( Zacznę od poczatku...dwa tygodnie temu wzieliśmy do domu bezdomna koteczke ze stada bezdomniaków które dokarmiamy.Jako że ta kotka zawsze się do nas łasiła, domagała się żeby ja głaskać a jak odchodziliśmy to zawsze płakała za nami to postanowiliśmy ja zabrać i spróbować przystosować do życia w domu.Koteczka ma 2 latka, w młodym wieku została wysterylizowana( było to jakieś półtora roku temu).W domu umie korzystać z kuwety.Cały czas jednak leży na parapecie, rzadko porusza się po domu, najczęściej wtedy kiedy nas nie ma albo w nocy kiedy śpimy, wtedy idzie do miseczki a później bawi się zabawkami.Daje się głaskać, przekupujemy ja smakołykami żeby nam wchodziła na kolana ale nie zawsze chce.Natomiast kiedy chcemy ja wziac na rece to tragedia!Drapie i buczy.Biore ja ostatnio siła i przytulam, chodze z nia po mieszkaniu, głaskam, mówię do niej szeptem.Na razie nie widzę poprawy:-(Chcemy ja przystosować do bycia w domu żeby móc jej znaleźc dom, gdyż sami mamy już dwa koty.Wiecie jak to jest, nikt nie będzie chciał kota, którego nie można wziać na ręce:-(Nasze kociaki z poczatku fukały na nia, teraz ja ignoruja jakby jej nie było, nie zwracaja na nia uwagi.Ona też je nie zaczepia.Poradźcie, nie wiem sama co zrobić, czy nadal ja próbować oswajać, czy też dać sobie spoköj?Tam, gdzie była nie miała tak źle, bo i ludzie ja dokarmiali, i my, stoja tez kocie domki.Nie wiem nawet czy ona jest teraz szczęśliwa będac w domu a nie w stadzie z siostra i matka, która tam została:-([/QUOTE] jak tam kicia? takie koty bardzo często nie pozwalają się zabrać na ręce, takie po prostu juz są. Koty którym przyszło żyć trochę na wolności bardzo "pilnują" swojej swobody. Takiego kota można bez problemu głaskać i miziać ale przy próbie podniesienia, czyli oderwania łapek od ziemi kot traci grunt i w razie czego możliwosć ucieczki. To jest dla nich mocno stresujace i wtedy mogą nawet drapać i gryźć. Niektórym to po czasie przechodzi a innych już po prostu nie bedzie można nosić. Ja mam kicie wziętą też z dworu. Przytulas na maxa ale nosić jej nie wolno i już. [quote name='Cudak']Mamy problem z Czarnulką :-( Ona i jej siostra Plamka były dzikuskami, kociakami przejechanej, bezdomnej kotki. Obie się oswoiły, ale tylko niestety w stosunki do mnie - innych ludzi się boją. Plamka czasem do domu wejdzie, ale Czarnulka ani razu z własnej woli nie weszła, a jak próbowałam ją brać to zaraz na parapet i próbowała uciec, przerażona. Do domu zupełnie się nie nadaje. Mieszkają w stajni i wyglądają na zadowolone (maja co jeść, gdzie spać i maja wolność), ale Czarnula zaczęła polować na gołębie sąsiadów :-( Bardzo długo zdobywałam jej zaufanie i nikomu poza mną nie da się dotknąć (do mnie przybiega, łasi się, daje się wziąć na ręce, grzecznie łyka tabletki, a przed innymi ludźmi ucieka). Do domu jej wziąć nie mogę, dla niej byłaby to straszna męka i do mieszkania w domu by się nie przystosowała, bo od urodzenia dziki-dzik, a teraz ma już ok roku. Oddać ją na jakieś podwórko, to znów ryzyko, że ucieknie lub zaraz zostanie rozjechana, zagryziona :-( - tu jest niby bezpieczna, ale przez te gołębie, obawiam się, że ktoś może zrobić jej krzywdę :-( Tyle gryzoni tu u nas, a ta się za ptaki bierze :-([/QUOTE] Niestety niektóre koty tak mają że się oswoją tylko do jednej osoby. Z czasem przełamią się w stosunku do innych ale to musi potrwać. W przypadku polowania na ptaki możesz spróbować z dzwoneczkiem. Ja ogólnie nie zakładam swoim kotom dzwoneczków bo mnie wkurzają ale fakt że ptaka wtedy nie upolują. To taka ostatecznosć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 11, 2013 Author Share Posted March 11, 2013 Dzwoneczek, czyli obróżka z dzwoneczkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lacia Posted March 11, 2013 Share Posted March 11, 2013 [quote name='Cudak']Dzwoneczek, czyli obróżka z dzwoneczkiem?[/QUOTE] tak. Niektóre koty sobie radzą i z dzwoneczkami. Swego czasu próbowałam jednej z moich kocic założyć dzwoneczek. pomijając to że była strasznie niezadowolona na początku to po czasie znalazła i na dzwoneczek sposób. Robiła jakoś tak że dzwonek miała na grzbiecie i jak polowała to on lezał na niej i nie dzwonił :D jak kot chce to i tak upoluje.. ale to tylko jeden kot posiadł taką umiejętnosć. Jeżeli kot ma do wyboru nosić dzwoneczek lub dostac z wiatrówki bo poluje na gołebie, to chyba lepszy dzwoneczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 11, 2013 Author Share Posted March 11, 2013 Gdzieś czytałam, że koty wychodzące na zewnątrz nie powinny nosić obróżek, bo mogą się przez nie powiesić na płocie, czy gałęzi - choć nigdy z takim przypadkiem się nie spotkałam, a wiele kotów nosi np obroże przeciw pchłom. Są jakieś "bezpieczne" obroże? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lacia Posted March 11, 2013 Share Posted March 11, 2013 [quote name='Cudak']Gdzieś czytałam, że koty wychodzące na zewnątrz nie powinny nosić obróżek, bo mogą się przez nie powiesić na płocie, czy gałęzi - choć nigdy z takim przypadkiem się nie spotkałam, a wiele kotów nosi np obroże przeciw pchłom. Są jakieś "bezpieczne" obroże?[/QUOTE] dla kotów są specjalne obróżki. Z "bezpiecznym" zapięciem lub z gumką. Te pierwsze przy napięciu się odpinają a drugie rozciągają. Niemozliwe jest żeby kot się zahaczył albo gdzieś zawisnął na obróżce, tzn wtedy po prostu obroża się odpina a kot idzie dalej. Zwykłej obroży faktycznie nie można kotom zakładać ale te kocie jak najbardziej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 11, 2013 Author Share Posted March 11, 2013 Dziękuję za podpowiedź - kupię jej taką obróżkę z dzwoneczkiem i uprzedzę sąsiadów, że dzięki temu nie będzie mogła ptaków zabijać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clean Posted March 11, 2013 Share Posted March 11, 2013 [quote name='Lacia']dla kotów są specjalne obróżki. Z "bezpiecznym" zapięciem lub z gumką. Te pierwsze przy napięciu się odpinają a drugie rozciągają. Niemozliwe jest żeby kot się zahaczył albo gdzieś zawisnął na obróżce, tzn wtedy po prostu obroża się odpina a kot idzie dalej. Zwykłej obroży faktycznie nie można kotom zakładać ale te kocie jak najbardziej.[/QUOTE] Moje kociaki właśnie maja takie obróżki, a ile ich zgubiły to tego nie zliczę:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clean Posted March 11, 2013 Share Posted March 11, 2013 [B]@Lacia[/B] jak się sama przekonałam oswajanie wymaga czasu.Nasza koteczka zrobiła ogromne postępy, jest z nami już prawie trzeci miesiac, nie ucieka, sama przychodzi żeby ja pogłaskać, swobodnie w ciagu dnia porusza się po domu i już nie siedzi w jednym miejscu wystraszona jak kiedyś.Próbujemy ja nawet brać na kolana, nadal się tym stresuje ale już nie tak jak dawniej.Poza tym często mruczy, bawi się sama zabawkami i widać że jest szczęśliwa.Jak widać, wszystko przychodzi z czasem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 26, 2013 Author Share Posted March 26, 2013 Czarnula już jedną obróżkę zgubiła (po 2 dniach od założenia), kupiłam jeszcze pięć, na zapas ;) Nawet jej nie przeszkadza... Jutro wstawię jej aktualne zdjęcia. Dziękuję za podpowiedź :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 29, 2013 Author Share Posted March 29, 2013 Tak wyglądała: [IMG]http://img525.imageshack.us/img525/3113/p8300260.jpg[/IMG] tak wygląda obecnie, niestety nadal dziczek z niej :( [img]http://imageshack.us/a/img248/6861/p3250965.jpg[/img] [img]http://imageshack.us/a/img838/7973/p3250966.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clean Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 Wypiękniała!Naprawdę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 [quote name='Clean']Wypiękniała!Naprawdę![/QUOTE] Dokładnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted April 4, 2013 Author Share Posted April 4, 2013 Nie wiem, jak Czarnula to zrobiła (z dzwoneczkiem), że niosła półżywego ptaszka w zębach :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted April 4, 2013 Author Share Posted April 4, 2013 Zapraszam na wątek zbiorczy moich bid: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241805-W%C4%85tek-zbiorczy-moich-bid-POTRZEBNA-POMOC[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clean Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 [quote name='Cudak']Nie wiem, jak Czarnula to zrobiła (z dzwoneczkiem), że niosła półżywego ptaszka w zębach :([/QUOTE] Kociaki przecież sa sprytne:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lacia Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 [quote name='Cudak']Nie wiem, jak Czarnula to zrobiła (z dzwoneczkiem), że niosła półżywego ptaszka w zębach :([/QUOTE] No nieźle. Może ptak był głuchy? :eviltong: choć u mnie się czasem zdarzały kradzieże zdobyczy. Kotki coś upolowały. Przychodził kocurek i im zabierał zdobycz, potem chodzil dumny jakby sam upolował :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted April 5, 2013 Author Share Posted April 5, 2013 Ona jest najdrobniejsza z kotów, przy miskach przeganiania, więc prędzej ptak głuchy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted April 8, 2013 Author Share Posted April 8, 2013 Przedstawiłam swoją nową tymczasowiczkę na wątku portowych kotów, a tu zapomniałam... [IMG]http://imageshack.us/a/img607/7800/101b6610.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img194/6415/101b6650.jpg[/IMG] Nie wiem, czy jest stara czy młoda. 26.03.br miała sterylkę aborcyjną, doszła już do siebie i biega po stajni, domagając się głaskania. Komu piękną kotkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted April 9, 2013 Author Share Posted April 9, 2013 Kto przygarnie piękną kotkę? [img]http://imageshack.us/a/img822/7066/p4080689.jpg[/img] [img]http://imageshack.us/a/img820/6251/p4080681.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted April 11, 2013 Share Posted April 11, 2013 Ciekawe kolorki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.