Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Romku tężyczka często się zdarza - najważniejsze, że szybko podane zostało wapno...Będzie dobrze...
Czytam to wszystko dziś rano bo wczoraj wieczorem nie byłam na Dogo...
Współczuję takiej przygody...

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Trzeba będzie jej podawać witaminy i minerały w tabletkach, dla takiego malego pieska 7 szczeniąt to bardzo dużo. Tężyczka może się powtórzyć. Proponuję tabletki firmy Eurowet są mają bardzo bogaty skład, do kupienia w lepszych sklepach z rzeczami dla zwierząt.

Posted

[quote name='Romek-Zamość']Dzisiaj to ja już jestem douczona o tężyczce! Po pracy kupimy wszystko co potrzeba .[/quote]
I bardzo proszę dołączyć jeszcze buziaczek dla Adelki od cioci Gosi :)

Posted

Romek wasza opieka to jest prima - naj ;) Dzięki za foty Sali - teraz już wiem(mam nadzieję) która, to ona...
Napiszcie proszę co potrzeba maluchom....Prezent musi być...:lol::lol::lol:

Posted

dobrze że wczoraj na Dogo nie wchodziłam bo bym się denerwowała całą noc, cieszę się że u Zadrusi już wszystko w porządku

Brutusku zachowuj się jak gentelmen i przepuszczaj płeć piękną do cysia zamiast się rozpychać :razz:

Posted

[quote name='Gosiapk']I dobrze, musi odpocząć trochę laska. :loveu:[/quote]
Muszą odpocząć , bo jak się glutki zaczną rozłazić , to koniec z odpoczynkiem :cool3:

Posted

Kochani jak widać miałam rację :mad:
Romeczku podaj konto bo my [COLOR=red][B]jesteśmy odpowiedzialne mateczki chrzestne[/B][/COLOR] i chcemy opiekować się małymi i mamuską a ona jest delikatesowym stworzeniem / strasznie rozpuszczonym przez Was :evil_lol: /
Te koszyczki, kołderki, nocne wypady po smakołyki / wapienko / itp.
Ja też chcę w tym brać udział :placz:
Całuski dla Bianeczki

Posted

Przepraszam, że na tym wątku ale proszę wszystkie cioteczki żeby trzymały kciuki za miesięcznego niuniusia mojej koleżanki...Szczeniaczek zaczął gwałtownie wymiotować zważonym mlekiem i zachłysnął się...Jest teraz w klinice odsysali go, jest pod kroplówką, dostaje antybiotyki - jutro jak przeżyje, czeka go rentgen aby ustalić co dzieje sie w płuckach..Trzymałam go w drodze do kliniki, jest taki śliczny, ufny i malutki...Proszę trzymajcie za niego mocno kciuki...:-(:-(:-(

Posted

[quote name='Alpina']Przepraszam, że na tym wątku ale proszę wszystkie cioteczki żeby trzymały kciuki za miesięcznego niuniusia mojej koleżanki...Szczeniaczek zaczął gwałtownie wymiotować zważonym mlekiem i zachłysnął się...Jest teraz w klinice odsysali go, jest pod kroplówką, dostaje antybiotyki - jutro jak przeżyje, czeka go rentgen aby ustalić co dzieje sie w płuckach..Trzymałam go w drodze do kliniki, jest taki śliczny, ufny i malutki...Proszę trzymajcie za niego mocno kciuki...:-(:-(:-([/quote]


Alpino, trzymam kciuki bardzo mocno, wiem, że będzie dobrze!!!


Czy moja Negra ma się dobrze?

Posted

Alpino, kochana - mysle i trzymam palce bardzo moćno, choc po akcji poszukiwawczej pewnej suni - ledwo mogę.
Będzie dobrze, musi być.

Maksi - trzymaj sie maleńka.
I także dopominam sie o to konto. Nie dam rady przyjechać teraz, nie będę wysyłać na adres - bez sensu - więc poprosze o konto - choćby na witaminki i minerały dla mamusi mojej Maksi i Opalowego Tsuki nie wspominając o rodzeństwie. Ciekawe czy zorganizujemy kiedys piknik Zadrusiowo - dziecięcy z rodzicami i chrzestnymi, byłby ubaw.

Odeśpijcie dzis nic, mam nadzieje, że już bęzie dobrze. I tylko dobrze.
Czy Maksi przybiera choc trochę na wadze.
I jak zachowuje się Tsuki.

Posted

[FONT=Arial][SIZE=4]Drogie Matki Chrzestne dajcie spokój z tym kontem, w tej chwili naprawdę nie ma takiej potrzeby. Psiaki czują się bardzo dobrze, nawet wisząca ciągle na cychu malutka Maksi, ma już mniej wyczuwalne żeberka. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=4]Wracając dzisiaj do domu podjechałam do lecznicy i kupiłam wszystko co potrzeba dla Zadry. Zadziorka przywitała mnie radośnie, a jakieś dwie godziny później dostała kolejnego ataku.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=4]To my od razu w samochód i do weta. Szkoda mi jej było strasznie , bo dostała tych paskudnych drgawek. Wet dał jej trzy zastrzyki , w tym jeden domięśniowy (był tak bolesny, że Zadziorka z bólu gryzła smycz – serce mi pękało) i podobno ma być dobrze. Dopiero od jutro rano mam jej podać, to co dzisiaj kupiłam. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=4]Zrobiłam fotki maluchom ale nie mam siły ich wkleić. Idę spać. Pa, pa! [/SIZE][/FONT]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...