Czaka Posted June 14, 2007 Author Posted June 14, 2007 [FONT=Arial][SIZE=3]Dzwoniła Karolinka, bardzo chce zaopiekować się Tsukim, ale ja jednak czekam na telefon od jej rodziców. Rozmawiała dzisiaj z Panem z Wrocławia, któremu przesłałam zdjęcia dwóch wolnych suniek. Pan powiedział, że porozmawia z córką i ma się ze mną skontaktować. Jeżeli Pan by się zdecydował, na którąś panienkę, wówczas została bym z jedną suńką. W tej chwili czekam na telefon od Pana z Wrocławia i rodziców Karolinki. [/SIZE][/FONT] Quote
Czaka Posted June 14, 2007 Author Posted June 14, 2007 [quote name='AMIGA']Skoro Brutusik tak nie ma ochoty na to żarełko, które szamają pozostałe, tylko woli mleczko mamuśki, to może spróbujcie mu podać na początek troszkę kleiku ryżowego - takiego, jaki się daje niemowlakom - tylko ja moim zalewałam nie mlekiem, tylko wodą. To jest jednak bardziej podobne do mleczka matk. Może akurat zaskoczy z samodzielnym jedzonkiem:p[/quote] [FONT=Arial][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3]Próbowałam karmić Brutusa , kupionym w lecznicy, specjalnym mleczkiem dla papików, ale on zdecydowanie nie chce go pić. Dzisiaj i tak zrobił pewien postęp, bo próbował jeść gotowaną, posiekaną pierś z kurczaka. Marnie to jego jedzenie wyglądało, ale przynajmniej próbował. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] Quote
Czaka Posted June 14, 2007 Author Posted June 14, 2007 Pozwólcie, że zmienię troszkę temat i pokażę Wam jak nasze suczydła lubią się chłodzić! :eviltong: :eviltong: [IMG]http://img162.imageshack.us/img162/5067/img2956uu0.jpg[/IMG] Quote
BIANKA1 Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 [quote name='Romek-Zamość']Pozwólcie, że zmienię troszkę temat i pokażę Wam jak nasze suczydła lubią się chłodzić! :eviltong: :eviltong: [IMG]http://img162.imageshack.us/img162/5067/img2956uu0.jpg[/IMG][/quote] Ale im zazdroszczę :placz: Quote
Czaka Posted June 14, 2007 Author Posted June 14, 2007 Jak jest tak gorąco , to one nam żyć nie dadzą póki nie pójdą nad rzekę. :mad: Quote
Czaka Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 Zadrzątka pozdrawiają wszystkie cioteczki :Cool!: :Cool!: :Cool!: :Cool!: :Cool!: :Cool!: Quote
BIANKA1 Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Wstawać dzieciaki :loveu: Odezwal się Pan z Wrocławia ? A właściwie to kiedy one są do wydania ? Quote
Fusica Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 A ja to sobie myślę, że czas przestać się cackać z Brutuskiem... Wiem, że to po części wasze dziecie... ale musi zrobic ten ktok w dorosłość :evil_lol: Odstawiłabym go od maminych cycuchów i trochę przegłodziła. Jestem pewna, że jak porządnie zgłodnieje to w 5 minut nauczy się jeść z miseczki mięseczko. A jak zatrybi, to go potem nic nie zatrzyma... Quote
Czaka Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Niestety Pan z Wrocławia jeszcze nie dzwonił. Obiecał, że się odezwie, więc pewnie dotrzyma słowa. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Powiem Wam, że ja nie muszę odstawić Brutusa od mamusinych cysiów , Zadra ucieka teraz od małych jam może najdalej. Owszem zagląda do nich, wylizuje je, nosi im swoje jedzenie, a potem szybciutko ucieka. Szczeniorki robią się coraz bardziej zębate i to pewnie dlatego. Najbardziej gryząca jest Adelka i Negra , wystarczy do nich wejść , a one już siedzą i obgryzają mi pięty. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Odrobaczanie będzie dopiero po tej niedzieli, weta ze względu na Brutusika dał im dodatkowy tydzień. Zobaczymy może wtedy będą miały większy apetyt. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] Quote
Fusica Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Brutusik może nie mieć apetytu właśnie ze względu na robale... Jeśli zarobaczony psiak coć zje, robale zaczynaja w nim dziki taniec i przez to odbierają apetyt. Przerabiałam to. Moja gadzina nic nie jadła przez dwie doby a po odrobaczonku, jak sie złapał za michę, to trzeba mu ją było odbierać. Quote
agusiazet Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 [quote name='Romek-Zamość']Pozwólcie, że zmienię troszkę temat i pokażę Wam jak nasze suczydła lubią się chłodzić! :eviltong: :eviltong: [IMG]http://img162.imageshack.us/img162/5067/img2956uu0.jpg[/IMG][/quote] Są piękne, kiedyś, jako dziecko, miałam pięknego owczarka niemieckiego Apacza, odszedł na raka i teraz gustuję w kundelkach, bo jakoś ich się nic nie ima!!! Quote
Czaka Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 [FONT=Arial][SIZE=4]Właśnie rozwiązał się temat adopcji Tsukiego przez Karolinę. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=4]Jak wiecie do tej pory czekałam na telefon od rodziców Karoliny, oczywiście bezskutecznie. Dzisiaj zaprzyjaźniona warszawska dogomaniaczka zadzwoniła do Karoliny, celem umówienia się na spotkanie z jej rodzicami. Dziewczyna odmówiła, więc niestety moje obawy okazały się jak najbardziej uzasadnione. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=4]Dla przypomnienia wklejam zdjęcia szczeniorków czekających na odpowiedzialne domy. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=4] [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=4] [/SIZE][/FONT] Quote
Czaka Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 [IMG]http://img119.imageshack.us/img119/1748/img2927am3.jpg[/IMG] Quote
Czaka Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 [IMG]http://img110.imageshack.us/img110/2330/img2931kn8.jpg[/IMG] Quote
Czaka Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 [IMG]http://img49.imageshack.us/img49/6705/img2919zx7.jpg[/IMG] Quote
agusiazet Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Zostały dwie łaciatki i Tsuki do wzięcia!!! Komu, komu takie cudne szczeniory??? Quote
Czaka Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 Tsukuś jest taki piękny, ale chyba jakiś pechowy. :roll: To już druga jego adopcja, która nie wypaliła. :shake: Quote
robkowa Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 lepiej teraz niż żeby po oddaniu malucha wyszło coś nie tak i przez pół Polski trzeba by było wieźć go z powrotem Quote
zanzara Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 To po co dziewczyna wogole zawracala glowe:shake: Quote
AMIGA Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 [quote name='Romek-Zamość']Tsukuś jest taki piękny, ale chyba jakiś pechowy. :roll: To już druga jego adopcja, która nie wypaliła. :shake:[/quote] A ja wierzę w to, że nic sie nie dzieje bez przyczyny i beżcelowo. Miałam szczeniaczki i ostatni czekał u mnie na nowy domek aż 8 miesięcy. Juz byłam załamana, bo kto dzwonił, to pytał o suczki. A on był taki wspaniały i kochany i najgrzeczniejszy z wszystkich. Kilka osób było go oglądać, ale jakos nikt sę nie decydował. Już się przyzwyczajałam do mysli,że Asterix zosatnie z nami na zawsze. Aż znalazła nas pewna rodzina z Chrzanowa. I okazało się, że tak miało być! Młody nie mógł lepiej trafić!!! On po prostu czekał na ten dom. I tak będzie z Waszymi maluszkami. Wierzę w to święcie :loveu: Quote
Tola Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 [quote name='AMIGA']A ja wierzę w to, że nic sie nie dzieje bez przyczyny i beżcelowo. Miałam szczeniaczki i ostatni czekał u mnie na nowy domek aż 8 miesięcy. Juz byłam załamana, bo kto dzwonił, to pytał o suczki. A on był taki wspaniały i kochany i najgrzeczniejszy z wszystkich. Kilka osób było go oglądać, ale jakos nikt sę nie decydował. Już się przyzwyczajałam do mysli,że Asterix zosatnie z nami na zawsze. Aż znalazła nas pewna rodzina z Chrzanowa. I okazało się, że tak miało być! Młody nie mógł lepiej trafić!!! On po prostu czekał na ten dom. I tak będzie z Waszymi maluszkami. Wierzę w to święcie :loveu:[/quote] I ja tak myślę. Kazde wydarzenie ma jakis sens. Widocznie ten jedyny domek jeszcze sie nie odezwał. A psiaczki sa tak cudne ze na pewno ktos sie zakocha:loveu: Potrzeba moze wiecej czasu Quote
AZ-IWONA Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Ja też uważam ,że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. :shake: Maluchy muszą mieć szczęśliwe życie daleko od schroniska. :loveu: Lepiej poczekać na odpowiedzialne domy. Wiadomo że młode osoby nie stanowią same jeśli mieszkają z rodzicami. Są przecież wakacje wyjazdy, choroby. To wszyscy muszą być zdecydowani na psa. :multi: Quote
Czaka Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 [FONT=Arial][SIZE=3]Ja też jestem zdania, że to bardzo dobrze, że się dzisiaj wszystko wyjaśniło.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3]Jestem bardzo wdzięczna dogomaniaczce , która mi pomogła. Sama ze względu na odległość miałam ograniczone możliwości. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3]Przyznam szczerze, że poczułam wręcz ulgę, bo czułam, że coś jest nie tak. [/SIZE][/FONT] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.