Wilejkaros Posted March 13, 2007 Posted March 13, 2007 Agi Luka miała ten sam zwyczaj. Skutkowało jedynie szybkie sprzątanie, ale w nocy czasami się nie udawało. W dzień starali się małej nie zostawiać samej... Quote
gdgt Posted March 13, 2007 Author Posted March 13, 2007 Ja już wstaję o 6 rano żeby tylko zdążyć na pierwszego kupala! Quote
kacha_wawa Posted March 18, 2007 Posted March 18, 2007 Trzy osoby obserwują Kajtusia na allegro... Może wśród nich jest ten wymarzony domek ;) Quote
gdgt Posted March 18, 2007 Author Posted March 18, 2007 Kajtuch w środę będzie do wydania, bo w środe ostatni zastrzyk. Potem już tylko drugie szczepienie, tydzień kwarantanny i chłopak może szaleć po dworzu! Tylko oby się dobry domek znalazł! bo do takiego sobie domku go nie oddam! Selekcja będzie ostra... Quote
gdgt Posted March 20, 2007 Author Posted March 20, 2007 z dobrych wieści to to, że miałam sensowny telefon w sprawie Kajtka :cool3: Pani z córką mają sie namyślić, ale może nas odwiedzą bez zobowiązać ;) A ze złych wieści to to, że Kajtek znowu się drapie, iska i przy tym płacze :shake: ALbo dostał swędziawki od tych zastrzyków, bo to podobno niezła trucizna, albo złapał kolejne cholerstwo. Ja już nie mam siły...:mdleje: Quote
gdgt Posted March 20, 2007 Author Posted March 20, 2007 Nie wytrzymałam i pojechałam do dermatologa. Kajtek świerzbu już nie ma, ale może mieć alergię na pchły. Jeśli to prawda, to kontakt z jedną maleńką pchełką spowodował u niego swędzenie, łysienie (pani doktor znalazła coś łysego, ale wielkości kilku milimetrów), a do tego leczenie świerzba nie zwalczy go do końca. W każdym razie jutro zastrzyk, potem 16 dni tabletek i oprysku, a za tydzień konsultacja. Jeśli znajdziemy przyczynę tego swędzenia, to może za tydzień mały będzie do wydania. A przez cały ten czas mały się tak do nas przywiązał (a my do niego), że chyba się nie rozstaniemy. Ciotki, odezwijcie się. Czuję się jak na blogu Kajtka, na który nikt nie wchodzi :-( Quote
esperanza Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Ja wchodzę :-) Trzymam kciuki za pozytywny efekt odwiedzin. Quote
Igusia Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 [quote name='gdgt']Nie wytrzymałam i pojechałam do dermatologa. Kajtek świerzbu już nie ma, ale może mieć alergię na pchły. Jeśli to prawda, to kontakt z jedną maleńką pchełką spowodował u niego swędzenie, łysienie (pani doktor znalazła coś łysego, ale wielkości kilku milimetrów), a do tego leczenie świerzba nie zwalczy go do końca. W każdym razie jutro zastrzyk, potem 16 dni tabletek i oprysku, a za tydzień konsultacja. Jeśli znajdziemy przyczynę tego swędzenia, to może za tydzień mały będzie do wydania. A przez cały ten czas mały się tak do nas przywiązał (a my do niego), że chyba się nie rozstaniemy. Ciotki, odezwijcie się. Czuję się jak na blogu Kajtka, na który nikt nie wchodzi :-([/quote] Ja tez odwiedzam jak tylko moge.Ale przez wczorajsza akcje ratunkowa to zapomnialam o maluchu:oops: Zdrowka zycze dla Kajtusia. A to ze chyab sie z nim nie rozstaniemy to tak na powaznie?:p Quote
esperanza Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Wirtualnie Nataszę odwiedzam. Wiesz, czy Pan który był bardzo nią zainteresowany przyjedzie dziś ją zobaczyć? Quote
gdgt Posted March 20, 2007 Author Posted March 20, 2007 niestety państwo od nataszki się nie odezwali :-( a Kajtek absolutnie u nas nie zostanie. Choć jak tak dalej będzie chorował, to nie będe miała wyjście... Quote
KingaW Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Kurcze. Biedne te nasze psiny...A to chore, a jak zdrowe i piękne, gotowe 'do wydania' to ich nikt nie chce... :-( Quote
Wilejkaros Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Ojjj, Gdgt, ile sprzeczności w Twojej wypowiedzi ;) Trzymamy kciuki za Kajtulka! Quote
gdgt Posted March 21, 2007 Author Posted March 21, 2007 Cioteczki drogie, może któraś ma coś do wystawienia na bazarku dla Kajtka? Jego leczenie jest koszmarnie drogie. Bez szczepienia i odrobaczenia zapłaciłam już 150 zł (leczenie świerzbu i konsultacje), dziś wydam kolejne kilkadziesiąt zł... Quote
gdgt Posted March 21, 2007 Author Posted March 21, 2007 Będę bardzo wdzięczna, tylko żeby jakieś przedmioty się dla niego znalazły... Ja też poszukam czegoś u siebie... Quote
Igusia Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 Ja juz wszystko co mialam dalam Ronj:roll: ale jeszcze pogrzebie w szafach, a noz cos dobrze schowane jest:eviltong: Quote
esperanza Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 Bazarek dla Kajtka: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=4265012#post4265012[/url] Quote
beam6 Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 [quote name='gdgt']Będę bardzo wdzięczna, tylko żeby jakieś przedmioty się dla niego znalazły... Ja też poszukam czegoś u siebie...[/quote] Ja mam parę gotowych rzeczy do wystawienia - tylko ......... ktoś by musiał dostarczyć Esperanzie (chwilowo nie jestem zmotoryzowana bo TZ ma wyłączność na kółka). Od 8 do 16 siedzę murem w centrum. Quote
gdgt Posted March 21, 2007 Author Posted March 21, 2007 Wielkie dzięki esperanza, skąd Ty masz tyle biżuterii???? Kacha_wawa przelała dla Kajtka 50 zł, za co baaardzo dziękuję - już doszło:Rose: Razem z dzisiejszą wizytą leczenie skóry kosztowało 185 zł, przy czym główny wydatek stanowiły dwa badania mikroskopowe (54zł i 48zł). Na tydzień mam z głowy wydatki, bo nastęona konsultacja (telefoniczna całe szczęście) jest za tydzień Quote
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 Od jutra się Irlandiuję, ale tylko na tydzień, więc w przyszłym tygodniu też coś poślę ;) Kajtuniu, zdrowiej nam chłopaczynko :) Szkoda dzieciństwa na choroby... Quote
gdgt Posted March 21, 2007 Author Posted March 21, 2007 Kacha, nie szalej - daj innym dogociotkom szansę, zwłaszcza tym, które zawzięcie licytują biżuterię... Jeszcze dodam, że wszystkie wydatki są księgowane na Gagarina, ja posiadam potwierdzenia zapłaty i to wszystko jest do wglądu. Quote
beam6 Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 Nie wiem dlaczego, ale kolejna propozycja pomocy z mojej strony została kompletnie zignorowana. Przykro mi :shake: Quote
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 Dam szansę, ale jakby co to wiesz gdzie mnie szukać ;) Poza tym Kajtuś zasługuje na zdrowe, szczęsliwe dzieciństwo... To jest moja taka rekompensata dla ostrowskich Ciotek za uratowanie mojej potfforzycy ;) Gdyby nie ostrowskie Ciotki to teraz takiego stworka w domu bym nie miała, i kto by Ciotce Esperanzie buty zjadał?? :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.