Jump to content
Dogomania

Madryt


BeaBono

Recommended Posts

Pieknych wybiegalas sobie tych psychologow.
No i znowu wydatki...Czyli zamiast ciuszka, będzie puszka.
A te zwirzoki na L. to rzeczywiście jakies sroluchy koszmarne. Za wyjatkiem Twojej Lu oczywicie.
A Lodki i Luskoty to po jednych pieniądzach są jak widzę.
Możemy sobie pogratulowac takich egzemplarzy.

Link to comment
Share on other sites

Lu wpisuje sie w towarzystwo posrancosikanców jak najbardziej toz ona miała wieczne zapalenia pecherza i polewała .Tak jej sie spadobało,ze potem zaczeła polewac 'z nerwów' czyli wrazajac swe niezadowolenie.Jak sie szczyle do domu przeniosły juz  w 2 miejscach nalała ze złosci...jedak na szczescie dała se spokoj no przeciez pokazała wsciekłosc a domu se zasmradzac nie bedzie;)Dobrze ,ze zwróciłaś uwage na ten szczegół juz zadne zwierze nie dostanie imienia na L.

 

Szczyle sa okropne rozrabiaja rozwalaja mi chate mozna powiedziec sztany.Madyt zirytowany w domu szczyle na podwórku rzadzi młody kociak sąsiadów,który kocha wojcia Madyta (Lu nie lubi)biega za nim a M odgania sie jak od muchy a z musi ratowac sie ucieczka:)

Link to comment
Share on other sites

No to masz pełne rece roboty i pewnie jestes zmęczona.
Takie maluchy potrafią człowieka znokautowac wręcz profesjonalnie.
A jeśli Lu tez jest szczochem to rzeczywiscie, z tymi imionami na L. trza przystopowac.
Wiesz, jak to L jest jest na początku, to może oni to sobie tłumaczą tak:
L. jak Lejec, Lejek, Lejtuch.
Czyli droga wolna do lania.

Link to comment
Share on other sites

przy szczylach jest roboty troche ale kurcze urocze są już mi żal sie z nimi rozstawać.Czarny lubi sie przytuac spac mi na plecach ,brzuchu .Dziewczyna (biała) nie bardzo wiadac ,ze dotyk czleka  nie sprawia jej przyjemnosci narazie;)W poniedziałek  dzien psiokoci...jade  autem pełnym sttforów; Mea do fryzjera,Lodek obciac pazury,kot siory Artur pazury,szczyle  do weta na odrobaczenie i kontrole.Dla M I LU musze kupic srodki odrobaczajace, jeno najbardziej schorowany Antek nic nie potrzebuje bo zapasy leków ma na 3 miesiace.  Zabieram sie za ogłoszenia i zastanawiam sie bo mogła bym w zasadzie zrobic im wyprawke tj.oddac z kuweta, transporterkiem ,miskami,drapaczkiem (mam akcesoriów zawsze wiecej niz zwierzat np. 4 kuwet 2 koty , 4 transporterki 2 koty itd.takie hobby jak widze musze kupic cos dla stfora )czy to dobry pomysł?

 

zdjecia słodziaków do ogłoszen robiłam.łtwo nie było bo aparat nie ma zoom i ledwo zipie ale słodziaki same sie bronia ,sliczny zawsze dobrze wyglada.

321097017ec0d5fdmed.jpg

 

5598de8494a0c1d4med.jpg

 

1395aac6a7e0e4a8med.jpg

Link to comment
Share on other sites

 sliczności chłopak rozrabiaka,gryzie ,najpierw działa potem mysli,bardziej smiały i sam przychodzi na mizianie.Dziewczyna obserwuje ,zastanawia sie ,ostrożna,delikatna ,liże mnie po rekach szczególnie po  włosach (wiadomo goła skóra obrzydliwa dla kota jest),myje i opiekuje sie bratem.Naprawde dziewczyna mi imponuje mimo,ze ostrożna i b.strachliwa to ona postanowiła ,ze trzeba wołać help i  gonić ludzia uratowała siebie i brata.Chłopak ja to facet szedł za siorą jak cien ,dupa wołowa a teraz  jak siora pozałatwiała wszystko udaje hojraka.No choc tyle rozumu miał,żeby siory nie spuszczać z oka;)

cdd0ba5c7d043b97med.jpg

 

0355edfe696ecac7med.jpg

Link to comment
Share on other sites

Madryt od tygodnia spi w łazience na koszu z bielzną a Lulka wcale w domu spać nie chce juz 3 noce poza domem(co przez 5 lat z 3 noce w sumie wczesniej sie jej zdarzył)ucieka nie chce dac sie złapać.Mam nadziej,ze im przejdzie ta obraza majestatu lub,ze maluchy szybko dom znajdą zanim mi sie L z domu wyprowadzi.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

zapraszam na bazarek dla  kociaka Shreka  (czarny)bo Fionka juz w ds

 

 

http://www.dogomania.com/forum/topic/148325-lampa-chrombutyrouterr%C3%B3%C5%BCne-innedo-6092015-godz2000/?p=16342983

 

 

ps. a M nie obrażony tylko chory był zapalenie gardełka miał głos stracił nawet nie mógł powyzywac na szczyle ..teraz juz dochodzi do siebie a zastrzyki jak mu daje(antybiotyk w zastrzyku co by gardełka nie draznic tableta) to zadowolony wręcz ani drgnie wie,ze to mu ulge przynosi moj Mądrala;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...

 piękna ha dobre;)

koteczka trafiła do Gniezna  nie sprawia zadnych problemów a kłocur całkiem blisko mnie i okazał sie swinia która leje na łózka jak jest sam(panstwo w pracy).Na szczescie Pani bardzo go kocha i nie robi z tego problemu.Byłam go po miesiac po adopcji odwiedzic tj zawiozłam mu większa kuwete, zwirek ,drapak po prostu jego rzeczy bo myslałam,ze moze tęskni a ten gnojek udawał,ze mnie nie zna.Widac było,ze mnie poznał ale nie chciał na mnie patrzeć, odwracał wzrok specjalnie to tyle w temacie jak zwierzaki przezywaja rozstania z dt;)zreszta co sie dziwie jak moja Lu ja pojedzie do siory to chowa sie przede mna panicznie i ucieka.

Link to comment
Share on other sites

No patrz - leje w kordłę...
Może jak straci jajka to się ogarnie.
Dobrze, że go pancia kocha i nie przeszkodzaja Jej mokre spodnie i wlosy od czasu do.czasu.
Nie ma to jak.założyc czysciutkie galoty i usiąść na zaszczanym tapczanie.
Jakiś czas temu przeglądałam watek Skrzata tego.z avatara i tam napisałam, że też.szczal do łozka.
Ja już nie pamiętałam, że do.łozka, ale pamiętam, że szczal i, że mu przeszło jak.go pozbawili klejnotow.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

A może to nie o Madryta chodzi tylko o jakiegoś innego kota na M. o którym zapomnialam.
A jesli to jednak M. to jestem baaaaaaaaaardzo :) ciekawa kto go wypatrzyl.

 

 

yymm nie jestem do konca zadowolona z tej adopcji nie o takim domku dla M marzyłam finasowo ledwo wiąrze koniec z końcem,babka jakaś taka rozwchwiana,nueotyczna(tu troche z kota)można nawet powiedzieć lekko świrnięta no ale M nie mógł  być przeciez z statusem bezdomny do konca życia  w koncu trzeba było  zmniejszyc oczekiwania i wyadoptować gada.Rezydencji nie zmienił bo to dt stał sie ds.

Kiedys policzyłam sobie to miałam w ciągu 5 lat 14 psów i 12 kotów na dt   były wśród nich sliczne i fane   a te najpaskudniejsze,najbrzydsze,najstarsze i najwredniejsze zostaja ze mną (chyba do mnie pasują).

 

 

ps.oczywiscie wiesci bedą o kolejnych wyczynach M tj.pare dni temu M budzi mnie w nocy  bo chce gurmecika a ja go odgoniłam a on mi w twarz to ja  siadam na łózku chwytam daje 4 klapsy M odchodzi do drzwi ale tam chwile sie zastanowił nad tym co go spotkało  i ruszył na mnie z misja 'zemsta' .Dobiega w 3 susach do mnie chwycił obiema łapmi moja reke i ugryzł.Tak mnie rozsmieszył,ze wstałam i dałam mu nagrode gurmecika.

Link to comment
Share on other sites

Ryciu :) ogromnie się cieszę, że M. znalazł dom u zafascynowanej nim kociary .
Tak ma być i już :)
Czy ja dobrze doczytałam, że mieszkacie koło siebie ? Jeśli tak to super .
Bo wtedy od czasu do czasu cos o M. napiszesz.
A nie znasz kogoś przyzwoitego kto chciałby Luske ? Bo to byłoby coś :)

Link to comment
Share on other sites

hi hi to ja jestem ta idiotka co adoptowała M .M zostaje ze mną na stałe;)teraz moge mu pokazac papiery pacz jestes moj nie fikaj bo moge robic z toba co chce;)Do tej pory M był formalnie podopiecznym fundacji Animalia ja byłam DT jego.

przykro mi ale az tak szalona nie jestem ,zeby Luśke adoptowac ani nie znam takiego wariata;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jaaaaa...no to Madrytowski jest cały happy, sięgnął gwiazd, znalazł swoje szczęście i swoją Mamuske :)
A ja to zrozumiałam, że jakaś sąsiadka, mieszkająca blisko dorwala M. , bo skrycie się w nim podkochiwala od dłuższego czasu.
A tu proszę :) M. został u swojej Ryci :)

Szkoda, że nie znasz nikogo, kto marzyłby o Lusce. Ona jest taka fajna jak śpi, nie przemieszcza się i pielucha dobrze się d...py trzyma...i to by było na tyle w kwestii zalet.
Ona powinna mieć swoją oborę i wózek na kółkach, na którym zapierniczałaby po tej oborze z jakaś kozą i owcą przykładowo.

Link to comment
Share on other sites

W sumie to to co się Lusce przytrafilo, a doprowadziło ją do takiego stanu w jakim jest, na dzień dzisiejszy i tak nie ma znaczenia.
Ale kręgi sa tak wciśnięte, jakby kto od góry ja czymś walnął.
A w tym roku na tejże wsi, gdzie Luska stała się ofiarą przestępstwa miało miejsce kolejne tym razem morderstwo.
Do zabójstwa doszło w biały dzień , świadkowie słyszeli podejrzane szepty, a następnie baba ze wsi po szemranej rozmowie ze swoim chłopem, wzięła łopate i poleciała kołysząc tłustym zadem pod krzok róży.
Po kilku minutach kocmołuch wrócił, wycharczał : no załatwione...
Przeprowadzone dochodzenie wykazało zamordowanie krecika za pomocą łopaty, czyli waliła baba szpadlem jak oszołomka - zbrodniarka jedna...
Na wsi takie sa zwyczaje i L. też pewno jakim kijem zarobiła.

 

PS

Czytałam, że kreciki są pod ochroną częściową, czyli z działek można przeganiać, ale przecież nie trzeba zabijać łopatą...

Inny Pan łapie kreciki do klatki łapki i wynosi poza teren swojego ogródka. Można cywilizowanie ? Można.

...a nie mordować z zimną krwią...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 7 months later...

dawno mnie tu nie było,odeszły nasze psy Lodek i Atos :(Madytowski i Lulka w rozkwicie jak to o tej porze roku kiedy są upały dziczeją,Luka od miesiaca nie spi ze mna wręcz mnie unika(chyba,zeby nie smierdziec człowiekiem)coraz pozniej w nocy przychodza,zrobi sie chłodniej kijem nie wygonisz z domu;)Ciut mogły sie tez poobrażać bo mam  w domu tymczasa do adopcji a one nie lubią takich gości.Komu kota komu bo ide do domu...

 

IMG_8014.JPG

IMG_8025 (2).JPG

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...