Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Łysolinka jest u nas zaledwie kilka dni. Zastanawialiśmy się, czy zakładać jej wątek. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zdajemy sobie sprawę, że jej wygląd nie jest zbyt ciekawy i może odstraszyć potencjalnych zainteresowanych. Poza tym jej stan zdrowia jeszcze długo nie pozwoli na adopcję. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Łysolinka wbrew pozorom nie jest starym psem i naprawdę nie wiem co musiało się stać, że znalazła się w tak opłakanym stanie. Gdyby nie to, że przywołała nas do swojej klatki (gdzie była sama i wyła z rozpaczy), byłaby już po tamtej stronie mostu. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zaskakujący jest jej stan psychiczny. Naprawdę rzadko spotyka się tak pogodnego psa. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Na nasz widok z radości kręci ogonkiem, a później cała kręci się i robi przy tym takie fajne minki. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wielkie dzięki Zasadzkas, że zwróciłaś na „łysolinkę’ uwagę, bo na taką uwagę mała rzeczywiście zasługuje. Postaram się wkleić zdjęcia małej, ale nie obiecuję , bo mam dzisiaj problemy z internetem. [/SIZE][/FONT]

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Romek, wklejaj. Im szybciej, tym lepiej. Domku można zacząć szukać przed wyleczeniem, a i do zbiórki pieniędzy na jej leczenie fotki bardzo się przydadzą. Niech ludzie widzą, co malutką spotkało i jak bardzo potrzebuje opieki i troski. I wielkie dzięki, że ją wzięliście.

Posted

Pierwsze fotki Łysolinki, nie są najlepsze ale wierci się okropnie. Następne zrobię jak będzie szamać jakieś jedzonko !
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL="http://img339.imageshack.us/my.php?image=img2166jxk6.jpg"][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/5526/img2166jxk6.th.jpg[/IMG][/URL] [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL="http://img454.imageshack.us/my.php?image=img2158jpgzz4.jpg"][IMG]http://img454.imageshack.us/img454/9427/img2158jpgzz4.th.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]

Posted

Praktycznie sama skóra i kości - ale wyprowadzimy ją na prostą !!! :bigcool:

[URL="http://img341.imageshack.us/my.php?image=jpoo9.jpg"][FONT=Times New Roman][SIZE=3][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/4673/jpoo9.th.jpg[/IMG][/SIZE][/FONT][/URL] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL="http://img384.imageshack.us/my.php?image=img2156oe2.jpg"][IMG]http://img384.imageshack.us/img384/9331/img2156oe2.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img340.imageshack.us/my.php?image=img2165jic3.jpg"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/8681/img2165jic3.th.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]

Posted

[FONT=Times New Roman]Pierwsze dni „łysolinki” w naszym domku, upływają na nieustannym podawaniu różnych lekarstw. Suńka znosi wszystko dzielnie, mało tego widać , że jej to sprawia dużą przyjemność. Posiłki otrzymuje kilka razy dziennie, ale do tej pory nie udało nam się jej nakarmić. Połyka wszystko bez opamiętania. [/FONT]
[FONT=Times New Roman]Odrobaczyć jej jeszcze nie możemy, bo weta boi się, że w takim stanie to suczka może struć się razem z robakami. Łysolinka niestety ma świerzbowca, nie ukrywam ,że jest to dla nas duży problem, bo mamy swoje cztery psinki i musimy dobrze kombinować, żeby nie miały ze sobą kontaktu.[/FONT]
[FONT=Times New Roman] Nie martwcie się zrobimy wszystko żeby mała wyszła z tego. [/FONT]
[FONT=Times New Roman]Agusiu całe szczęście, że nie zabrałaś małej do siebie. Masz małe dziecko, a świerzbowiec jest bardzo zakaźny i ciężki do wyleczenia. Mamy więc teraz mały skręt, ale wszystko będzie dobrze. :bye: [/FONT]

Posted

Jejku toż to maleństwo mieści się w garści:crazyeye: i nie szczeniak:crazyeye: Piękna tylko bardzo zabiedzona:-( Ona znajdzie domek,taki w którym będą ją kochać!!!

Romek dziękujemy że wziąłeś ją do siebie!!!

Posted

[FONT=Times New Roman]Już jesteśmy w domu! [/FONT]
[FONT=Times New Roman]W środę „Łysolinka” zaliczyła kolejną wizytę w lecznicy. Nawet nie spodziewaliśmy się takiego pomyślnego obrotu sprawy. Okazało się, że suńka nie ma świerzbowca drążącego. Niestety ma świerzbowca w uchu, ale za jakieś dwa tygodnie powinno być już po sprawie. W zeskrobinie znaleziono taż kilka nużeńców , ale i to nie jest wielki problem. [/FONT]
[FONT=Times New Roman]Kilka osób proponowało pomoc finansową, dziękuję bardzo ale nie ma takiej potrzeby. Jedyna prośba to taka, żeby pomóc nam znaleźć jakiś fajny domek dla maleńkiej. Suczydło jest przesympatyczne , na widok człowieka szaleje z radości, przytula się bez końca, no i cały czas by coś jadła. W ciągu ostatniego tygodnia przytyła 1 kg i nie ma już zapadłych boczków. Jutro postaram się zrobić jej fotkę i wkleić na wątek. [/FONT]

Posted

Ja mogę wystawić ją na allegro. Tylko nie wiem czy warto wstawić te zdjęcia, które są, czy poczekać jak sunia nabierze ciałka i pokazać jedne i drugie... Jeżeli trzeba allegro, proszę o informację i kontakty do aukcji - na pw.

Posted

ŁYSOLINKA JEST BARDZO RUCHLIWA, FOTKI MOŻNA ZROBIĆ TYLKO PODCZAS JEDZONKA, KTÓRE POCHŁANIA W KAŻDEJ ILOŚCI. JAK WIDAĆ SPORO PRZYTYŁA I MA SIĘ CORAZ LEPIEJ:multi: !
[FONT=Arial][SIZE=3][URL="http://img337.imageshack.us/my.php?image=img2169bb2.jpg"][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/4742/img2169bb2.th.jpg[/IMG][/URL] [/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=3][URL="http://img380.imageshack.us/my.php?image=img2177td3.jpg"][IMG]http://img380.imageshack.us/img380/295/img2177td3.th.jpg[/IMG][/URL] [/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=3][URL="http://img509.imageshack.us/my.php?image=img2182sf3.jpg"][IMG]http://img509.imageshack.us/img509/5038/img2182sf3.th.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]

Posted

Nawet zaokrąglony ten brzusio :lol:
Uważajcie, pewnie wykorzystuje, jak umie, że jest biedna i chora i pewnie cudownie patrzy prosto w oczy, żałośnie i ckliwie :evil_lol:
A potem będzie bambaryłką, hehehe
Romku, a ona ma cieczkę? Bo ma taką pipeńkę powiększoną.
Takie zboczenie zawodowe ze schronu, zaglądanie psom pod ogonek na wstępie ;) Mąż się ze mnie śmieje.

Chętnie pomogę w szukaniu domu.
Też myślę, że trzeba poczekać na lepsze fotki, te zniechęcą, rzadko kto decyduje się na chorego psa. Wiemy, że taka choroba to nic strasznego, ale zwykli ludzie nie zawsze.

Posted

a ja myślę ze takie zdjęcia warto wstawic na allegro...są tak ujmujące. jak ja zobaczyłam pierwszy raz na tym wątku ...gdybym mogła sama bym ją penie wzięła. Ale qrczątko ostatnio mam urwanie głowy. A ostatni doszło jeszcze Słono(właściciele adoptowali psa a jak sie okazało ze ma miec amputowana łapę to już jej nie chcą:angryy: )
Jeśli jakis miłośnik zwierząt wypatrzy ja na allegro....napewno sie zakocha. I wtedy nasza sunia będzie miała taki dom że klękajcie narody:evil_lol: A w ogłoszeniu zawsze można zaznaczyc ze sunia zdrowieje bardzo szybko.

Posted

Suńka nie ma cieczki. Mało tego weterynarz powiedział, że w takim stanie może jej prędko nie mieć. Cieszę się, że też widzicie efekty naszej pracy. Myślę, że za jakieś dwa tygodnie suczka będzie nie do poznania. :cool3:
Wydaje mi się, że w takim stanie , to jej raczej nikt nie weźmie, ale jak się troszkę podkuruje, to będzie z niej ładna psinka. Pamiętajcie o niej , może uda nam się znaleźć jej jakiś fajny domek.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...