Beat2010 Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 (edited) odrobaczamy na razie moi goście :) Ananas, Mikrutka [IMG]http://img7.imageshack.us/edit_preview.php?l=img7/2937/bazarekrachunek.jpg&action=rotate[/IMG] 4xodrobaczanie ( koty osiedlowe u Ani), z rachunku 15x4=60zl, reszta na domowe futra :) [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/9149/bazarekrachunek1.jpg[/IMG] jedzenie; [IMG]http://img853.imageshack.us/img853/2281/rachuneki.jpg[/IMG] za jedzenie 84.98zł zapraszam na bazarek wielkanocny -link w sygnaturze - przeznaczony dla Ananaska i KIchotka na badania ( A-rtg łapki, krew, cukrzyca, K-wymaz z noska, rtg lub usg głowy, leczenie) Edited March 14, 2013 by Beat2010 Quote
Beat2010 Posted March 25, 2013 Author Posted March 25, 2013 i kolejne zakupy [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/9315/rozliczeniakoty.jpg[/IMG] za jedzenie 31,68zł, już im nie doliczam suchego, tylko chcą royal Canin :mad:od domowych kotów Quote
Beat2010 Posted April 2, 2013 Author Posted April 2, 2013 niestety, Ananasek jest bardzo chory. A zaczęło się od sterylizacji osiedlowej, bezdomnej, dzikiej kotki w Koterii. Renatka umówiła się na sterylke, bo gdy były cieplejsze dni w lutym, za Mikrotką nawet galopował kastrat Ananas :mad:. Pani, która umawiała termin zabiegu poradzila umówić się na marzec, bo wtedy będa darmowe ( dotacja od BOŚ) sterylki dla bezdomnych kotek. Renatka uzgodniła dodatkowo 7 dniowy pobyt Mikrotki w szpitaliku przy Koterii, żeby malutka nie wyszła od razu po zabiegu w teren. I jedynie to miało być płatne, 10zł za dobę. Przy odbiorze kotki okazało się, ze została międzyczasie uznana przez Koterię za właścicielską i kazano zapłacić dodatkowo [COLOR=#0000cd]100zl[/COLOR] za sterylizację, jednocześnie, na pytanie, czy można już wypuścić Mikrotkę na dwór, jako kota bezdomnego, powiedziano, że tak. Drugiego dnia Mikrotka pojawiła sie na parapecie kichająca i trzęsąca się , Renatka , z dużym trudem i podrapaniami, wyłapała ją, i umieściła w pokoju z Ananaskiem, Mikrusia "chodzila"po ścianach, choć towarzystwo Ananaska troszke ją uspokajało. Renia zadzwoniła do Koterii z informacją, że kotka przeziębila się i , gdyby nie mówili, że spokojnie można ją wypuścić na dwór, bo nie ma ryzyka zachorowania, to mogła opłacić jej dalszy pobyt w szpitaliku. No i dowiedziała się, że marzec to nie jest czas na sterylke bezdomnych kotów, bo jest za zimno :shake: . Gdy Mikrotka wyzdrowiała pochorował sie poważnie Ananas i domowa kicunia. Lekarze podejrzewają , że Mikrotka przywlokła jakieś wirusy z Koterii. Ananas miał pare dni wysoką temp, nie jadł, nie chodził ,kichał dalej niż widział :), jest na antybiotykach+ osłonowe, po kroplówkach, leczenie trwa, do tej pory poszło[COLOR=#0000cd] 200zł.[/COLOR] Bazarek wielkanocny był do podzielenia między Kichotka i Ananasa, jako, że Ananas nie miał chorował, liczyłyśmy, że pieniędzy starczy na badanie krwi, rtg łapki, na razie Renia załozyła ze swoich, a pieniądze z bazarku przeznaczamy zgodnie z naszymi planami, jak tylko Ananas wyzdrowieje, mnie niezbędny czas po przyjmowaniu antybiotyków, to będziemy go badać. Quote
JamniczaRodzina. Posted April 8, 2013 Posted April 8, 2013 Witaj Beatko, próbowałaś może zarejestrować w gminie koty które dokarmiasz? Musi być tych kotów co najmniej 5, mają być bezdomne. Trzeba złożyć oświadczenie w dziale ochrony środowiska. Wtedy urząd gminy wydaje karmę, i talony na sterylizację/kastrację w Wila-Vet. Quote
Beat2010 Posted April 9, 2013 Author Posted April 9, 2013 [quote name='JamniczaRodzina.']Witaj Beatko, próbowałaś może zarejestrować w gminie koty które dokarmiasz? Musi być tych kotów co najmniej 5, mają być bezdomne. Trzeba złożyć oświadczenie w dziale ochrony środowiska. Wtedy urząd gminy wydaje karmę, i talony na sterylizację/kastrację w Wila-Vet.[/QUOTE] Ktos tu zagląda !!!!!!!! hurra!!!!! Cześć JR, znam tę procedure i zawsze tak robiłam, ale od zeszłego roku mam bardzo złe doświadczenia z wila-wetem i już nie chcę tam leczyć żadnych zwierząt, domowych czy osiedlowych. Quote
JamniczaRodzina. Posted April 9, 2013 Posted April 9, 2013 Ok, a wiesz może coś o lecznicy która jest na osiedlu przy oczyszczalni ścieków? Skoro ktos zagląda to trzeba wstawiać fotki i pisac o kotach żeby czytający mieli z tego radość :) Jak się czuje Ananasek? Quote
Beat2010 Posted April 9, 2013 Author Posted April 9, 2013 [quote name='JamniczaRodzina.']Ok, a wiesz może coś o lecznicy która jest na osiedlu przy oczyszczalni ścieków? Skoro ktos zagląda to trzeba wstawiać fotki i pisac o kotach żeby czytający mieli z tego radość :) Jak się czuje Ananasek?[/QUOTE] Racja, szczególnie fotki Kichota, bo taki gruby, że policzki ma jak nadmuchane. Poprawię się. Ananasek wychodzi powoli z infekcji czy co to było . Nie znam tej lecznicy, teraz jeżdzę z kotami do boliłapki. Quote
Beat2010 Posted April 29, 2013 Author Posted April 29, 2013 kolejne , niewielkie zakupy [IMG]http://img38.imageshack.us/edit_preview.php?l=img38/354/rachunekkoty0413.JPG&action=rotate[/IMG] wiosenne zdjęcia kotów niedługo. Smuteczek okazał się kotem proludzkim, niestety, u mnie goni go kot Basałyk (sąsiadki,ale mieszka u mnie i Renatki na zmianę), wiec Smuteczek zwany teraz Adolfem, częsciej bywa u Renatki, jest zawsze głodny niemiłosiernie. I jego czeka kastracja, po długim weekendzie. A Ananas i Kichot po 5tym maja szykują się do robienia badań, nie będą zadowolone, oj, nie Quote
Beat2010 Posted May 21, 2013 Author Posted May 21, 2013 [quote name='beataczl']co u kotkow po weekendzie? :)[/QUOTE] Ktoś czyta :) dzięki u kotów : i dobrze i dziwnie :) Ananasek tak się czegoś przestraszył na spacerku, że teraz nie chce wychodzić z domu, wrzucę dziś jego zdjęcie wiosenne Kichotek stracił nieco tłuszczu zimowego, ucho, chyba po ugryzieniu przez psa ( bo widać ślad jakby ząb ściągnąl futerko), goi się , wyprostowało się, bo było przez strupy zagięte. Mikrotka o sterylce i chorobie dawno zapomniała i jest w dobrej formie Adolfik ( choć nie wiem czy nie mówić Serduszko, bo z jednej strony ma plamę w kształcie serca), okazał się kotem bardzo miłym i znającym ludzi ( pewnie wyrzucony z domu) Colek jak obsikiwał dom tak obsikuje:mad:, Princ boi się mnie, jak już zaufa i zachowuje sie jak normalny nakolankowy kot , bo taki jest, to zabieram go do lekarza lub daję piguły i znowu mnie nie lubi :evil_lol: Julka i pozostałych dwóch dawno nie widziałyśmy :( to chyba wszystko :lol: ciągle nie pojechałam z Ananasem i Kichotkiem na badania, bo chciałam obniżyć koszty i wziąć je razem, a tu albo antybiotyk albo co innego albo mój osobisty wymagał dużo uwagi i troski, i tak w kółko. Quote
APSA Posted May 21, 2013 Posted May 21, 2013 Ja też czytam :) Czy Ananas po roku nadal ma rok? ;) Quote
Beat2010 Posted May 21, 2013 Author Posted May 21, 2013 [quote name='APSA']Ja też czytam :) Czy Ananas po roku nadal ma rok? ;)[/QUOTE] noo taaaak......co ma się starzeć, zmienię chyba Quote
JamniczaRodzina. Posted May 28, 2013 Posted May 28, 2013 Beatko czy potrzebne by Ci były słoiki na przetwory? Będę robiła porządki w spiżarni i mam trochę słoików na zbyciu. Quote
Beat2010 Posted May 28, 2013 Author Posted May 28, 2013 [quote name='JamniczaRodzina.']Beatko czy potrzebne by Ci były słoiki na przetwory? Będę robiła porządki w spiżarni i mam trochę słoików na zbyciu.[/QUOTE] poproszę, poproszę, ale takie po dżemie ( na pomidorki suszone, na bazarek jesienny ) A myślałam własnie o Tobie :) może sprawdzilaś tę przychodnię zwierzęcą obok nas? u siostry Kropeczka ma chore gardło i trzeba do lekarza a oni blisko Quote
Beat2010 Posted May 28, 2013 Author Posted May 28, 2013 wiosenny Ananasek [IMG]http://img153.imageshack.us/edit_preview.php?l=img153/6270/ananaswiosna0413.jpg&action=rotate[/IMG] [IMG]http://img839.imageshack.us/edit_preview.php?l=img839/4600/ananaswiosna2013.jpg&action=rotate[/IMG] [IMG]http://img856.imageshack.us/edit_preview.php?l=img856/6452/bazarekozliczenie230513.jpg&action=rotate[/IMG] i rachunek za jedzenie, do rozliczenia 34,25zł Quote
Beat2010 Posted June 4, 2013 Author Posted June 4, 2013 a tu Adolfik , cudny, domowy kot do adopcji, wyglada, że kolejny wyrzucony na jesieni , bo co...juz przestal być zabawnym kociakiem i się znudził :( Adolfik ma z boku szare zerduszko [IMG]http://img12.imageshack.us/img12/8015/adolfik1.jpg[/IMG] Quote
beataczl Posted June 5, 2013 Posted June 5, 2013 Ananasek taki grubasek sliczny:) Adolfik pieknie ubarwiony /serduszko rowniutkie jak malowane :) Quote
Beat2010 Posted June 6, 2013 Author Posted June 6, 2013 [quote name='beataczl']Ananasek taki grubasek sliczny:) Adolfik pieknie ubarwiony /serduszko rowniutkie jak malowane :)[/QUOTE] nooo, piękny jest, niestety, nosek w bliznach, bo osiedlowe kocury go gonią, szczególnie Basałyk:mad: Dzisiaj Ananas pojechał do Boliłapki na kontrolę łapiny, nie ma co przy niej juz robić, ew. operacja może tylko pogorszyć stał łapy, będzie kulał, bo zrosły się paliczki i wytworzył w nagdarstku staw rzekomy, może go bolec przy złej pogodzie, gdy za dużo biega i nadwyręża łapkę. Ananas został przy okazji odrobaczony, jeszcze się z nim wybiorę na badanie krwi, tylko musi być na czczo ( dzisiejszy wyjazd był niespodziewany, bo musiałam jechać z moim Małym do dr Czajki, to i zabrałam Ananaska). Ananas, jako znany cykor, pierwszą częsć kuupki zrobić w poczekalni, drugą i siusiu już w gabinecie :), dzięki temu nic nie poleciało przy zastrzyku na robale :evil_lol:, bo zawsze było tak: jak zastrzyk to i kupa. Koszt wizyty i odrobaczania: 20zł, wkleję póżniej rachunek Quote
Beat2010 Posted June 12, 2013 Author Posted June 12, 2013 Adolfik jedzie dziś do lekarza, coś kuleje, trzeba sprawdzić :( Quote
Beat2010 Posted June 17, 2013 Author Posted June 17, 2013 [quote name='beataczl']jakie wiesci od weta odnosnie lapinki?[/QUOTE] niestety, nie udalo się go złapać, jest leczony poprzez dawanie w jedzeniu srebra koloidalnego, juz w zeszłym tygodniu podpierał się na tej łapinie, pewnie jakiś łobuz bił się z nim, bo poharatany nos i ta łapka. Quote
Beat2010 Posted June 17, 2013 Author Posted June 17, 2013 [quote name='Beat2010']Adolfik jedzie dziś do lekarza, coś kuleje, trzeba sprawdzić :([/QUOTE] ediT: nie pojechał bo nie przyszedł Quote
Beat2010 Posted June 27, 2013 Author Posted June 27, 2013 (edited) no i Ananasek po badaniach moczu (25zł), nie jest fajnie: białko 30mg/dl, są w moczu kryształki-struwity i flora bakteryjna, przechodzi na karmę urinary [IMG]http://imageshack.us/a/img838/7794/zo7c.jpg[/IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img268/62/duz.JPG[/IMG] Edited July 23, 2013 by Beat2010 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.