Jump to content
Dogomania

Hunter z Beskidu Wyspowego..:)


Agata A.

Recommended Posts

Zazdroszczę Tobie tych spacerów bez smyczy :) Ja ostatnio puściłam Kitę ze smyczy i co zrobiła? Dzida za sarnami do lasu nawet się nie obejrzała, mimo że szłam z kiełbaską :(
Myślałam że mi serce stanie, ale nim doszłam do lasu usłyszałam jak dzwoni jej adresówka pod czas biegu, zawołałam po imieniu i frędzlica przyszła. Myślałam że uduszę gadzinę ale cholernie się ucieszyłam że przyleciała, nagrodziłam jej powrót kiełbachą i uściskami. Zdyszała się mało jęzora sobie nie przydeptała. Uffff a myślałam że spędzę wieczór biegając za psem po lesie.
Facet pierwsza klasa i ma prezencję :) A Tobie dużo zdrówka i trzymajcie się cieplutko :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwona_lena']Zazdroszczę Tobie tych spacerów bez smyczy :) Ja ostatnio puściłam Kitę ze smyczy i co zrobiła? Dzida za sarnami do lasu nawet się nie obejrzała, mimo że szłam z kiełbaską :(
Myślałam że mi serce stanie, ale nim doszłam do lasu usłyszałam jak dzwoni jej adresówka pod czas biegu, zawołałam po imieniu i frędzlica przyszła. Myślałam że uduszę gadzinę ale cholernie się ucieszyłam że przyleciała, nagrodziłam jej powrót kiełbachą i uściskami. Zdyszała się mało jęzora sobie nie przydeptała. Uffff a myślałam że spędzę wieczór biegając za psem po lesie.
Facet pierwsza klasa i ma prezencję :) A Tobie dużo zdrówka i trzymajcie się cieplutko :)[/QUOTE]

Nie ma co zazdrościć, jak jest spuszczony to oczy mam dookoła głowy. Jak zareaguje w porę to się zatrzyma i nie popędzi za zwierzyną, jego na szczęście sarny na łące mało interesują, bo są daleko, jakby nam z krzaków wyleciała to pewnie by się klopsik ruszył za nią, a tak szkoda zachodu:) Za to zające i małe gryzonie są dla niego bardzo fascynujące. Tylko raz ruszył za zającem, ale zając jak to zając zwiał szybko. Staram się żeby nie odchodził ode mnie daleko tak, żeby mieć go w zasięgu wzroku i jak widzę że coś zaczyna tropić to go zaraz przywołuje. On się chyba bardziej fascynuje tropieniem, niż samą pogonią.
Zresztą spuszczam go tylko na otwartym terenie, gdzie mam dobrą widoczność, jak wchodzimy do lasu to zawsze jest na 8m taśmie.
Wiesz co mnie zaskoczyło ostatnio:) Hantek jest przyzwyczajony do naszych kur, kaczek i krów i nie reaguje na nie. Natomiast ostatnio jak szłam na budowę i na naszej łące były kury sąsiada i nasze to cwaniak potrafił z całego stadka wygonić kury sąsiada poza naszą działkę, zatrzymać sie na granicy i obserwował. Byłąm w szoku jak to zobaczyłam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata A.']właściciele powiedzieli, że kupili ją w jeleniej górze, ale nazwy hodowli nie podali.[/QUOTE]

Aha, dzięki - pewnie to nie było z hodowli, jakiś czas temu na allegro były do sprzedania długowłose szczeniaki bez papierów chyba właśnie z tamtych okolic, ale nie mogę znaleźć w swoich archiwach tego ogłoszenia.

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...