patrycja100 Posted September 4, 2012 Author Share Posted September 4, 2012 Nie piszecie o Misi tylko o innej sunii bo się pogubiłam? Misia chyba jest ciągle u pani weterynarz i czeka na zabieg? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 (edited) [quote name='patrycja100']Piszecie o Misi? Bo się pogubiłam, Misia trafiła do warszawskiego tymczasu, nie jest jeszcze u pani weterynarz gdzie czeka na zabieg? O jakieś suni z wątku powyżej mówicie bo się pogubiłam? Cisowianka czasem nie da się pomóc mimo ze sie chce, nie martw się....ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam że chodzi o naszą Misię?[/QUOTE] Chyba nie , bo ostatnio Misia czekała na kolejny zabieg. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231171-Szkieleciki-pilnie-szukamy-DT-lub-DS-dla-zagłodzonych-młodych-psiaków!?p=19571532[/URL] - chodzi o ten link. Ta mała sunia (dostałam jej zdjątko na tel.) ma większą powierzchnię ciałka białą, pewnie o nią chodzi.; Edited September 4, 2012 by cisowianka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Ups, przepraszam za mącenie. Misia spokojnie czeka i wzmacnia się przed 2-gim zabiegiem. Wstawki powyzej dotyczyly TONI, którą dopiero co znalazłyśmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 [quote name='Mośka']Ups, przepraszam za mącenie. Misia spokojnie czeka i wzmacnia się przed 2-gim zabiegiem. Wstawki powyzej dotyczyly TONI, którą dopiero co znalazłyśmy.[/QUOTE] To nie mącenie raczej zmęczenie , ciągle jakieś biedactwa potrzebujące pomocy, braki w kasie a tym samym główkowanie, co gdzie jak,kiedy, za co. Mój poprzedni post porwało, jest tylko pierwsze zdanie i link.... A przy okazji jak sobie tu "robimy" pogaduszki to wątek Misi się ożywia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted September 4, 2012 Author Share Posted September 4, 2012 Cisowianka ale nadal aktualne ze możesz dać Misi domek tymczasowy? Na pewno zmęcznie musi być, bo wciaż jakiś psiak potrzebuje pomocy i to po prostu nie ma końca i nie ma możliwości uratować wszystkich :( Pomoże się kilku a zaraz sto następnych potzrebuje tej pomocy i tak bez końca :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Tak, obietnica nadal aktualna ;) zwolni mnie od niej tylko śmierć (tfu, tfu na psa urok) Siostrze napomknęłam że jest taka sunia , że jest mała, że jest biała jak moja Blue , tak delikatnie drążę temat jak tu niektóre cioteczki tłumaczą swoim TZ-etom.Już zresztą jakiś czas temu wspominałam że dam dom tymczasowy dla psiaka, ale ostatnie wypadki z sunią siostry nastawiły ją sceptycznie na takie pomysły, choć sama jakiś rok temu przygarnęła kociaka.Siostra nie lubi być zaskakiwana i myśle że stąd ostatni jej sprzeciw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted September 5, 2012 Author Share Posted September 5, 2012 ;) Jak siostra będzie przygotowana na pobyt Misi to pewnie się zgodzi, masz racje ze delikatnie drążysz temat, a widziała już może fotki Misi? Bo wątku pewnie nie czytała ;) A Zula, córka Misi robi postępy, była dzika, nie taka oswojona jak Misia i też bezdomna, w domu tymczasowym dzieją się cuda i z całkowicie dzikiego psa który nie dał się nawet dotknąć, juz sie daje pogłaskac i chodzi na smyczy, a wnuki Misi (dzieci Zuli) tez się maja dobrze w nowych domach :) Można powiedzieć ze całą rodzinkę udało się ocalić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted September 17, 2012 Share Posted September 17, 2012 Odwiedzam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted September 24, 2012 Share Posted September 24, 2012 Witajcie, operacja usunięcia 2-giej listwy mlecznej u Misi zaplanowana jest na połowę października. Mamy nadzieję, że wszystkopójdzie OK. Miśka jest podobno świetnym psem. Kochana, kontaktowa starsza sunia (8 lat). Marzymy o spokojnym domu juz po wszystkim dla niej. Ta sunia tyle przeszła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted September 24, 2012 Author Share Posted September 24, 2012 Tez marzę o stałym, dobrym domu dla Misi...Trzymam kiuki za operacje, dobrze ze to juz ostatnia i Misia będzie zdrowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted September 27, 2012 Share Posted September 27, 2012 Podrzucę wątek Naszej Misi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted October 1, 2012 Author Share Posted October 1, 2012 (edited) Córka Misi, Zula, została adoptowana przez Jole ktora ja wziela w marcu na płatny tymczas razem ze szczeniakami. Szczeniaki mają sie dobrze w nowych domach a Zula jest szczesciara, Jola tak ją pokochała ze uczyniła Zulę na zawsze członkiem swojej rodziny :multi:dziś sie ze mną podzieliła tą wspaniałą wiadomością. Takie historie bardzo podbudowują ! Edited October 1, 2012 by patrycja100 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Funky Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 Trzymam kciuki za udaną operacje Misiuni :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted October 9, 2012 Author Share Posted October 9, 2012 Zaglądam do Misi, fajnie jak już będzie po operacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Odwiedzam Naszą Misie ;) (wirtualnie ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Funky Posted October 18, 2012 Share Posted October 18, 2012 Co tak cichutko tutaj? Hoooop, nasza Maleńka <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted October 18, 2012 Share Posted October 18, 2012 Czekam(y) cierpliwie na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted November 6, 2012 Author Share Posted November 6, 2012 Właśnie, co się dzieje u Misi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted November 13, 2012 Author Share Posted November 13, 2012 Z tego co się dowiedziałam Misia jest nadal u pani weterynarz bo nie ma domu stalego ani tymczasowego dla niej a z jej zdrowiem jest wszystko w porządku. Cisowianka, jednak nie udało sie z tym domem tymczasowym u Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 (edited) Nie no miejsce czeka! Tylko ja nie mam żadnych konkretnych wieści kiedy np.kiedy będzie na przyjazd Misi do mnie , w ubiegłym tygodniu dzwoniłam co słychać u suni ale nic konkretnego nie otrzymałam, teraz ja czekam na telefon. Edited November 13, 2012 by cisowianka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Mamy swieże njusy od Białej. Sunia ma się dobrze. Okazuje się, że to pies wyłącznie "zewnętrzny" i do pomieszczeń wchodzić nie chce. A zatem - tylko dom z ogródkiem poszukiwany! Sytuacja hormonalna Białej ustabilizowała się i guziki na pozostałej listwie mlecznej nie powiększają się. Ze wzgl. na niechęć suni do pomieszczeń wetka sugeruje wykonanie zabiegu usunięcia 2-giej listwy na wiosnę. No i nie za bardzo wiemy co robić. Tymczas ma kojec, ma budę na zewnątrz, jednak nie wiemy czy Biała nie będzie rozpaczać zamknięta w "klatce" 3 x 2 m (podczas gdy Cisowianka będzie w pracy). Sąsiedzi nie zniosą wycia i innych efektów dźwiękowych... Z drugiej strony posesja tymczasowa jest posesją wspólną 2 rodzin, istnieje więc kwestia zaakceptowania się obu suk: Białej i rezydentki. No i pilnowania furtki, bramy, itd. Musimy rozważyć wszystkie za i przeciw i zastanowić się czy przenosimy Białą na tymczas "Cisowianki" do wiosny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted November 15, 2012 Share Posted November 15, 2012 No właśnie największy problem może być ze strony ludzi (sąsiadów), moja sunia akceptuje większość zwierzaków które się przewinęły przez nasze podwórko (starsza sunia mojej siostry, mojej Mamy 2 sunie, a mój stary lokator pies - pełna symbioza tylko nie chce za bardzo bawić się z moją Blue ;)) Kojec z budą od 2 lat nie używanyjest stoi w nim kompostownik ( plastikowy zamykany)Właśnie na spokojnie trzeba przemyśleć sprawę,szkoda że sunia nie chce do domu, ale właśnie może jak by jej dupka zmarzła a zobaczyła że moje nie mają obiekcji przed wygrzewaniem się, to może pójdzie za nowym (tymczasowym)stadem.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted November 22, 2012 Author Share Posted November 22, 2012 Biała Misia ma widac swój ciekawy charakter, skoro nie chce być w domu ;) Ale pewnie dlatego że nie zna innego życia niż na dworzu. Może jednak kiedyś się przekona że w domu, na wygodnej kanapie może być bardzo fajnie? Jak może lubić coś czego nie zna, może na dworzu czuje się bezpieczniej, ale mi się wydaje że z czasem polubi też bycie w domu, garnie się do człowieka to może zechce w końcu zawładnąc też jego kanapą? Sunia wiele przeszła i te zmiany, nowe miejsce, nowi ludzie, może potrzebuje jeszcze czasu by całkiem zaufac czlowiekowi i poczuć się pewnie też na jego przestrzeni czyli w domu? Cisowianka, jestem ciekawa czy Misia trafi do Ciebie, jak to wszystko się ułoży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 [h=5]Mamy decyzję co do Białej. Zdecydowano, że w ciągu najbliższych dni będzie poddana drugiemu już zabiegowi usunięcia listwy mlecznej. Jak tylko dojdzie do siebie i wszystko będzie OK, będziemy rozważać przeniesienie Białej do tymczasu. No chyba że w międzyczasie wydarzy się cud... i ktoś zdecyduje się dać jej dom. Polecając Białą pamiętajcie, że to pies ogrodowy. Wystarczy jej buda, miska, kawałek ogródka i serce, które ją pokocha... Prosimy Was o wsparcie w sfinansowaniu operacji Białej. Na naszym fundacyjnym koncie wiatr hula, a mamy 6 zwierzaków na utrzymaniu.... Konto do wpłat: Fundacja Jak Pies z Kotem ul. Migdałowa 10/21 02-796 Warszawa 48 2490 0005 0000 4500 1191 6352 z dopiskiem: dla Białej Cisowianka, pamiętam o naszym spotkaniu![IMG]http://img41.imageshack.us/img41/8781/bialedwie.jpg[/IMG] [/h] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 Cieszę się że pamiętasz ;) Z kasą jest wręcz koszmarnie ale podrzucę 10 zł ;) Może ktoś jeszcze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.