Baton Posted May 8, 2013 Author Posted May 8, 2013 [quote name='phase']Hej dziewczyny. :) Ile tu pięknych zdjęć. :loveu: Joy jest moją faworytką ze wszystkich szkrabów. :loveu:[/QUOTE] O, jaki zaszczytny tytuł :D [quote name='Ty$ka']Jak ono słodko łapie talerzyki :loveu:[/QUOTE] :loveu: [quote name='Sonka95']Super ona łapie frisbee :cool3: [URL]https://lh3.googleusercontent.com/-QqTmENBwSl4/UYKJnuaqbwI/AAAAAAAAB7Y/VuIMecqFwKE/s640/IMG_9375.JPG[/URL][/QUOTE] Co wy macie z tym frisbee... :evil_lol: Quote
Baton Posted May 11, 2013 Author Posted May 11, 2013 Ten pies mnie kiedyś wykończy! Chyba, że ja ją szybciej zabiję! :angryy: A dzień zaczął się tak fajnie. Byłyśmy na 3 godzinnym spacerze. Obrałyśmy sobie fają trasę. W połowie las, druga połowa miejska. Joy wróciła do domu wykończona. Później myłam jej kuwetę i od razu wyprałam smycze - jej i ciapkowską. I problem tkwi w tej ciapkowskiej. Zawsze trzymam ją w siatce, wraz z saszetkę ze smaczkami. Gdy skończyłam, pozostało mi mało czasu - szłam do babci. Więc szybko odłożyłam siatkę z zamkniętą saszetką na krzesło. Wracam do domu. Siatka dalej na krześle, a saszetka na łóżku :crazyeye: Na łóżku również pełno kruszyn, podobnie jak na dywanie - nowym. Rozłożonym dziś rano! Zastanawiałam się jak ona to zrobiła...saszetka wygląda na zamkniętą :hmmmm: Dokładniejsze oględziny: zamek do głównej kieszeni jest zamknięty, ale ten do kieszeni tylnej -na dokumenty- jest otwarty. Ale zaraz, ja tam przecież nie miałam smaków. No tak - wygryzła dziurę... Jakby nie mogła od razu otworzyć tego drugiego zamka - przynajmniej by mi saszetki nie zniszczyła :D Otwieram główną kieszeń - pozostała połowa smakołyków. Wiem, że jest źle. W końcu mam psa alergika. Zastanawiam się jakie mam tam smaczki. Biszkopty - nie będzie źle, najwyżej będzie się drapała, ale tragedi nie powinno być. Ale mam też mięsne paski i zwykłą karmę. Nie wyłożyłam wszystiego do saszetki, także zaglądam na opakowanie. Oba z wołowiną! Kto narmalny kupuje przysmaki do schroniska z wołowiną, jeżeli jego pies jest na nią uczulony? :evil_lol: Wychodzi na to, że ja. Ale ja normalna nie jestem :diabloti: Więc wychodzi jednak na to, że nikt :D Uświadamiam sobie, że z wszelki alergii pokarmowych, na wołowinę jest najgorsza - dość duże wymioty. No przecież zabiję tego psa! :evil_lol: Dla pewności zwijam dopiero co wyłożony dywan - szkoda by go było i biorę się za psa. Wydaje się być znacznie cięższa niż rano :evil_lol: Przyglądam się jej, oczka ma już trochę opuchnięte i zaczyna wylizywać łapy :shake: Będę ją obserwować, miejąc nadzieję, że nie będzie mnie czekała w nocy wizyta w klinice weterynaryjnej... No i muszę sobie sprawić nową saszetkę :evil_lol: Quote
Sonka95 Posted May 12, 2013 Posted May 12, 2013 O nie wiedziałam , że Joy jest alergiczką :shake: mam nadzieje , ze wszystko z nią ok ;) Quote
Baton Posted May 13, 2013 Author Posted May 13, 2013 [quote name='Sonka95']O nie wiedziałam , że Joy jest alergiczką :shake: mam nadzieje , ze wszystko z nią ok ;)[/QUOTE] No, niestety jest... na szczęście nie wymiotowała, ale sporo się drapała, pyszczek do tej pory spuchnięty, łapy jeszcze też trochę wygryza. I za bardzo głodna nie jest :evil_lol: [quote name='Ty$ka']Jak się nażarła to niech teraz cierpi :diabloti:[/QUOTE] To samo jej powiedziałam :diabloti: A co by było śmieszniej, to wczoraj Kułak mi moją druga saszetkę rozwalił :evil_lol: Chwycił se zębami za saszetkę, a gdy ja do niego 'Puść!", on się nie przejął, ale za to zatrzask mnie posłuchał i pięknie puścił :evil_lol: Tu na szczęście tylko zatrzask wymienić trzeba :lol: No cóż, nieszczęścia chodzą parami. Dwa psy, dwa dni, dwie saszetki :evil_lol: Jutro jedziemy na wycieczkę klasową. Do lasu :lol: Nie ma to jak jechać 1,5 godziny do lasu by zrobić jakieś karty pracy i zjeść bigos. :evil_lol: Quote
Sonka95 Posted May 14, 2013 Posted May 14, 2013 [quote name='maryg22'] Jutro jedziemy na wycieczkę klasową. Do lasu :lol: Nie ma to jak jechać 1,5 godziny do lasu by zrobić jakieś karty pracy i zjeść bigos. :evil_lol:[/QUOTE] Te saszetki to mają jakiegoś pecha :evil_lol: Dobre w tym wszystkim jest to , ze nie trzeba siedzieć w szkole :) Quote
Baton Posted May 14, 2013 Author Posted May 14, 2013 [quote name='Sonka95']Te saszetki to mają jakiegoś pecha :evil_lol: Dobre w tym wszystkim jest to , ze nie trzeba siedzieć w szkole :)[/QUOTE] Albo saszetki, albo ja :evil_lol: Taa, pewnie :lol: Przed wycieczką mieliśmy jeszcze chemię, bo jesteśmy do tyłu z materiałem :roll: Potem mieliśmy wyjeżdżać, ale autokar nie przyjeżdżał. W końcu przyjechał, po 10 minutach dotarła policja by sprawdzić autokar. Okazało się, że musimy czekać na kolejny, bo z tego kołem było coś nie tak. Po 30 minutach dotarł drugi autokar, ale policja dotarła po godzinie :angryy: Także sam wyjazd sporo się opóźnił. Na miejscu dostaliśmy trzy karty pracy (dwie z biologi i jedna z grografi) ponoć by móc sobie polepszyć ocenę :lol: Mam jednak takie dziwne wrażenie, że przez nie oceny się pogorszą :evil_lol: Quote
Sonka95 Posted May 16, 2013 Posted May 16, 2013 My też jesteśmy z tyłu z materiałam z chemii , bo pani często choruje :roll: jak ja nie lubie lekcji przed wycieczkami :diabloti: Quote
Ty$ka Posted May 16, 2013 Posted May 16, 2013 Co Ty wymagasz: saszetka się posłuchała, psy nie - wiesz... nie można mieć wszystkiego 8) Ale wycieczka :PP Współczuję. My materiał z chemii już skończyliśmy, teraz na lekcjach mamy zajęcia dodatkowe, ja robię projekt nt narkotyków - ciekawe dlaczego :lol: Quote
jmcp94 Posted May 16, 2013 Posted May 16, 2013 Witamy ! :) Czemu mój maluch nigdy nie da się na to namówić ? :( [url]https://lh3.googleusercontent.com/-QqTmENBwSl4/UYKJnuaqbwI/AAAAAAAAB7Y/VuIMecqFwKE/s640/IMG_9375.JPG[/url] Fantastyczna jest ! :D Quote
Baton Posted May 16, 2013 Author Posted May 16, 2013 (edited) [quote name='Sonka95']My też jesteśmy z tyłu z materiałam z chemii , bo pani często choruje :roll: jak ja nie lubie lekcji przed wycieczkami :diabloti:[/QUOTE] No, nie znoszę tego. Na szczęście pani tylko oddawała sprawdziany i je omawiała więc nie było tragedi :) [quote name='Ty$ka']Co Ty wymagasz: saszetka się posłuchała, psy nie - wiesz... nie można mieć wszystkiego 8) Ale wycieczka :PP Współczuję. My materiał z chemii już skończyliśmy, teraz na lekcjach mamy zajęcia dodatkowe, ja robię projekt nt narkotyków - ciekawe dlaczego :lol:[/QUOTE] No tak, powinnam się cieszczyć, że przynajmniej ktoś mnie posłuchał :evil_lol: Do tego to nasza jednyna wycieczka w tym roku :roll: To fajnie macie :) U nas widać, że pani od matmy się już nie chce, bo może co trzecią matematykę faktycznie ją robimy :D Myślałam już, że to koniec moich psich przygód, bo ostatnio faktycznie się uspokoiło... Do wczoraj. W ciapkowie znów wyszłyśmy z Kułakiem i Dzidką. Szybko przekonałyśmy się jednak, że to nie był dobry pomysł. Kułak zdecydowanie przesadzał w zabawie. Dlatego już nawet się z nim nie bawiłam, starałam się go uspokoić. No ale właśnie, nieskutecznie. Kułak zdecydowanie napalił się bardziej na mnie. Ja stałam się jego głównym celem. Na Beatę też nieraz skakał, ale nie w takim stopniu. Raz rzucił mi się na rękaw i zaczął szarpać. Chwilę potem poprawił chwyt zachaczając o moją rękę... Na szczęście nić poważnego się nie stało, chociaż mam świadomość że gdybym zdjęła bluzę jak chciałam na początku to było by o wiele gorzej. Teraz skończyło się na otarciu i siniaku, ale nie wiem jakby się to skończyło, gdybym tej bluzy nie miała... Możliwe,m że wtedy by się wcale nie rzucił, ale lepiej nie myśleć co by się stało jakby jednak się rzucił...:roll: Dzisiaj z kolei rano, przed wyjściem do szkoły spojrzałam się przez okno. Nic nadzwyczjnego, jakaś pani spaceruje z czarnym, małym psem. Ale zaraz, czy to nie jest Mądry?! Przyglądam się bacznie. Wielkość się zgadza, budowa i umaszczenie też. To Mądry - mój kochany ciapkowiec :loveu: A pod wieczór wybrałam się z Joy na spacer. Zatrzymałyśmy się na placyku, ćwiczyłyśmy sztuczki. Widzę foksterierka biegnącego w naszą stronę. Grzecznie proszę właściciela o zabranie psa, bo moja się boi. Ale on "chciał się tylko bawić" i poleciał z Joy się bawić. Ona nie była zachwycona, zaczęła piszczeć i warczeć. Na to pies się na Joy rzucił. Właściciel jego przerażony, zachowywał się jakby chciał odciągnąć swojego psa, ale jednocześnie się go bał :roll: Na to mi uruchomił się mój ciapkowski krzyk 'EJ!' i sama odciągnęłam psa :evil_lol: Potem wbiegła na nas czarna labradorka - bez właścicielki. Spytałam się przechodzącej pani z wózkiem czy to przypadkiem nie jej pies, ona jakby przerażona odpowiada, że nie :evil_lol: Zauważam chłopca, który się mi podejrzanie przygląda, czy zna tego psa - nie. W takim razie zajmuję się psem. Ma na sobie kolczatkę i obrożę (pomarańczowego rogza z odblaskową nitką - trochę się zdziwiłam, że miał na sobie rogza i, że ktoś jeszcze na nim napisał numer!). Dzwonię i rozmawiam z panią. Będzie za 15 min. Powiedziałam Joy siad i położyłam jej smycz na ziemi. Spojrzałam na suczkę - też grzecznie usiadła :loveu: Gdy przyszła właścicelka kilkukrotnie mnie przepraszała za problem i wytłumaczyła, że Hanka (tak się suczka nazywa) zwiała jej z lasu :) Od razu wydawało mi się, że ją kojarzę. I to chyba nie ze spacerów, a raczej psich festynów i innych psich imprez :) Wcale bym się nie zdziwiła, bo ile psów chadza na spacerach w rogzach? :evil_lol: edit: Mam dla Was jeszcze zaległe zdjęcia sprzed dwóch tygodni, ale to już jutro wstawię ;) Edited May 16, 2013 by maryg22 Quote
Baton Posted May 16, 2013 Author Posted May 16, 2013 [quote name='jmcp94']Witamy ! :) Czemu mój maluch nigdy nie da się na to namówić ? :( [URL]https://lh3.googleusercontent.com/-QqTmENBwSl4/UYKJnuaqbwI/AAAAAAAAB7Y/VuIMecqFwKE/s640/IMG_9375.JPG[/URL] Fantastyczna jest ! :D[/QUOTE] Cześć ;) Też tak szybciej myślałam :) My nie trenujemy frisbee tak do końca, po części traktuję to jako sztuczkę ;) Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 16, 2013 Posted May 16, 2013 Zaintrygował mnie tytuł galerii, chciałam zobaczyć co to za wiewiórka ;) I zobaczyłam samą słodycz :lol: A to zdjęcie jest wyjątkowo urocze [url]https://lh3.googleusercontent.com/-QqTmENBwSl4/UYKJnuaqbwI/AAAAAAAAB7Y/VuIMecqFwKE/s640/IMG_9375.JPG[/url] Quote
Baton Posted May 17, 2013 Author Posted May 17, 2013 [quote name='Ania!']Zaintrygował mnie tytuł galerii, chciałam zobaczyć co to za wiewiórka ;) I zobaczyłam samą słodycz :lol: A to zdjęcie jest wyjątkowo urocze [URL]https://lh3.googleusercontent.com/-QqTmENBwSl4/UYKJnuaqbwI/AAAAAAAAB7Y/VuIMecqFwKE/s640/IMG_9375.JPG[/URL][/QUOTE] Witamy nowego gościa :) [quote name='Sonka95']To czekamy na fotki :)[/QUOTE] Już wstawiam :D [IMG]http://imageshack.us/a/img706/7700/zdjecie831.jpg[/IMG] Slalom ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img811/6564/zdjecie830.jpg[/IMG] Skok na plecy :) [IMG]http://imageshack.us/a/img838/7156/zdjecie829.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img593/109/zdjecie826.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img834/4476/zdjecie821.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted May 17, 2013 Author Posted May 17, 2013 Miał być skok na stopy, ale pies się zbytnio pospieszył i wyszło takie coś :evil_lol: [IMG]http://imageshack.us/a/img191/5086/zdjecie828.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img5/998/zdjecie827.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img203/9104/zdjecie823.jpg[/IMG] I to już z dzisiejszego spaceru dla porównania :D [IMG]http://imageshack.us/a/img547/7701/zdjecie867.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img18/1051/zdjecie868.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted May 17, 2013 Author Posted May 17, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img547/2204/zdjecie866.jpg[/IMG] I z zeszłego tygodnia ;) Konkurs na najdłuższy jęzor :diabloti: [IMG]http://imageshack.us/a/img703/8353/zdjecie856.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img577/1474/zdjecie852.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img850/2756/zdjecie851.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img842/570/zdjecie857.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted May 17, 2013 Author Posted May 17, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img189/4946/zdjecie855.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img833/2096/zdjecie854.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img812/9775/zdjecie853.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img826/3487/zdjecie850.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img835/2647/zdjecie848.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted May 17, 2013 Author Posted May 17, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img600/4687/zdjecie846.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img708/2038/zdjecie845.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img35/1453/zdjecie844.jpg[/IMG] I dwa zdjęcia z zabawy ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img842/6885/zdjecie860.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img826/2948/zdjecie865.jpg[/IMG] W niedzielę idziemy na festyn "Pies w Wielkim Mieście" - mam nadzieję, że będzie trochę chłodniej :D Quote
Dzikie nieporadne Posted May 18, 2013 Posted May 18, 2013 Cześć Marika:multi:Chciałam cię spytać czy idziesz na ten festyn jutro ,ale widzę że nie muszę już pytać:razz:W każdym razie my też z Lejdi idziemy;) Quote
Talucha Posted May 18, 2013 Posted May 18, 2013 [url]http://imageshack.us/a/img835/2647/zdjecie848.jpg[/url] jaki wielkopies :-o:evil_lol: :loveu: O, a ja się zastanawiam czy chce mi się iść na festyn :lol: Quote
Baton Posted May 18, 2013 Author Posted May 18, 2013 [quote name='Mada95']Cześć Marika:multi:Chciałam cię spytać czy idziesz na ten festyn jutro ,ale widzę że nie muszę już pytać:razz:W każdym razie my też z Lejdi idziemy;)[/QUOTE] Cześć :) To do zobaczenia jutro :) [quote name='Talucha'][URL]http://imageshack.us/a/img835/2647/zdjecie848.jpg[/URL] jaki wielkopies :-o:evil_lol: :loveu: O, a ja się zastanawiam czy chce mi się iść na festyn :lol:[/QUOTE] Gigant :D Ja raczej będę, bo to zawsze socjalka, a w naszym przypadku to jest dość ważne :) Chociaż mam nadzieję, że nie jutro trochę ochłodzi, bo już raz na konkursie tunelowym pies skorzystał z cienia w tunelu i się tam pięknie rozłożyła :evil_lol: Quote
Dzikie nieporadne Posted May 18, 2013 Posted May 18, 2013 Ja też mam nadzieję że się ochłodzi...Bo ten upał zamula:roll: Quote
Sonka95 Posted May 18, 2013 Posted May 18, 2013 Super wygląda w locie :) [URL]http://imageshack.us/a/img593/109/zdjecie826.jpg[/URL] Kto potrafi wygiąć tak język :cool3: [URL]http://imageshack.us/a/img703/8353/zdjecie856.jpg[/URL] No to fajny festyn wam się czykuje :D Quote
Baton Posted May 19, 2013 Author Posted May 19, 2013 Byłyśmy dzisiaj na festynie w Adventure Park, ale 'Adventure' miałyśmy szybciej, bo przejście po wczorajszej burzy było całe zalane. Więc się sporo cofnęłyśmy i przeszłyśmy lasem, gdzie też nie małe błoto było. Jakby się tak zastanowić to chyba przez tą 'powódź' było by jednak łatwiej i byłybyśmy czystsze :evil_lol: I w dodatku byłybyśmy na festynie 40 minut szybciej :evil_lol: Poćwiczyłyśmy trochę na torku agi, gdzie osoby z "Na Fali" zachwycały się nastawieniem Joy do toru. Trochę z nimi rozmawiałam, zaproponowały by do nich dołączyć :D Powiedziałam o naszych problemach z rzepkami i dowiedziałam się, że mogłybyśmy spróbować czysto rekreacyjnie i wtedy bez hopek lub z małą ilością ;) Pogadam z mamą i przede wszystkim z wetem i kto wie co dalej...:) Faktycznhie zawsze mi się marzyło agi, Joy też się podoba :) Dzisiaj się aż paliła by wejść na kładkę, huśtawkę, do tunelu :) Najlepsza to była na huśtawce, bo gdy pokonała ją raz, to znowu się wgramalała z drugiej strony i tak w kółko :lol: Jestem bardzo zadowolona z Joy, była skupiona, w większości nie bała się psów :multi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.