Lemoniada Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Ojej, biedny ten Leonowy brzuszek :( Psiak przepiękny, długo u hop! nie zabawi :) Quote
hop! Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='Lemoniada']Ojej, biedny ten Leonowy brzuszek :( Psiak przepiękny, długo u hop! nie zabawi :)[/QUOTE] Cały Leon jest biedny, bo chętnie pobawiłby się z innymi psami, a nie może. Szybciej by się otwierał, przełamywał lęki i uczył nowych rzeczy. Mam nadzieję, że efekt leczenia będzie pozytywny i szybki. Quote
mysza 1 Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Ale brzuszek marny :( kiepsko to wygląda. Szkoda, że musi sam siedzieć ale za to jest mu ciepło i dobrze, jeszcze kilka dni temu wisiał na łańcuchu. Oby wyzdrowiał raz dwa :) Quote
hop! Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='mysza 1']Śliczne zdjęcia :) Leon też śliczny :) Wygląda na nich na sporego psa, takiego ponad 20 kg :) a on taki maluszek :)[/QUOTE] On nie jest maluszkiem. Jest tylko chudziutki. Biorąc pod uwagę jego wiek, na pewno jeszcze urośnie. Myślę, że jest bardziej średni, niż mały. Skóra na brzuchu wygląda lepiej - przynajmniej tak mi się wydaje. Leon grzecznie znosi kąpiel i smarowanie. Kaszle (np. po podskokach powitalnych, biegu czyli raczej po wysiłku - nawet niewielkim). Innych niepokojących objawów nie ma. Quote
mysza 1 Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Hm, ciekawe skąd ten kaszel. Może się przeziębił. Quote
hop! Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 (edited) [quote name='mysza 1']Hm, ciekawe skąd ten kaszel. Może się przeziębił.[/QUOTE] Po pierwszej kąpieli nie wychodził przez kilka godzin, a jak wyszedł był suchy. Nie było zimno na zewnątrz. Ptyś też był kąpany i nie kaszle. ;) Wczoraj był kąpany po wieczornym spacerze. Kiedy miałby się przeziębić? Poza tym nie ma dodatkowych objawów. Nie ma temperatury. Apetyt ma. Wetka sugerowała zapadnięcie tchawicy. [I][B]Kaszel bywa też wywoływany zapadnięciem tchawicy[/B], jest to schorzenie uwarunkowane genetycznie występujące najczęściej u psów małych ras jak yorkshire teriery, polega na niewłaściwym wykształceniu się chrząstek tchawicy, [B]może również występować z powodu niedoborów żywieniowych w młodym wieku psa. Tchawicę można też uszkodzić mechanicznie silnym szarpaniem smyczy, gdy pies nosi obrożę, dlatego znacznie bezpieczniejsze jest stosowanie szelek, zwłaszcza u małych psów.[/B][/I] Leon był na łańcuchu - może to jest jednak uszkodzenie tchawicy. Edited October 24, 2012 by hop! Quote
mysza 1 Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Myślałam, ze może się właśnie na tym łańcuchu przeziębił. Zobaczymy czy przejdzie. Jeśli nie to pewnie jakieś badania zlecą. Quote
hop! Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='mysza 1']Myślałam, ze może się właśnie na tym łańcuchu przeziębił. Zobaczymy czy przejdzie. Jeśli nie to pewnie jakieś badania zlecą.[/QUOTE] Będę obserwować, ale wydaje mi się, że to jednak problem z tchawicą. Pewnie trzeba będzie zrobić RTG. Zobaczymy. Quote
hop! Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Leon z przyjacielem - krokodylem... ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img211/703/92069422.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img407/2995/83821792.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img528/6633/85546301.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img39/5418/39471401.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img818/6434/91176660.jpg[/IMG] Quote
hop! Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [IMG]http://imageshack.us/a/img842/2156/14417861.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img202/4706/56730461.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img829/2038/67998815.jpg[/IMG] Quote
mysza 1 Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 Śliczny :) fajnie, że bawi się zabawkami. Quote
Lemoniada Posted October 26, 2012 Posted October 26, 2012 Jak można gryźć materiał? Zęby mi ścierpły na samą myśl ;) Quote
malagos Posted October 26, 2012 Posted October 26, 2012 [quote name='hop!']Będę obserwować, ale wydaje mi się, że to jednak problem z tchawicą. Pewnie trzeba będzie zrobić RTG. Zobaczymy.[/QUOTE] A moze to nietypowy kaszel kenelowy? Jak u mojej szczeniorki tymczasowiczki Miśki? Bez gorączki, pies był radosny, a kaszel taki, ze aż echo szło. Silny antybiotyk w zastrzyku, 3 dawki i po kaszlu, a męczyłam się z nim 10 dni! Quote
hop! Posted October 27, 2012 Posted October 27, 2012 [quote name='mysza 1']Śliczny :) fajnie, że bawi się zabawkami.[/QUOTE] Nie tylko zabawkami. ;) [quote name='Lemoniada']Jak można gryźć materiał? Zęby mi ścierpły na samą myśl ;)[/QUOTE] Można. ;) Krokodyl jest w szczątkach, a pled i koc w dziurach. [quote name='malagos']A moze to nietypowy kaszel kenelowy? Jak u mojej szczeniorki tymczasowiczki Miśki? Bez gorączki, pies był radosny, a kaszel taki, ze aż echo szło. Silny antybiotyk w zastrzyku, 3 dawki i po kaszlu, a męczyłam się z nim 10 dni![/QUOTE] Kenelówka też jest trochę brana pod uwagę. Leon kaszle w określonych sytuacjach. Nie jest to kaszel częsty i uporczywy. W poniedziałek będę u weta. W sytuacjach, gdy Leon czuje się niepewnie, kładzie uszy lub wywraca się do góry brzuchem. [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/718/leo1eo.jpg[/IMG] [IMG]http://img829.imageshack.us/img829/8695/leo2q.jpg[/IMG] [IMG]http://img51.imageshack.us/img51/9499/leo3c.jpg[/IMG] [IMG]http://img688.imageshack.us/img688/3299/leo6x.jpg[/IMG] [IMG]http://img32.imageshack.us/img32/718/leo7.jpg[/IMG] Quote
hop! Posted October 27, 2012 Posted October 27, 2012 [IMG]http://img513.imageshack.us/img513/6319/leo8.jpg[/IMG] [IMG]http://img593.imageshack.us/img593/9176/leo9.jpg[/IMG] Leon postanowił przyjrzeć się aparatowi i wyszedł jak wielkogłowa maskotka. ;) [IMG]http://img594.imageshack.us/img594/7739/leo4c.jpg[/IMG] A to żarcik dotyczący wielkości Leona na zdjęciach. ;) [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/1760/leo5vx.jpg[/IMG] Leon ma 45cm wysokości w kłębie. W poniedziałek go zważę - może chociaż trochę przytył. Kąpiele i smarowanie przynoszą efekty - skóra wygląda dużo lepiej. Quote
mysza 1 Posted October 27, 2012 Posted October 27, 2012 Ale dałaś materiał porównawczy ;) Śliczny ten Leonek, naprawdę.:loveu: Quote
hop! Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 Wczoraj Leon posmutniał, nie chciał zjeść drugiego posiłku, a wieczorem zwymiotował. Nie chciałam czekać do poniedziałku i dzisiaj rano pojechałam do weta. Gardło czerwone, osłuchowo - szmery w oskrzelach, węzły chłonne powiększone, temperatura w normie. Na zdjęciu RTG (dostałam CD ze zdjęciem) widać niewielkie zmiany w oskrzelach i nieprawidłowość w budowie tchawicy - zwężenie końcowego odcinka. Leon ma kaszel kenelowy o dość łagodnym przebiegu. Niestety, tradycyjnie zaszczepione psy mogą się zarazić. Jest szczepionka donosowa przeciwko kaszlowi kenelowemu, ale żaden pies u mnie nie był w ten sposób zabezpieczony. Leon dostał dwa zastrzyki, jutro mam mu zrobić kolejne dwa, a we wtorek kontrola. Skóra na brzuchu dużo lepsza, ale kąpiele chwilowo wstrzymane. Zmiany mam spryskiwać Oxycortem (jutro wykupię receptę). Zdjęcie RTG potwierdziło bardzo młody wiek Leona - ma jeszcze chrząstki wzrostowe. Quote
mysza 1 Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 O matko, niedobrze :( Czyli nie dość, że kaszel kenelowy to jeszcze zmiany w tchwicy i oskrzelach :( Ciekawe czy to zwężenie może być dla niego groźne? Quote
hop! Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 [quote name='mysza 1']O matko, niedobrze :( Czyli nie dość, że kaszel kenelowy to jeszcze zmiany w tchwicy i oskrzelach :( Ciekawe czy to zwężenie może być dla niego groźne?[/QUOTE] Zmiany w oskrzelach są związane z kaszlem kenelowym. Zwężenie tchawicy jest na stałe - może powodować zaburzenia oddechowe, kaszel. Pies jest bardziej podatny na schorzenia związane z drogami oddechowymi. Leon może z tym żyć. W niektórych przypadkach jest możliwość leczenia operacyjnego, ale jest ono skomplikowane i ryzykowne. Quote
mysza 1 Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='hop!']Zmiany w oskrzelach są związane z kaszlem kenelowym. Zwężenie tchawicy jest na stałe - może powodować zaburzenia oddechowe, kaszel. Pies jest bardziej podatny na schorzenia związane z drogami oddechowymi. Leon może z tym żyć. W niektórych przypadkach jest możliwość leczenia operacyjnego, ale jest ono skomplikowane i ryzykowne.[/QUOTE] Bidulek :( Quote
hop! Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 [quote name='mysza 1']Bidulek :([/QUOTE] Jest piękny, kruchy, delikatny i miły. Ma łagodne, smutne spojrzenie. Strasznie mi go dzisiaj było żal, gdy robiłam mu zastrzyki. Bardzo chcę, żeby wyzdrowiał. Quote
Lemoniada Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 Przepiękny ten Leon, taki trochę Nikowaty... Ależ cuda Ci się trafiły, hop! :) Quote
hop! Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='Lemoniada']Przepiękny ten Leon, taki trochę Nikowaty... Ależ cuda Ci się trafiły, hop! :)[/QUOTE] To fakt - Leon to taka wydelikacona Nika. Mówię do niego - Elfik, a nie Leon. ;) Jesteśmy po wizycie u weta. Jest lepiej, ale Leon jeszcze musi dostawać antybiotyk (jutro i w czwartek). W piątek znów kontrola i mam nadzieję, że koniec leczenia. Dopytałam wetkę o zwężenie tchawicy. Powiedziała, że u Leona jest ono naprawdę niewielkie i nie ma się czym martwić. Quote
hop! Posted October 31, 2012 Posted October 31, 2012 Z Leonem jest coraz lepiej. Za to Ptyś, który przyjechał z Leonem, jest chory. Nie wiem, czy to będzie ostatnia ofiara kaszlu kenelowego. Masakra. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.